Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

silka33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez silka33

  1. dziękuję Misia:)do pózniej mam nadzieję..:)mój Misiu zaraz z pracki wróci...
  2. Witajcie kochane!przeprzaszam Was,ale nie mam czasu kurka by nawet dokładnie poczytać co u Was..:(...u mnie lepiej fizycznie,krwawień nie ma w końcu i od razu lepiej sie czuję.brzuch juz nie boli=czyli goi się wszystko:)w srodę na kontrolę do ginka.Psychicznie tez co raz lepiej(myślę..)w srode tez ide na rozmowe o pracę(jakies 14 godzin dziennie na raz)chyba,że na 2 razy da sie rozłozyć=zobaczymy.chyba jest mi to potrzebne=wtedy lepiej sie czuje psychicznie.i znów sie rozpisałam:(a,nawet nie przeczytałam co u Was...ale sorki naprawde zmęczona jestem. POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE KOBITKI:)MYSLAMI JESTEM Z WAMI! jak ogarne hatkę i męzusia obiadek skończę,postaram się odezwac jeszcze.BUZIACZKI DLA KAŻDEJ Z OSOBNA I
  3. KANIA=zapalenie pęcherza...pieczenie i ból w oddawaniu moczu...jak masz to do lekarza =globulki,lub lek powinien zapisać(ja ,jeszcze nie miałam -ale słyszałam=także =dbaj o siebie!
  4. mogłam=chciałam napisac.ze zmęczenia widzę chyba..zle...2 piwka wypiłam...na te stresy!a,moze i ze szczęścisa()beta hcg spadła:)
  5. Witajcie dziewczynki kochane.HEJ CIAMISIA:) TEACHERKO=spóznione lecz szczere życzeniaWSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO I SPEŁNIENIA MARZEŃ WASZYCH z okazji rocznicy ślubu! MAŁPKO=FAJNIE,że jesteś,zagladaj częsciej do nas:) STOPKAKROPKA=100 lat dla mezusia!udanych urodzinek i wieczorku:) BEZIKU kochana=ty to masz z tytmi bólami ojejj:( KRZEWUSZKO=skarbie,cholerna@...:(..tulkam Cię DOROTA=masz rację,lepiej za bardzo sie nie nakrecaći najwczesniej testowac w dniu spodziewanej wredoty@.z całegoserducha zyczę Tobie i reszcie kobitek pozytywnych testów! MISIA=oby to nie wirus żaden a zwiastun ciąży! OCZEKUJACA=najlepiej zrób bete hcg=to najpewniejsze,trzymam kciuki. MYCHA SŁONKO=ja tez w poprzedniej ciaży czułam jeszcze przed testem ze jestem...Twoje tsh coraz lepiej i oby tak dalej,widzisz zaczynaja działać:)ciesze się.p.s.na gg narazie nie mam za bardzo czasu:(..po pracy padnieta jestem i kiepsko sie czuję..Jak tylko znajdę chwilkę bede pisać i zamelduje sie u Was na nk.czy fb.ale to o dane pózniej poproszę,chyba ze MYCHA jak bys mogła i miała czas to masz mój e=mail do dyspozycji(bo tak na wizji to nie bardzo bym chciała,by ktoś z poza naszego topiku widział a mam imie i nazwisko)SCISKAM CIE I CAŁUJE! RÓWNIEŻ KAŻDĄ Z WAS OSOBNO!:) a u mnie nic ciekawego,na wynik bety musze czekać do piatku..jesli mało spadła to w poniedziałek czeka mnie 2-ga dawka mtx=chemii. nie chce wam truc kochane. BUZIACZKI!papapaaa
  6. Witajcie dziewczynki!wpadłam sie przywitac i powiedziec Wam że już po zastrzyku..a własciwie dopiero:( bo na 9.00 miałam byc w szpitalu,ale lekarza nie było niestety!a nikt inny nic nie wiedział..także najpierw sobie poczekałam,pózniej wysłali mnie do apteki po zakup Methotrexat!gdzie sie okazało ze nie ma i do 17.00 miałam czekac...ŻENADAAA!jednak sie wku..iłam i rabanu narobiłam..bo z tego co wiem(od rejestratorki,która w piatek dzwoniła do mnie na która mam przyjść) to lekarz juz w piatek go zamawiał!no to się wygadałam...SORKI!ALE WIDZICIE JAK TO JEST...tak narzekałam na POLSKĄ słuzbe zdrowia..a tu to samo goowno!w kazdym razie juz mam dość tego wszystkiego i jezdżenia w ponad godzine w ta i sopwrotem..:( kurna jak beta do piatku nie spadnie to jeszcze 2 dawki mnie czekają (3 razy po 30mg)tego cholernego leku...Czuje sie ok.jutro do pracy..tylko troche noga pobolewa po tych 3 ukłuciach i głowa troche boli(ale to pewnie z tego stresu bardziej)W BRZUCHU KŁUJE:(jakies plamienie znów mam..Ach.. No nic to sie rozpisałam,idę sie położyć=może zasnę bo pół nocy nie zmrużyłam oka:0 P.S.może wie któras z was kochane jak to jest po tym leku..(skutki uboczne jakieś?i wogóle cokolwiek na temat LEKU METHOTREXAT.w inter.nie za duzo podczytałam(z reszta wole waszą opinię(lub znajomych,którzy mieli z nim stycznosć). to uciekam do wyrka.ZYCZĘ WAM WSZYSTKIM MIŁEGO RESZTY DZIONKA I WSZYSTKIEGO NAJNAJ!Poczytam Was kochane jak tylko lepiej sie poczuję i czas pozwoli,a wtedy i WAS CHCIAŁA BYM MIEC NA NK.CZY FB!jesli pozwolicie oczywisciebuziaczki i pozdrowienia dla kazdej z osobna.papaaapa
  7. TEACHERKA!gdzie uciekasdz?super wyjazdu dla Was:) DLA RESZTY DZIEWCZYNEK POZDROWIENIA I BUZIAKI! P.S nie bede wymieniać...duzo juz nas troszkę:)...ach...:)papa
  8. DZIEWCZYNKI,TAK NA SZYBKIEGO WAS poczytałam...(zmęczona jestem)ale. ŚLIWKA!SUPER!ale masz fajnie:)niech córeczka zdrowo rośnie!:)ojejj,księżniczka mała bedzie:) ULĘGAŁKO!BARDZO SIE CIESZĘ!:)!!!Najwazniejsze,ze dzidzius zdrowy:)i ,oby tak dalej!Tobie mamusiu wytrwałości:)jeszcze troszkę i zobaczysz swojego skarba:) STOPKAKROPKA=:)oby sposoby Wasze zaowocowały! także=DOROTQ!I,RESZTA DZIEWCZYNEK!=owocnych staranek!i,czekac bede na dobre wiadomosci!:)
  9. krzewuszko kochana=ja tez za chwilke winko wypiję...mój M.obiecał mi:)A,Ty! mysl pozytywnie!od torbieli itd..!z daleka myslami..!!!!! p.s.Dziękuję Tobie!napewno napiszę:)jednak,daj mi paaaaare dni plis:)teraz do poniedziałku znów trioche nerwka mam...BUZIAKI DLA CIEBIE:)
  10. Witajcie dziewczynki:)dzieki za pamięć.u mnie jako tako=tzn.po poniedziałkowym wyłyzeczkowaniu mam sie dobrze(fizycznie)troche stresa miałam ale strach ma wielkie oczy i nie mozna go brac poważnie.najgorsze było czekanie...ale juz po zastrzyku(zewnatrzoponowym znieczuleniu)a=to,nic nie bolało.sam zabieg też dobrze ale nie bedę sie rozpisywać bo to nie temat dla Was kochane.w kazdym razie wyszłam ze szpitala po 2 godzinach(ja,killer=jak to mój M.mówi:)i,ok.juz w srodę byłam w pracy i tak do dziś wszystko ładnie...do póki nie wróciłam z małym pobolewaniem..(ale to normalne,macica itd.się kurczą..?i dziś, w tym czasie przyszły wyniki beta hcg=spadła bardzo mało:(..dzwonił lekarz=w poniedziałek do kliniki na zastrzyk..cholera!jednak nie jest najlepiej.ale ...BEDZIE DOBRZE?BO MUSI!
  11. BEZIKU!Rrobiła nie raz,nawet 3 razy w mc.CHOLERA.miałam troche pauze(zaniechałam)bo już miałam dosć...ale!otrzezwienie zawsze jest i trzeba sie podniesć i działać!:)TY I RESZTA DZIEWCZYN!bo,ja narazie pasuję=z wiadomych wzgledów..sciskam,sorki,ze tak na szybkiego=mój M wrócił z rodzicami i reszta rodzinki...
  12. KANIA,SUPER!ZE chodzisz,wszelkie sporty i joga jest cool:)ja tez chodziłam na wodny fitness itd,ale juz 2 razy zaprzestałam:(..cóz..oby chcieć!na bank wróce !jak tylko psychika sie ustatkuje,ale najpierw chce jak najszybciej do pracy=do moich zwierzatek kochanych=one koją:)uwielbiam je:)a,Ty!pos sie poć!hehhhehe:)oby @ wredna nie przylazła:)
  13. RESZTA DZIEWCZYNEK,PRZEPRASZAM,ŻE NIE ODPISUJĘ..:(..zrozumcie mnie plissss...nie mam głowy wracać do poprzednich stron...:(.. Ale mysle o Was wszystkich!serio,jestescie dla mnie ważne i martwie sie o każdą z Was!FORUMOWE PRZYJACIÓŁKI:)jak to fajnie brzmi=tak nie realnie-A,JEDNAK!:)DOROTQ!MISIA,ODEZWIJ SIĘ!MAŁPKO...gdzie jestes....i reszta kobitek naszych....?CHOLERKA WYPIŁAM PÓŁ PIWKA I..JUZ MI hmmm.dziwnie:0
  14. TEACHERKA?TRZYMASZ SIE?...?JESTEŚ?
  15. kochana,ale 4.20 to jest dopuszczana norma(oczywiscie lepiej jak jest mniej..)ale co do kleczenia Euthoryxem,ogólnie hormonami:to nie jest taki szybki spadek.a,wogóle to jesli ma się juz takie problemy=trzeba przeswietlić tarczyce(jej płaty)czy nie ma ognisk zapalnych itd.ROBIŁAŚ?i,jak ogólnie samopoczucie?
  16. Dzękuję BEZIKU!:)dzis jestem sama,mam czas popisac ...w końcu:)choć nastrój do bani...chyba piwko otworzę...albo winko czerwone?hmm,ale po co jak ze mna nikt nie wypije na te smutki i stresy...:( ech..sama to nie
  17. prolaktyna:10.8 tez ok.ale widocznie inne wyniki nie ciekawe z tego co mówiła moja endo!hmm.troche nie wierzę...przez 3 lata juz troszke sie znam...chyba czas zmienić lekarza..:(...
  18. tsh=1.23 t3-3.4 t4-18.4 także ok!jak by co,reszte wyników tez mogę napisać=wszystko w normie.
  19. załozyłam temat:znieczulenie zewnatrzoponowe-abrazja,kurcze!tyle ludzi =kobiet na KAFE! i narazie dooopa.Tylko ciekawa jestem jak po takim zabiegu jest samopoczucie i kiedy mozna isc do opracy(ja tam w srode juz mam zamiar:)oczywiście zależy od samopoczucia..ale jeszcze chciałabym wiedziec jak to jest z tym znieczuleniem zewnątrzoponowym...jakies powikłania itp...ból pleców słyszałam dłuzszy czas..o kurna..nie wyrobie w domu...
  20. TEACHERKA SKARBIE!nie ma co płakac!stres nie pomoże!!!nie wiem czy lekarz ma racje..czy nie..ale komus trzeba wierzyc!w końcu=oni wiedzą(wiedziec powinni)najlepiej!czas i wiara czyni cuda!tylko,wiem ze to jest ciezkie..sama przez to przechodze 3 lata...:(..najwazniejsze by lekarz dobrze dobrał leki,OBY!U MNIE JAKOS DZIAŁA!bo...mimo wszystko moge zachodzic w ciąże!czyli leki działaja...tylko co jest nie tak,że ronie...?wielki znak zapytania...Co mi wczoraj i dzis lekarze powiedzieli...?do 3 razy sztuka!heh zenada...ale chyba prawdziwe,jednak w wypadku kobiet po 35 roku życia...(głównie)ZA TAKIE REALIA DZIEKUJĘ...ale jesli trauma i ból straty przejdzie...kto wie..?!!pewnie znów spróbujemy?!:)?????kto to wie....co nam dane... WAM NA PEWNO!czas..czas..oby cierpliwie.(ŁATWO MÓWIĆ=WIEM...)
  21. gdzie jestescie dziewczyny...:(..Jednak dzis jeszcze Was nie opuszczam....siedze sama i dołuje..znajomi,przyjaciele na razie nie wiedzą wszystkiego(nie chce ich martwić)oprócz oczywiscie 2 najbliższych ale nie ma ich(zapracowani=cholera!)i dopiero w niedzielę pogadamy9chyba)ale,ja taka głupia...że jak nie dotyczy kogos taki problem=to nie chce obarczać no i ....tak nic nie doradzą..np.słowa mojej bratowej:IDZ DO PSYCHOLOGA!..ojejj...to,i ja wiem sama ale co on pomoze?nie przywróci mi ciazy..?a,z czasem sobie jakos poradze(juz raz przeszłam jakos..) Mycha-napisałam do Ciebie. PApa
  22. oby,nie CISZA PRZED BURZĄ!!!!odpycham myslami wredote!:)
  23. HEJ Kania.ja tam nie czuje sie najlepiej...znów od paaaru dni mam silne krwawienie,do tego co 3 dni krew pobierali to wiesz=taka troszke osłabiona(niby)ale do pracu chodzę to znaczy że się trzymam:)mam stresa tylko przed tym znieczuleniem..i po nim...bo nigdy tak nie miałam,mimo że zabieg na przepukline juz przeszłam=i zdychałam z bólu na stole operacyjnym,bo tylko mi dali znieczulenie miejscowe(a,mi działa mniej i pózniej co sie po fakcie okazało..)a nie chciałam i nie chcę usypiania czyt.narkoza...
  24. Witajcie kochane.Ja tylko na chwilkę,zmęczonapo pracy...BETA MAŁO SPADŁA więc w poniedziałek na zabieg...brrr!troche boje się znieczulenia miedzy kregi..:(...no,ale(chyba)twarda jestem.. to dam radę. Wam dziewczynki tylko radzę szczerze,jesli podejrzewacie ciążę!ki tam z tymi głupimi testami!najpewniej na bete i szybko bedzie wiadomo,takze obojętnie jaka=kontrolujcie proszę i jak najszybciej do lekarza jesli dłuzsze plamienie(krwawienie)wystapi=ja czekałam widocznie za długo...no,ale tez lekarza wina(ale mniejsza z tym..:( dzis wyleciało ze mnie (coś..)długiego..zylastego...jestem w szoku małym..:(uciekam,nie chce by któras z Was miała dołkajuz dosyc Wam natrułam=ale DZIEKI WIELKIE ŻE JESTEŚCIE:)ŚCISKAM:) ŻYCZĘ WAM-WSZYSTKIM=ZDRÓWKA,BO TO NAJWAZNIEJSZE!I OCZYWIŚCIE BĘDE WAS PODCZYTYWAĆ I CZEKAC NA SAME DOBRE WIADOMOŚCI:)bede z Wami myslami!Trzymajcie sie dzielnie,róbcie badania a co najwazniejsze TSH,t-3,t-4,prolaktyne,i najwazniejsze badania do zajscia w ciążę.CZEGO WAM ŻYCZĘ Z CAŁEGO SERDUCHA!BUZIAKI,papapa
  25. buziaki misia,bede trzymac kciuki za pęcherzyk:)
×