-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aneczka33
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7
-
Gościu tak jak bym czytała o sobie . Dziękuję Ci za wpis bo ciągle szukam odpowiedzi na pytanie co zrobiłam nie tak że przybrałam na wadze. Ciągle szukam na forum ludzi którzy mają odwagę przyznać się że nie panują nad wagą. I nie mówię o tym że się objadają :( Bardzo Ci to dziękuję :) Trzymaj się .
-
Witajcie :) Po raz pierwszy od 5 lat jadę na urlop tygodniowy w góry. Już od tygodnia czynię przygotowania związane z jadłospisem . Zabieram trochę jedzonka ze sobą mamy też na kwaterze aneks kuchenny. Największy problem to tydzień bez siłowni. Zastanawiam się jakie ćwiczenia mogę na kwaterze robić . Ale trener mi podpowiedział tylko czy będzie mi się chciało ..... Ostatnio waga mi poszła w górę ,a wszystko przez nie picie wody . Jest zimno i sama myśl że trzeba ze 2 butelki wody wypić to słabo mi się robi :( Od tygodnia chodzę na pilates i zumbę ,oj dzieje się :) . Już dawno na podłodze nie zostawiłam tyle potu . Odezwijcie się co tam u Was jak przygotowania do andrzejek . Ja siedzę w domu :)
-
Andzia ja zaczynam od 10 cio minutowej rozgrzewki,bieżnia,orbi potem przechodzę na maszyny o sztangielki,potem brzuszki i na koniec ok 40 min areo na sprzęcie jaki chce w danym dniu :)
-
Edek co Ty żony tu szukasz ?? A że wspaniałe jesteśmy to o tym wiemy :)
-
Andzia mam teraz małą 40 -dziestkę lub duże 38 ale to nie sukces ,bo to waga z czerwca sukcesem będzie jak będę miała 65 kg na wadze i 95 cm w biodrach i mi starczy :) A i ja mam znajome z tym problemem i też nie porywają sie na areobiki tylko siłownie . Ale jeśli tak to tego klubu ja nie polecam,maszyny stare ,tylko 2 bieżnie ,a czasem jest tyle osób że trzeba stać i pilnować sprzętu żeby można było poćwiczyć . Ale słyszałam że na spa orkana są fajne nowe maszyny . A i miasto kobiet polecam . :) A tak swoją drogą pod czytałam tamo forum :) rety ale tam nowych zafascynowanych osób .
-
Andzia i tak sobie myślę to nie mi trzeba zazdrościć że waga spada bo to ja utyłam i teraz zrzucam balast ,tylko Wam bo tak pięknie się trzymacie .TO ja wam szczerze zazdroszczę :)
-
i moze wydawać to się dużo tych ćwiczeń i jakoś tak dziwnie ale ja w domu mam zrobiona siłownię,pracuje w domu i ćwiczenia sprawiają mi puki co ogromna frajdę :)
-
Andzia waga jakoś spektakularnie nie spadła . Wgai jeszcze tak dokładnie nie liczyłam bo mam kilka tyg wagę spisana i w jednym tyg była sporo mniejsza waga po czym w następnym 2 kilo do góry .Mam 68,5 na liczniku ale i tu zonk :) -10 cm w cycu - 7 pod biustem - pępek 7 cm nawet łydka była cały czas taka sama jest -1 centymetr .,biodra spadły 3 cm Dietkę sobie wykupiłam na następne 6 miesięcy i chce zejśc do wagi 65 kg i rozmiar 38 takie luźne i mi wystarczy . Po 5 tyg został zmieniony mi trening więc od wtorku coś nowego :) Ale co napiszę to jedno że tyle ciała nabrałam przez miesiąc i troszkę a przez 2 miesiące próbowałam to z siebie oddać :( jest ciężko bo tylko jeszcze biodra brakuje mi 2 cm do stany z czerwca . Ale i mi w sierpniu strasznie wypadały włosy po takim giełdowym sposobie jedzenia ,braku snu i stresie . Dziś na śniadanie mam kanapki z razowca i awokado oraz pomidor mięso z kurczaka bądź wędlina :) pycha na 2 śniadanie kanapki z białym serem chyba moje ulubione :) na obiad na indyku zupa pieczarkowa oraz kolacja to białko na mleku i zupa krem z dyni z wkładką. Ale za to mam 50 min basenu ćwiczenia siłowe około 30 min oraz areo ok 30 minut . A co do tarczycy to nie podpowiem bo ja na szczęście jestem zdrowa:). Dziewczynki gratuluję że nie poddajecie się
-
Wiecie co po 2 latach nie mogę nie czytać tego forum jest to kawałek z mojego życia . :) U mnie waga spada centymetry też .Ćwiczę trzymam dietkę jutro po 5 tyg diety robię pomiary bo czekam na @ a to zawsze bedzie do góry. Dziewczynki i chłopaki proszę o mały wpis . A i dodam że ostatnio mojej schorowanej teściowej odradziłam tą dietę. Szwagier usłyszał o DOBRYM DIETETYKU GACY i stwierdził e a co tam mama po 60 z chorymi mocno nekami,sercem dną moczanową i taki dobry dietetyk który propaguje ćwiczenia i zdrowe jedzenie na pewno mamie na stałe pomoże .
-
Rety miałam sie nie odzywać ale ROZALIANOWA ale szlak mnie trafi jak czytam co piszesz. Masz kobieto 60 lat o ile pamiętam jesteś ciężko chora bo cukrzyca to nie pryszcz ,jeśli chcesz przechodzić na tą dietkę to wykup abonament ,bo zrobisz sobie sama wielką i nieodwracalną krzywdę.A to bedzie znacznie więcej kosztować niż abonament u Gacy. Ale jak zechcesz pomyśleć to zrób przez 2 dni eksperyment na dieta.pl jest dziennik kalorii i dziennik spalania i uczciwie nawet najniejszą ilośc cukru ,jabłka ryżu wszystko spisuj sobie dokładnie oczywiście powarzone . Zobacz ile spożywasz kalorii dziennie i ile spalasz tych kalorii. A jeśli nie stać cie na Gacę to zrób tak jak joankaa radzi ogranicz kalorie o 300 lub 200 w ciagu dnia i zobaczysz że efekty przyjdą szybko. Metaboliczna dieta u gacyma max 1200-a naj mniej ok 800 kal to juz jest dieta głodówkowa, i jeśli spożywasz teraz koło2500 tyś kalori to wystarczy zmienić niektóre rzeczy w jadłopisie i waga powinna iśc w dół.A że wiek masz już taki że strasznie trudno jest zgubić balast . Wiem że super widzieć szybkie efekty ale co łatwo przyszło to i ciężko to utrzymać . Bez urazy
-
Andzia nie przez Twoją dociekliwość :) ,a chyba przez żal że Wy sobie dajecie radę żeby nie przytyć a mi sie nie udało i zaczynam od nowa. Będę za was trzymać kciuki i podczytywać Pozdrawiam
-
Andzia dodam jeszcze że spadek ten jest trwały i bez kilkudniowych zwyżek na wadze. Sprawdzałam, i waga jest w granicach 69 ale nie podnosi się wyżej tak jak wcześniej że był spadek a potem zwyżka 2 kg w górę i po tyg 1 mniej i tak w koło. Zmykam z tego forum i nie będę Wam spamować .Trzymajcie się i wytrwałości w utrzymaniu wagi :) POZDRAWIAM
-
Witajcie u mnie po miesiącu diety jest na liczniku 69kg no nie tego się spodziewałam :( myślałam że więcej poleci, ale dobre i to. Startowałam z 73-74 kg . W obwodach super spadki w biuście 7 cm ,biodra tez 3 cm oraz talia 5 cm.Jedzenie zbilansowane ,smaczne.Od jutra zaczynam nowy jadłospis będzie i kurczak po chińsku i soczewica w curry. Ćwiczenia ok tylko nie mam siły już po siłowni nic więcej robić więc leżę i pachnę :) Dajcie znać co u Was pozdrawiam
-
Andzia pochwalę się pod koniec tyg bo teraz mam @. Dietkę kupiłam na jednym forum , jest to dieta oparta na zdrowym odżywianiu ,liczeniu kalorii oraz rozkładu białka węgi i tłuszczy . Mam 3 razy w tygodniu siłownie oraz 2 razy w tygodniu basem .Moim celem jest redukcja tkanki tłuszczowej a nie masowe schudnięcie . Liczę na wysportowaną sylwetkę,a nie koniecznie na bycie szczupłą i liczenie każdego kęsa .A ćwiczyć lubię sprawia mi to frajdę i jest to moje oderwanie się od realiów dnia codziennego ,więc liczę że bedzie ok. Po programie w polsacie znowu bum na dietę gacy.
-
joanka ja tez po 3 miesiecznej przerwie nie mogłam się zebrać do ćwiczeń ,na aqa zaczełam już w sierpniu chodzić i trochę jeździć na rowerze ale siłownia i bieganie to bylo aż do teraz kosmos dla mnie . Kilkukrotnie też juz sie szykowałam do ćwiczeń po czym nie miałam natchnienie bądz siły i na tym kończyło sie moje ćwiczenie.Ale od tygodnia systematycznie ćwiczę i dobra dieta i efekty są . Tak więc do boju a raczej na areo :)
-
Andzia na razie się nie pochwale bo mam zakaz warzenia się oraz pomiarów napiszę gdzieś za tydzień .Dietę wykupiłam w necie ,dieta jest super ale trzeba ćwiczyć . Jak skończę dietę to się pochwale ale dopiero moje początki ale efekty już są . Motywator jest i plan działania byle się nic nie wydarzyło złego.Mi do diety jednak potrzebne jest rozpisanie dietki,co i jak i wtedy jest o wiele prościej . Powiem tylko tyle że jest to dietka na której byłam od marca do czerwca :)
-
Andzia spadło nie wiele ale doczytałam żejest sposób sprawdzenia czy tłuszcz odkłada się czy tonp woda ...ale to chyba dla kobiet . Trzeba zmierzyć sobie obwód pod biustem , i porównać bo jak doczyta łam to gdy tłuszcz się odkłada to w pierwszej kolejności w okolicy żeber czy coś na pewno pod biustem trzeba się mierzyć bo to jest ponoć sprawdzone. Eryku waga stoi no nie dobrze bo przecież zjadasz dużo poniżej normy . Joanka ty zawsze jesteś pomocna , a o moherowej nic nie powiem bo zazdroszczę :) Ink@super że sie nie dajesz i życzę ci wytrwałości :) U mnie zmieniłam zupełnie dietkę (wykupiłam sobie od dietetyka) no i jest z***biście waga leci dania ze sporą ilością ww jest i ryz i makaron razowy oraz chleb .czuję sie świetnie waga spada ćwiczę sobie no i oby tak dalej :)
-
Hej Andzia ja na basem chodzę do Bełżyc , tam jest i aqa oraz tam na pływalnie chodzę. A u Ciebie jak spodnie luźne to coś spadło :) ,
-
Joanka dzięki :) moherova no super że się trzymasz ale że chudniesz jeszcze to super to znak że możesz zwiększać sobie kalorycznośc potraw ,by trzymać wagę . Nie będę Ci słodzić ale masz super dietetyka że tak ruszył Ci metabolizm. pozdrawiam A Andzia jak tobie idzie :)
-
witajcie Ja próbowałam wrócić na dietkę Gacy ale moje próby jedzenia karczku oraz bez soli padły już 2 dnia , z solą też się nie dało ,nie wiem czemu mam wstręt do jedzenia w kółko tych samych rzeczy . Dziwne bo bedąc na diecie nie wyobrażałam sobie innego modelu żywienia . Jem na razie normalnie dietetycznie prawie ale wszystko tylko mniej i w tym tygodniu wróciłam do ćwiczeń siłowych oraz do pływania 4 razy w tygodniu ,Efekty na wadze już sa w postaci 3 kg które spadły oraz po 5 cm w biuscie oraz w talii. Zobaczymy jak będzie dalej . Chwalcie się swoimi sukcesami tymi dużymi i małymi .:) Eryku ciekawe jak tobie idzie :) ???????
-
Kochani dzięki za rady dla mnie.Wszystkie są bardzo cenne,wiedzę że dobrym rozwiązaniem jest lodówka samochodowa gril oraz butla gazowa. Na placu gdzie byłam nie ma nawet kosza na śmieci ani wody jest tylko samochód pani z wózkiem robiąca kawę i zupki :) ,owoce są ale w skrzynkach od 10 do 15 kg ale pojadłam czereśni w tym roku że szok :) Chyba zabójstwem dla mnie było bark totalny ćwiczeń ,bo sama droga zajmowała nam 7 godz w obie strony,i na placu jedyne ćwiczenie to był spacer do WC i z powrotem. Teraz już wiem co mnie może czekać więc postaram sie dobrze przygotować ,jeszcze raz dzięki wielkie. Eryku cóż można powiedzieć jak tylko 1.5 litra Ci ubyło to znaczy że dobrze się po diecie prowadzisz :) Ja za 2 razem na karczku wytrzymałam tylko 5 dni a potem poległam na kefirze . Teraz też mysle przejść jeszcze raz na tą dietę ale chyba nie wytrzymam,sama myśl o monotonności diety i o kilogramach wracających nie jest wystarczającym motywatorem :) Dobrze na razie mi tak jest bo powolutku chudnę i zjadam to na co mam ochotę . Dzis mam zupę dyniową z serem żółtym oraz sałatka z kurczakiem na obiad . A wczoraj mialam zupę grzybową z prawdziwków i kozaków nazbieranych w niedzielą w lesie. Pozdrawiam wszystkich jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI
-
Witajcie Joanka niestety życie pisze wlasne scenariusze i tak się u mnie z nietrzymaniem diety porobiło .Na przyszły rok już bede wiedziała jak się przygotować a przynajmniej coś zrobić . Martwi mnie natomiast inna sprawa jak jeść i co jak aktywna doba ma u mnie ok 19 godzin .Wiem że kładłam się spać o godz 22 i stawałam juz o 1 w nocy i nie spałam ,było mi zimno i zaraz po przebudzeniu chciało mi się jeść. A zero aktywności fizycznej przez 2 miesiące też zrobiło swoje :( Ale wiele kobiet będących na giełdzie z towarem niestety strasznie przytyło. Taka jest specyfika mojej pracy .Jak są jakieś mądre rady dla mnie to z chęcią poczytam :) Trzymajcie się dziewczyny No Andzia i Moherowa ale zawziełyście sie że szok, a ty joanka jak chcesz robić tłuszczówki to pewnie dla sprawdzenia czy to co przybyło to woda czy tłuszcz .
-
Tak widziałam Ivonę ,Wydaje mi się że jest gorzej niż przed dietą ale może to tylko kobieca zazdrość :). Eryku mój mąż też był troszkę na gacy i u niego efekty super. Szybko schudł dostał wigoru ,szybko przybierał na masie trakcie ćwiczeń i było z nim zupełnie odwrotnie niz ze mną. Powodzenia :)
-
Wiecie co dziewczyny coś się dzieje że coraz więcej przybywa nas z chorobami tarczycy.Fajnie że lekami mozna się ustabilizować. Andzia super Chałupy no a ja nie byłam nigdzie i chyba nie bedę. Joanka super że trzymasz wagę ale szkoda że ciebie to paskudztwo dopadło. Ink@ jak czytasz i ty to proszę odezwij się i napisz jak tobie idzie bo chyba już jesteś po wyprowadzeniu .
-
christino gratulacje, 7 kg to nie za wiele przybrałaś u mnie już jest 12 kg na plusie.Teraz stosuję dietę ,to znaczy więcej białka w diecie i ćwiczenia areo i powoli waga spada ale to naprawdę powoli. I też nie zamierzam wracać na gacę tylko wolę stać w miejscu albo trochę chudnąć niż w tym tempie przybierać. Pozdrawiam dziewczyny już po diecie i odezwijcie się co u was słychać ,kończą sie wakacje więc wracajcie na forum bo jest bez was cicho i smutno :(
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7