MICHALINE
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MICHALINE
-
Igrek, mocno trzymam kciuki za badanie. Będzie dobrze :-)
-
Zuzia, cudownie :-) Trzymam kciuki za jutrzejszą betę :-) A byłam pewna, że to ciąża bliźniacza.. Pozdrowiłaś? Leż i odpoczywaj..
-
Itaniwy, musisz wejść na moje konto (u góry) i wykasować adres mailowy. a co to są ciąże cb?
-
Cześć Dziewczynki, Mena, maleńka cudowna :-) Slicznie wygląda .... Agniren, nastawiam się na poród naturalny, natomiast nie jestem jeszcze zdecydowana na 100%. Jak Twoja Nataszka? Juz wszystko ok? Itaniwy, witaj.. poradzisz sobie z forum.. łatwo się po nim poruszać. Kwestia przyzwyczajenia.
-
Zuzia. A wcześniej sie zastanawialas gdzie urodzisz? Igrek, pewnie, ze Przyjade razem z Zuzia:-) Cyndi, tak, najbliżsi wiedza:-) Szef także. To juz 11 tydzień i 4dni. Dobranoc Kochane
-
Julciaa.. Wizyta u Jakimiuka kosztuje 300 i z tego co wiem, to komplet. Pójdę pierwszy raz więc sprawdzi. Sporo kasy ale połowa to święty spokój. Podobno nie ma tez problemu z cesarskie cięciem. No i MSWiA.. Zobaczymy, Opisze pierwsza wizytę.. Zuzia, dzięki. Sprawdze,:-)
-
Zuzia. Ja sie zdecydowałam na prof. Jakimiuka a on jest ordynatorem w MSWiA. A Ty?
-
Zuzia. No to na bank blizniaki:-) :-) Pozdrow ode mnie dr Z:-)
-
Zuzia. Wiedziałam. Mega gratulacje!! Co do mojej bety, to ja miałam w jesnostkach u/l. Zuzia pewnie ma w Uml i cos tam. Zuzia, cudownie ! Gratulacje!
-
Zuzia, mam ogromną nadzieję, że te dzisiejsze przypadki są podobne do moich i przyniosą Ci wielkie szczęście. Trzymam kciuki Kochana :-)
-
Igrek, tak, mam problem z tą stroną... co do tego zgrubienia, to nie ma sensu martwić się na zapas. Trzeba sprawdzić. Na pewno wszystko jest Ok :-)
-
Igrek, tak, mam problem z tą stroną... co do tego zgrubienia, to nie ma sensu martwić się na zapas. Trzeba sprawdzić. Na pewno wszystko jest Ok :-)
-
Igrek, sprawdź, będziesz spokojniejsza ..
-
Igrek, sprawdź, będziesz spokojniejsza ..
-
Zuzia, Igrek, myśle ze ten lek związany jest z endometrioza lub hashimoto. Moja koleżanka tez to miała i brała acard. To tez na rozrzedzenie krwi. Zuzia, powodzenia..
-
Zuzia. Wiem, Kochana.. Ale to taki pozytywny stres.. Ale doskonale wiem, co czujesz. Musi sie udać, musi!!! Wierze mocno
-
Malwi, bardzo sie cieszę:-) wyglada na to, ze wszystko jest na bardzo dobrej drodze do bycia mama!!! Swietnie, ze masz pozytywne nastawienie. Dr Z coś ma w sobie, co sprawia, ze sie pozytywnie człowiek nastraja. Pamietam jak przed IUI dał mi zdjęcie mojego pecherzyka i powiedział "To na pamiątkę"..:-) Igrek, zobacz jak szybko minęło:-) już niedługo Kochana Twój transfer:-)
-
Zuzia, jeszcze pracuję, więc chciałabym po pracy..a jak pójdę na zwolnienie to wówczas jest mi obojętne.
-
Cześć Agniren, jakie ćwiczenia? tez chcę zacząć chodzić ale wszędzie są godziny ranne i południowe. Gdzie chodzisz?
-
Igrek, Iza.. trzymam kciuki za posiewy oczywiście :-)
-
Alicja@, serdeczne gratulacje :-) Bardzo się cieszę..
-
Zuzia, dziękuję, ze pytasz :-) Widzisz, już myślałam, że przeszły. Nawet się zastanawiałam, czy nie za wcześnie.. ale znów powróciły. W niedziele i poniedziałek były duże... Pomagaja mi lody ale przez to jestem coraz szersza :-) Kochana, trzymam mocno za Ciebie kciuki :-)
-
Aneczko, przykro mi.. czekamy zatem na kolejny raz.. pewnie, jesli możesz to podejdź do IUI.. Może akurat? :-) Malwi, trzymam kciuki za transfer ;-)
-
Malwi, mocno trzymam za Ciebie kciuki:-) Lena, poczytaj http://inseminacja.net/skutecznosc.php Zuzia, jak sie czujesz?
-
Dzin dobry:-) Lena, zdecydowanie za wcześnie,by sie poddać po jednej IUI. Prawdopodobieństwo zajścia w ciążę przy pierwszej to około 11-13%.. Przy kolejnych dwoch szanse wzrastają. Teraz więc podejdz do kolejnej, bo nie ma sensu tracić czasu. Nie zastanawiaj sie, co bedzie jak sie nie uda.. Takie podejście to nic fajnego dla Ciebie i Twojego M. Rozumiem Twoje obawy, dlatego myśl tak, jak mi kazał myśleć mój dr: jak sie uda to sie cieszyć, jak nie uda to nie martwić. Mi Baaardzo to pomogło.. Do testu podeszlam dla świętego spokoju, bo bylam pewna, ze dostanę okres. Dziewczynki potwierdza:-) Lena, myśl optymistycznie, trzymam kciuki i nie poddawać sie za żadne skarby.. Ja już wróciłam do Wawy i jestem z tego poWodu szczęśliwa. Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej. Poza tym ominęłam największy ruch związany z powrotami:-)