Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jowita79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jowita79

  1. BADANIE BIODEREK DO 3M-CA najlepiej zrobić, a wiem troche na ten temat bo moja córka musiał nosić specjalną poduszkę. Czyli na taka wizyte najlepiej jak najwcześniej. Ja miałam lekarza z Głogowa, bo mieszkam w Lubinie, ale byłam tez u drugiego lekarza we Wrocławiu i jeśli ktoś chce numer to chętnie podam, ale muszę powiedzieć, że jest bardzo dobry co powoduje że ciężko się dostać do niego, nawet bardzo ciężko.
  2. LU trzymajcie się i daj znać jak już bedzie wszystko O.K. Pozdrawiam i zyczę szybkiego powrotu to zdrowia twojemu maluszkowi a tobie dużo cierpliwości i siły. Jeśli chodzi o wózek parasolke to właśnie się rozmyśliłam. Nie bedę kupować, tym bardziej że mam super wózek spacerowy X-Lander i stwierdziłam że nie ma sensu kupowac wózka parasolki tylko na wyjazd na nasz urlop. Tym bardziej że moja cóeka nie koniecznie będzie chciała później w nim jeździć, ona jest bardzo samodzielna. A dostawka do wózka i tak będzie mi potrzebna tak na wszelki wypadek.
  3. Dziwczyny wybieramy się z rodzinką na urlop w długi wekend i szukam dobrego wózka parasolki, czy możecie coś polecić.
  4. Te męskie problemy hihihi Mi pisane dwie dziewczynki, więc wyjmowanie siusiaków jakoś mnie ominie ;) Ale muszę przyznać, że jak moja córka spała w pampersie to czasami tak się w nocy pozwijał, że jak siusiała, to pampers był prawie suchy a wszystko leciało bokiem na łóżko :( Kiinga a podczas porodu dostawałaś gaz rozweselający??
  5. Muszę przyznać, że moja córka to prawie "aniołek", ma czasami gorsze dni, jak wszyscy i pokazuje różki... ale tutaj sprawdzają się książkowe porady. Ale ogólnie zbiera po sobie zabawki, słucha co sie do niej mówi, potrafi zająć się sama, i wtedy mam czas dla siebie. Na bilans dwólatka idziemy bez pampersa i życzę wam dziewczyny aby wasze dzieci były takie jak moja córcia. Też zapisałam ją do przedszkola i zastanawiam się czy się dostanie, słysząc o problemach z ilością miejsc dla takich maluszków to zaczynam wątpić :( A uważam, że pobyt z dziećmi bardzo by się przydał mojej niuni.
  6. Kiinga coś się nie odzywa, mam nadzieję że wszystko ok.
  7. Kasiek81 moim zdaniem najważniejsze, żebyś nie ulegała synowi, bo on to wykorzysta, i tak będzie za każdym razem. Wiem że ciezko bo sama przez to przechodzę z córką, ale trzeba pokazać , że my rodzice "rządzimy" a nie dziecko. Jak mały wpada w szał najlepiej jak obok jest mąż i może pomóc, choć samam wiem , że niestety nie zawsze tak się da. Trzymaj się i nie pozwól by syn wygrał tę walkę!
  8. Dziewczyny moja córka skończyła dwa latka i chcę jej kupić jakąć fajną zabawkę edukacyjną, którą będzie się bawić a nie wrzuci do kąta, może widziałyście coś fajnego co możecie polecić.
  9. Kiinga, GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak miło że już jesteście w komplecie :) Jak znajdziesz chwilkę to napisz proszę czy dostawałaś gaz rozweselający i czy sa sale jedynki. No i oczywiście co z porodem rodzinnym, tzn czy mąż był z tobą do momentu jak wzięli cię do cc?? Oczywiście jak znajdziesz chwilkę . Pozdrawiam A ja jeszcze czekam do czerwca... i zazdroszczę , że większość z was dziewczyny już po porodzie albo blisko , blisko przed :) Ja podczas pierwszej ciąży nie miałam robionego GBS, więc teraz zastanawiam się od czego to zależy, że jedni lekarze każą robić inni nawet nie wspominają. Może w szpitalu jest to badanie robione każdej rodzącej.
  10. Ciekawe jak tam nasza Kiinga?? Pewnie już z dzidzią :) Tylko czekać jak się odezwie na forum :)
  11. Sab Simplex złoty środek na kolki, mojej córci też pomógł. Niestety nie do kupienia w naszych aptekach , no chyba że się coś zmieniło, od dwóch lat. Ja zamawiałam przez internet. A ja po usg i będziemy mieć drugą córcie.
  12. LU.. - jesteś dobrą mamą i najlepszą dla swojego dziecka, i uwierz, że lepszej mamy dla twojego dziecka nie ma. Początki są ciężkie ale zobaczysz , że będzie dobrze i zapomnisz o gorszych dniach. Mi pomogło wyjście na zakupy po dwóch tygodniach siedzenia z dzidzią 24na dobe :) Mąż został z córką a ja pojechałam coś sobie kupić, i po dwóch godzinach wracałam do domu stęskniona za swoim maluszkiem, ale co to były za dwie godziny wolności.... POlecam tobie równiż, zostaw dzidzię z mężem i jedź nawet do kina, albo właśnie na małe zakupy, czy do koleżanki, ale sama. Pozdrawiam
  13. KASIEK81 to trzymam kciuki, aby z tym mieszkaniem wam wyszło!!! KIINGA - idź wreszcie rodzic a nie się obijasz, my już tu wszyscy na dobre wiadomości czekamy od ciebie , a ty nic ;) Zapytaj o te sale jedynki- prosze. pozdrawiam
  14. KIinga dobry pomysł z tą wodą hihihi napisz czy pomogło ;)
  15. OASIA dzięki za namiary na torty w Lubinie, ja jestem z Lubina i właśnie szukałam kogoś kto upiecze mi taki tor . Pozdrawiam i dzięki.
  16. KASIEK81 - ja bym wygarneła dziadkom jacy to świetni są w wychowaniu wnuków! Jak im wygarniesz to ci ulży, nie ma co po kątach płakać, to ty jesteś rodzicem i ty wychowujesz swoje dziecko, a oni mogą tylko to zaakceptować , albo się nie wtrącać!
  17. DuetMama, miło że nasze grono się powiększa. Niektóre z nas też oczekują drugiego porodu i są tak samo przestraszone i pełne obaw jak ty ;) Fajnie , że jest takie forum, na którym można sobie popisać z innymi "ciężarówkami" hihihi ;)
  18. mkwroc- moje tabletki z żelazem to: Tardyferon Fol, jak brałam Ascofer to tez źle się czułam. Staram się jeść dużo pietruszki, buraczków, i wątróbkę dzisiaj robie na obiad, może poprawie wyniki :) Jestem dobrej myśli :)
  19. LU.. , wiesz ja bym nie wytrzymała i odpowiedziała coś tej kobiecie w autobusie. Brak wychowania z jej strony !!!! Ja na szczęście nie uszę na badania jechać autobusem, tylko swoim samochodem i to plus bo na czczo jest mi niedobrze i słabo, w autobusie bym nie dojechała.
  20. Po tych tabletkach z żelaza czuję się fatalnie, boli mnie brzuchm i mam rozwolnienie. Mam nadzieję , że to przejdzie :) KIInga dzięki za pocieszenie, ja też mam nadzieję że moje wyniki się poprawią :)
  21. No dziwczyny ja po usg w 21tc no i moja córcia będzie mieć siostrzyczkę.... chyba, że coś się zmieni hihihi Niestety hemoglobina mi spadła , już w poprzednim miesiącu, i teraz też, więc łykam żelażo, po którym nie czuję się najlepiej. Staram się też wprowadzić do diety produkty bogate z żelazo Co do ludzi i ich braku zachowania, to szkoda słów. Jak zdaża się taka sytuacja, że ktoś w sklepie mnie potrąci wóżkiem czy wpadnie na mnie to zwracam uwagę i to głośno, niech ludzie patrzą co robią! Gdybym nie była w ciąży to ok. zdaża się, ale teraz dzidziuś najważniejszy! Ja jak ide na pobranie krwi to muszę wyczekać się w kolejce, i wszyscy udają, że nie widzą ciężarnej. Nie rozumiem dlaczego na drzwiach labolatorium nie ma karteczki, "kobiety ciężarne przyjmowane są bez kolejki". Muszę przyznać , że keidyś robiłam zakupy w tesco i tam jest miejsce parkingowe blisko wyjścia dla kobiet z dziecmi- no jakiś plus, że nie trzeba biegać z wozkiem na koniec parkingu. Jeszcze powinni ludzie to przestrzegać :/
  22. LU.. mam jeszcze jedno pytanie, czy rodziłaś sama, czy jeszcze była jakaś inna kobieta rodząca? Chodzi mi o ty czy jak jest poród rodzinny, to te łóżka, są jakoś oddzielone od siebie, czy wszyscy wszystko widzą? Bo jakoś nie uśmiecha mi się rodzić jak obok bedzie poród rodzinny i powiedzmy mąż pani rodzącej będzie mnie widział ... Ja też chcę aby mój mąż był na sali przedporodowej razem ze mną, ale potem chcę aby wyszedł jak już będę na łóżku porodowym. Jeśli chodzi o pierwsze myśli jakie przyszły mi do głowy po powrocie do domu ze szpitala, to było "BOŻE JAKA TO ODPOWIEDZIALNOŚĆ- MIEĆ DZIECKO". Ale jednocześnie się cieszyłam, że mam córcie zdrową, że jestem w domu. LU.. tyle kobiet było w takiej samej sytuacji jak ty i dały sobie radę - WIĘC I TY DASZ SOBIE RADĘ!!! Kiinga my mamy bilans dwulatka w marcu i raczej też pojdziemy z pieluchą na pupie, ale musze moją córcię wychwalić, że coraz częściej woła na nocnik, nawet w nocy, więc mam nadzieję, że zanim przyjdzie na świat moje drugie maleństwo to córcia będzie załatwiać się na nicniczek :)
  23. Ja w pierwszej ciąży przytyłam 12 kg, i zrzucenie tego to była pestka. Karmienie piersią zrobiło swoje i wstawanie nocne do dzidzi. Teraz też się trzymam tej wagi, choć apetyt mam niesamowity , wciąż jestem głodna i podjadam co chwile, już nie wspomnę o słodkościach, na które też mam ochotkę. LU.. jak znajdziesz odrobinę czasu to napisz proszę jak sprawowali się lekarze, położna, jak cię traktowali . Pozdrawiam
  24. Lu... GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!! A jak ogólnie odczucia jeśli chodzi o położną, lekarzy i wogóle?
  25. mam pytanie do was dziewczyny: Skąd wiecie ile waży wasze maleństwo?
×