Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

danka92

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Od dziecka mam widoczne fioletowe naczynka na twarzy , na poczatku myslalam ze mozna taki defekt usunac i kiedy tylko udalo mi sie zebrac odpowiednia sume pieniedzy zaczelam chodzic po specjalistach . Bylam u 3 i niestety zaden z nich mi nie pomogl , 2 z nich stwierdzilo ze sa one zby gleboko by ich laser mogl objac ten obszar a ostatni u ktorego bylam ,ktory ma dosc dobra opine w swoim fachu powiedzial ze taka moja uroda i jesli bedzie porobowal je usunac pojawi sie nastepne nieco dalej .. nie wiem co to ma znaczyc ale wstydze sie wychodzic bez makijazu z domu .. to moja zmora od lat .. wg mnie wyglada to dos upiornie bo mam je na gornych powiekach i policzkach widac je naprawde wyraznie .. pozatym przez moja cienka skore mam tez wyrazne since pod oczami .. lekarz powiedzial ze to tez element moich uwarunkowan genetycznych w sensie ze to wszystko efekt moich problemow z naczyniami ... nie wiem jak temu zaradzic , moze jest ktos wsrod was z takim problemem , prosze o rady
×