Jowita79

MOje dzieci nie pocą się az tak mocno więc nie pomoge w tej kwestii. Jeśli chodzi o spanie na jednej stronie to obie córki pakowałam w rożek , kładłam spać i po każdym karmieniu układałam na kolejnym boku, raz na prawym, raz na lewym. U nas problem jest za to z nóżkami, starsza stawia jedną nogę do środka, czyli ją koślawi , nosi specjalne kapcie, jeździmy do ortopedy ale nie widzę efektów :( Teraz m-ca staram się umówic nas do naszego ortopedy, ale jest tak dobry że nie można siedodzwonić albo jest brak wolnych miejsc. Moja młodsza córka nie przesypia całej nocy budzi mnie 3razy w nocy, a od 3 czasami 5 steka i próbuje zrobić kupkę, więc męcząc się budzi mnie i meża i starszą córkę. Kiedy to sie skończy....... Jesli chodzi o przedszkole to byłam dzisiaj z córką i tak jej się podobało że nie chciała wyjść, zobaczymy jak bedzie w poniedziałek. Przedszkole ma swoje plusy i minusy. Plusy moja córka będzie się rozwijała, bedzie miała kontakt z dziecmi, ja teraz przy dwójce dzieci nie mam tyle czasu dla niej ile bym chciała niestety (boli bardzo mnie serce jak wola mnie do zabawy a ja nie mogę, bo muszę zrobić coś pilniejszego) Minus przedszkola - choroby jakie przyniesie do domu :(

Upał straszny, najlepiej sie siedzi w domu, bo chlodniej niz na dworze, na spacer to chyba o 17 pojdziemy bo teraz sie nie da !!! Młodsza poszla mi wczoraj spac o 20 i spala do 3, aby tak juz zostalo. Choc wstawanie o 6 tez nie jest lekkie :) Szczegolnie dla starszej corki, ktora skarzyla sie na bol glowy, pewnie z nie wyspania. Teraz przez chwile cisza bo śpia obie :) Nadal walcze z ciemieniucha i jakby jej mniej bylo , wiec jest szansa ze niedlugo z tego wyjdziemy ! Dla tych mam których dzieci ida do przedszkola lub żłobka, podaję mojej malej syrop Bioaron C na wzmocnienie odpornosci przed pojciem do przedszkola. (podczas szczepienia pytałam naszej pani dr co mozna podac aby odpornosc wzmocnic i ten syrop mi poleciła) 2*dziennie po 5ml przez 2tyg potem tydzień przerwy i znowu

Dzięki dziewczyny za rady, ja właśnie tak robie, oliwkuje kilka godz. przed kapiela, potem myje wlosy i wyczesuje, wstaje nastepnego dnia i patrze a ciemieniucha jest jeszcze w nastepnym miejscu... brak siły ! I tak robie od kilku dni i nie widać efektu. A na ząbki poza dentinoxem macie coś, bo mała bierze butelke i zaczyna wyc tak ze robi sie bordowa i wydziera sie strasznie, tak jej dokuczja dziąsełka. Wszystko na raz!!!!! :(

dziewczyny pomóżcie !!!!!!!! juz nie mam siły do ciemieniuchy, starszej zeszła szybko i miała mało ciemieniuchy, a teraz młodsza ma tyle ze 1/3 głowy jest pokryta łuskami, juz nie wspomne ze wlosy nie pomagaja w zwalczaniu :( macie jakies sposoby? ja mam Olejuszke i szampon przeciw powstawaniu ciemieniuchy ale nic nie pomaga :(

tusia87- moja pierwsza córka w większości była karmiona piersia, ale ja na wselki wypadek zawsze byłam zaopatrzona w mleko modyfikowane, tak na wszelki wypadek, gdyby piersi nie chciała. Lepiej mieć mleko w domu niz biegac w nocy za mlaekiem. MOje córki jak się dossały do piersi to koniec, nic je nie obchodziło. Dzisiaj przezyłam szok, moja córka daje popalić od kilku dni, po południu przed snem i kąpielą, płacz , jedna wielka histeria, nic jej nie pasuje, smoczek, cycuś, butelka, płacz i wycie ............... Zaglądam jej do buzi a tu ząbki wychodzą (dwójki i jedynki górne) , mała ma 7tyg. , masakra , starsza pierwsze ząbki miała w pierwsze urodziny , a to nasze maleństwo tak sie męczy :( Gryzaczka nie umie złapać bo malutka, męczy się , płacze, żal mi dziecka. Smaruje jej dziąsełka dentinoxem, pomaga na krótko, ale zawsze to troszkę ulgi.

na kosmetyki wydaje majatek, do tego kosmetyczka co 1,5miesiaca ,moje kremy dobiera kosmetyczka a i tak zawsze mam jakas niespodzianke na buzi, teraz bede mogla wybrac sie do dermatologa bo wczesniej w ciazy nie mogla nic mi poradzic pani dr. Dziewczyny slyszalyscie coś o laserowym usuwaniu owłosienia? Czy któraś kozystala z tego typu usługi?? wybieram sie na cos takiego :)

Dziewczyny ja tez zastanawiam sie nad spirala, ale jeszcze nic nie dowiadywalam sie na ten temat, tylko z koleżanką rozmawiałam. Mam jedno "ale" pomimo swojego wieku mam problemy z tradzikiem hihihi tak tak, biorac tabletki mam piękna cere i nie musze sie martwic o jakies krostki wyskakujace co jakis czas. Z drugiej strony perspektywa łykania tabletek przez "reszte zycia" tez niezbyt dobry pomysł )(tzn az przekwitne) Swoja droga ciekawe ile taki zabieg kosztuje? moja mala od kilku dni zasypia około 21, wiec ulga, ale jak ide usypiac starsza to zasypiamy obie :)

Ja już po chrzcinach na szczęscie. Mieliśmy małe chrzciny tylko dla rodziny i chrzestnych. Robiliśmy u teściów ze wzgledu na jadalnie bo u nas w domu nie ma za bardzo miejsca na wieksze imprezy. I podziękowania dla teściów bo nic mnie nie obchodziło , sami wszystko przygotowali, choć chciałam zamawiać katering. Nawet torta zamowili pieknego różowego :) Wyjatkowo dzisiaj obie moje córki śpią, wiec ja zamiast odpoczywac wzielam sie za male sprzatanie, pranie i odrobina kompa :) Wiecie szczepiłam corcie 6w1 plus pneumokoki i rotawirus, starsza na ospe i masakra ponad 1100zł, szkoda słow, to wszystko powinno być bezplatne !

ja w Lubinie zaplacilam za BioGaia zaplacilam 44,10 jestem ciekawa czybto pomoze :) dodatkowo sabsimplex dostaje 2*dziennie, najgorsze jest stekanie nocne od 3 rano, musze wtedy mala brzc do lozka i trzymac smoka zeby nie wyplulw, wtedy zasypia i konic stekania, ale jak smok wypadnie to od nowa steka. na kupke dobry jest katater windi , my stosujemy od dwoch tyg. i jak mala nam daje popaalic bo ma kolki to wtedy katatorem jej pomagamy POLECAM

Kiinga gratulacje dla Dominika :) My po pierwszym szczepieniu i tak się zastanawiam że za te pieniądze to szczepienia powinny być bezbolesne! Tyle kasy to kosztuje że masakra. Wybrałam 6w1 tak jak dla starszej, i szczerze mówiąc żal mi tych mam i dzieci których nie stać na opłacenie szczepień skojarzonych. My mieliśmy dwa nakucia i mała tak plłakała że aż łzy jej leciały :( Starszą szczepiłam na ospę, bo idzie do przedszkola i musze pochwalić moją córkę że była bardzo dzielna :) mobilizacją były naklejki od pani pielęgniarki Młodsza ma wysypkę ale raczej to potówki i mam zmienić płyn do kąpieli na płyn dla alergików, zobaczymy co dalej. Dodatkowo na kolki i twarde kupki dostałam priobiotyk do podawania raz dziennie. Mam nadzieję że moja niunia przestanie się męczyć.

Dziewczyny a jaką wysypke mają wasze dzieci na skaże białkową, no moja mała ma krostki na buzi na policzkach i na piersiach i to wyglada jak potówki, a jest juz jakis czas i nie znika, jest tak juz od 1,5tyg. Po przeczytaniu naszego forum zastanawiam sie czy to nie skaza białkowa?

Ja malej podaje herbatke rumiankowa i koperkowa, bo skoro mi sie chce pic to jej tez. Dodam ze w wiekszosci karmie butelka, cycus tylko jak mala bardzo chce sie przytulic i nie moze zasnac.

agusia2058 - my na kolki kupilismy małej katater http://allegro.pl/na-kolki-windi-kateter-rektalny-10-szt-i2507908504.html i musze powiedziec rewelacja, lepszy niz wsadzanie termometru do pupy, mala pozbyla sie kolek, a darła sie strasznie, wrecz wydzierała. Polecam ten produkt bo nam pomogl. Ja corke karmilam sloiczkami na poczatku, a potem sama gotowalam. Karmilam w krzeselku bo mam z mozliwoscia lekkiego pochlenia dziecka.

Kiinga - to twoj brat miał bardzo dużo szczęścia !!! Aby ten chłopczyk tez szczęścia miał. Upały straszne, ja siedze z dziecmi w domu bo od rana nie da sie wysiedziec na dworze, moze po poludniu wyjdziemy, no chyba ze burze nas zaskocza :( Okna pootwierane i nic to nie pomaga

sorki ze tak pisze ale mam corke na rekach i literki mi pozjadalo

wiecie co, mi szkoda i dziciacka i dziadkó i rodziców. wszyscy pewnie sa w ciezkim szoku. taka tragedia. mam nadzeje ze jednak to dziecko z tego wyjdzie i bedzie dobrze. az mam ciarki ... :(

To super ze jestescie po szczepieniach, przed nami pierwsze ale to na 7sierpnia i juz sie boje bo moja mała nie jest taka spokojna i jak zaczyna sie drzec to sasiedzi sie pewnie zastanawiaja co my jej robimy... Dzisiaj moja starsza znowu miala kleszcza, chyba ja zasczepie na bolerioze, bo zaczynam sie juz bac tego dziadostwa! Na domiar zlego wyciagnelam jej tego kleszcza i mi sie gdzies zapodział, a mysl ze chodzi mi po domu doprowadza mnie do obledu!

A moja mala wczoraj zasnela o 20, o 24 obudzila sie do jedzenia a o 3 nad ranem byla juz wysoana :( po godzine rozgladania sie po pokoju zjadla 120ml (szok) i z ciezkim bolem zasnela. Nie wiem jak wasze dzieci ale moja cora, szaleje od kapieli do 23 albo nawet do 24, placze, nie wie czy chce jesc czy sie przytulic, czy moze znowu jesc, masakra i placze tak do pozna, az wreszcie zasnie. Wczoraj pierwszy raz zasnela o 20 , dzieki temu mialam chwile dla starszej corki.

Ja chciałam przebic starszej corce uszy jak miala 3m-ce i odradzila mi to moja kosmetyczka, mówiła ze jak dzieciatko jest takie malutkie rodzice przekuwaja uszy, a potem jak dziecko rosnie to czasami te dziurki są krzywe i wtedy nic z tym sie juz nie zrobi. Wiec sie rozmyslilam i stwierdzilam ze jak mala dorosnie to przebujemy uszka.

zapomnialam dodac ze ten klub to super sprawa, ale wlasnie dla mam i dzieci. zeby mamy mogly sie spotkac przy kawie i ciastku, a dzieci powinny miec w tym klubie miejsce do zabawy i szalenstw. Mamy odpoczywaja pija soczek, dzieci maja kontakt z innymi dziecmi, bawia sie, maluja itp. czytalam o takich kawiarniach w tych gazetkach dla mam.

Mam dwie coreczki i chcialabym miec synka, ale na mnie juz chyba za pozno :) mam 33 lata i chce miec czas dla moich pociech i sile na zabawy z nimi juz nie wspomne o swoich potrzebach i czasie dla siebie. na te chwile zostaje przy dwojce, a jak przytrafi sie trzecie to dobrze nie bede plakac z tego powodu. wracajac do tematu zdjec ja wywoluje w fotojokerze i jestem bardzo zadowolona z jakosci zdjec. maja tam specjalny program do fotoksiazek, mozna robic kartki zaproszenia plakaty itp moge polecic wam fotokalendarze na papierze foto, ja robilam juz kilka razy i jestem bardzo zadowolona, a robilam je na prezent dla rodzicow ze zdjeciami córki. fajny prezent :)

Cześć Dziewczyny. Czy wasze dzieci też stękają przez poł nocy? MOja mała nie zrobiła kupy przez całą dobę i co się obudzi to stęka i stęka i biedna tak się meczy. Z tym stękaniem to ma tak od tygodnia, a teraz do tego ten brak kupy. Kiinga nie zazdroszczę ci tych bóli kręgosłupa, mi na szczęście przeszły bóle po porodzie i poki co nic nie boli.

Po ostatnim spacerze (przedwczoraj) myje córke pod prysznicem i patrze że ma z tyłu na plecach jakiś strupek i zaczerwienienie, wycieram ją ręcznikiem przygladam się strupkowi i czeronej plamce dookoła, a to kleszcz. Zapomniałam o tym paskudztwie. Muszę chyba codziennie oglądać moją starszą córkę po powrocie ze spaceru. A moja mała niunia skończyła 3tyg i zaczełam podawać sab simplex, bo w nocy od około 1:00 stęka, pręzy się, płacze, i już tak kilka dni, i tak do rana, juz nie wspomne ze w dzien tez tak robi, tyle ze w dzien nie jest to takie uciazliwe jak noca i wydaje mi sie ze duzo krocej to trwa.

Moja córa dała mi dziisaj w nocy popalić.... obudziła sie na karmienie o 1 , a ponieważ musiałam ją przebrac bo jej się ulało, obudziła się i tak do 4.30 marudziła, padam już na pyszczek ! A teraz spi i odsypia noc, teraz to się boję że jej się poprzestawia.

My mamy pozakładane moskitiery na okna i muszę je polecić wszystkim, bo to rewelacja. Żadne robaki latające nie przedostaną się do domu, więc mamy spokój. A na spacerze, mamy moskitiere na wózek, albo odganiam muszyska osobiście. Dla starszej mam cos przeciw komarom kupiłam w aptece , ale dla dzidzi nic nie mam. Moja niunia nie daje spać w nocy budzi do jedzenia co dwie godziny, a przy tym godzinę trwa karmienie, z przewijaniem i czekaniem na odbicie. Ja chce spać..... ale to chyba jak skończy dwa lata. Już nie wspomnę że w dzień spi po 4godz.