betty29

Dziekuje za rady:) Gorączki nie mam.

Hej dziewczyny Mam problem,od wczoraj boli mnie jezyk i podniebienie i dziś rano zobaczyłaz w lustrze ze mam cały język z takim jakims nalotem białym i wyglada jakby mi jezyk popękał,okropny widok i boli tez troche. Niewiecie co to moze byc i czy to jakies zagrozenie podczas ciazy?:(

ile od odstatniego usg mu przybyło?pytam tak z ciekawosci jak to przybywanie na wdze wygląda:)

Super fotki:)A ile ma twój synek już?

Gratuluje i oby dzieciaczki szybko rosły:)

To dobrze że czują się dobrze:)

Właśnie też tak zrobie.Dla dzidzi biore tylko chusteczki nawilżane i rożek.Reszte wiem ze maja w donrym stanie ciuszki i duzo kobiet z nich korzysta ,widzialam jak lezalam na poloznictwie 2 tygdonie temu bo na patologii ciazy nie bylo wolnych lozek.

W sumie zawsze ,w razie co,rodzinka może dowieźć jak coś bedzie potrzebne jednak dla dzidziusia?:)

Ja tą karteczkę mam :)Dlatego pytałam czy bierzesz jakieś rzeczy dla dzidziusia czy zdasz się na ich ubranka i kosmetyki?:)

Nieszka 2000- mam pytanko bo z tego co pisalas bedziesz rodzic w zdrojach wiec co bierzesz ze soba dla dziecka do spzitala?

Mam pytanko o łożysko starzejące,co oznacza jak np w 36-37 tyg stwerdza ze lozysko jest stare?Co wtedy robia?

Nieszka2000-to super ze wszytsko dobrze:)Ja sie zastanwiam czy będe miala jeszcze usg bo to 35 tydzien a ostatnie mialam w 32.

U mnie w szpitalu tez trzeba miec tylko rzeczy tzn kosmetyki plus szlafrok,klapki,kapcie i koszule dla siebie plus jakies tam pierdółki:)A dla dzidziusia nic nie trzeba miec ,slyszałam tylko ze warto miec niedrapki i chusteczki nawilzane bo tego maja deficyt.A w szkole rodzenia położna z tego spzitala poradziła by nie brac za dużo rzeczy dla maleństwa bo wszystko oni maja i nie warto brudzic i niszczyć ubranek swoich także ja zastosuje sie do tego::)

dodam że określiły że wczoraj był 34tydzień i 6 dzień.

Nieszka2000-Pani doktor kóra wczoraj mnie badała na IP potwierdziła to co czytałam w necie że w tych czasach nie powstrzymują już porodów-skurczy od 35 tyg,pozwalają by organizm sam zadecydował bo poród do fizjologia i skoro organizm chce rodzić to widocznie ma powód i uspokoiła ze od 35 tyg to już dziecko bez problemu da sobie rade i czasami w inkubatorze jest doslownie 1-2 dni ale wszytsko zalezy od dziecka.

Witajcie. Ja wczoraj jednak zdecydowałam i po 22 pojechalismy na izbe przyjęć do szpitala bo od 20-21 to zaczełam mieć takie bóle krzyżowe i kłucie tam na dole że nie wiedziełam co sie dzieje ,mając na uwadze moją szyjke krótką i rozwarcie musiałam sprawdzić/Ale podłączyli ktg i wszystko wyszło super,tetno córeczki super i zero skurczy.Lekarka powiedziała ze troche spanikowałam ale ja tam sie tym nie przejełam.Zaleciła leżenie a n a te bóle no-spe ,termofor ,poduszka elektryczna i ciepłe prysznice. Plecy już nie bolą ale nadal strasznie kłuje i siusiam co 10 minut dosłownie. I powiedziała jeszcze ze to już 35 tydzień i od 35 tygdonia w tych czasach oni już nie powstrzymują skurczy ,jeśli wystąpią to już poród bo to znaczy że organizm z jakiegoś powodu zadecydowała że trzeba urodzić.I że od 35 tyg to już jest bezpiecznie dla dziecka. Pozdrawiam życząc miłego dnia.

ja wpisalam z OM 4.03 a z pierwszego usg mam 05.03

dzwoniłam pare razy i nie odebrał:(

Wpadam w panike bo ja mam od 32 tyg rozwarcie 1,5 cm i szyjke 1,5 cm a dzis naprawde kluje ciagle i tu i tam:( i jeszcze to siku...co 10-15 minut:(

Witajcie.Ja nie wiem co się dziś ze mną dzieje:( Boli podbrzusze, boli-dziwny ból w kroczu ,kłuje w pochwie a w zasadxie to jakby ktos mi co jakis czas tam igla kłuł na samym dole i chodze siku co 10 minut...masakra..niewiem co robic...

Nieszka2000 - ja mam wizyte 6 lutego to zapytam o usg,chcialabym jeszcze zobaczyc co tam slychac u córeczki:)

Wszystko możliwe:)Kiedy mialas Nieszka ostatnie usg i ile synek mial wtedy masy:)?

no tak ale lekarze w szpitalu i moj ginekolog wyliczaja inaczej,teraz jest niby 34 i 5 dzien:)w usg tez mi sie zgadzaja terminy z ostatnia miesiaczka.

tez w Zdrojach:) Ostatnio lezalam 2 dni na patologi w Zdrojach i jestem zadowolona z opieki i ze wszystkiego.Trafilam tam w 32 tyg na obserwacje jak ginekolog powiedziala ze mam 1,5 cm rozwarcia i krotka szyjke ale ze nie mam skurczy to wypuscili do domu z zaleceniem lezenia.

zastanawiam sie nad jednym,lekarze mi wyliczaja z ostatniej miesiaczki ze jestem teraz 34 tyg a w ndz zaczyna sie 35 a z kalkulatorow wychodzi 35 lub 36...nierozumiem czemu...