Moja Babcia ma 84 lata w ubiegłym tygodniu dostała 2 udar. Z pierwszego 3 miesiące temu wyszłsza bez szwanku. Po drugim leży w szpitalu i ma niedowład ręki i nogi - nie wstaje z łóżka. Lekarze mówią że jest szansa że będzie chodzić ale ręka raczej będzie nie władna. Poza niedowładem ręki i nogi wszystko było wporzątku ale od soboty zaczeła majaczyć.Wydaje jej się że coś miało miejsce a w rzeczywistości było zupełnie inaczej. Za kilka dni mają ją wypisać ze szpitala. Jak się do tego przygotować żeby łatwiej było się nią opiekować.
Może macie doświadczenia?