MICHALINE

Bylo łatwiej ale uciekala:-)

No i Julcii:-) Ja Igrek nie wiem jak to jest po laparo. Oby jak najszybciej Ci sie wszystko unormowalo :-) Będzie dobrze. A co do mojej Miszelki w sweterku, to z niej jest mały nerwus i jak jej zakładaliśmy ten sweterek, to latwo nie było:-)

To malenstwo na FB to moja bratanica Nataszka, teraz ma już prawie 3 latka:-) Tak, strasznie przykro jak takie małżeństwa zaraz po urodzeniu są chore. Moja koleżanka jest zrozpaczona:-) Ale ja myśle, ze będzie dobrze, bo ta wada narazie niczemu nie zagraża. Tak zrozumiałam. Jakaś żyła na serduszko nie jest widoczna :-) Julciaa, co u Ciebie?

Igrek, ja na nk bede jutro, muszę wziąć hasło od kuzynki:-) Jak będziesz sie wybierać do wawy to daj znać, może podjade do novum o podtrzymam Cię na duchu przed wizyta:-) Ty mi lepiej powiedz co ja mam zrobić, by mieć takie białe zeby:-) Mój M to tez mój partner. Ale zawsze pisze M, zeby było wiadomo o co chodzi. Gdybym pisała mój P, to nie wiadomo co to miałoby znaczyć:-) Ostatnio jak byłam u Felicity, to trzymalam jej synka na rękach. Boże, jakie te dzieci są malutkie jak sie rodzą:-) szok, a potem rosną jak na drożdżach. Dziś moja koleżanka z pracy dzwoniła, zastępuje ja bo jest na urlopie macierzyńskim. Kurcze, niestety są z mała w szpitalu. Okazało sie, ze mała ma wrodzona wadę serca i narazie nie wiadomo czy operacja czy bedą czekać.. Takie malenstwo:-(

Jaaa? Dziewczyneczka:-) oj, jak miło, a tu 31 lat na karku, bo ze stycznia jestem. IGREK, jaaaaaaaakie Ty masz białe zeby!!!!! Ślicznie. Jak Ty to robisz. Mena, dziękuje. Tak, historia ze smietnikiem do tej pory mnie bawi, no i nie tylko mnie:-) Iza, wygladaasz mega młodo. Fajnie, ze sie zobaczyliśmy. No tak, brakuje jeszcze Monki.. Hmm, gdzie ona sie podziewa?

Hej:-) Igrek, tak to ja, teraz będziesz mogła zobaczyć inne zdjęcia i to rownież w powiększeniu. Musiałam zaakceptować Twoje zaproszenie, bo mam zablokowana większość rzeczy. Widziałam Cię na tym grupowym zdjęciu. Rzeczywiscie, wyobrażenia są zupełnie inne:-) A jakie teraz masz włoski? Iza, dzięki:-) Ale sie teraz uświadamia, ze tak wszystko spontanicznie wyszło. Ja właśnie wróciłam z kursu szycia. Tak, chodzę na kurs szycia :-) dziś uszylam spódnice :-) Mena, gratuluje, cudownie mieć takiego skraca:-) Całuje Was mocno dziewczynki:-)

W sumie racja, dlatego nie szukam objawów żadnych. Co ma być to będzie :-) Agniren, wyślij nam jeszcze linka do Igrek, bo jej nie dostałyśmy i ona naszych też nie :-( A ciekawa jestem jak wygląda nasza Kochana Igrek?

Zuza, Czyli jednak blondyneczka :-) ja też z warszawy :-) Moje piersi zaczynają sie robić ciężkie, czyli typowy objaw miesiączki... Igrek, poczekaj chwilkę, bo może Twój mail nie dotarł. Ja wysłałąm na interię, nie na tlen. Jak Agniren się odezwie, to napewno coś wyśle :-)

No to są własnie maki ale zmieniło mi na maili :-)

Jesli lubisz maili, to koniecznie spróbuj ale na miejscu z peiczonym łososiem, są genialne. Na wynos, to koniecznie coś surowego, np. z sałatką z małż lub z tatarem z łososia :-) Pycha!

Tak, ja dostałam maila z informacje o dziewczynach (post wyżej) które mają konta na FB. nic na temat nk.. Musimy poczekać pewnie na resztę :-)

Agniren, ta w rózowym sweterku to Miszelka :-) Stąd pseudo na forum :-0 Igrek, mam hasło mojej kuzynki na nk, więc sprawdzę ale nie mam jeszcze linka od Agniren, więc czekam :-) Iza, widzę zamiłowanie do zwierząt :-) Ja też je kocham.. Zuza-zu jesteś z kimś na zdjęciu więc nie wiem która jest która :-) Agniren, kogoś mi przypominasz ale narazie nie mogę skojarzyć :-)

to czekamy na odpowiedzi z linkami :-) jestem brunetką :-)

no to ja też wysyłam na Agniren@interia.pl ja nk nie mam, ale mam FB

jestem ciekawa jak wyglądacie dziewczynki :-)

tak, jestem za tym, żeby się zobaczyć np. przez Facebooka :-)

Ja sie dostosuję do Was, choć uważam, że nasze forum jest wyjątkowe :-) Boje się trochę, że nagle zaczniemy do siebie pisać przez FB czy sms i nie będziemy wiedzieć co się dzieje u każdej z nas. Tak mamy wszystko w jednym miejscu :-) Ale jakby co to się dołączę :-)

Cześć Zuzia-zu.. witak w naszym gronie.. nie pozostaje mi nic innego jak trzymać kciuki za kolejne zarodki.. ja nigdy nie miałam transferu, więc na ten temat ciężko mi cokolwiek powiedzieć. jestem po I IUI i czekam. Dziewczyny, co do nk to ja juz dawno usunełam konto ale Facebooka mam i często korzystam, choć teraz coraz rzadziej.

Oczywiście Igrek, nie Ogrek :-)

Luteina i Duphaston to to samo? Dobrze rozumiem? Cholera, niedługo będę expertem :-) Ogrek, z drinków to polecam Cointrou z sikiem z cytryny i syropem różanym plus woda mineralna :-)

Ja zjadałam już dwa ale pocieszam się, że małe były. Na tej ilości chyba poprzestanę.. Co do mamy, nie mogła uwierzyć, że to nie rak ale kamień spadł jej z serca i chciało jej się płakać :-) Łzy szczęścia albo stres odpuścił. Co do alkoholu, to moja mama nie lubi, jak przyjeżdza czasem do nas, to mój M kuouje jej koniak i sączy jedną lampkę przez cały wieczór. My za to często :-) Mój M jest ogromnym entuzjastą wina, ja przy okazji, bo wino mnie usypia.. Uwilebiam za to Martini :-) i wykorzystuje czas, kiedy mogę jeszcze je sączyć.. A jak to u Was jest?

Igrek, powiedziałam mamie, żeby poszła do sklepu po flaszkę i wypiła, bo nie ma nowotworu :-)

Ja TEŻ ze stycznia :-) ale 22-go.. Już wodnik.

Nucia, Iza ma racje. Całkowicie się z nią zgadzam ale też rozumiem Twoje obawy. Zawsze będą obawy, czy w związku z zajściem w ciążę cz w związku z wychowaniem dzidzi :-) Ja często czytam inne fora jak dziewczyny piszą, że nie mogą, nie chcą już walczyć a kilka m-cy póxniej są w ciąży.. Będzie dobrze :-)

Dziękuje Julciaaaaa:-) Iza, czuje sie dobrze, w końcu mogę sie wyluzowac.. We wtorek mam zrobić test z krwi. Narazie czuje sie bardziej na @ niż ciążę:-( Ale nie jestem jakoś bardzo tym zestresowanemu. Co ma być to będzie a skończy będzie dobrze:-) jeśli nie tym razem, to będzie mi smutno ale nie bede załamana:-) taka postawę przyjelam. Dziś wyjątkowo spieszno mi do pracy, bo czekają na nas paczki :-)