Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jowita79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jowita79

  1. Któraś z mam pisałą że jej dziecko żle stawia stópkę, no więc troche przeszlam i dalej przechodzę ze złym stawianiem stóp mojej córki, mamy dobrego ortopede we wrocławiu ale nie wie czy bedziesz chciaął jechac taki kawał, jesli tak to podam namiary. Na te chwile powiem tyle , że dziecko jak zaczyna chodzić musi miec kapcie specjalne najlepsze w zdrowej stopce, na pierwsze kroki, potem sa buty "postęp" jak dziecko żle stawia nogi np (moja córka) do srodka, czyli koslawi. POtem jak nic nie pomoże to ortopeda zaleci kolejne buty z podklejeniem np od wew str .
  2. Kinga ja swojej córce kupiłam kurtke w smyku i do tego są spodnie osobno , w zeszlym roku tak zrobiłam, to razem wygląda jak komplet na narty ale jest super zresztą cena też super. Witam nową przyszłą mamę, fajnie że dochodzą nowe forumowiczki :) Każdy poród inny, będzie dobrze, pociesze cię mówiąc że moja koleżanka rodziła bez bóli krzyżowych i rodziła w 15min, jak kiedyś mnie zapytała co mnie tak bolało podczas porodu to myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok , tam mnie wk...... ( od tego czasu z nią nie rozmawiam o porodzie) :)
  3. no my też po szczepieniu, starsza na ospe druga dawka, a młodsza tylko rotavirus bo ma dalej zapchany nosek i przesunelo nam sie za 4tyg. reszta szczepien. ALe mam masc znieczulającą więc mam nadzieje że wtedy obejdzie sie bez placzu. Ktos znieczulal z was dziecko mascią EMLA????
  4. Wracając do chwalenia dzieci od sobotniej nocy moja najmlodzsza niuniadala mi popalic i to tak ze padam na pyszczek... wnajpierw cala noc sie wiercila , zrywala, potem pospala w niedziele do 14 i jak sie obudzial z placzem to tak cale popoludnie . Jak ja odkladalma to sie budzial i znowu placz, i znowu na rece musialam ja brac az sie uspokoila. Po kapieli zasnela i spaala do 24,30 potam znowu placz i tak do 3,30 placz. Chyba dlatego ze odstawilismy 3dni temu sabsimplex. Jak ona sie meczyla, łzy jak grochy juz sie zastanawialam czy na pogotowie nie jechac. Ale obylo sie bez , na szczęscie. Zobaczymy co bedzie dzisiaj, az sie boję.
  5. no wiec ja w zabobony tez nie wierze bo co kraj to obyczaj i zabobony inne, co innego gdyby na całym swiecie te same byly, to wtedy moze. Ale jak małą pochwalę że ładnie spala cała noc to pozniej tak mi da popalic w nocy ze nieprzytomna rano wstaje. A jak byla u nas koleżanka i wychwalala moja niunię (ona ma syna a chciala miec corke) to jak tylko wyszla z domu to mala sie tak rozplakala ze masakra i takie napady placzu miala ze nie wiedzalam co mam robic, i tak przez 1,5tyg az pojechalam do rodzicow , no i oni wierza w zauroczenie, no i moj tato odprawil dziecku rytual, oduroczenia(jesli mozna to tak nazwac- i nic mie nie powiedzieli, dowiedzialam sie po kilku dniach) i dziecko jak u nich zasnelo to 4 godziny spala, po powrocie do domu tez byl spokoj, mala byla spokojniejsza i nie miala napadu placzu, skonczyly sie z dnia na dzien. Niby w to nie wierze ale moze cos w tym jest, albo zbieg okoliczności.
  6. andria82 - ten aspirator do ktorego podalas link jest dobry? jestes zadowolona, bo ja ogladalam taki w sklepie i sie zastanawialam bo w sklepie kosztuje 100zł i nie wiedzialam jaka ma sile ssania, czy sobie da rade, i czy dzwięk nie bedzie dla dziecka straszny. zastanawialam sie nad kupnem jego albo tego do odkurzacza. Możesz cos wiecej napisac?
  7. Andria- współczuję tych zastrzyków dla maluszka, moja córka nie chciala połykać zawiesiny, tzn połykała ale ją zwracała i tez dostlismy zastrzyki , nic przyjemnego dla dziecka i matki :( , tak było jak córka miała roczek. Kiinga ja pierwsza córkę rodziłam w marcu :) A my znowu w domu ze starszą córką, zamiast w przedszkolu , bo kaszel jej nie przechodzi no i katar (bardziej skorupa w nosie) już trzeci tydzień, byłam u lekarza z obiema córkami bo mlodsza ma katar i w nocy przezywamy koszmar, mała sobie nie radzi z zatkanym nosem, denerwuje sie i wpada w histeryczny płacz :( ledwo żyję , najchetniej to bym pospała, bo druga nocka zarwana :(
  8. A moja starsza córka w tym miesiącu skończyła 2,5 roku a młodsza 3m-ce. Czas szybko leci. Malutka już próbuje się podnosić do siadania, już nie wspomnę że jak ją położę na brzuszku to raz, dwa , trzy i leży na pleckach no i próbuje sama łapać zabawki na bujaczku albo jak leży na macie. Kiinga na każde dziecko przyjdzie czas i nie martw się , jak przyjdzie na niego czas to usiądzie :) Dziewczyny co bierzecie albo brałyście na wypadanie włosów bo zaczełam je gubić i masakra wszędzie je widzę błe.....
  9. Tak te elektrolity w smaku są paskudne, próbowałam jak córce przepisala nasza pani doktor i szczerze nie dziwie sie że nie chciała pić tego paskudztwa. Ogólnie probuje wszystkie leki jakie ma przepisane moja córka, z ciekawośći żeby wiedzieć jaki smak mają, i czy moja córka wymyśla mówiąc ze to jest niedobre i nie będzie pić.
  10. Kilka dni poza wglądem na forum i juz tyle informacji... Ja kupiłam ochraniacze i u mnie się sprawdziły. Na początku Małe dzieci czują sie bezpiecznie, a potem jak się zaczynają ruszać to nie obijają sie o szczebelki . Co do chorób to taki okres właśnie sie zaczął :( Mała poszła do przedszkola i po pierwszym tygodniu w sobotę miała katar i skarżyła sie na brzuszek, w domu była do środy wg zalecen lekarza, po czym po czwartku i piątku spędzonym w przedszkolu w sobotę znowu jekieś choróbsko sie pojawiło i dostała gorączkę 38st i nic tylko ta gorączka, w domu była do poniedziałku bo wszystko przeszło po jednym dniu, znowu poszą do przedszkola i wczoraj kaszel się pojawił a dzisiaj katar :( wk.... mnie to, bo nie wiem czy to jeden wirus się ciągnie czy to co chwila coś nowego ? Między czasie malutka córa dostała kaszel na szczesie tylko rano po przebudzeniu i taki suchy, do tego zatkany nosek , a męża bolało gardło. Ja się trymam i zaczynam kurację miodowo-cytrynową może mi to pomoże się uodpornić, bo nie wyobrażam sobie chorej rodziny i do tego jeszcze ja chora. kto by chodził koło nich, tym bardziej że córki małe i potrzebują mamy, moją starsza jak sie żle czuje to tylko mamę chce .
  11. Euphorbium - ja też stosowałam na katar u swojej corki jak miala około 3m-ce, lekarka mówiłą ze można, Nasivin też stosowałam ale to tylko można 2krople i dawałam tylko na noc przez 3dni, nie dłużej.
  12. Widze ze z przebijaniem uszu i kosmetyczkami to roznie. Ja chcialam przebic mojej corce i moja kosmetyczka mi odradzila, mowila ze moze tak byc ze jak uszka będa rosly takiej malej dzidzi to moze sie okazac ze dziurki beda krzawo i mi odradzala, inna mowila ze przebija takima malenstwa uszy. Ja stwierdzilam ze dam sobie z tym spokoj, choc malenstwa z kolczykami wygladaja swietnie ! Przebije uszy moim dzieciom jak same beda chcialy. kosmetyczki mi mowila ze najlepiej zrobic to latem jak nie trzeba czapki ani opasek zakladac. Co do zabkow to uzywam Dentinox i napewno lagodzi bol dziasel ja sie nabawilam podczas ciązy zapalenia dziasel bo bardzo mi krwawily podczas mycia i dentinox przynosil ulge i wyleczyl mi to zapalenie, wiec uwazam ze dzieciom tez pomaga, skoro ja czulam roznice.
  13. My zawsze na pogode narzekamy, ale tak juz jest jak, ma się dzieci i od pogody tyle zależy. Ja byłam z mlodsza na spacerze i nie wiedzialam jak mam wózek wozic zeby wiatr jej nie zawial, bo od dwoch dni jest taka niespokojna że wierci sie cały czas i co chwila ucho na wierzchu. Właśnie od dwoch dni daje popalic i płacze strasznie, kupke normalnie robi, ale placze strasznie, mąż mówi ze to kolka. ja myslalam ze jak dziecko kupke robi to będzie ok a tu placz taki straszny. teraz obie spia wiec chwila spokoju. Gdzie jest ZARA w legnicy bo nie pamietam a Kinga cos pisala ze chyba juz nie ma? wiecie coś dziewczyny?? A BebyMobil polecam, ja tam wszytsko kupuje u nich a jak czegos nie maja to mi zamawiaję , super sklep!!!!! Jeśli chodzi o zakupy na allegro to tak kupuje zabawki bo sa dużo tansze, juz nie wspomne o klockach lego, najpierw ogladam zabawki w sklepie a potem na allegro kupuje, no chyba ze cena jest podobna to wtedy sklep bo szybciej. Laktator mialam elektryczny i polecam bo mi sie przydal w obu przypadkach. Co do chorob to my tez przeszlysmy malego wirusa. Taka pogoda !
  14. Moje coreczki obie były naświetlne i dowiedziaąłm sie od pielęgniarek że skoro pierwsza miała wysoką bilirubinę to druga też będzie miała i to się sprawdziło. Pierwsza dobę ją pilnowałam a drugą była u pielęgniarek. A okularki teraz były inne niz za pierwszym razem i teraz sa duzo lepsze bo nie zsuwają się tak jak tamte stare :)
  15. Zapomniałam dodać że na nogi stanelam jak tylko mnie przywieżli z porodu na salę, nie mogłam sie doczekać małej więc sobie sama po nią poszłam do pielęgniarek :)
  16. Ja po porodzie nie miałam zadnej hustawki nastrojów. Pewnie dlatego ze przygotowalam sie w 100%, super ładne koszulki kupiłam, zrobiłam sobie fryzure, byłam u kosmetyczki na oczyszczaniu twarzy i masarzu, do tego pedicure, menicure, mąłej pokupowałam ciszki i czekałam aż się zaczną bóle. Wiedziałąm co mnie czeka, że będe mieć kolejną dzidzię i nie mogłam się już doczekać (pomijam potforny strach).
  17. No moja starsza czuje sie lepiej mowila ze boli ja brzuszek dzisiaj rano ale to raczej z głodu, bo wczesniaj ja bolal ale jak cos zjadla, teraz jest ok. mam nadzieje ze nie zapesze. Oczywiscie wirus przeszedl na mnie i ja mialam wczoraj katar a dzisiaj juz nie- dziwny jednodniowy ale lepsze to niz meczyc sie tydzien z katarem. Najmłodsza tez cos kaszle, ale rzadko i suchy ten kaszel , mam nadzeje ze na tym sie skonczy. Jak sie nic nie zmieni to jutro starsza daję ją do przedszkola :) no chyba ze katar powroci albo ból brzuszka.
  18. Kiinga dobrze ze Oli sie spodobało :) bo zawsze to troche z dziećmi pobedzie, tym bardziej że niedługo czeka nas częstsze siedzenie w domu jak bedą takie deszczowe dni. Moja mała po tygodniowym pobycie w przedszkolu przyniosła mała infekcje, mam nadzieję , że jutro bedzie już wszystko ok i pojdzie do przedszkola. Myślałąm że może pierwszy miesiąc nas jakoś minie bez chorób, ale niestety :( No i mamy naszą brzydszą jesień dzisiaj, mam nadzieję że jeszcze wróci słonce i piękne jesienne dni :) Ja też muszę powiedzieć , że jeśli chodzi o nacinanie (podczas pierwszego porodu)to na żywca to robią, ja sie wydarłam bo ból niesamowity a położna do mnie czego krzyczę, nacinała mnie w momencie jak bóli partych nie miałam, więc wszystko czułam. Podczas drugiego porodu niby nie trzeba było mnie nacinać, ale mała mnie zraniła tzn skaleczyła i położna stwierdziłą że to takie małe skaleczenie i nie trzeba zszywac, więc jej zaufałam, ale niestety nie wygląda to najlepiej ale teraz to już za pózno i jestem tak wk.... na nią , bo skoro połozna się na tym zna co robi i jej sie ufa , że dobrze poradzi to niestety ona mi dobrze nie poradziła z tym zszywaniem !!!!
  19. Kasiek81 ja daję jabłko, jogurt śliwkowy, albo śliwki suszone, a kiedyś to nawet powida śliwkowe dałam i mała zajadała sie nimi. Jeśli chodzi o czas kiedy mała w przedszkolu to faktycznie jest dużo więcej czasu..... na sprzątanie , zakupy, obiad i zajmowianie sie młodszą niunią :) okna pomyte, posprzątane, zostałą podłoga, iiiiiii zacznę czytać książkę dzisiaj odebrałam z emiku :) U nas w przedszkolu będzie za darmo rytmika,język niemiecki i angileski :) to bedzie raczej zabawa z językiem dla takich maluszków i jestem z tego zadowolona, zajęcia bedą trwać 30min :) no i w planie basen i karate,tenis, oczywiście nie na wszystko zapisze mojego przedszkolaka, bo jestem zdania że dziecko musi też mieć czas na zabawę w domu, a nie obowiązki od małego ale samo to że są takie zajęcia dla przedszkolaków i nie trzeba dodatkowo płacić maga kasy :) a to wszystko za darmo dlatego że przedszkole jest teraz podłączone pod szkołę- więc jakiś plus tego jest :) Jeśli chodzi o odchudzanie to spadł mi 1kg hurrra!!!!! ja liczę kalorię i nie jem więcej jak 1100-1200 kalorii dziennie, licznik kalorii znajdziecie na internecie a jak ne chce wam się szukać to tutaj jest http://www.tabele-kalorii.pl/tabela-kalorii.html Kiinga auta juz prawie się same prowadzą bo skoro same parkują to juz niedłogo będą sama jeździć ;) Ja uwielbiam jeździć autem i zawsze mówiłam od małego że będę mieć prawko i mam ! MOja tylko język wypycha i wypycha.... i się ślini .
  20. Kiinga może i nie mam dużo do zrzucenia , ale ogólnie nie przytyłam dużo podczas ciąży :) to taki plus, ja też jestem niska wieć u mnie te 5 kg widać tu i ówdzie :) szczególnie brzuch- taki flaczek tłuściutki . Szkoda że te kg nie są w biuście bo bym miała satysfakcję z ładnych piersi a nie malutkich cycuszków hihihi
  21. MOjej córci bardzo się podobała w przedszkolu, nie chciła wyjśc bo będzie się jeszcze z dziećmi bawić :) A pierwsze słowa po wyjściu to "deserku nie było" hihihi Oczywiście był arbuż ale dla niej arbuz to owoc a nie deserek hihihi Ja ważę 54,5 i nie mogę pozbyć się 4,5kg, jem mało, pilnuje się , oststni posiłek perzd 18 i to wafle ryżowe z wedlino, dużo owoców, warzyw i to i tak nie pomaga :(
  22. Ja na tę chwilę sie nie stresuje przedszkolem, ale pewnie zaczne jutro i w poniedzialek, juz nie wspomnę, że nie bedę mogła się doczekać wyjścia mojej niuni z przedszkola, więc pewnie czas w poniedziałek stanie w miejscu... Jutro Zakupy we Wrocławiu :) trzeba trochę nowości zakupić :)
  23. Tak zostawiam małą na 8godzin, ale nie dlatego że chce ale muszę, bo mąż ma do zalatwienie ksiegowa (we wrocławiu) i to na poczatku wrzesnia , wiec nie bede miec samochodu, zeby mała odbierac wczesniej - niestety. Ja chciałam odbierać ją wczesniej ale siła wyzsza :( Brak drugiego auta Dlatego muszę ją od samego początku zostawic na 8godz. zeby nie okazalo sie ze tego dnia kiedy nie bede mogla po nia pojechac wczesniej ona zrobi cyrk i bedzie plakac, wole od samiego poczatku wiedziec czy sobie da rade z lezakowaniem, bo u nas najwiekszy problem to spanie, mała zasypia ze mna. Dziewczyny jak wasz powrot do formy po porodzie, mi zostało 5kg i cięzko się tego pozbyć. Od zeszłego poniedziałku trochę się zawziełam i małą diete wprowadziłam, bo wypady na aerobik raczej nie wchodzą jeszcze w grę :(
  24. Kiinga - myslę, że ten spacer nie jest taki zły, bo od poniedziałku zostanie mi tylko młodsza córka, wic może kiedyś sie wybiorę w wasza strone hihihi U nas dalej stękanie nocne i poranne ;) Jak czytam nasze forum to myślę sobie jak daleko jeszcze jestem za wami... juz kaszki, brokuły... a my nadal mleko ale czas tak szybko leci, że czasami sama nie nadążam. A pogoda straszna może być taka temperatura byłe bez deszczu :(
  25. Dzisiaj byłam pierwszy raz na zakupach w galerii, sama z dziećmi. Było super !!! Starsza była bardzo grzeczna , trzymała się wózka, zachowywała sie wzorowo, a młodsza wyjątkowo przespała całe zakupy. Kupiłyśmy wszystko do przedszkola, spożywcze produkty z listy i jeszcze kilka rzeczy poza planem. Tak się bałam takiego wyjazdu, a tu okazalo się że nie było tak źle jak myślałam :) Teraz zimne piwko z pepsi i mały relaksik, przek myciem i spaniem... bo malutka dała popis wczoraj do 22,30 walczyła z kupą, ale za to jak zasneła to do 5,30 spała :) W poniedziałek przedszkole, zobaczymy jak to bedzie :)
×