Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Yvonkaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Yvonkaa

  1. Ziuta!! nie poddawaj się!! ja ostatnio się dowiedziałam że znajoma mojej ciotki, której od lat lekarze wpierali że jest bezpłodna i nigdy nie będzie miała dzieci, urodziła zdrowe dzieciątko!!! więc wszystko jest możliwe, wystarczy wierzyć i się pozytywnie nastawiać. Może znajdź jakieś nowe pochłaniające uwagę zajęcie, może to będzie lekarstwem. Czytałam tu na forum że to pomaga, jak jakaś dziewczyna(para) zajmowała się czymś nowym np.planowaniem wakacji/wyjazdem w ciepłe kraje, remontem mieszkania to wtedy "coś" zaskoczyło w jej organizmie. Ja cały czas wierzę i ufam że będzie dobrze i będę tuliła w swych ramionach nie jedno ale nawet "stadko" swoich dzieciątek. I o to się modlę i za siebie i za WAS :)
  2. hej hej :) no i jestem po wizycie u nowej gin. Babeczka konkretna i dokładna,byłam u niej chyba z 35 min, potwierdziła że mam zrobić HSG (na usg wykryła pewną nieprawidłowość i to badanie ma wykluczyć/potwierdzić), dodatkowo hormony (prolaktyna i progesteron). Zmiana gin była chyba dobrym krokiem. Teraz tylko zapisać się na HSG i te hormony zbadać, no chyba że w tym cyklu "zaskoczyło" , owulacja była, do @ jeszcze jakiś tydzień, więc na razie tylko modlitwa i czekanie z nadzieją na cud. Eeeech znowu to czekanie...... :)
  3. hej hej :) no i jestem po wizycie u nowej gin. Babeczka konkretna i dokładna,byłam u niej chyba z 35 min, potwierdziła że mam zrobić HSG (na usg wykryła pewną nieprawidłowość i to badanie ma wykluczyć/potwierdzić), dodatkowo hormony (prolaktyna i progesteron). Zmiana gin była chyba dobrym krokiem. Teraz tylko zapisać się na HSG i te hormony zbadać, no chyba że w tym cyklu "zaskoczyło" , owulacja była, do @ jeszcze jakiś tydzień, więc na razie tylko modlitwa i czekanie z nadzieją na cud. Eeeech znowu to czekanie...... :)
  4. Hej Babeczki :) ja zaraz wychodzę do nowego gin zobaczymy co mi powie. W między czasie kolejna (już chyba trzecia) osoba polecała mi tą ginke, że mądra wie co robi i zna się na obserwacjach jest PRO-NPR a nawet PRO- NAPROTechnologia. Sama dzisiaj ocenię. Mam nadzieje że zacznie się coś sensownego dziać i powie mi o co chodzi. Jak tylko wrócę to zdam relacje :) Psioszka jeszcze nic straconego ja kiedyś owulke miałam ok 21 dnia więc wszystko jest możliwe, a test mógł oszukać (tyle tu czytałam o fałszywie ujemnych/dodatnich wynikach, że nie wiem czy ufać tym testom). Trzymam kciuki :)
  5. a może powinnaś zrobić test z pierwszego porannego moczu??? może ten był za bardzo rozcieńczony??? nie wiem dokładnie jak jest prze testach ciążowych ale np przy owulacyjnych na 2 godz przed badaniem trzeba ograniczyć spożycie płynów.... może spróbuj jutro rano jeszcze raz :)
  6. hmmmm na pewno da rade, jestem dobrej myśli i nie mogę się doczekać Twojego wyniku :)
  7. Psioszka trzymam mocno kciuki:) ja mam nadzieje że w tym cyklu mi też się uda i HSG nie będzie potrzebne. Za tydzień idę do nowego gin i zobaczymy może skończy się na prochach i będzie dobrze. Eeech co to za życie od @ do @.
  8. nooooo najgorsze są te pytania, a co gorsza teksty typu "a wy co? bierzcie się do roboty", "no i co jesteś już w ciąży" aaaaaa, ja często kończę rozmowę mówiąc "wchodzisz na trudny temat", dodatkowo mój wyraz twarzy mówi sam za siebie i zmienia się temat, albo zapada niezręczna cisza i danej osóbce jest głupio. nie raz nie mam siły i ochoty o tym rozmawiać, a tym bardziej tłumaczyć komuś kto mnie w ogóle nie zrozumie, bo nigdy tego nie przeżył. Nie cieszę się, że NAS starających się jest tyle, ale jest to niesamowitym wsparciem, że nie jestem sama z tym problemem i mogę się poradzić i wyżalić i mnie zrozumiecie. WIELKIE DZIĘKI ŻE JESTEŚCIE :)
  9. Cantedeskia mi gin też mówił, że mam nadżerkę i to wielką i trzeba to szybko wymrozić i bla bla bla.... poszłam do innego i...okazuje się że to nie jest nadżerka tylko ektopia coś zupełnie naturalnego ma to ok 30% kobitek, nabłonek z szyjki macicy wędruje w czasie cyklu i uwidacznia się na tarczy macicy dając obraz taki jak przy nadżerce, niestety wielu lekarzy nie potrafi odróżnić jedno od drugiego. Ektopia nie podlega żadnemu leczeniu bo nie jest to żadna choroba czy schorzenie.
  10. Marla a jak sobie poradziłaś z depresją i jakie miałaś objawy? Ja ostatnio mam tzw." wkurwa" na wszystko. Do tego okazała się że moja 20-letnia kuzynka jest w ciąży, przepraszam jeśli kogoś obrażę, ale gówniara jedna, oczywiście nie planowana ciąża, a teraz na łapu capu ślub. Nie pomyślcie tylko że źle jej życzę, broń Boże, tylko mnie trafia kiedy się dowiaduję, że ktoś nie chce i ma, a ja tu się kurna staram i dupa, nawet przytulanko przestaje być dla m nie przyjemnością tylko obowiązkiem... Masakra jakaś. Co do HSG to dobrze że nie robiłam tego badania w tym cyklu, bo we wtorek skręciłam kostkę i byłoby trochę za dużo naświetlania rtg w tak krótkim czasie. Kolejny "wkurw" nie pojechałam przez to na narty, a jest to jedno z zajęć, które pozwala mi chociaż przez chwilę nie myśleć. Czarna przykro mi :( na pewno się uda następnym razem.
  11. A ja ponawiam moje pytanko :) czy któraś z Was jest z Wrocławia i/lub wie w którym szpitalu najlepiej zrobić badanie HSG?
  12. co do witaminek....jestem dietetykiem i wiem że przyswajalność syntetycznych witamin jest b.mała (ok 5-10%) lepiej się faszerować owocami i warzywami tzn. prawidłowo zbilansowana dieta. Ja oczywiście dodatkowo łykam kwas foliowy, bo tą witaminę w sezonie zimowym trudno dostarczyć z naturalnych źródeł. może nie jest głupim pomysłem podać ją też mężowi :) z pewnością nie zaszkodzi
  13. Męża :P badaliśmy, jest dolnej granicy normy, babeczka która badała powiedziała, że czasem wyniki są zaniżone czy zafałszowane, bo dla faceta to też jakiś stres, i to też w pewien sposób wpływa na wyniki
  14. tak na marginesie już raz zmieniłam gin i wyszło mi to na dobre, więc może czas na kolejną zmianę....
  15. też mi się tak wydaje dlatego na luty jestem zarejestrowana do innego gin, tego pro-NPR zobaczymy co mi powie podobno babeczka jest świetna :)
  16. znajoma mojej ciotki miała wrogość, nie wiem dokładnie ale albo nie chcieli inseminacji , albo się nie udała, zaczęli starać się o adopcje i....zaszła w ciąże naturalnie!!! więc cuda się zdarzają!
  17. hmmm....sama nie wiem co myśleć...lekarz prowadzi klinikę leczenie niepłodności, co rusz jest na jakiejś konferencji, ma bardzo dobre podejście do pacjentki nie puszcza jej z kwitkiem jak inni i wyjaśnił mi że... coś takiego jak niewydolność ciałka żółtego nie istnieje bo, jak ciałko jest to produkuje progesteron, a że w badaniu hormonalnym wychodzi go mało to dlatego że jest produkowany sinusoidalnie i za np. godzinę mogłoby go być bardzo dużo. z drugiej strony skoro druga faza cyklu jest zbyt krótka to świadczy o zbyt niskim poziomie progesteronu, są w tej chwili dwie szkoły pytanie która właściwa...
  18. jestem już po stymulacji clostilbegyt-em, lekarz sprawdzał czy mam owulacje czy nie, czy rośnie pęcherzyk, no i rośnie i pęka, miałam robione badanie tarczycy, no i obserwacje temp, śluz... teraz od mojego gina dostała skierowanie na HSG, ale idę jeszcze do innego lekarza bardzo prorodzinnego i pro-NPR, kolega który jest instruktorem NPR z moich obserwacji wywnioskował że jest niewydolność ciałka żółtego (jest za krótka faza cyklu po owulacji) i powinnam dostać progesteron, mój gin powiedział że coś takiego jak niewydolność ciałka nie ma.... idę więc do innego lekarza na konsultacje bo to nie zaszkodzi :)
  19. nie stresuje się...a przynajmniej jeszcze :) pewnie jak mi termin wyznaczą to dzień czy dwa przed będę miała stresa, ale naczytałam się tu na forum jak wygląda to badanie, wiem czego się spodziewać to i wiem na co się decyduję,
  20. Cześć Babeczki. Jestem tu pierwszy raz i mam podobny problem co Wy- ponad 3,5 roku starań i nic. Dostała skierowanie na HSG i mam w związku z tym pytanie do tych z Was co są z Wrocławia. Gdzie we Wroc najlepiej je zrobić? możecie polecić jakiś szpital?
×