moje konto

hejka :) ja nie wiem czy przypadkiem małej kolki się nie zaczęły... od paru dni wieczorami marudna jest.... a wczoraj po kąpieli i na cycu wisiała i butelkę jej zrobiłam, cały czas jej coś nie pasowało :/ postękiwała, napinala się nawet parę razy zapłakala.... ah... usnęła dopiero po 23 :/ popuszczała trochę bąków, parę razy bekła i usnęła... chyba ze zmęczenia padła poprostu :P szkoda mi jej... ja muszę się wziąc za robote wreszcie ale nie chce mi sie :P

hejka :)' lusesita matko... mam nadzieje że wszystko będzie ok, myślami i całym sercem jestem z Wami.. trzymaj się kochana i bądź silna :) daj znać jak będzie wiadomo coś. moja mała już skonczyła 2 miesiące.. ten czas tak szybko leci... my w sobotę się przeprowadziliśmy i nie mam czasu pisać bo dużo do zrobienia jest... czytam na bieżąco :) nasza Marysia od paru dni wieczorami jest niespokojna, wczoraj nawet poplakiwała... napina się, robi się czerwona... może to kolki? nie drze się ale widać że cosik jej nie pasuje :/ szkoda mi jej... chyba muszę zakupić jakieś kropleki alebo herbatkę dla niej jakąś... gratulacje dla nowych mamusiek :)

hejka dziewuszki :) ja mam do nadrobienia wpisy wasze ale nie mam czasu :/ zwozimy rzeczy do nowego domku i poprostu masakra jest,.... tyle tego jest :/ postanowiłam że muszę powywalać ciuchy bo w połowie to nie chodzę... no ale ciężko mi się z nimi rozstać :P my mamy dzisiaj już tam spać :P zobaczymy czy usnę w tym pierdolniku :P mała ok... wczoraj trochę marudna była... moja mama z nią siedziała pół dnia... teraz leży w bujaku a ja ogarniam co się da :) później nadrobie wpisy :)

hejka :) gratulacje dla nowych mamusiek :) ja też miałam ten kryzys laktacyjny :/ no ale chyba wraca do normy wszystko :) brakuje mi pokarmu na jedno karmienie... jak wczoraj zostawiłamm ja z moja mama i ona podała mm to miałam pokarm na noc, przedwczoraj cały dzień na cycu i na noc musialam ja dokarmić butla i dojadła ponad 40ml. co do pasa poporodowego to ja mam zamiar dopiero go sobie zakupić... nie wiem czy to prawda ale wyczytałam gdzieś żeby po cc wstrzymać sie z tym pasem bo mogą porobić się zrosty na ranie :/ wiec wolałam nie ryzykowac... nasza mała rośnie... jutro minie 2 miesiace :) pozdrowionka :)

hejka :) no ja też jakoś nie mogę spać w dzien, muszę być mega zmęczona albo chora... nie umiem usnąć jak jest widno :P tyle rzeczy do zrobienia :P teraz padam trochę wcześniej bo dużo rzeczy robię, mąż wymyślił że się przeprowadzimy moze w sobotę więc już mam zdarte ręcę i pazury bo trzeba sprzątać w nowym domku... on w pracy więc ja zasuwam... jutro przyjedzie koleżanka mi pomóc... już w sumie bym chciala być na swoim :) moja mała teraz w łóżeczku leży zapatrzona w karuzelę :P zaczyna do niej cosik stękać :P i wogóle coś zaczyna mi się ślinić.... chyba przez to że coraz częściej jakieś dzwięki z siebie wyrzuca :P fajnie tak patrzeć na nią :)

hejka :) u mnie cosik problem z karmieniem....wieczorem wydawało mi się że się najadła, zjadła z 2 cyców i taka marudna się zrobiła, więc stwierdziłam że to może ten odruch ssania więc dałam jej smoczka heheheh jak go wzięła do buzi possała 2 razy jak nim plunęła to poleciał w powietrze heheheh chyba jej nie pasuje, wkładałam jej parę razy ale efekt ten sam.... i wtedy się rozpłakała.... dostała znowu raz jednego raz drugiego cyca i nic.... ja sama czułam że są już wyssane... zrobiłam jej 60 ml mm i wsunęła ponad 40 ml... odbiła i poszła spać... czyli poprostu biedactwo głodna była... w nocy cyc jej wystarcza bo czuje jakie mam bimbały i że pokarm jest... w dzień też chyba bo odstępy przy karmieniu wystarczają by się cyc uzupełnił ale na noc ona potzrebuje więcej... więc jak się sytuacja powtórzy to najpierw będę jej dawać cyca a jak wyssie to podam mm na dopchanie. szkoda mi dziecka jak płacze a okazuje się że z głodu :/ też pije te herbatki na laktację... śmierdzi trochę ale tragedii nie ma :P co do szczepien ja zaszczepiłam też tą 5w1 za 110zł i rotawirusy za 290 zł, kolejne szczepienie w kwietniu i tyle samo kasy trzeba szykować :/ drogi interes te szczepienia :/

hejka :) u mnie noc ok ale wieczór był nieciekawy... wydawało mi się że się najadła, zjadła z 2 cyców i taka marudna się zrobiła, więc stwierdziłam że to może ten odruch ssania więc dałam jej smoczka :P heheheh jak go wzięła do buzi possała 2 razy jak nim plunęła to poleciał w powietrze :P heheheh chyba jej nie pasuje, wkładałam jej parę razy ale efekt ten sam.... i wtedy się rozpłakała.... dostała znowu raz jednego raz drugiego cyca i nic.... ja sama czułam że są już wyssane... zrobiłam jej 60 ml mm i wsunęła ponad 40 ml... odbiła i poszła spać... czyli poprostu biedactwo głodna była... w nocy cyc jej wystarcza bo czuje jakie mam bimbały i że pokarm jest... w dzień też chyba bo odstępy przy karmieniu wystarczają by się cyc uzupełnił ale na noc ona potzrebuje więcej... więc jak się sytuacja powtórzy to najpierw będę jej dawać cyca a jak wyssie to podam mm na dopchanie :P szkoda mi dziecka jak płacze a okazuje się że z głodu :/ brzozkwinka moja mała wtedy nie dostała tylko 20 ml bo ona potrafi ponad 100 wciągnąć tylko dałam jej cyca żeby się najadła a póżniej żeby dojadła miałam ściągnięte 40 z czego zjadła 20 ml :P daj znać co z tym rachunkiem za szpital bo na twoim miejscu też bym padła :P mam nadzieję że będzie ok :) idę bo mała kwęka... do napisania później :)

hejka :) no dziewczyny już marzec mamy :P już teraz tylko patrzeć jak będą na forum nowe mamuśki :) my spadamy na obiad do moich rodziców... dzisiaj u nas strasznie wieje :/ miłego dnia :)

hejka :) zaproszonka przyjęte i wasze galerie zdjęć obejrzane :P słodziaki te dzieciaki :P rottana ja właśnie chciałam podać jej smoka bo miałam podobnie, cały czas na cycu by wisiała wieczorami.... wczoraj została z moją mamą na chwilę i miała odciągnięte 40ml mleka tak popołudniu, i wieczorem raz do jednego raz do drugiego cyca i miałam wrażenie że się nie najada.... masakra... to wziełam ok 22 to mleko podgrzałam i dałam z butli, zjadła może ze 20ml i usnęła.... sama nie wiem... może tak być że mój cyc jej nie wystarcza... ??? bo w nocy jak się teraz rzadziej budzi to jest ok bo czuje że mleka jest dużo... ale w dzien... sama nie wiem... no i na wieczór mam wrażenie że ona się nie najada :/ zobaczymy jak będzie dzisiaj... my zaraz uciekamy na obiad do moich rodziców :) miłego dzionka :)

no ja mam smoczek nuka ale jeszcze nie użyłam :P my bedziemy chrzcic Marysie w święta :) też się pochwale : https://www.facebook.com/photo.php?fbid=508596072519649&set=a.508596069186316.109166.100001077811199&type=1&theater pozdrowionka :) mam nadzieje ze nocka bedzie ok :)

no moja dzisiaj ma kiepski dzień, cały czas by była na rękacha a ok 20 zaraz po kąpieli zaczęła sie napinać, robić czerwona i płakała, przestawała jak ją do cyca dostawiałam ale ile może na cycu wisieć??? usnęła na chwilę w bujaku który dzisiaj przyszedł do nas z allegro a teraz ją przeniosłam do łóżeczka i nie śpi... też zastanawiam się czy nie dać jej smoczka dzisiaj :/ aj.... sama nie wiem.... dziewczyny a wy jakiej firmy macie smoczek??? spokojnej nocki :)

hejka :) no dzisiaj moja mała nockę prawie całą przespała, jak usnęła o 21 tak obudziła się przed 3 a później przed 6 :) co do witamin to mi pediatra kazała dawać małej D i K do końca 3 miesiąca a później samą D :) mamucha z tą karuzelą to jakaś masakra... padłabym chyba jak mi by się cosik takiego przydarzyło :/ ja małą karmię jak ona chce ale to wychodzi mniej więcej co 3 albo co 4 godziny, je już coraz więcej bo dzisiaj byłam na działce u nas szorować okna i mamie odciągnęłam mleko to 100 wypiła od razu i jak przyjechałam zaraz po jej jedzeniu to jeszcze dopchała się cycem :) ja już nie mogę się doczekać przeprowadzki ale troche mnie przeraza też przewożenie wszystkiego :/ ja dzisiaj też na spacerku byłam to wiaterek lekki był ale pogoda ogólnie ok :) moja mała niedawno usnęła ale poszłam pod prysznic to zadowolona była, nie zdąrzyłam nawet włosów spłukać a słyszę ryk :/ zanim wyszłam to ponoć zanosiła się przez chwilę... m zmienił pieluchę ja dalam cyca i śpi :P mam nadzieję że pośpi :) spokojnej nocki :)

rottana moja mała tez dostała w nóżki szczepienia, teraz tak dają :) dostała w udo, troszkę płakała ale nie tak strasznie :)

co do pasa obciskajacego to czytalam ze po vesarce to jskes 3 misiace trzeba czekac bo moga sie zrosty porobic :-|

ja czytalam odnosnie karmienia ze mleko z piers dzieci lepiej toleruja i szybciej trawia dlatego czesciej jedza:-) pokarm jest pelnowartosciowy na pewno :-)

dziewczyny trzymam kciuki :) powodzonka i bezbolesnych porodów :)

hejka :) ja przez pierwszy miesiąc jadłam tylko gotowane rzeczy, zupy na indyku bez śmietany, indyka z marchewką, nie jadłam chleba tylko gryzkę albo bułki, serki homogenizowane itp :) teraz jem w sumie wszystko ale bez tych wzdymających rzeczy, nie jem kapusty i kiszonych ogórków, no i nie przyprawiam jakoś strasznie, głównie przyprawiam ziołami :P ostatnio zjadłam kawałek pizzy co były i pieczarki i oliwki ale tylko kawałek no ale nasza Mania ma już 7 tygodni :) na wieczór pije zioła na laktację i trawienie :) moja mała coś ostatnio płytko chwyta cyca i mnie zaczyna boleć :/ pozdrowionka :)

hejka :) gratulacje dla nowych mamusiek :) tabelka nam się rozrasta :) co do karmienia to jak gadałam z położną to mnie uspokoiła że dziecko jak jest głodne to na pewno da znać :) ja moją małą karmie na żądanie, wczoraj w nocy np przespała ponad 5 godzin a dzisiaj w nocy budziła się częściej, na pewno małej nie zagłodzisz :P ale racja jak karmisz piersią staraj się nie dokarmiać jej mm lepiej częściej pierś podawać :) pozdrowionka :)

hejka :) w nocy pisałam z telefonu ale mi zeżarło posta :/ mała znowu nie spała jakieś 2 godziny :/ ja ją nakarmiłam i później na rękach próbowałam uśpić, w końcu obudziłam mojego m on ją ponosił i włożył do łóżeczka poleżała ze 20 minut i sama usnęła :) viola za te rotawirusy to kolejnym razem też 290 zł :/ junny pisz co tam u ciebie:) niedługo ty dołączysz i będziesz pisać o swoim małym :)

hejka :) mamucha a może matyldzie zęby idą?? moja koleżanka urodziła w pażdzierniku tez i jej chłopak ma już zęba na dole :P ale on wogóle chyba szybciej się rzwija bo wygląda na rok i waży 9 kilo :P u nas nocka ok, rano się mala obudziła to dopiero teraz na rękach u mnie przysneła :) lilka co do szczepień to tak... ja poszłam z nastawieniem że zaszczepię na nfz ale tak na nfz musiałaby być kłuta 3 razy za pierwszym razem i później na kolejnych 2 szczepieniach też po 3 razy, gadałam z pielęgniarką która nas szczepiła i powiedziała że na prawdę poleca to skojarzoną bo po pierwsze mniej wkłuć dla dziecka i ponoć na prawdę powodują mniej odczynów poszczepiennych... nie wiem nie znam się jak to jest, ale ta szczepionka 110 zł i za 6 tygodni będzie kłuta tylko raz i za kolejne 6 tygodni też raz :) w czwartek była kluta tylko 2 razy bo ta skojarzona nie ma żółtaczki w sobie i dodatkowo to doszło ale już nastęonym razem będzie tylko raz, pomyślałam sobie że to w sumie jedna wizyta u ginekologa moja a ze teraz już nie chodzę :P więc mogę ją zaszczepić w sumie tylko 110 zł :) czaasem na jakieś głupoty się wydaje... no i zaszczepiliśmy ją dodatkowo na rotawirusy za 290 zł są 2 dawki więc następnym razem jak pójdziemy też dostanie je :) tylko rada dla mam jak będziecie chciały szczepić na rotawirusy to lepiej żeby dziecko było troszkę głodne bo ja ją nakarmiłam i niezbyt chciała je wypić :P mam nadzieję ze pomogłam :)

no moja mała dzisiaj zrobiła sobie przerwę w spaniu, nie spała od 1 do 3 w nocy :/ zmęczona jestem dzisiaj przez to... miłego dzionka :)

dziewczyny życzę wam takich szybkich porodów :) co do spania razem to serio to się zmienia, inaczej się śpi, czujniej chyba :P nasza mała ogólnie śpi w łóżeczko swoim, też nie chciałam jej przyzwyczajać do łóżka naszego, spała z nami w sumie tylko raz tak całą noc, czasem nad ranem jak się obudzi na cyca a spać nie chce to ją bierzemy do łóżka bo wtedy jest spokojniejsza :) moja mała dzisiaj trochę marudna, cały czas chce być na rękach ale to chyba po tym szczepieniu :) w końcu zaszczepiłam ją tą płatną bo położna (jakaś inna bo tamta wprowdziła mnie troszkę w błąd) wytłumaczyła mi wszystko co i jak, i teraz jak pójdziemy to będzie kuta tylko 1 a na nfz musiałaby mieć 3, a koszt to 110 zł a tamta mówiła że 190 więc w sumie trochę różnicy jest :) i dostała rotawirusy do wypicia - koszt 290 zł :/ masakra jakaś... tyle kasy :/ pozdrowionka :) właśnie bayer gdzie jesteś? wszystko ok? jak mały? odzywaj się :)

hejka dziewczyny :) ciężaróweczki trzymajcie się tam :) zobaczycie że to już niedługo, a teraz cieszcie się kopniaczkami bo później tego brakuje :P moja mała skończyła już 6 tygodni i dzisiaj wybieramy się na szczepienie, my zdecydowaliśmy się na normalne szczepienia na nfz a dodatkowo na rotawirusy a później na pneumokoki :) a jeszcze jak normalne szczepionki by nam doszły po 200 zł to byśmy z kasą nie wyrobili :/ ale nasza Marysia ma jakiś katar więc nie wiem czy nas zaszczepią, w sumie to bardziej jednorazowe glutki niż katar, nie wiem zbadają ją i powiedzą :) Marysia co do karmienia to może zakup sobie taką poduszkę takiego rogala, ja mam i się przydaje bo ręce bardzo odciąża :) a co do karmienia to ja miałam cc i małą dostałam dopiero do piersi jak wstałam czyli po 12 godzinach, strasznie zależało mi na karmieniu piersią więc tak na prawdę ona wisiała mi na cycu prawie cały czas,ponoć to najlepiej stymuluje produkcję mleka :) także dziewczyny wytrwałości i pozytywnego nastawienia :) starajcie się ale jak nie wyjdzie to trudno, ważne że się starałyście a jakimiś głupimi komentarzami i radami się nie przejmujcie :) pozdrowionka:)

hejka :) moja teraz śpi ale chcemy ją wykąpać więc mam nadzieję że się niedługo obudzi :) cosik kataru dostała, tzn oddycha normalnie ale raz na jakiś czas coś tam słychać że ma w tym nosku, wyciągnęłam jej dzisiaj gluty, może tylko tak jednorazowo :) dobrej nocki dla wszystkich :)

no dostaje się zaświadczenie ze szpitala o urlopie że zaczyna się dnia.... a co do macierzyńskiego to ja od razu napisałam podanie o ten urlop dodatkowy - 4 tygodnie :) dziewczyny trzymajcie się :) szybkich porodów :P