silka33

dzieki małpko:) a,jak tam reszta brzuchatek sie czuje..?0451994? maya?i inne kobitki z tabelki...?zrezygnowały...?tak jak ja (narazie)ze staranek... BUZIAKI DLA WAS WSZYSTKICH :)

HEJ KJOCHANE,TAK WAS PODCZYTUJE PO TROSZKU JAK TYLKO MAM CZAS:) SŁASICA!GRATULACJE!powodzenia w czwartek u ginka,bedzie dobrze!:) EMACHINES-TESTUJ:)czekam z niecierpliwoscią na dobre wieści:) ULEGAŁKA!a,może i sie udało!:)pesymizm do kieszeni albo na mróz wygonic i niech ten 26 juz zostanie tym szczęsliwym!:) MAŁPKA!GRATULACJE!MOIM ZDANIEM ten test elektroniczny jest najpewniejszy:)np.clearblue jak MAJA pisała,a co do wizyty u dentysty=ja tez miałam kiedys taki dylemat(lepiej powiedziec lekarzowi o podejrzeniu ciazy)jak miałam wyrywana 8-ke musiało byc przeswietlenie=ubrali mnie w ubranko specjalne które nie przepuszcza promieni)plus mniejsze znieczulenie i ok:)tylko bez dołów prosze!:) KRUSZYNKA=POWODZONKA!OBY SIE I TOBIE UDAŁO!:) BIEGACZKA!I ZA CIEBIE KOCHANA TRZYMAM MOCNO KCIUKI!:) NIKA89-JA Z TOBĄ DOPISZE SIE OD NAST.CYKLU(choc tak jak pisałam ostatnio=nie nakrecam sie,wrzucilismy na luz i co bedzie to bedzie..) IRA2013 u mnie tak samo jak u Ciebie nic mi nie dolega jestem po @ i wg tego nast.termin 29.02 mw...ale juz nie wiem nawet jak liczyć i co mysleć bo juz 2 razy @ spózniła mi sie prawie 2 tygodnie..:( no ale.. MAŁPKO,jak mozna prosic zmień mi w tabelce(dzieki z góry:) SEBZA...A TY byłas u lekarza?co słychac?jak samopoczucie??? BEZIKU-I,U CIEBIE ?JAK TAM TWÓJ ŻOŁADEK ...?co to sa te przeciwciała kardiolipinowe..? CZARNULKA=JAK SIE CZUJESZ?MAM NADZIEJE WSZYSTKO W PIEKNYM PORZADECZKU:)OBY DO 20-GO LUTEGO:)KONIECZNIE POCHWAL SIE USG!:)

Dobry wieczór dziewczynki kochane.Mnie nie było od soboty pojechalismy z M wyluzować do znajomych i niedawno wrócilismy.Potrzebne mi to było(starałam nie myslec o niepowodzeniach...@ mi sie kończy...ale ze starankami wstrzymujemy się tzn.żadnego mierzenia tempki itd...co bedzie to bedzie a teraz troszke stresu(i nie za duzo czasu na pisanie)głównie to ostatnio przegladam strony z urzadzaniem wnętrz:) przed przeprowadzką na luz musze wrzucić. WAS WSZYSTKIE POZDRAWIAM SERDECZNIE!MIŁEJ NOCKI!MAŁO STRESU!CZEKAM NA DOBRE WIADOMOSCI!:)

ULNA=jestes szczesliwa mamusią2 pociech i tylko sie cieszyć!jednak uwierz mi,jesli wystapił poronienie=niektóre badania sa niezbedne(mam znajome w podobnej sytuacji do Twojej)niedawno okazało sie,że 1 choruje na tarczyce:(..to wstretne choróbsko,które nie daje symptomów przynajmniej na poczatku...(a,i po paru latach tez nie-jak u mnie np)NIE ŻYCZĘ NIKOMU!ALE!WSZYSTKIM KTÓRZY PRAGNA DZIECKA,ZAWSZE BĘDE POWTARZAĆ:NAJWAŻNIEJSZE BADAC SIE DOKŁADNIE I JUZ OD POCZATKU STARAŃ NAJLEPIEJ.(A GINEKOLODZY NIE ZAWSZE WPADNA TA TAKI POMYSŁ..ALBO NIE CHCA..?(TAK JAK MÓJ NP.KIEDYS:(..NO I WIEK TEZ GRA ROLĘ(CYT.MOJEGO GINEKOLOGA BYŁEGO)DLA MNIE MOZE BYC TO WYROCZNIĄ! ACZKOLWIEK NIE NA PEWNO..I BADZ TU MADRYM..ALE TAK JAK PISAŁAS-NAJWAZNIEJSZA CIERPLIWOSĆ!ALE JAK TU BYC TAKIM SKORO JA TAK JAK TY=CHCĘ!JUZ TERAZ NAJLEPIEJ I KONIEC...SZKODA JEDNAK PSYCHIKI I SERIO CHYBA DAM SOBIE SPOKÓJ NA JAKIS CZAS ZE STARANKAMI BY UMYSŁ ODBLOKOWAC...

MAŁPKA=to dobre objawy jak jajniki Cię pobolewaja:)mysle znak na ciążę,oby tak było=trzymam kciuki!

EMACHINES=narazie filmiku nie bede ogladać=dosyc naryczałam się przez ostatnie dni...:(kurde@tak mi sie rozwineła w nocy,ze głupie mysli juz w głowie...(miałam=poronienie)a,tak wogóle to poprawiłas mi humorek razem z ULEGAŁKA!=cyt.(że kiedyś=naszym mężom bedzie pasowało jak bez zebów bedziemy...Hiii,hi,hi:)

BIEGACZKA=nie wiem jak to ze śluzem i jak to działa wogóle...może kiedyś jak zdecyduje się..to chętnie z Tobą wymienie sie doswiadczeniami :)ale to juz pewnie pózno bedzie dla mnie..bo Ty juz dzidzkę w brzuszku bedziesz miała:)ale może któras jak ze mną zostanie to temat potoczymy;)także udanych staranek kochana!A,co do toxy mi tez ginekolog mówiła,że niepotrzebne narazie...I BŁĄD JEJ!no chyba,ze miałas do czynienia ze zwierzętami(np,kotami)obojetnie wazne że z kupkami;)i juz przechodziłas tak jak ja to OK!I NIE TRZEBA,MIMO WSZYSTKO W CIAZY JEST TO NIEBEZPIECZNE.

KRUSZYNKA=ii tak dalej!!!!!!!!!!!:)NIE DOŁOWAĆ SIĘ!:)OBYSCIE DOBRZE DZIAŁALI:)I BEDZIE OKI!CZEGO ŻYCZĘ WAM:)daj znac po lekarzu!

BEZIK!=JENY!co z tymi Twoimi przeciwciałami ANA?CO LEKARZ NA TO MÓWI..?

IRA2013=NIE MASZ CO SIE ZAŁAMYWAĆ KOBITKO!na poczatku naszych starań(2 lata temu)tez myslałam,że zdrowa jestem no i udało się!tylko,że po paaaru tygodniach poroniłam NIESTETY:(..I dopiero wtedy robiłam badania krwi plus tsh3 i 4 gdzie okazało sięże to niedoczynnośc tarczycy,a po nieudanych próbach(dopiero wtedy endokrynolog)zlecił wszystkie niezbedne(inne)badania o których pisałam wczoraj.GINEK zwykły nie zaleci ich(dlaczego...)?nie mam pojecia..?czy w pl czy innym kraju...DZIWNE!

MAJA10=CÓRECZKA MA ŚLICZNE IMIĘ!:)MOJEJ KOLEŻANKI MAŁA MA NA IMIĘ MARIE ROSE,TEZ SUPER,MY Z MEZUSIEM JESZCZE NIE DO KOŃCA ZGODNI JESTEŚMY(TEZ MYSLELISMY O TAKIM IMIENIU:)ALE TRUDNO NAM DLA DZIEWCZYNKI JAKOŚ WYBRAĆ;)DLA CHŁOPCA WIEMY NA 100 PROCENT NICOLAS:)CIEKAWE DLACZEGO..?MIMO,ZE wolelibysmy córeczke...?no,ale to temat na kiedys indziej..:)

ULNA ma RACJĘ,JESLI TRUDNO UTRZYMAĆ,ALE JUZ PO 12 TYG.JEST CORAZ LEPIEJ(PODOBNO,TYLKO WIEM Z ZYCIA INNYCH MAMUSIEK)I JAK TO JUZ WTEDY mogą mówic ciaża to nie choroba i jesli nie zagrozona to bez przesady nie lezec w łózku tylko bo to tez dla dzidzi zle.Jednak,nie bede sie wymadrzać,lepiej wiedzą te kobitki które sa mamusiami.

BEZIK=co do schylania i podnoszenia do 5 kg...moim zdaniem lepiej dmuchac na zimne..?równiez zdanie moich(i nie tylko moich)lekarzy,czy jest sie w ciąży(przynajmniej do 12 tyg.lepiej uważać!)czy podejrzewa sie ciążę to tymbardziej nie dzwigać za bardzo,bo nic nigdy nie wiadomo na bank a juz wogóle po poronieniu(jak ja np)to nastepna ciaża może byc zagrozona...:(...(nie musi oczywiscie!)ale po co sie przesilać?tez tak zaczynałam kiedys i wszystko ok dopóki przepuklina pachwinowa nie wyszła...a w ciązy to niebezpieczne bardzo.

WITAM WAS KOCHANE:) Ja niedawno z pracki wróciłam i tak Was czytam...to i ja sie rozpiszę troszeczke;)@ rozkreciła mi sie nocą(znów nie spałam;(i taki krwotok ,ze az sie przestraszyłam,ze znów poronienie!taki ból własnie miałam kiedys..no,ale nie spanikowałam i poczekałam do rana(na szczescie czysta krew=tylko...takze spokojniejsza troszke jestem...mniejsza z tym,było mineło i juz nie wróci!chciałam do Was popisać:ULEGAŁKA:aby ta wredota@ nie przyszła do Ciebie!i tez myslę troche,że na te testy owu.troche szkoda kasy(nie chciała bym absolutnie nikogo zniechecac)ale wiem po kolezankachże tylko wieksze nerwy(poniewaz czasami niewiaryodne..)no ale znajac siebie wariatke czyli musze wszystko miec pod kontrolą;)pewnie niedługo i tez sie skusze bo nie zaszkodzi...TYLKO!WŁASNIE!CZY MÓWIC MEZOWI...?GDZIE I TAK JUZ STRESY SA CO MC..?WTEDY PODWÓJNY STRESIOR...CHYBA?JAK MYSLI RESZTA KOBIETEK..????????????co wasze 2-gie połówki na to..????????????

DZIEKI MAŁPKA:) TAKAJEDNA28-NAJWAZNIEJSZE BY WYLECZYC STAN ZAPALNY,PO GLOBULKACH MUSI PRZEJSC!Ja niemam wiekszych problemów z włosami czy paznokciami po euthoryxie(jedynie to dobre)Poza podstawowymi bad.krwi miała duzo innych,napisze tylko to co (jaże)i skróty bo wszystko mam po francusku.wazne jest TSH,mcv,mch,mchc,rdw,luk,mpv.PRZECIWCIAŁA RÓZYCZKOWE IgG,IgM JAK I NA CYTOMEGALIE,TOXOPLAZMOZE,PROLAKTYNA,SÓD,POTAS,CALCIUM,GOT,GPT,GGT,GLUKOZA,LEUKOCYTY TO Z MOCZU.No ale to chyba kazdy lekaz musi zalecic(choc tutaj dopiero taki mi robili po poronieniu) )to sa badania extra.jak np virus hiv.miałyscie tez takie badania? Na innym forum czytałam,ze warto zrobić bad.na hormony płodnosci(na prawidłową owulacje)LH estrogeny,progesterony)FSH(badanie rezerwy jajnikowej) w fazie folikularnej) I WAZNE PRZECIWCIAŁA PRZECIWJADROWE ANA(JESLI SA DODATNIE TO NIE POZWALAJA ZARODKOWI NA UTRZYMANIE SIĘ=MOŻE WYSTAPIC PORONIENIE..) też AMH i inhibiny b-wie moze ktos co to znaczy..??????????

takajedna28 Ja mam niedoczynnosć tarczycy,lecze się od 2 lat od kiedy tylko dowiedziałam sie po poronieniu..:(..pierwsze moje TSH 4.78 potem 4.67 po braniu euthyroxu25.jednak przez bardzo słabe samopoczucie dawke zwiekszono mi do 50 i powoli tsh zaczeło sie normować i wacha sie od1.22 do 2.22.Jednak znów musze dawke zwiekszyc bo stałam sie wrecz nieznosna itak ospała że szkoda gadać(to długi temat ,to nie bede sie rozpisywać..) mam super endokrynolozkę polke(nie mieszkam w pl.)ale dzis nie dała rady mnie przyjać...a,ja znów w rozterkach...i chyba zwariuje do czasu zrobienia badań(a to trwa tutaj..)Wkazdym razie chciałam Wam takajedna28,BEZIK ŻE NIE SAMO TSH JEST WAZNE PRZY STARANIU SIE O DZIDZIE..NAJWAZNIEJSZE JEST TSH3 i TSH4!I INNE BADANIA RÓWNIEZ OCZYWIŚCIE.Mój lekarz powiedział,ze dopuki nie ureguluje hormonów(cięzko bedzie zajsc w ciaże)i co miesiąc na badania.a,jakie WY dziewczyny robiłyscie inne bad?zy bedziecie robić?ja troche ich miałam...jak któras by chciała=moge napisaćTUTAJ jak dziewczyny pozwolą lub na innym topiku o chorobach tarczycy(ja nie moge sie zdecydować)moze któraś z Was widziała na kafe?czy jest moze ciekawa dyskusja na ten tem? i by mi podała?bo tam gdzie ja przegladałam to dawno wygasły...:(...

BARDZO NIE CHCE WAS OPUSZCZAĆ:)jednak na jakiś czas chyba musze dac sobie spokój,bo zwariowac mozna...ostatnio z moim M aż sie pokłócilismy o to(co prawie wogóle nam sie ie zdarza..)mam straszne wachania nastrojów juz dłuższy czas,do tego non stop tyje(choc mało jem i staram sie zdrowo odzywiac)no,ale to sprawa hormonów i póki nie dostane wiekszej dawki=nie bedzie lepiej.NAPRAWDE NIE ZYCZE NIKOMU!PROBLEMÓW Z TARCZYCA..(a dowiedziałam sie o chorobie po poronieniu dopiero..)Do tego stresów duzo(też pochowałam moja kochana babcie,niedawno tesciową...:(...i inne stresy,wiec i to też działa na psychike...ech...JUZ WAM NIE NUDZĘ,IDE PRZESPAC SIE BO PRAWIE CAŁA NOC ZNÓW NIE SPAŁAM...:(...do nastepnego razu kochane:)trzymajcie sie dzielnie!przesyłam wszystkim buziaczki i czekam na DOBRE WIESCI!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)

Witajcie dziewczynki:)Dziś miałam umówiona wizyte u endokryn.chciałam by wystawiła mi rec.na badania i BETE,A ona mi dzwoni że wyjezdza do innego miasta bo jej córka rodzi!I,tak z tego stresu niedawno jakies plamienie dostałam....dzis 11 dz.jak spóznia sie@,mam nadzieje ze to jednak ona...brzuch kłujetak samo jak przez ponad tydzień...i coraz bardziej boli takze to pewnie@...jeny..i znów czekanie i niepewnosc... Chyba na jakis inny topik wejde,tam gdzie mają tak jak ja niedoczynnosc tarczycy,bo Wam niechce zawracac głowy tymi sprawami..JESTESCIE ZDROWE I PREDZEJ CZY PÓZNIEJ UDA WAM SIĘ!ZYCZE TEGO WSZYSTKIM Z CAŁEGO SERCA! Sebza=trzymam kciuki!by sie udało!JAK I ZA WAS WSZYSTKIE STARACZKI KOCHANE!Bede Was podczytywać:)

WITAJCIE NOWE DZIEWCZYNKI!I 'stare"TEŻ OCZYWISCIE:) :) Ja tylko na chwilkę,fajnie ze tak mozna sie powspierać,niewiem jak Wy,czy z bliskimi dzielicie się swoimi niepowodzeniami..?może mieszkacie z rodzicami(teściami)?ja już zaczełam dawno unikac (ten temat)i też juz nikt nie pyta na poczatku ulzyło mi i oki ale teraz mam wrazenie ze sama zostałam ze swoimi problemami...DLATEGO MOZE I DOŁY WIEKSZE:(.. POZATYM:nie spałam znów póz nocy a na rano do pracy szłam...zaraz po prysznic,obiad i kimka(jak co dzień!JENY!NON STOP BYM TYLKO SPAŁA! CIEKAWE...CZY TO MOZE OBJAW(?)ten porzadany..?(znów sie nakrecam)a pewnie to wina niedocz.tarczycy wrednej i jutro do endo ide i pewnie przepisze mi wieksza dawke,do tego zmiany nastrojów i obzarstwo NORMALNIE!0 NO,ale nie bede Wam truć o mojej tarczycy...w kazdym razie 10 dzień spóznienia@także jak w piątek nie wyjdzie nic z bety to ...niewiem... CZARNULKA no nie zazdroszcze zgag(chyba ze nie az takie uciazliwe);)mam nadzieję,podobno najgorsze sa 1=wsze 12 tyg...takze niech zleci szybciutko! no to rozpisałam się!POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE ZYCZĄC MIŁEGO WIECZORKU!A TOPIK NAJLEPSZY(NAJMILSZY) NA JAKI DOTAD WCHODZIŁAM:)SZKODA,ZE TAK NA ZYWO NIE MOZEMY USIAŚĆ I POROZMAWIAĆ,RAZEM SIE POSMIAĆ I NAWET WYPŁAKAĆ..OJEJ!JAKIE PŁAKAĆ!WSZYSTKO SIE UŁOŻY,WSZYSTKO W SWOIM CZASIE:) (i kto to pisze....eee...te nastroje..........

WITAJCIE NOWE DZIEWCZYNKI!I 'stare"TEŻ OCZYWISCIE:) :) Ja tylko na chwilkę,fajnie ze tak mozna sie powspierać,niewiem jak Wy,czy z bliskimi dzielicie się swoimi niepowodzeniami..?może mieszkacie z rodzicami(teściami)?ja już zaczełam dawno unikac (ten temat)i też juz nikt nie pyta na poczatku ulzyło mi i oki ale teraz mam wrazenie ze sama zostałam ze swoimi problemami...DLATEGO MOZE I DOŁY WIEKSZE:(.. POZATYM:nie spałam znów póz nocy a na rano do pracy szłam...zaraz po prysznic,obiad i kimka(jak co dzień!JENY!NON STOP BYM TYLKO SPAŁA! CIEKAWE...CZY TO MOZE OBJAW(?)ten porzadany..?(znów sie nakrecam)a pewnie to wina niedocz.tarczycy wrednej i jutro do endo ide i pewnie przepisze mi wieksza dawke,do tego zmiany nastrojów i obzarstwo NORMALNIE!0 NO,ale nie bede Wam truć o mojej tarczycy...w kazdym razie 10 dzień spóznienia@także jak w piątek nie wyjdzie nic z bety to ...niewiem... CZARNULKA no nie zazdroszcze zgag(chyba ze nie az takie uciazliwe);)mam nadzieję,podobno najgorsze sa 1=wsze 12 tyg...takze niech zleci szybciutko! no to rozpisałam się!POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE ZYCZĄC MIŁEGO WIECZORKU!A TOPIK NAJLEPSZY(NAJMILSZY) NA JAKI DOTAD WCHODZIŁAM:)SZKODA,ZE TAK NA ZYWO NIE MOZEMY USIAŚĆ I POROZMAWIAĆ,RAZEM SIE POSMIAĆ I NAWET WYPŁAKAĆ..OJEJ!JAKIE PŁAKAĆ!WSZYSTKO SIE UŁOŻY,WSZYSTKO W SWOIM CZASIE:) (i kto to pisze....eee...te nastroje..........

maya10 GRATULACJEEE!NA BANK BEDZIE DZIDZIA!:)SUPER:) BIEGACZKA=DO DZIEŁA:)UDANYCH PRZYTULANEK!:) BEZIK USZY DO GÓRY!:)TRZYMAM KCIUKASY! A,JAK TAM U DZIEWCZYNEK Z FASOLINKAMI W BRZUSZKACH..?CZARNULKA I INNE KOBITKI,JAK SIE CZUJECIE?NAPISZCIE COS DOBREGO NA POPRAWIENIE HUMORKU .... DOBREJ NOCKI WSZYSTKIM :)BUZKA

hej dziewczyny!małpka ty dość pózno wstalas,a ja dopiero teraz!:0...cała noc nie spałam z nerwów..jednak test zrobiłam z 1-go moczu i niestety NEGATYWNY!Aaaaa!juz nie wiem co myslec(moze tez owulka mi sie przesuneła..ale az tyle?ostatnia@miałam 24.12.Jutro ide do mojego endokrynologa co mi wypisze skierow.na badania i umówie się do ginekol.z tym ze min. ok.tydzień bede musiała czekać...do tego czasu jak @nie przyjdzie to COS ZE MNĄ NIE TAK JEST...a cholera juz mam dosc...:(... WAM KOCHANE ZYCZE POWODZENIA I TRZYMAM DALEJ KCIUKI MOCNO! piszcie jak sie czujecie i co u Was,bede Was podczytywac:) WIADOMOSCI COS NIE CHCA SIE WYSYLAC...:(

dobry wieczór Wam wszystkim:)choc dla mnie to raczej nie dobry...bo mam takiego stresa przed jutrem...:(...ja ROBIE RANO TEST musze bo to juz 9 dzień sp.@i czy wyjdzie dod.czy ujemnie to i tak zapisuje sie do lekarza(tylko mimo wszystko bede musiała czekac min.tydzień i z tych nerwów to boje sie tez by krwawienie jakies sie nie pojawiło... (tak na szybkiego Was poczytałam ale nie bede sie dzis rozpisywać mialam gosci jeszcze od wczoraj i głupio mi było tak na inter.siedziec..a teraz kapu i hasku...jak zasne wogóle... jednak myslami jestem z WAMI WSZYSTKIMI:)ULEGAŁKA MIAŁA DOBRY POMYSŁ Z TEMATEM:)DOBREJ NOCKI WAM ZYCZĘ I JAK NAJMNIEJ STRESÓW!!!!!!!!!!!!!!! BUZIAKI!

WITAM WAS WSZYSTKIE:) u mnie @ciągle brak...:(...już 7 dzien po term.no nic...w poniedz.zrobie test... pozdrawiam i trzymam kciuki za Was wszystkie:)

CZARNULKA NIE ROZUMIEM DLACZEGO NIE ZROBIŁ TOBIE USG,MOIM ZDANIEM POWINIEN DOPOCHWOWO OCZYWISCIE NA TAK WCZESNA CIAZE.WIADOMO ZE MASZ OBAWY BY NIE POWTORZYLO SIE TO CO POPRZEDNIO DLATEGO MUSISZ WYLUZOWAC BO TYLKO SPOKÓJ,RELAX POMOZE,PRZECZEKAJ TE 2 TYG.A ZOBACZYSZ W KOŃCU SWOJA FASOLECZKE:)DUZO ODPOCZYWAJ,DBAJ O SIEBIE .SAMEGO USMIECHU ZYCZE TOBIEI BY CIĄŻA ROZWIJALA SIE JAK NAJLEPIEJ!:)MIŁEGO WIECZORKU I SPOKOJNEJ NOCKI ŻYCZĘ WSZYSTKIM!:)