MICHALINE
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MICHALINE
-
Tak Iza, jestem przeszcesliwa, ze wszystko sie odwolalo:-) Mama jak jej to powiedziałam, to nie wierzyła.. AgnireN, tak, mama zdrowa.. Dzisiaj idzie do szpitala na kolejna gastroskopie, żeby sprawdzić jaka tam sie to wszystko potoczyło. A tak wogole, to DZIEŃ DOBRY DZIEWCZATKA :-)
-
Nie przejmuj sie Cyndi. To bardzo miłe czytać, ze komuś z problemem w końcu sie udało:-) jest to bardzo pokrzepiajace:-) Dobranoc Dziewczyny:-)
-
Cześć Cyndi :-) Czyli jesteś w ciąży?
-
Tak, kolendre:-) ja kupuje w makro lub w Piotrze i Pawle. Papryke zwykła, pomarańczowa daje najładniejszy kontrast:-)
-
Igrek, najlepsze sushi wbWarszawie to Sakana Sushi, albo na Burakowskiej albo na Moliera, to centrum. To mogę polecić w 100%. przepyszne, aż teraz mam ochotę. Co do przepisu na krewetki; 1. Krewetki najlepiej surowe, w sensie nie gotowane 2. Patryka pomarańczowa i chilli 3. Cebula, czosnnek. Na patelni rozgrzewasz oliwe z czosnkiem, potem wrzucasz cebulę, chilli, papryke, zalewają winem. Czekają aż wino odparuje i wrzucasz krewetki, czekają aż sie zarumienia i trochę masła dla lepszego smaku. Aha, jeszcze trochę imbiru świeżego. Jak już podasz na talerz, to warto posypac swieza komenda:-) wino oczywiście białe:-)
-
Tak tak, literowka. iPad jednak woli rodzaj męski niż żeński. Szowinista:-) Mój M zrobił dziś krewetki na winie i maśle :-) jestem więc najedzona. Teraz relax. Ni a gdzie reszta dziewcząt? Gdzie sie pochowały..
-
Mam tam sporo rodziny i znajomych :-) od czasu do czasu jeździmy na weekend.. Coś ta nasza Monka sie nie odzywa a 1.II miała IUI więc czas na testowanie:-) Trzymam za nią mocno kciuki! Obejrzałem dziś kolejny odcinek Gotowych na wszystko.. Uwielbiam ten serial, niestety to ostatni VIII sezon.
-
Uwielbiam Gdańsk i Sopot, często tam bywam:-)
-
Dzieki Igrek, tak - kamień z serca. Jutro będzie miała znowu gastroskopie, żeby wszystko sprawdzić ale najważniejsze ze to nie RAK :-) Pomorze? Hmm, ja z miejscowości 15 tys, więc nie mogę napisać dokładnie;-)
-
Nie, jestem z Pomorza, tam się urodziłam. W Wawie mieszkam od około 6 lat, przeprowadziliśmy z moim M :-) DZIEWCZYNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziękuję Wam za wsparcie, jestem mega szczęśliwa: wyniki wykazały że moja MAMA nie ma raka!! Oczywiście trzeba ponownie wykonać gastroskopie itd ale najważniejsze że teraz wynik jest taki jaki jest :-)
-
mieszkam w Warszawie, więc na szczęście do nOvum mam blisko :-)
-
Igrek, wyników niestety jeszcze nie ma, może będą wieczorem. Cholera, strasznie się martwię. Poza tym mnie też dziś bardzo mocno boli głowa i zatoki, no i mam katar :-(
-
U nas w pracy zawsze są pączki, uwielbiam pączki.. Faworki też ale są dla mnie za suche.. :-)
-
Iza, pewnie ze tak miałam, nogi do góry i jazda :-) no cóż, zawsze staramy sie jakoś urozmaicic ten akt:-) ale nie zawsze sie udaje. Dziś czuje sie tak samo jak przedtem, tzn. Normalnie. Jeśli jestem w ciąży to nie czuje tego :-) poza tym chyba sie przeziębilam, mam katar niestety i to taki zatokowy:-( Ja nigdy w życiu nie zemdlalam, więc nie wiem jak to jest. Czy dobrze zrozumiałam, ze masz przeczucie, ze jesteś w ciąży:-)? Mam dziś trochę niepewny dzień, ponieważ jest duża możliwość, ze dziś bedą wyniki mojej mamy i bardzo sie boje ale staram sie myśleć pozytywnie i nawet jeśli będzie to zmiana nowotworowa, to jak najszybciej sie jej pozbyć. Ja mieszkam w Warszawie a moja mama 350km stad, więc tu mamy przeszkodę:-( ale napewno będzie dobrze :-)
-
Cześć Iza, my tez byliśmy wczoraj u znajomych-sąsiadów i było miło:-) no ale takiego nastroju to nie mieliśmy :-) Mój M walentynkowy to do końca nie jest ale było fajnie. Nie, nie jestem jeszcze w pracy, o 9 jadę. Podobno za 10 lat szacuje sie, ze co druga para będzie miała problem z zajęciem w ciążę. Swoją droga to nie wiem dlaczego tak sie dzieje. Stres, jedzenie? Hmm, nie ma co sie zastanawiać, trzeba iść dalej. Ciekawe jak tam nasza Monka i jej test beta? Boże, trzymam mocno kciuki. Moja znajoma, która jest po 3 IUI będzie niebawem rodzic :-) Oni starali sie chyba 8 lat. Zapisali sie w końcu do kliniki i zaszła w ciagu pól roku. Ona jestestemy bardzo otyla, co podobno utrudniało jej zejście w ciążę. Coś w tym musi być. Mojego kolegi z pracy żona była otyla i lekarz jej powiedział, ze musi schudnąć. Zawziela sie, schudla 30kg i zaraz potem zaszła w ciążę:-) Mała ma już ponad rok:-) Ja tez już mam dosyć sexu na dziecko i powiedziałam ostatnio mojemu dr. On mi na to, ze w takich razie skupiamy sie na szybkim zajściu w ciążę. Śmiał sie ze mnie, ze jak można mieć dość :-) Ale Wy pewnie mnie rozumiecie.. Co innego spontan po udanej imprezie, Iza:-) a co innego sex w dniach owulacji. Nie wiecie dziewczyny jak bardzo nie chce mi sie chodzić do pracy. Moja sąsiadka jest teraz w 7 m-cu i chyba tak od drugiego jest na zwolnieniu.. Odpoczywa, spaceruje itp. Podobno czas ciąży to takie kompletne wyciszenie i oczekiwanie na dziedzin, zajmujesz sie sobą, czytasz sporo o maluśki, bardzo o siebie dbasz:-) a potem? Potem radzisz, biegasz, martwiła sie, nie spisz i jesteś wykończona:-) Ale my przecież bardzo tego chcemy, prawda? Oj tak, CHCEMY!!!!!!!!!
-
To tak czy inaczej jestestemy wszystkie w okolicach 30:-)
-
Tak tak, teraz widzę :-)
-
Julciaaa, ja sie czuje dobrze ale moja mama jest zestresowana bardzo. Martwi sie i nie wie co robić:-( Ja tez bardzo sie martwię, no ale teraz nie mam na to wpływu. Więc mamy nadzieje, ze jeśli to rak, to szybko pozbedziemy sie drania!!!
-
Cholera, zapytałam o wiek i oprócz Ciebie IGREK reszta zamilkła:-)
-
Dziewczyny, a które jesteście roczniki? Ja '81 :-)
-
Mozliwe, ze organizm po zabiegu odrzuca jeszcze kawę, pewnie próbuje sie zregenerować.. IGREK, jak będziesz w ciazy to będziesz musiała ograniczać sie ze slodyczami, żebyś 30kg nie przytyła :-) /oczywiście żartuje/ Dziś wszyscy złe sie czuja. To przez pogodę, u mnie pól biura zasypialo, kawa nic nie pomagała..
-
Kochane, ciśnienie chyba dzisiaj mega niskie. Trzecią kawę pije i nic, zasypiam przy biurku.... Luli, luli...
-
Igrek, spoko i tak wszystkie bardzo dobrze Cię znamy... :-)
-
Iza, nie ma za co przepraszać :-) Nic się nie stało.. ja mam wszystkie info w stopce, może te z Was, które nie mają, zrobią takie stopki, co? Szybciej będziemy się orintować :-) Co Wy na to?
-
Iza, to nie Monka wyjeżdża 23 tylko ja :-) zaczyna nam się wszystko mieszać :-) Monce dziś mija 14 dzien po IUI, a mnie dziś mija 6, więc na betę zdecydowanie za wcześnie .. ja bete będę robiła przed wyjazdem, jakoś we wtorek w przyszłym tygodniu, czyli będzie to 13 d po IUI... Julciaaa, dziękuję i marzy mi się abyśmy w końcu zaczęły przekazywać sobie dobre wieści, tak jak uczyniła to Agniren :-) Igrek, Kochana, nie smuć się, ja rozume=iem, że czujesz żal i smutek ale uwierz mi, że on niebawem zamieni się w radość.. na szczęście masz plan i to jest ważne. Ja przez ostatni rok nie miałam planu, teraz tak i widzę różnicę w sampoczuciu.. Kochana, wszystko będzie dobrze