moje konto

http://allegro.pl/bright-starts-aktywna-mata-edukacyjna-zyrafa-hit-i3197206663.html viola ja mam tą mate - dostałyśmy ją od moich kumpeli :) jestem z niej bardzo zadowolona, ma takiego wariata co on gra i jest odpinany i ostatnio jak jechaliśmy do łodzi to jej do fotelika go przyczepiłam. Jest droga na allegro ale w smyku była chyba za 120 zł ostatnio, można kupić też używaną, ma dużo zawieszek, lusterko, takie liście gryzaki przywiesiłam jej do wózka :) zawsze jakąś zabawkę możesz podmienić :) sama bym sobie pewnie jej nie kupiła ale super sprawa :) brzoskwinka współczuje... my się przeprowadzaliśmy niedawno więc wiem co to znaczy... pudeł pełno i nie wiadomo skąd tyle rzeczy :P u nas pogoda ponura... jutro ma być cieplej :) cisza na forum :P

ja właśnie wziełam się za prasowanie... wcześniej też wyleżałam się w wannie ale z moim słoneczkiem :) marysia się ze mną wypluskała, leżała i na pleckach i na brzuszku, machała nóżkami :P mąż wziął ją a ja jeszcze wyleżałam się... póżniej cyc i mała padła w przeciągu minuty :P ja ogólnie będę ogarniać burdel na działce... zostało pełno papierów, gruzu, betonu, masakra :/ a poza tym mieszkamy poza radomiem w domku więc już nam się goście zapowiedzieli na grilla :) jeszcze raz miłej nocki... a u was jak???

ja też mam ochraniacz i polecam... marysia podobnie jak matylda wedruje w nocy po łóżeczku... więc się przydaje :p ja dzisiaj padam... trawę siałam.... a wcześniej podworko grabiłam całe... matko tyle roboty jeszcze przed nami :/ spokojnej nocki :P

hejka :) ja wczoraj też sie fatalnie czułam... głowa mnie strasznie bolała aż wziełam apap bo myślałam że padnę... normalnie aż niedobrze mi się robiło z tego bólu... qazwsx1991 - już lada chwila się rozpakujesz i będziesz mieć kruszynkę przy sobie, ja nie wiem co to czekanie bo nasza Marysia zdecydowała wyjść 2 tygodnie przed terminem... z zaskoczenia nas wzięła :) ja dzisiaj się narobiłam już bo z rana wsadzaliśmy cyprysy z moimi rodzicami :) wzdluż płotu bo normalnie nas strasznie widać z ulicy - narazie nie mamy ani firanek, ani żaluzji i zong :/ nasza mała marudna jakoś... cały czas wszystko pcha do buzi... może jej ząb idzie.. no ale nie za wcześnie... nie widać żeby miała jakieś inne dziąsła... nie wiem z czego to... kropelka ja też karmie piersia i wyczytałam że jak się unormuje laktacja to wtedy już rzadko masz pełne piersi bo produkują cyce na bierząco :) ja np miałam wczoraj pełne bo musiałam wyjść pozałatwiać parę spraw i mała 2 razy jadła butlę więc trochę mi się nazbierało... ale na co dzień mam normalne piersi... nie jakieś balony :P my byliśmy z małą na weekend u znajomych to trochę głośno było a ona jak gdyby nigdy nic kimnęła w bujaku :) aha i nie wiem czy pisałam ale nasza mała od kilku dni ma smka... wcześniej wypluwała a teraz może serio ją te dziasła swędzą i usypia z nim a w dzień go czasem gryzie :P miłego dnia... ja zaraz chyba na spacer do mamy się przejdę :)

wyczytałam że jak od razu chce się roczny to płatny jest 80%, a w naszym wypadku będzie że przez pierwsze pół roku jest 100% a przez kolejne 60% :) tylko jak to będzie skoro np mój urlop kończy się jakoś ok 24 czerwca a ustawa ma być podpisana we wrześniu więc co od czerwca??? od razu pójdę na ten urlop czy jak? do pracodawcy mam jakieś pismo wysłać? nie wiem.....

hejka :) no na forum ciszej ale w sumie pogoda taka ładna to szkoda w domu siedzieć... ja dopiero wróciłam do domku z małą a wyszłam z rana, byłam z nią na targu, później u mamy na kawie, wsadziłam bratki w ogródku i właśnie piję herbatkę... jeszcze obiad muszę zrobić :P mało czasu ... nasza marysia coraz więcej się śmieje a przy tym obrzyguje wszytsko :P i łapy pcha do paszczy... normalnie jak ma body z długim rękawem to poźniej mokra po łokcie :P próbowałam jej smoka wsadzić ale nim pluje :P fajnie dziewczyny że się spotakłyście :P miłego dzionka :) a jak z tym tuskiem...czyli teraz będą nam coś wyrównywać czy jak? bo jak roczny urlop to chyba 80% płatny... nie wiem...

hejka :) u nas dzisiaj też spokój i pospałyśmy do 9 :) w weekend byliśmy u znajomych i 2 nocki poza domem i ze spaniem było ok :P ale jak jechaliśmy do domku to mała dała taki koncert :/ nie wiem co jej było... czy zmęczona czy co... jak jechaliśmy do Łodzi to wyjechaliśmy z domu po 20 więc mała spała całą droge... a w niedzielę chcieliśmy wrócić wcześniej i musieliśmy stanąć bo strasznie się darła... miała jakiś napad płaczu i wyła z 40 zminut.... pierwszy raz w życiu tak miała... :/ ślini się i też chce się podnosić :P rośnie i najlepiej śmieję się z rana :) u nas pogoda śliczna ale mam problem jak ją ubierać żeby się nie zgrzała :/ dzisiaj pół dnia byla na dworzu :) byłam u rodziców i była w wózku na tarasie :) miłej nocki :)

HEJKA :) no ja wczoraj małej założyłam body z długim rękawem, spodnie dzinsowe skarpety i bluzę.... myślę że było ok... w razie czego miałam kocyk :) dzisiaj u nas pogoda nie za ładna.. my wyjeżdzamy na weekend z małą i zastanawiam się jak zniesie podróż i nocleg w nowym miejscu :) miłego dzionka :)

mini gratulacje :) witaj w gronie mamusiek :) u nas weekend zleciał jakoś szybko... mój m teraz pracuje ile się da i w sumie wolne mial tylko wczoraj, dzisiaj znowu wstał o 5... szkoda mi go ale bym mu z chęcią pomogła ale nie mam pojęcia co i jak więc dupa...' nasza mala miała problem z kupą... nie robiła 2 dni ale wczoraj na wieczór poszło ale strasznie wodnista i dużo.... i teraz znowu cisza... mam nadzieję że dzisiaj zrobi już ok :) u nas narazie pogoda nie za bardzo... chociaż przebija się sloneczko powoli... nasza Marysia jakaś maruda z rana i właśnie śpi mi na piersi... ja już zmieniłam kombinezon na taki bardziej wiosenny - polarkowy :) jak wieje to ją kocem przykrywam i jest gites :) mamucha ty nosisz matyśkę w chuście? dobrze pamiętam... chciałam kupić ale nie mam pojęcia jaką... elastyczna czy plecioną... kto wie jaka lepsza... chyba pleciona :) nasza mała już ma skończone 3 miechy i waży 6 kilo to też ważne chyba... kto poradzi :)

a co do jedzenia to może jak jest na mm to wcześniej ale ja bym się wstrzymała z tym podawaniem innych rzeczy do 4 miesiąca... ja jeszcze się nie zastanawiałam kiedy cosik jej podam ale myślę że cyc narazie jej wystarcza :)

hejka :) u nas dzionek ok... niedawno wyszli znajomi od nas :) naszej małej się cosik poprzestawialo chyba... zasypia coraz później... kiedys o 20 to spala... teraz usypia na chwilkę budzi się i znowu zasypia i znowu się budzi... zasnęła jakoś po 22 teraz :P ja już się cieszę że my już te chrzciny mamy za sobą :) my mamy taką matę i nasza Marysia wpatrzona w nią jak w obrazek :) http://allegro.pl/bright-starts-mata-edukacyjna-jak-nowa-i3155237182.html dostaliśmy od znajomych :) miłej i spokojnej nocki :)

hejka :) u nas położna była 6 razy... no ale widać że to zależy... nasza Marysia dzisiaj była na kolejnym szczepieniu i waży już 6kg :) ja ją ubieram lekko... w domu mamy cieplutko więc najczęściej jest w pajacu albo w body z długim rękawem i w spodenkach :) czasem nawet siedzi w body z krótkim rękawem... ona najszczęśliwsza jak ma gołe łapki :) miłych i spokojnych nocek :)

hejka :) no cisza cisza.... my dzisiaj byłyśmy na szczepieniu... pożarla rotawirusy a później ją karmiłam i wtedy jej dala zastrzyk w nóżkę.... chwilkę krzyknęła i zajęla się dalej jedzeniem... teraz leży w bujaku i chyba niedlugo uśnie... waży 6070 i ma ok 67 cm :) więc duża pannica mi rośnie... już bym chciala słonce i wakacje....!!!!!!

hejka :) mój lekarz też się na mnie wypiął podczas porodu... jak do niego chodziłam i kase mu płaciłam za każdą wizytę to milutki i wogóle... nawet sam mówił że jak coś to do niego dzwonić... a później do niego zadzwoniłam że mi wody odeszły to był niemiły... i nawet się nie spytał co i jak.... dupek... ja jeszcze nie zeszłam do swojej wagi... cały czas wisi mi gdzieś parę kg... a po świętach pewnie jeszcze przybyło :P moja mała rośnie jak na drożdżach :) w nocy budzi się najczęściej tylko raz :) niedługo kontrol na bioderka no i szczepienia :) pozdrowionka :)

hejka :) no świeta swieta i po świetach :P u nas robiliśmy chrzciny w domu, było nas 14 osób... no ogólnie ok... ale roboty i sprzątania potem... obżarłam się za wszystkie czasy... chyba przytyłam z 10 kg :P muszę się wziąć za siebie.... właśnie pije kawe i jem sernik :P :P:P masakra.... lilka mnie też dobija to siedzenie w domu.... no ale mam nadzieję że już niedługo skończy się ta pieprzona zima.... i wtedy na spacerki będę mogla chodzić do rodziców... jakieś 30 minut... bo teraz na taką zawieruchę to z małą tylko kawałek przed dom i wracamy :/

Wesołych świąt :)

hejka :) lunek gratulacje :) niech Wojtuś rośnie zdrowo :) sysia ja co do chrzcin to też myślę że powinno dawać się tyle ile się uważa i na ile nas stać :) może jakiś prezent kupić?? my chrzcimy małą w niedzielę i też nas pogoda zaskoczyła i pożyczyłam od kolegi biały kombinezon... takie ocieplane spodnie i płaszczyk biały :) a pod spodem będzie miała biały dresik :) roosa ja czasem też nie mam sił... ale u mnie sprawdził się wózek... jak coś robię to mam ją na oku, czasem ją pobujam, ma przywieszane zabawki więc ma co oglądać :) czasem też ja ponoszę ale staram sie ograniczać to... wolę z nią poleżeć w łóżeczku :) jak coś to wesołych świąt... nie wiem czy zajrze jeszcze... my też się przeprowadziliśmy 3 tygodnie temu i cały czas coś się robi... a to drzwi trzeba przetrzeć a to okno.... no ale już na swoim :)

hejka :) no u nas przygotowania pełną parą... upiekłam mięsa a teraz piecze się sernik, później zrobię rafaello :) jutro przyjdzie mama to pomoże mi już stół ustawić i talerze poukładac :) rottana GRATULACJE... oni niech wiedzą że są bezkarni.. no ale szkoda że i tak swoje przeszłaś :/ mój do domu zawitał o 1 w nocy :/ zła byłam na niego jak cholera.... kazałam mu spać na kanapie :P w sumie nie był pijany wypił 3 piwka tylko ale sam fakt... mógł zadzwonić i po co obiecywał że będzie o 21 :/ mój m mi pomaga przy Marysi :) jak przychodzi z pracy to i ją przebierze, pobawi się z nią.... lubi ją kąpać ale już nie za bardzo z ubieraniem bo jak jakiś ciuszek przez głowę to boi się że jej cosik zrobi :P ja wyczytałam że u nas w Radomiu są zajęcia na basenie dla niemowlaków.... jak mała skończy 3 miesiące to pomyślę i może zaczniemy z nią chodzić :) mi też zrobi to dobrze :) tylko my mamy jakieś 20 km do basenu.... no ale jak się cieplej zrobi to damy radę :) no idę dalej do roboty... powodzonka :)

kropelka weż wklej jeszcze raz linka do zdjęć twoich bo mi coś się nie chcą otworzyć :P

hejka :) kamilki najważniejsze że wszytsko dobrze się skończyło :) a 3 miesiace szybko miną... zobaczysz :) był temat zabezpieczania sie... mi gin proponował tabsy ale ja ich nie chce, już mi raz rozpieprzyły cykle... a teraz jak karmię piersią to wole ich nie brać... my mamy gumki :/ ja jeszcze nie zaczęłam czytać tej książki ale ja małą karmie na żądanie... i nie narzekam... teraz ma tak że zasypia na noc ok 20 i budzi się po północy na karmienie i później raz albo 2 w zależności od dnia :) my teraz mamy trochę roboty... ja nie mam czasu wejsć na forum, będziemy robić chrzciny w domu i trzeba ogarnaić i sprzątać... dzisiaj mój tata zakładał żyrandole i kurzu i pyłu było ogrom :/ niedawno się przeprowadzaliśmy i światło paliliśmy kabelkami - jutro ma mój tata dokończyć zakładanie pstrykaczy do światła... muszę ogarnąć dom jeszcze... i zacząć coś w kuchni robić... muszę mięso upiec i jakieś placki porobić... moja Maryś już kumata bardziej, mniej śpi w dzień, gada do karuzeli i jak leży na macie to macha lapkami i nóżkami jak opętana :) pozdrowionka :)

hejka :) u nas też zawierucha straszna :/ masakra poprostu tak mi zamiało pod drzwiami że cieżko je otworzyć :P ja miałam wybrać się do miasta ale na taką pogodę to mi się nie chce :/ jutro mamy jechać do kościoła uzupełnić dokumenty, ja może od razu podjadę do urzędu gminy i niech mi przejrzy papiery jakie mam i czego mi brakuje do becikowego :) moja mała to teraz więcej nie śpi w dzien niż śpi :) a to na macie leżymy a to w wózku na przywieszone maskotki się patrzy i się śmieje :) łapie takie drzemki bardziej niż zasypia na dłużej ale za to po kąpieli jak uśnie to tylko na jedzenie się budzi ze 3 razy :) mówiłyście o czekoladzie ostatnio... ja ostatnio jadłam naleśniki z nutella :) kropelka ja mam haggisy 3 i mają to zaokrąglenie ale mniejsze niż w dadach, kupiliśmy jej jakiś czas temu ale za duże były na nią i teraz muszę je wyciagnąć :) mamucha moja też ulewa i najczęściej jest to mój dekolt :P miłego dzionka :)

lilka uszy do góry :) ja czasem mam ochotę swojego udusić :P

hejka :) jesli macie kartę do super pharmu to jutro jest promocja na pampersy są za 29.90.... koleżanka mi pisała i sama nie wiem czy nie kupię, dzisiaj jeszcze założe małej pampersa na noc i zobaczymy czy cosik na pupci jej wyskoczy.... mam nadzieję że nie to bym zakupiła bo jednak pampersy są bardziej chłonne i nawet jak są przemoczone to nie są takie cieżkie jak dady... dzisiaj u nas strasznie wieje i jest zimno więc na spacerku nie byłyśmy :/ ale za to wczoraj mieliśmy długi spacer bo poszliśmy nad zalew gdzie mój m się kąpał... poszłyśmy mu kibicować w morsowaniu :) głodek gratuluje zaręczyn :) czyli wziął Cię z zaskoczenia :) ja mojej małej też wyczułam taki malutki guzek z prawej strony, wyczytałam że to może być węzeł chlonny... jutro chyba wybiorę się z nią do lekarza bo i jej oczko cosik ropieje jedno :/ nasza coraz bardziej lubi leżeć na macie edukacyjnej,... wymachuje łapami że hej :P ja też muszę zacząć czytać tą książke :) miłej nocki :)

http://imageshack.us/photo/my-images/84/skokiou8im61se8.jpg/ znalazłam cosik takiego, nie wiem może to już było tutaj ale u mnie chyba się sprawdza... ja jak czasem miałam potrzebe to i 110ml z jednego cyca ściągnełam :) teraz po karmieniu nawet 10ml nie ściągne.... my kąpiemy małą zazwyczaj ok19/20 :) chociaż wczoraj mała zaliczyła pierwszą kąpiel w wannie z tatusiem :) to kąpała się ok 21 :) pozdrowionka :)

lutowaniki dzięki za info co do masażu :) dzisiaj Marysia spokojna, poleżałyśmy razem w łóżku i usnęłyśmy obydwie :) co do blizny to mnie też bolała jakoś bardziej jedna strona el etraz już od dawna jest ok i nawet jej nie czuje :) bayer nie pytałam lekarza ale ja chyba niedługo zacznę jakieś ćwiczonka robić :)) wyczytałam tylko gdzieś żeby pasa poprodowego nie zakładać za wcześnie bo mogą się zrosty porobić... miłej nocki :)