silka33

Hej dziewczynki!i ja wpadłam Was przywitać,równiez nowe staraczki za które też trzymam kciuki! u mnie nic nowego,praca,praca i w wolnych chwilach opalanko i grilek w ogródku ,jest u nas rodzinka(do końca wakacji...)także wesoło.Poza tym chodzę na fitness i basen ale z powodu braku czasu chyba zawiesze na jakis czas.No i czekam na @(powinna przyjsć za 2 dni). Pozdrawiam WAS:)papa

a,jeszcze GRATULACJE DLA ULKI90!fajnie,że się odezwałaś:)niech dzidzia zdrowo rośnie!i,oczywiscie zdrówka dla brata! ŚLIWECZKO=ale Ci fajnie,jeszcze troszeczkę i zobaczysz swoją dzidzke na usg:)dbajcie o siebie:) MAŁPECZKO=gdzie jesteś??? BUZIAKI!

CZAPUŚ=jak sie czujesz? ULEGAŁKO=co słychać? KANIU-jak tam staranka? MONIKA=i za Ciebie trzymam kciuki!:) jak i za WSZYSTKIE STARACZKI. Musze uciekac narazie,ogarnąć chatkę,siebie i obiad dla męzusia robić. Miłego wieczorku Wszystkim życzę.

BEZIKU KOCHANY=Twój M.ma rację,tamtych cykli nie ma co liczyć.Teraz główka do góry,a wszystko bedzie dobrze!Uda Wam się,na pewno:)ściskam.

MISIA2889=przykro mi...oby te Twoje cykle sie wyrównały!kurcze,ześwirować można,wiem cos o tym-niestety:( jednak ostatnimi razy po hormonach zaczeły sie wyrównywać(robiłas TSH-3,TSH-4?)POZDRAWIAM:)

HANAKALI=ja też tyje,i przez obrzarstwo i hormony...no ale TY masz prawo:)nie odmawiaj sobie póki możesz:)chociaz podobno nie powinno sie jeśc za dwóch,tylko dla dwojga..Mam kolezankę,która jest w 10 tyg.i ma juz widoczny brzuszek!:)mimo,ze stara sie nie objadać,każdy inny organizm i metabolizm.ZDRÓWKA WAM ŻYCZĘ!

tak na szybkiego popiszę do Was. TEACHERKO=dziekuję za słowa otuchy:)stwierdziłam,ze biore sie za siebie 3 razy w tyg.bede chodzić do osrodka rehabilitacji(mam problemy z kręgosłup.)więc 1=w basenie ćwiczenia,2=ćwiczenia na siłowni,3=basen plus masaż,no mam nadzieję że choć to poprawi mi samopoczucie i w przyszłym cyklu bez schiz i staranek specjalnych(tylko przytulanki z przyjemności)i jak czas pozwoli oczywiście... jak Twoje usg?bo chyba nie doczytałam..?fajnie masz z tym monitoringiem,tez bym tak chciała ale z 2-giej strony moze i lepiej bo jeszcze gorzej bym świrowała...trzymam kciuki,by Wam sie udało:)

witajcie dziewczynki. DOROTA=Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu! Musicie być silni miłością,która wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, wszystko przetrzyma, tą miłością która nigdy nie zawiedzie(Jan Paweł II) z całego serducha życze Wam dzidziusia:) Dzięki za kciuki,mam nadzieje że Twój sen sie spełni!:)

beziku=fajnie,dbajcie o ptaszka:) HANAKALI=no...moze,i racja...ale tez nie fajnie byc (starą mamą)...:(.. sorki dziewczynki kochane,ale wypiłam sobie dziś,i lepiej juz nic wiecej nie napiszę...mam strasznego doła... jedynie,co mnie cieszy,że coraz więcej mamusiek jest i tylko zdrówka dla Was i maluszków! MAŁPKO,co u Ciebie? @ nie ma mam nadzieję:) wszystkim oczekującym życzę 2 kreseczek:)powodzonka i buziaki! padam,uciekam choc przytulić się do męzusia......

witajcie dziewczynki.ja tylko na chwilkę chciałam się przywitać.Tak na szybkiego Was podczytałam(brak czasu jak zwykle)dopiero co od znajomych wrócilismy a następni już jadą do nas...pózniej postaram się popisać. KANIA=mamy podobnie...u mnie już po płodnych ale niestety meżuś zapracowany i ... nie zainteresowany...:(...smutno mi bardzo bo cykl w plecy a sluz taki (piękny)miałam..:( no cóz juz przed 35 r.ż.nie urodze dzidzi i pewnie nie dane bedzie mi zostac mamą...Ogólnie mam dołka i nie będe Wam truć.DOROTQ=a,którą rocznice slubu będziecie mieli?my mamy w srodę 3-cią rocznice ślubu. Pozdrawiam WAS wszystkie,życząc miłego wieczorku!:)

A ,co słychać u MAŁPECZKI naszej?jak tam samopoczucie reszty dziewczynek? Ja niedługo musze zmykać,jeszcze tylko poczytam Was i nadrobie zaległości na FC-booku;)trzymajcie się dziewczynki.BUZIAKI!

HANAKALI=tez mam ochotkę!hehhe,ale co zrobić?zwerbowac po cichaczu i tak na szybkiego..?hahaha;) BEZIK SKARBIE=NIEEEE!cholerka no..:(...i te bóle straszna nasze...ja ostatnio tez umierałam ale nawet nic nie brałam przeciwbólowego bo i tak nic normalnego nie pomaga a silniejszego nie mam.Do tego tydzień byłam chora i trochę tych tabsów brałam więc juz o zołądek sie boję poza tym hormony i na zapalenie ledżwi..:(ech..sypie sie!

wierzę,paru znajomych tam było i wychwalali:)nam chyba w tym roku pozostanie wypad do(tropików)koło Berlina...:( (bo najblizej,hihi:(...chyba,ze we wrzesniu do przyjaciów do Włoch,zależy od urlopów naszych niestety. wiecie co juz włóasnie sie wkurzyłam!koledzy mojego M.przyjechali,niedługo mój też bedzie,i beda dłubac przy autkach,także z wieczorku=sam na sam znów nici....aaaaa!wykończe się chyba psychicznie!

KURCZE Z 5-TYM..?to już chyba przesada lekka...chyba że chciane i mają warunki,bo jak nie to głównie cierpia dzieciaczki,no ale-ja tez bym chciała mieć dużą rodzinkę:)jednak mi-nam nie pisane widocznie..

ale masz fajnie KRZEWUSZKO!pogoda murowana:)i słyszałam,że pięknie tam jest.Ja mam marzenie,by jechac do Turcji Pammukale,ale najpierw praca,obowiązki.Ale co tam,Rodzinka do nas przyjezdza z PL.i bedzie też fajnie.Tylko,juz mam nie raz dosc,bo ciagle pełna chata.No i tez ze starankami wtedy(kiepsko...)no ale TAKIE ŻYCIE...

BEZIKU=i TOBIE życzę by @ nie przylazła! nam równiez przy każdej okazji(czy ze znajomymi,rodziną..)życza dzidziusia...to juz aż przykre sie robi,pzytłaczające...ale co?każdemu tłumaczyć? nie kazdy potrafi zrozumieć taki problemy:(jedynie przyjaciele wiedzą i na szczęscie juz przestali wypytywać,co, kiedy ,jak itp.A,po południu dowiedziałam się,ze jedna ze znajomych jest z 3-cim dzieckiem w ciąży:0!a,u nich bida aż piszczy,dzieci schorowane...ona anemia i z każdym w ciaży miała komplikacje!a jednak!i co tam!zaszła,choc nie chciała(niby)ale jak sie nie chce,to chyba wiadomo co robic do jasnej chol.ry!szkoda mi tych dzieciaczków!

KRZEWUSZKO,ja tez za jakies 2 tyg,to razem bedziemy zaprawiać:)jeszcze mam zamówiona paprykę(długa zielona z jugosławii)pyycha:)a,gdzie na urlopik jedziecie?fajnie,a ja sie kisze w domku...dobrze ze ogródek jest9ale go zaniedbałam troche..kurna=brak czasu albo pogoda do bani.

HANAKALI=lekkimi bólami sie nie przejmuj,tak to juz bywa(tez miałam na poczatku ciąży.i nie tylko ja:)takze głowa do góry! TEACHERKO=TO DOBRZE,MAMY JUZ PO @!I,tylko sie starać:)fajnie by było urodzic w maju!moje marzenie(ja tez z maja,moja mama i najblizsze przyjaciółki:)cicha nadzieja musi być!a,ja mam,tym bardziej że by wyszło(jak wyjdzie...)przed moimi 35 mi urodzinami:0....jeny jak czas leci.....A,jak Twoje wyniki krwi?ja po ostatnich badaniach ok,następne za 2 tygodnie.

również życzę MISIA by dolegliwosci okazały się (fasolką:) KRZEWUSZKO KOCHANA,dziekuję za przepisy na ogóraski!jednak jeszcze nie robiłam(muszę poczekać na mojego dostawcę:( KRZEWUSZKO=NIE ŁAM SIĘ CZASAMI!A,może akurat trafiliscie!znam takie przypadki miłe:)pięknego urlopu Tobie życzę :) DOROTA Tobie również:) widzę,ze termin@ na 08.08 oby nie przylazła wredota!ta data dla mnie szczęśliwa oby dla Ciebie tez była:) DIORAK=za przepis na ogórki w miodzie również dziekuję-nigdy nie próbowałam jeszcze.

hej HANAKALI:)ja,tez nudzę się ,bez męzusia..:( ale jeszcze godzinke ponad i bedzie:)ale narobiłas mi smaka!uwielbiam jabłka pod kazda postacią.Tak na szybcika podczytałam jeszcze wczesniejsze wpisy i tylko pozazdrościć miejsca zamieszkania.Fajnie tak wyśnic sobie ciążę=GRATULACJE!Wszystko bedzie dobrze!:)bądz optymistką!Jak się czujesz?

Witajcie wszystkie kobitki!:)przepraszam,ze nie odzywam się ostatnio,ale jak mam chwilke to czytam po troszku co u Was:)ciesze się,że niektóre z Was odpoczeły:)ja niestety,tez nigdzie nie wyjezdzam..tylko praca,praca...mężuś też zapi.dala i cięzko u nas ze starankami..:(...według ovufr.@ miałam dostać 19.o7 i(o dziwo,1-wszy raz w życiu pojawiła sie dzień wczesniej!)no,i to chociaz dobre...poza tym imprezujemy troszkę co wekend i nie schizujemy(a,przynajmniej sie staramy)jednak od srody,jak czas pozwoli=przytulanki będą;)choc na wiele nie liczę ale WAM ŻYCZĘ OWOCNYCH STARANEK a brzuchatką zdrówka i dobrego samopoczucia życzę z całego serducha! jak mogła bym prosić którąs z Was,by wpisała mnie do tabelki przewidywana @ na 17.08. Pozdrawiam serdecznie każdą z osobna życząc miłej reszty niedzieli:)

Dokładnie! a,ze choruje na niedoczynnośc tarczycy to wiesz-ciężej to wszystko sie odbywa..jednak nie tracimy optymizmy i po badaniach bierzemy sie do (roboty);)szkoda,ze na urlop nie jedziemy w tym roku..tylko praca,praca..i tez stresik:( do tego pełna chata u nas prawie non stop...chyba,ze jak sami zostaniemy to tez inaczej bedzie;)

Dobranoc KRZEWUSZKA:)MIŁYCH SNÓW:) Tak KASIA=dokładnie,nie dołowac się,wiem.bedzie czas bedzie rada:)a,jak nie,to dużo dzieci jest opuszczonych i potrzebuje miłości(wtedy ,pomyślimy:)moze by przygarnać jakąś bidulkę kochaną.

uuuu..... KOCHANA!bonanza,to mało powiedziane!wyobrazasz sobie?bo,ja..nie.Choć,moze tak pomyslałam,było by dobrze tak...?ale nie wiedziec..nie czuc nic,kopnięc(TO MUSI BYC SUPER UCZUCIE!:) itd..nawet choc by mdłosci(choc nie chciała bym, nie życzę nikomu i współczuje NASZYM,jak sie meczyły(ą)ale CZUJĄ!:)a,ja zdesperowana..moge i wiem że bym przezyła wszystko:)tymbardziej,ze wiesz te 35 latek zbliza się duzymi krokami....jejku,jak ja zazdroszczę tym NASZYM MŁODSZYM dziewczynom!oczywiscie pozytywnie.MAJĄ wielkie szanse i napewno im sie uda:)no,nam tez OCZYWISCIE!!!!!!!MUSI=NIE MA INNEJ OPCJI!:)

a,nie wierzyłam na serio w ten program(każdy(a)którzy ogladaja mają polewke jak sie wyrazili.Mój M.tez do końca nie wierzył,a jednak!i,jak tu nie schizowac...dlatego chciałam Was opuscic na jakis czas,ale co to mi da...i tak sie mysli!(mimo,ze nie chce)jednak mam tez inny problem-naprawde mało czasu:( ale,podgladam Was i cieszy mnie,ze coraz wiecej mamusiek:) i,myslę:)tez jak sie czuja nasze brzuchatki i dzidziusie!:)buzka