Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

moje konto

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez moje konto

  1. moje konto

    Luty 2013

    bayer fajnie macie z tymi 7 w dacie urodzin :P mnie miejsce po cięciu jeszcze pobolewa, ogólnie jak chodzę to nie ale zaboli mnie jak np dłużej poleżę, po nocy jak wstaje to mnie szarpie z jednej strony :/ dzinsy wczoraj przymierzyłam i wcisnęłam się w jedne tylko :/ ale i tak mogłabym w nich chyba tylko stać bo jak bym usiadla to by mnie rana bolała :P mam nadzieję że do świat się wcisne w cosik :P co do plamienia to ja przestałam w zeszłym tygodniu krwawić, ja glównie miałam taki śluz krwisty, teraz noszę wkładkę bo zdarzy mi sie jakiś upław kolorowy :P marysia mi się poród zaczął od odejścia wód i położne mówiły że wcale ne jest to dobre, że lepiej jak zacznie się od bóli :) ninka u mnie znieczulenia nie dają :/ jedyne to bardzo pomogł mi ciepły prysznic, mialam też gaz rozweselający ale wtedy kiedy trzebabyło to nie działał, później mnie zcieło i leżałam jak kloda, nie mogłam się ruszyć, tylko leżałam i słuchalam co mówią :P ja myślę żeby jakieś pasemka strzelić sobie :P
  2. moje konto

    Luty 2013

    hejka dziewuszki :) no będzie dobrze, poród nie jest taki straszny :P tabelka może być, jest chyba bardziej czytelna, ja mogę sobie wpisać i SN i CC bo mi moja mała obydwie opcje przygotowała :P mnie też bolały pachwiny przed porodem ale to przez dziecko że się zniża :) co do rozstępów to ja nie miałam ani jednego... parę dni przed porodem wyskoczyły mi wstrętne na brzuchu po obydwu stronach pępka, muszę je smarować... może znikną i jak zaczęłam karmić to miałam jednego dnia nawał pokarmu, siedziałam pod prysznicem ciepłym i wyciaskałam pokarm bo myślałam że mi wybuchną piersi :P no i na piersiach też się rozstępy posypały :/ bayer mojej małej pępek odpadł chyba po 11 dniach i ja smarowałam gazikiem spsikanym ty octeniseptem, ranę po cc tez kazaly mi tym psikać :) ninka ja mogę opisać jak było u mnie ale każda może mieć inaczej : u mnie wody odeszły o 15, bóle takie odczuwalne zaczęły się od 19 i z godziny na godzinę były silniejsze, skurcze chyba gorsze w 1 fazie ale parte też bolą tylko jak zaczynasz przeć jest poprostu lepiej :) o cesarce zdecydowali o 3 rano, skala bólu dla każdego inna, moim zdaniem jest to ból straszny ale od razu się zapomina :) ja dzisiaj malą wietrzylam w pokoju bo wreszcie u nas na +, jutro tez ją postawię przy oknie a w czwartek juz z nią wyjdę na chwilkę, o ile temperatura będzie ok :) powodzonka :)
  3. brzoskwinka a moglabyś wkleic tą diete? tak z ciekawości :P agisia powodzonka i dawaj znać :)
  4. kropelka ja tą butelkę użyłam raz do mm, jak wróciłam ze szpitala dałam jej cyca a później mleko, najadła się i poszła spać :) teraz karmie tylko piersią, miałam kryzys że nic nie leci, później piersi miałam strasznie nabrzmiałe i musiałam je masować i wręcz wyciskać mleko pod prysznicem bo myślałam że mi wybuchną :P co do diety to ja dzisiaj pytałam położnej i mi powiedziała że przez pierwszy miesiąc a nawet i 2 uważać na to co się je, jeść większość gotowanych rzeczy, chude mięsa, drób, z owoców to jabłko i banan, stwierdziła że poprostu jeść jak małe dziecko, że też nie wszystko od razu podajemy :) ja narazie się tego trzymam i jest ok :) moja sobię pupę odparzyla, kazała jej smarować przez 3 dni maścią IMAZOL byłam w aptece ale nie ma, mój m kupi jak z pracy będzie wracać, no i na przyszły tydzień zapisałam się do ginekologa i małą na usg bioderek :) dzisiaj w nocy jej sie coś poprzestawiało i nie spała 2 razy po jakieś 1,5 godziny, jęczała i ględziła w łóżeczku a jak się ją na ręce bralo to cisza :)
  5. moje konto

    Luty 2013

    gratulacje :) podwójne oczywiscie...dużo zdrówka dla Was :) no a mnie od wczoraj bardzo boli jedna strona brzucha, tzn rana po cięciu z jednej strony, nie mogę się podnieść :/ mam nadzieję że to chwilowe, wczoraj może się przeforsowałam :/ bayer czyli ty wychodzisz z małym już? ja jeszcze nie byłam bo u nas straszne mrozy :/ ale zapowiadają od jutra ocieplenie więc może wyjdę z nią na chwilę :) moja też w sumie nie płacze, czasem się strasznie pręży i tak głośno wdycha, moze brzuszek albo bąki ją męczą :P no właśnie już luty zaraz to jedna po drugiej będzie rodzić :) powodzonka :)
  6. u mnie położna ma być 6 razy, więc nie wiem może zależy to od przychodni, co do wizyty pediatry to ja jeszcze nie miałam,położna powiedziała że na pierwszą wizytę pediatra przyjdzie do mnie do domu więc nie wiem....
  7. no mnie też brakuje brzucha i kopniaczkow :P ale jak na nią patrzę to sie zastanawiam cały czas jak ona się pomieściła u mnie ?? nie pojmuję tego... powinna się dopiero urodzić a już z nami 2 tygodnie ponad :) mojej Marysi odpadł pępek chyba po 11 dniach ale polożna mówiła że rożnie to bywa i może odpaść nawet po miesiącu :) mojej czasem się ulewa i nieraz nie od razu po jedzeniu tylko po jakimś dłuższym czasie.. ale nie zawsze :) dziewczyny a to usg bioderek to na nfz? czy prywatnie? ja jeszcze się nie orientowałam :/ trzeba mieć skierowanie? bo ja ze szpitala tylko w książeczce zdrowia mam napisane że na kontrol, dajcie znac :)
  8. moje konto

    Luty 2013

    dziewczyny współczuje z tymi nockami zarwanymi :/ ja w ciąży często wstawałam do wc i musiałam się przekręcać bo mnie biodra bolały bardzo... teraz też w nocy wstaje ale z innego powodu :) śmieję się do mojego m że my kobiety to instynktownie jak dziecko zapłacze to jesteśmy w pełnej gotowości... za to mój m w nocy jak dziecko we mgle... jak o coś go poproszę to wykonuje polecenia prawie z zamkniętymi oczami :) zajmuje mu chwilę zanim się obudzi :) Anitka powodzonka i trzymam kciuki :) dawaj znać co i jak :) justylada dobre :) o tancerce pumby jeszcze pewnie nikt nie słyszał :P ja pierwszą część twarzy Greya przeczytałam, dzisiaj przyszła mi 2 część więc wezmę się za czytanie :) wlaśnie polecacie jakieś fajne książki? ja w ciąży z nudów nawet dom nad rozlewiskiem przeczytałam :P miłego dzionka :)
  9. mnie coś głowa zaczyna boleć... chyba ciśnienie spada :/ ja nie jem wszystkiego, mam zamiar powoli jeść wszystko ale póki co jak ona jest taka malutka to wolę się przemęczyć, nie jem chleba tylko gryzkę, nie jem nic smażonego jak narazie, no i praktycznie zupy czy sosy bez przypraw jakiś, tylko troszkę soli i pieprzu ziołowego :) zupę zaprawiam mlekiem i najczęściej teraz robię ją na indyku :) ostatnio były pierogi u teściów i też nie jadłam bo grzyby i kapusta w środku :/ wolę wstrzymać się trochę i mieć spokojną głowę... chociaż jak czytam o tym jedzeniu podczas karmienia to w sumie można jeść wszystko :) co do sztucznego mleka to w szpitalu też podawali jej nana a ja jak wróciłam do domu to akurat w aptece nie było go i pani dała mi mleko humana, jadła go 2 razy i już później sam cycek został :) nie wiem czy wam pomoże ale ja teraz wziełam się na sposób i jak w nocy się budzi to karmię ją z jednego, zmieniam jej później pieluszkę i dojada się już z drugiego cyca, odbeknie i zasypia :) miała parę razy tak że jak się obudziła to nie spała z 1,5 może 2 godziny no ale mam nadzieję że to nie bedzie za częste :)
  10. moje konto

    Luty 2013

    green grass GRATULACJE :) ale fajnie :) zdrówka życzę :) dziewczyny ja też jestem panikara straszna i wogóle mój próg bólowy jest.... szkoda gadać :P poród boli i nie ma co się nastawiać inaczej ale wszystko jest do wytrzymania i jak myślisz że za chwilkę zobaczysz swojego szkraba to daje się rade :) o bólu się zapomina od razu :) nie wierzyłam w to... ale serio tak jest :) zobaczycie będzie dobrze :)
  11. viola chłopak jak malowany, a jaką minkę strzelił :P kropelka ja też karmię tylko piersią, dzisiaj w nocy mała moja była niespokojna ale z rana wypiłam bawarkę i chyba pomogło bo jakoś lepiej cyca jadła :) moja siostra kazała mi pić bawarkę i ja zakupiłam sobie w aptece jakieś ziola do zaparzania wspomagające laktację :)
  12. no mnie położna mówiła żeby malej bez potrzeby nie podawać butli do 5-6 tygodnia bo wtedy może odrzucić cyca... powiedziała że później już nie powinno być problemu :) bo wiadomo jak będę chciała gdzieś wyjść to odciągnę i z butli ktoś musi podać, ja kupiłam butelkę lovi, mam nadzieję że dobra :) lilka mnie się podoba kolor 06 i 09 :)
  13. ja smoczka jeszcze nie używałam, kupiłam do szpitala ale nie był potrzebny :) moja dzisiaj w nocy nie spała za dużo, budziła się 2 razy i za każdym razem 1.5 godziny nie spała :/ chyba jej się cosik poprzestawiało albo ją brzuszek bolał bo strasznie się prężyła :/ też lecę bo mała się obudziła :)
  14. moje konto

    Luty 2013

    bayer gratulacje :) śliczny brzdąc :) jak będziesz mogla to się odzywaj co tam u Was :) co do pępka to ja stosowałam ten octenisept, w szpitalu go też używali, ja psikałam na wacik i przecierałam 2 razy dziennie wokół pępka, odpadł po 11 dniach, jak zdejmowałam pieluszkę to poprostu wypadł spod ubranka wiec musiał odpaść w nocy :0 jak była położna to mówiła że czasem odpadanie pępka trwa nawet miesiąc, że zależy od maluszka i od pielęgnacji :) w środku zostało jej trochę krwi na początku, taki strupek ale z nim nic już nie kazała robić tylko po kąpieli wycierać do sucha dokładnie :) moja dzisiaj spać nam nie dała trochę, kręcila i się i stękała, nie wiem czy brzuszek jej nie bolał :/ roosa mi w szpitalu kazali tak robić żeby dawać cyca i jednego i drugiegi i tak parę razy pod rząd a później dokarmić ją butelką żeby się dojadła :) ja zrobilam tak tylko 3 razy i teraz mała jest tylko na piersi :) trochę trzeba się pomęczyć, raz wisiała na piersi prawie całą noc w szpitalu, dopiero nad ranem jak ją dokarmiłam to usnęła :) pozdrowionka :)
  15. ja dzisiaj poszłam do sklepu i jest strasznie ślisko :/ śniegu po prostu tyle że masakra :) ja też bym już gdzieś poszła z moją małą ale za zimno, my też narazie tylko pokoik wietrzymy :) ale już w przyszłym tygodniu ma być na plusie :) moja mała dzisiaj kończy 2 tygodnie :) my ogólnie noce mamy ok, po kąpieli ją karmie i śpi tak do 11/12, później ok. 3 no i rano wiec nie jest źle :) miłego dzionka :)
  16. moje konto

    Luty 2013

    no u mnie to w szpitalu powiedzieli że oni wysyłają zaświadczenie o urodzeniu dziecka i przychodnia się ze mną skontaktuje, ale mój m był w urzędzie to i od razu poszedł do przychodni, to tam położna stwierdziła że bardzo późno ją zawiadamiamy bo powinniśmy od razu po wyjściu ze szpitala, ja wyszłam w czwartek a mąż był w środę w przychodni, była u mnie od razu następnego dnia i teraz w poniedziałek drugi raz, ogólnie to sprawdziła małą czy wszystko ok, teraz jak jej pępek odpadł, mnie obejrzała szew, pomacała po brzuchu itp, mówiła o kąpieli, o wietrzeniu maluszka i ma przychodzić tak do 6 tygodnia, czyli jeszcze 4 razy. dziewczyny trzymajcie się w tych szpitalach, już bliżej niż dalej :) dużo zdrówka dla Was i maluszkow :)
  17. moje konto

    Luty 2013

    ja za paciorkowca zapłaciłam 50 zł :/ wymaz pobrał mi ginekolog na wizycie i kazał zanieść do laboratorium.. wrześniowa mama - po cesarce ogólnie ok, najgorsze momenty to w szpitalu, bo boli cały brzuch, nie można się z łóżka podnieść no ale jak widzisz swoje dziecko i wiesz że wstajesz do niego to daje się radę :) jedyne co to w szpitalu było bardzo suche powietrze a o kasłaniu nie ma mowy... o i kichnąć też bym nie chciała :P w sumie to bolało tylko przy wstawaniu bo później jak już rozchodziłam sie to było ok :) teraz jeszcze trochę mnie rana ciągnie ale to też przy gwałtownym ruchu albo jak wstaje z łóżka po nocy, ogólnie ok :) była u mnie dzisiaj położna i powiedziała że o kolejną ciąże to tak za jakieś 2 lata dopiero bo po cesarce nie wskazane jest wcześniej... miłego dzionka :) bayer jak tam ????
  18. moje konto

    Luty 2013

    kaja u mnie było tak że jak poszłam do łazienki to coś tam poleciało ale nie za dużo, jak się wytarłam to papier miałam różowy... założyłam wkladkę i jak poszłam po paru minutach do wc to była mokra a ja jak usiadłam to wtedy chlupnęło jak by szklankę wody ktoś wylał, a później podpaska w 3 minuty mokra... są jakieś papierki czy bibułki w aptece do sprawdzania czy to są upławy czy sączące wody płodowe, Ale powiem Ci że jak wcześniej jakieś 2 tygodnie też miałam wrażenie że mam mokro, miałam pytać się na wizycie co i jak ale nie dotrwałam :)
  19. moje konto

    Luty 2013

    hejka dziewuszki :) widzę że temat wagi maleństw... moja mala na usg na początku grudnia ważyła 2100 no tak około oczywiście a 8 stycznia urodziła się 3630 więc w ciągu miesiąca sporo przybrała, ale wiecie te wagi z usg to są orientacyjne :) ważne żeby dzieciaczki zdrowe były :) pościel śliczna:) ja też planowałam że jak dostane boli to się wykąpie, ogole itp :P no ale mi wody odeszły i wszytsko się tak szybko działo... dobrez że goliłam się dzien wcześniej :P teraz jak zaczniecie rodzić to jedna po drugiej :) moja mała śpi... napatrzeć się na nią nie moge :) miłego dzionka :)
  20. hejka :) głodek, rottana śliczne szkraby :) viola gratulacje :) twój filipek kawał chłopa :P z porodem miałaś podobnie jak ja,... też moja nie chciała zejść niżej i skończyło się cięciem :/ no ale najważniejsze że wszystko ok :) mnie ostatnio też cosik głowa bolała ale na noc, obyło się bez tabletek i poszłam spać :) ja karmie piersią, malej daje teraz wit d+k, u mnie była narazie raz położna i ma przyjść jutro :) muszę skompletować dokumenty i jutro mój m idzie mała zapisać :) miłego dzionka :)
  21. kropelka trzym się :) będzie dobrze, ja jakoś przedwczoraj siadłam i się popłakałam, tak sama nawet nie wiem z czego... chyba mi stres opadł i jakoś tak... ale mi się lepiej zrobiło :) moja mała nakarmiona i znowu ma czkawkę :P milego wieczorka :)
  22. moje konto

    Luty 2013

    anetka opieka ogólnie ok ale wszystko zależy od zmiany.... niestety :) jeśli chodzi o poród rodzinny to nie mam pojęcia czy to się wcześniej gdzieś zgłasza, w sumie nie wiadomo kiedy Cię złapie, no wiem że jak my już byliśmy na tej sali porodowej to przyszła para która chciała rodzić razem i ich odesłali, nie wiem czy tam tylko jedna sala jest i akurat my ją zajęliśmy czy może przez tą grypę, powiedzieli żeby spróbowali na Józefowie, no co do grypy to wiszą karteczki że od dnia 7 stycznia do odwołania zakaz wizyt i serio przestrzegają tego, nikogo nie wpuszczają nawet na chwilę, jak wychodziłam z małą chciałam żeby mąż przyszedł wziął ode mnie trochę rzeczy to nie pozwolili, szłam na raty i raz mi jakaś pielęgniarka pomogła :) sala porodowa jest jednoosobowa, jest drabinka, worek sako, prysznic (dla mnie był zbawienny godzinka mi szybko minęła i skurcze jakieś znośne były :) ), rodzi się z położną, nawet fajna babka była, na lekarzy też trafiłam fajnych jak już nie miałam siły to nawet raz udało mu się mnie rozśmieszyć :P co do opieki to ja byłam po cesrce to wstałam dopiero po 12 godzinach więc w tym czasie położna ją nakarmiła ze 3 razy i zmieniła pampersa, jak już wstałam to wszystko jest na zasadzie jest pani chodząca to i przy dziecku wszystko trzeba zrobić, raz poprosiłam żeby mi zmieniły pampersa i pokazały co z tym pępuszkiem robić czy pod czy na pieluszkę, no i tak jak mówię zależy od zmiany, niektóre same przychodzą i się pytają czy czegoś nie potrzeba, jak mała itp... a niektóre... szkoda gadać... ja chciałam karmić piersią ale na początku mleka nie mialam prawie więc mała wisiała przy cycku i głodna była, jak prosiłam o mleko to mówiły że nie, że nie potrzeba, że mleko sztuczne niezdrowe itp, dopiero po interwencji pediatry jak mała spadła na wadze dawały normalnie, chociaż ja ją butlą tylko 2 razy dokarmiłam a tak starałam się jak najwięcej piersią :) ogólnie opieka ok, oddział też ok :) sale są 2 osobowe, w każdej jest łazienka z prysznicem :) na pewno będzie lepiej jak będa odwiedziny, nawet ktoś ci pomoże przy dziecku albo nawet pomoże się umyć bo ja miałam problem z tym niestey:/ jak coś to pytaj :) moja mała już najedzona i śpi :) bayer trzymam kciuki jak coś dawaj znać jak będziesz mogła :)
  23. no hejka :) u mnie mała śpi właśnie, od 8 rozglądała się i zjadła, poleżała znowu się porozglądała i znowu zjadła :P przerwa na zmianę pampersa no i teraz śpi :) głodek to u mnie trzeba tylko mój dowód i akt małżeństwa, ale słyszałam że jak nie ma ślubu to trzeba iść razem, ale mój dzisiaj w urzędzie nic nie załatwił... kazali mu przyjść 21 stycznia... :) jutro do mnie ma przyjść położna ok 10 zobaczymy co i jak,, to pierwsza wizyta, w ciąży nikogo nie było, rottana ja bym mogla nic nie robić innego tylko siedzieć i patrzeć na mojego małego robaczka, takie minki przez sen strzela :) dziewczyny życzę Wam szybkich porodów... będzie dobrze :)
  24. moje konto

    Luty 2013

    dziewczyny a może w tabelce cosik takiego: moje konto......08.01.2013.....3630......54......Marysia..... ur. w 38t.c. sama nie wiem... jak uwazacie? co do znieczulenia to mnie nic nie bolało, ja w sumie miałam w tym czasie skurcze wiec znieczulenie było wybawieniem :P jakoś nie skupiałam się specjalnie czy będzie boleć, kazali mi usiąść na łóżku, pochylić się i pani mi wszystko mówiła, że szuka kręgu, że zaraz zrobi wkłucie żebym się nie ruszała, ja poczułam taki prąd przechodzący po całej prawej nodze :P później kazali się położyć i podnieść lewa i prawą nogę, starałam się ale czy podniosłam to już nie wiem :P nie wolno głowy podnosić przez 6 godzin, bo właśnie może skonczyć się bólami i migreną... po 6 godzinach podnieśli mi łóżko trochę ale i tak musialam leżeć i praktycznie się nie ruszać a po 12 przyszły pielęgniarki i kazały wstac, bólu pleców nie mam i nie miałam ale wiadomo że każdy organizm reaguje inaczej :)
×