Anulla82
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Anulla82
-
kaska2.80, powodzenia! :) Pisz jak Ci idzie! :) bugkid, moja konsultantka się upiera, że ćwiczyć absolutnie nie wolno. Jakieś tam lekkie brzuszki to chyba można, ale na pewno nie intensywne aeroby, czyli marsze, rower itp. I ja się chyba zaczynam z nią zgadzać, bo jak przestałam ćwiczyć, to zaczęłam chudnąć. Może to przypadek, ale ja tam wolę się na ścisłej lenić ;) Mam pytanie do tych z Was, które mają już jakieś większe doświadczenia z DC, ggeisha, może Ty będziesz wiedziała... Czy ścisłą można samowolnie przedłużyć ponad te przepisowe 3 tygodnie? O dziwo od kilku dni spada mi ładnie waga, po naprawdę długim przestoju, i szkoda mi trochę teraz przerywać ścisłą, kiedy chudnę. Do końca przepisowych 3 tygodni pozostały mi 2 dni, dziś i jutro. Miałabym ochotę o 2-3 dni ją przedłużyć. Macie jakąś wiedzę, czy tak można? Wydaje mi się, że w innych krajach pozwalają na 4 tygodnie ścisłej. Wiem, że wskazana jest przerwa w postaci mięszanej i potem ewentualny powrót do ścisłej, ale ja raczej wracać nie planuję, bo nie będzie potrzeby. Ale teraz, jak w końcu waga idzie w dół, to bym jeszcze ten trend trochę chciała wykorzystać :) Poradźcie proszę.
-
Jak Wam idzie kobitki? :) Ja się wciąż dzielnie trzymam ścisłej choć żarcie mi się śni po nocach ;)
-
Mi też koktajle bardzo smakują, mogłabym wypić takich parenaście dziennie ;) Czuję jednak, że 3 to za mało. Czuję po prostu głód i niedosyt. A co noc śni mi się że pałaszuję góry jedzenia ;) To chyba sygnał że już trzeba kończyć te zmagania.
-
Walcze nadal - dzięki. Tobie też się uda, trzeba się tylko mocno zawziąć! Nie jest to łatwe, ja to dobrze wiem. Ci ktrzy myślą że odchudzanie jest łatwe, że wystarczy mniej jeść, nie wiedzą co mówią! Mi powoli siada psychika, choć już dużo zgubiłam i w tym odnajduję motywację. Muszę powoli kończyć dietę bo zaczynam za dużo myśleć o jedzeniu, a to u mnie zwiastuje załamkę na horyzoncie.
-
Ja donoszę że moja waga dalej spada powoli jak krew z nosa :( Dziś szczęśliwsza jestem bo zobaczyłam 62,9. Już miałam przejść na mięszaną bo nic się nie zmieniało, ale skoro odrobinę drgnęło to jeszcze przytrzymam ścisłą. Dziś 17 dzień więc i tak niewiele już zostało.
-
ggeisha, mam pytanko do Ciebie. Czytałam, że robisz sobie testy na obecność ciał ketonowych. Też sobie taki zakupiłam (Keto-Diastix dokładnie) i wyszły mi "ilości śladowe". Czy Tobie też tak wychodzi czy więcej? Nigdzie nie mogę znaleźć informacji jaki wynik wskazuje na tą porządaną przy diecie ketozę. Jestem 15 dzień na ścisłej, więc ketoza od dawna powinna być, ale czy "ilości śladowe" świadczy o ketozie? :(