Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

moje konto

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez moje konto

  1. viola ja też odpuściłam dzisiaj... jakoś nie mam nastroju na ćwiczenia :/ ej.... o ten urlop rodzicielski ton ponoć już trzeba składać bo ja w tym momencie jestem na tym już dodatkowym...a to się składa do pracowdawcy czy do księgowośći?? ponoć do 17 muszę to złożyć :/ u mnie też z mężem jakaś lipa... niby jest spoko ale on cały czas pracuje... zmęczony.... ja w sumie też jakaś do d**y jestem.... nie wiem kiedy sie kochaliśmy :/ ajj..... jakoś dziwinie :/ ja dzisiaj zakupiłam kleik kukurydziany :) mam dodawać do mleka po 1 łyż??
  2. u nas dzisiaj wreszcie pogoda jakaś w miarę :) głodek podeślij linka z tą zumba:)
  3. kropelka gratulaczeje dla piotrka :) ząbek... ja czekam bo maryśka trze dziąsła ale nic nie widać :) ja wczoraj położyłąm się na chwilę obok marysi i padłam... zasnęłam.... miałam wstać zrobić skalpel ale nie chciało mi się już.... moja mała teraz śpi więc wstawiłam zmyware i pranie.... muszę kupić sobie chyba elektroniczną nianie...żebym mogła bez problemu zejść na dół albo iść na góre jakona śpi.... bo tak się lękam i wole być przy niej :P polecacie jakieś?? miłego dnia.... u nas znowu leje :/
  4. lilka współczuje :( viola daj znać jak po killerze... ja jeszcze przy skalpelu zostaje :P moja mała leży obok i próbuje usnąć :) rottana ja też mam robotę na działce ale u nas cały czas pogoda do kitu... jak na chwilę wyjdzie słońce to idę z małą na spacer :)
  5. ja mam problem... robie skalpel dopiero 3 dzień (dzisiaj byłby 4) ale nie wiem czy kontynuować bo zaczełam plamić....nie wiem czy to początek okresu czy co... ja karmię piersią.... sama nie wiem... zbiegło się z tymi ćwiczeniami :/ ja jestem po cc no ale już 5 miesięcy..... masakra... nie wiem co robić... jak myślicie???? to @???? i mam pytanko... bo moja mała cosik ostatnio chyba tym moim cycem nie za bardzo się najada... i chciałabym na noc podawać jej mm... i mam pytanko...jak nie dopije to ile może mleczko stać w pokoju? mogę jej podgrzać za jakiś czas... czasem nie uśnie od razu więc np za godzinkę za dwie? ile razy można mleko podgrzewać??? sorki ale jestem ciemna w tym temacie... buziaki:)
  6. hejka :) ja małej daje czasem po parę łyżeczek deserku, narazie cały czas na cycu ale powiem Wam że mam wrażenie że się nie najada jak kiedyś... wczoraj i przedwczoraj na noc dostała butle bo doiła cyca i doiła.... była marudna i zrobiłam mm i wczoraj zjadła 80 a przedwczoraj prawie 100... więc się dopycha... no ale jak by się cycem najadła to by mm nie zjadła... chciałabym karmić do końca wakacji bo to wygoda ale zobaczymy ja to pójdzie :P jak marysia zjadła butlę przed 21 tak dzisiaj obudziła się po 6 rano... wcześniej robiłam tak że jak szłam spać ok 12 w nocy to zawsze jeszcze jej cyca wciskałam ale gdzieś wyczytałam że jak się nie budzi to żeby w nocy nie karmić bo później się przyzwyczaja i chce w nocy nie tyle jeść co się poprzytulać do cyca.... w dzięn się naprzytulamy :) moja właśnie śpi a ja sprzątam na działce... masakre mamy przed domem bo to cały czas jeszcze coś się robi i burdel niesamowity... a później w chałupie ogarnę :) rottana dawno cię nie było:P widzę że mały rośnie :) pozdrowionka :)
  7. no ja wczoraj zrobiłam skalpela i dzisiaj też mam taki plan...już późno to nie wiem czy do końca go zrobie :P ja małej dawałam parę razy jabłuszko z marchewką...dałam raz kaszkę ale marudna po niej była... od paru dni nie daje nic poza cycem :) u nas też pogoda w kratkę...dzisiaj świeciło słońce i padał deszcz :/ może jutro będzie lepiej:)
  8. no na weselu fajnie było.... masz rację viola... zawsze to jakieś oderwanie od pieluch :) kropelka też mam czasem chęć się napić jakiegoś drina.... moja kumpela też karmi cycem i na weselu piła ostro a później stwierdziła że odciągnie i wyleje a mały poleci na sztucznym cały dzień.... no ja nie piłam, byłam kierowcą :P ja mam zły dzień bo mnie teściowa w*****a.... masakra... moja mama się z nią widziała i obraziła się że jej małej na wesele nie zostawiliśmy, powiedziała że mój m się zmienił itp.... ile razy ja go ciągnełam żebyśmy zajrzeli czy na kawę do nich czy co a on nie... i teraz co?i tak moja wina... miałam ochotę do niej jechać i jej nagadać ale mój m powiedział żebym dała sobie spokój,.... żebym to olała bo ten typ tak ma...on powiedział że nie po to chciał się od nich wynieść żeby teraz przejmować się co mówią... najgorsze to to że widziałam się z nią na dzień matki i w boże ciało... wiedziała że marysia zostaje z moim bratem i mi nic nie powiedziała,... tylko za plecami... ajjj.... pieprzłabym ją :P moja marysia też się dzwiga i ją czasem sadzam sobie na kolanach.. ale rzadko... może poćwiczę zaraz tego skalpela :P
  9. hej :) no my po weselu, mała była z nami na ślubie a później do domu ja zawieźliśmy,przebraliśmy i ją nakarmiłam, została z moim bratem i jego narzeczoną zadzwonili po mnie ok 21 (ślub był o 16) przyjechałam nakarmiłam marysię i położyłam spać, przyjechaliśmy po 3 i mała nadal spała oczywiście telefonu nie zostawiarłam nigdzie na dłużej niż pół godziny,,, co jakiś czas sms czy wszystko ok :P chyba za bardzo to przeżywam.... w niedzielę na poprawiny poszła z nami, była impreza na powietrzu, grill, ognisko itp, ciepłe dania też :) już spokojniejsza byłam jak ją miałam przy sobie... dziewczyny wy o sprzątaniu... ja poprostu zbieram się od kilku dni żeby burdel w chałupie sprzątnąć... mam góre prasowania, muszę sprzątnąć łazienkę, dół staram się ogarniać... ale i tak czepić bym się mogła.... muszę pomyć podłogi.... ja włąsnie zjadłam kanapki z kremem czekoladowym (oczywiście postanowienie o odchudzaniu nadal aktualne :P ), też muszę zacząć ćwiczyć :P a gdzie mamucha? rottana?? miłej nocki :)
  10. hejak :) no moja marysia jakaś maruda się zrobiła.... płacze na wieczór przed zaśnięciem.... chyba już jest zmęczona i dlatego... moja prawie wogóle w dzień nie śpi dłużej... łapie drzemki po jakieś 10-15 minut i tyle... na noc zasypia ok 20/21 a rano to zależy... czasem wstanie po 7 a czasem śpi ze mną do 10 :) ja ostatnio nie mam czasu na nic i się wkurzam bo mój m jak rano wychodzi tak wraca późno... wczoraj wogóle nie widział marysi bo rano jeszcze spała a jak wrócił to już po kąpieli spała.... więc lipa... ja mam w sobotę wesele i z małą miał zostać mój brat z narzeczoną i nie wiem co z tego będzie... bo się obraził na mnie... ona niby powiedziała że zostanie nawet sama :) ajj... co faceci.... :/ ja dzisiaj kupiłam książkę z wierszykami w empiku w promocji za 16,90 :) miłej nocki dziewczyny...padam na twarz :P:
  11. hej :) no u nas pogoda też do doopy.... cały dzień u nas pada.... lilka trzym się... ale jak on mógł tak pomyśleć... że łapiesz go na dziecko... co do twojego taty to szkoda bo teraz z tą pracą to lipa straszna :/ kropelka ty karmisz małego cały czas cycem? dajesz mu jakieś kaszki itp?? ja w sobotę byłam na wieczorze panieńskim... ale nie za bardzo się wybawiłam bo to pierwszy raz gdzie małą zostawiłam, wróciłam do domu po 2 i ja wchodzę a tu mała nie śpi... moja mama mówi że mała zaraz się obudziła przed 22 i nie chciała spać... (nakarmiłam ją, uśpiłam ją i wyszłam ok 20) później usnęła i jak wróciłam znowu nie spała jakąś godzine czy 2 jak wróciłam... to zjadła cyca i przytuliła się i usnęła... chyba tęskniła... może czuła że mnie nie ma.... a za tydzień wesele.... mam nadzieje ze będzie grzeczna :) coś nasze forum cichnie :/
  12. hejka :) ja kupiłam mamie takie body wyszczuplające w tk-maxx bo mamy wesele za tydzien i ględziła że widać jej wałki :P ja sobie kupiłam przy okazji taką sukienkę bieliźnianą wyszczuplającą... ale Li jest chyba za duża.... jutro może wymienię na M jak mi się uda... jutro idę na panieński... będę samochodem bo i tak nie piję :P moja mama przyjdzie to zostanie z marysią bo moj m na kawalerskie idzie :P ciekawe w jakim stanie wróci...' a jeszcze teściowej i mojej mamie kupiłam taki vitotal do picia na wzmocnienie :) a co kupujecie na dzień dziecka???
  13. no kafe nam się zmieniła... jakoś dziwnie... ja muszę przejrzeć gazetkę i może też się wybiorę :) głodek a ty teraz gdzie się przeprowadziaś?? coś niektóre dziewczyny zamilkły :/ moja mała dzisiaj 2 razy butle jadła bo mnie nie było... teraz czekam aż sie obudzi bo mi cycka musi zjeść:P
  14. a dzisiaj kupiłam kaszkę ryżową bananową :P może jej zrobię w tym tygodniu :)
  15. hejka:) ja dzisiaj byłam na badaniach bo miałam skierowanie n morfologie i na tsh... dodatkowo zrobiłam te dodatkowe ft3i4 bo przecież w ciąży brałam euthyrox... i to 150 a po parę razy wziełam 75 i przestałam brać... źle się ostatnio czuje... dostałam też skierowanie do naczyniowca ale zapisy dopiero na listopad... sypie się dziewczyny :P marysi ja też dałam parę łyżeczek marchewki i jabłka jak skończyła 4 miesiące i parę dni miała... ja mam panienski w sobotę :) a wesele 1 czerwca... nie wiem co z małą zrobię bo moja mama też idzie na wesele a z teściową mi się nie uśmiecha :/ aj...
  16. głodek jak byłam na szczepieniu to ja swoją ubrałam w body bez rękawów na to legginsy, skarpetki no i taką głuższą bawełnianą bluzeczkę, jak wiało to przykryłam ją kocykiem... bo jak zaszło słońce to nie było za ciepło.. ja poszłam na szczepienie a tam bliźniaczki młodsze o miesiąc od mojej marysi a one w krótkim rękawku i krótkich spodenkach :P gorące dziewczyny :P więc różnie bywa :P
  17. Głodek był ten twój men? co mówil? kropelka mnie przewiało też ostatnio i pani w aptece mi powiedziała że jak karmię to ona radziłaby tylko to wygrzać... szalik itp... dała mi w końcu maść kamforową :P ale powiedziała żebym posmarowała się raz na noc jeśli muszę... my dzisiaj po szczepieniu, mała waży 7kg :) teraz już śpi :)
  18. anusiak gratulacje :) ja też szczepiłam skojarzoną ta 5w1 i rotawirusy też jej zapodałam.... kasy troszkę to kosztuje :/ my idziemy na kolejne szczepienie w tym tygodniu :P jak ten czas szybko leci :P moja mała coraz częściej marudna... ma takie momenty że tylko na rączkach chce być....ale ogólnie grzeczna z niej dziewuszka :) coś cisza na forum :/ głodek jak twój men??
  19. Głodek bardzo mi przykro... szkoda tych 4 lat.... ale masz wspaniałego synka :) teraz on jest najważniejszy i jak masz być z kimś nieodpowiedzialnym to sama wiesz.... czasem lepiej się rozstać niż być w jakimś chorym związku na siłę... może jeszcze się odezwie i może wyjaśni wszytsko... dawaj znać i trzymaj się :)
  20. a nasza marysia kończy dzisiaj 4 miesiące :))
  21. qazxsw1991 GRATULACJE :) jaka śliczniusia.... a ile włosków ma :) jeszcze raz gratuluje i dawaj znać jak sobie radzisz :) ja z małą zaraz wybieram się na spacer :) ostatnio jakaś marudna jest... cały czas na rękach albo żeby siedzieć obok niej... no nic w domu zrobić nie moge :/ o matko... właśnie zabiłam ogromnego pająka który wchodził już na matę marysi... masakra..a ona na niej leży... wogóle mieszkamy w domku obok lasu i już miałam raz w sypialni szerszenia a dzisiaj zabiłam pszczołę w pokoju na podłodze... ja jestem na pszczoły uczulona :/ jakby marysie jakiś dziad ugryzł.. masakra... nie chce nawet myśleć :/ my zaraz na spacer śmigamy i ma body z krótkim rękawem założe jej cienkie spodenki i wezme kocyk do przykrycia :) my wczoraj spróbowałyśmy słoiczka ale deserku... jabłko z marchewką... może zjadła z pół łyżeczki... dzisiaj kupię może jakiś obiadek :) ja cały czas myślę o tym psie... u mnie też zawsze jakieś z ulicy były :P teraz moi rodzice mają pięknego owczarka długowłosego który miał być do uśpienia bo coś z łapą ma i nie nadawał się na wystawy... to moi rodzice go przygarneli... ten labrador też jest do wydania bo nie mają co z nim zrobić... no ale nic nie mam... ani budy ani kojca jakiegoś a może wyleżć dziurą pod bramą :/ nie wiem... chyba się wstrzymam... dobra spadam... miłego dzionka :)
  22. hejka :) moja mała śpi :) ja włąsnie wypiłam kawkę i czekam aż mi w końcu taras skończą bo dupa... kawę muszę pić w domku a tu taka pogoda dzisiaj ładna... czy to nie jakaś paranoja... weekend majowy się skończył a tu cieplo... wcześniej padało i wiało :/ aj... no my wczoraj byliśmy u rodzinki na ranczu :P fajnie, karmi wypiłam chwilkę odpoczełam.... marysia się rozglądała i podziwiała barany i małe króliczki :) chcemy wziąć psa i koleżanka dała nam namiary na labradora... myślicie że to dobry moment żeby wziąć szczeniaka... mój m uparł się na owczarka.. no ale zobaczymy... czy lepiej poczekać do końca wakacji jak marysia będzie bardziej ogarnięta... jak myślicie??? ja jeszcze poczekam chwilkę z karmireniem czymś innym niż cycem... może w połowie maja... narazie najada się cycem a nawet gdzieś wyczytałam że jak jest na piersi to można nawet po pół roku wproadzić coś.. no ale zacznę cosik w przyszłym tygodniu... od czego zacząć??? miłego dzionka :)
×