bordowy wschód słońca

Poza tym, tak ogólnie do nas wszystkich się zwracam to nie ma co popadać w doły, wyrzuty sumienia i zadręczać się kiedy zje się coś zakazanego albo odpuści ćwiczenia. Prawda jest taka że długo nie robiłyśmy zupełnie NIC i jakoś nam to nie przeszkadzało, więc panikowanie po każdym delikatnym podskoczeniu wagi czy zjedzeniu czegoś kalorycznego jest wg mnie nierozsądne. Organizm w trakcie diety będzie reagował różnie, waga będzie stawała, rosła i malała. Ważne by zachować trzeźwy umysł i nie popadać w paranoje :) A ćwiczenie codzienne tzn dawanie sobie mega wycisku jest nawet niewskazane bo organizm potrzebuję 24h na odpoczynek, a wycieńczone to my nic nie zdziałamy :)

załamana Asiu a ty czemu masz wyrzuty sumienia? mamomaciusia to fakt ale chciałam sobie przypomnieć zeszły wrzesień chociaż i pustka we łbie :P

Kinga szybkie chudnięcie to szybkie jo jo i powrót kg. Dieta i ćwiczenia to sposób zmiany życia a nie byle szybko do przodu a później znów masa nadprogramowych kilogramów...Co z tego że przez pół roku będzie się wyglądać ok jak później znów nagromadzi się tłuszcz i trzeba będzie z nim walczyć duuużo dłużej. Teraz już się nie przejmuj tym co zjadłaś bo czasu nie cofniesz ale następnym razem jak najdzie cię ochota pomyśl ile wysiłku kosztuje cię zrzucenie każdego kęsa takiego kurczaka i że nie warto...

Laski kojarzycie jaka pogoda jest we wrześniu? bo mam ślub koleżanki ósmego i nie mogę sobie przypomnieć czy to jeszcze lato czy już raczej chłodno :)

Szamanka wybaczamy ci :P Ja dziś zjadłam wyjątkowo 1500 to można powiedzieć że za ciebie :D

Szamanko przyjmujesz bardzo mało kalorii i twój organizm nie będzie miał z czego brać energii to funkcjonowania...500 kcal to nie dieta a głodzenie organizmu, chyba że przyjmujesz różne produkty w tych kaloriach co jest chyba średnio możliwe...Nie chcę cię straszyć ale z takim odżywianiem efekt jo jo masz gwarantowany bo nie przypuszczam żebyś tak się odżywiała całe życie.

Ja właśnie wróciłam z miasta ale tak wieje że chodzić się nie da bo znosi człowieka... jakieś dziś chyba kiepskie ciśnienie bo głowa mnie boli cały dzień. Zjadłam sobie przed chwilą zielone jabłko - uwielbiam je! I zmykam smażyć kurczaka, bo mój facet zaraz wróci z siłowni i będzie wygłodniały :)

Witajcie, to ja już po śniadaniu czyli po płatkach zbożowych z mlekiem. Muszę zaraz zebrać tyłek i jechać zaiweźć firanki do szycia krawcowej a mam strasznego lenia :) Dziś było ważenie i od początku diety ubyło mi 2,5 kg czyli na wadze teraz 70,5 kg !!!!!! Jupi! :D Pozostało 1,5 kg do pierwszego celu czyli pewnie około tygodnia, dwóch odchudzania. Co do dyskusji o prezentach na komunie to jest temat rzeka tak samo jak na ślub... Moje zdanie jest takie że nie ma czegoś takiego jak "wypada dać tyle a tyle". Każdy powinien wiedzieć na ile go stać, jaki to rodzaj uroczystości. Sama nie należę do osób które patrzą na to ile da ktoś inny albo czy mnie obgadają, bo mam to w poważaniu ale ile ludzi tyle podejść do tematu :)

W maju może być różnie, równie dobrze może być zimno a w kościele na pewno będzie zimno. Ja bym się skłaniała ku szalowi, wygląda ładnie i elegancko. Jestem po ćwiczeniach ufff :) Trochę się chyba wczoraj przeforsowałam bo mam delikatnie ścięgno naciągnięte... Martwi mnie też od jakiegoś czasu pewien dziwny ból który jest trochę w pachwinie a trochę jakby na wzgórku łonowym tzn na tej kości. Uczucie jakbym miała zbite i czasami mam wrażenie że jest tam jakieś zgrubienie albo po prostu tak się schizuje. Boję się czy to aby nie jakiś guzek :( :( Miałam iść do ginekologa ale akurat coś mi wypadło i się nie wybrałam. Chyba jutro pójdę prywatnie 90 zł wyrzucone ale to nie daje mi spokoju, chociaż moja mam twierdzi że to nie może być nic poważnego a ja już sama nie wiem :/

No ale możesz jakiś żakiet czy płaszczyk założyć na wierzch do kościoła. Idę potańczyć i zrobić swoją serię ćwiczeń, trzeba spalić kolację :) Mój idzie biegać zaraz ale ja w taki wiatr nie dam rady bo po kilometrze będą zdechlakiem :P

Codzienne ważenie jest zakazane :) Mnie się nie podobają chociaż są ładne, ale to oczywiście kwestia gustu i tego kto w czym się dobrze czuje :) Czarna zdecydowanie lepsza.

Tak się opaliłam po dwóch dniach w Hiszpanii w zeszłe wakacje, także dużo nie potrzebuję i od razu na brązowo ale po zimie jestem dosłownie biała żeby nie powiedzieć przezroczyta :D http://zapodaj.net/d0e4747fef5f.jpg.html

mamo cory najwyraźniej masz rację i córka chcę ci pomóc w diecie hehe ale na pewno na zdrowie ci to wyjdzie :) Na chrzest ubierz się w coś w czym czujesz się swobodnie i przede wszystkim wygodnie, w końcu będziesz panią domu więc trochę się nabiegasz. No i pamiętaj że w kościele nie będzie za ciepło.

Jak wstanie to go do ciebie oddeleguje w celu mycia okien :P Ja mam bardzo jasną cerę ale opalam się zawsze na brązowo. Nie myślcie że jestem jakąś solarą ;) Idę sobie zawsze kilka razy na początku wiosny i potem latem raz na jakiś czas żeby nie wyglądać jak trup. Kiedyś jeszcze w liceum zaczepiła mnie nauczycielka i pytała czy dobrze się czuję taka byłam blada :D

Drzemka zawsze trochę regeneruje dlatego mój właśnie wrócił z pracy i poszedł spać :) Chyba przejadę się na solarium chociaż wieje tak że mało głowy nie urwie i to mnie trochę przeraża... Okna mamy umyte, jak byłam w szkole to narzeczony wszystkie pomył łącznie z szybami na balkonie i balkonem :)

Szamanka fajnie że chcesz kupić coś do ćwiczeń, ale u mnie bałabym się że pójdzie w kąt :) Mam taka agrafkę jak w linku poniżej i robię z nią sporo ćwiczeń a kosztowała mnie 21 zł na allegro z przesyłką także żadne pieniądze a pomaga zwłaszcza na nogi. http://www.google.pl/imgres?q=agrafka+%C4%87wiczenia&hl=pl&safe=off&sa=X&biw=1280&bih=707&tbm=isch&prmd=imvnsfd&tbnid=lfJ_DAkWquNICM:&imgrefurl=http://hurtownia.aptel.pl/ProductDetails.aspx%3FIndex%3DFT14&docid=DYk85ND0ZoaGHM&imgurl=http://hurtownia.aptel.pl/Images/products/FT14.jpg&w=600&h=450&ei=Q2FwT72FG4jntQasrOmMAg&zoom=1&iact=rc&dur=436&sig=100676845421225975703&page=1&tbnh=159&tbnw=212&start=0&ndsp=19&ved=1t:429,r:0,s:0&tx=117&ty=78

to już po obiedzie. W ogóle nie byłam głodna zjadłam tylko fasolkę szparagową z wody, banana i to wszystko. Wieczorem jakiś jogurt i starczy, pewnie dziś nie będę miała nawet 1000 kalorii. Tak jak dziewczyny pisały też staram się liczyć kalorie ale jakiś tam błąd plus minus 100 kalorii zakładam. Praktycznie nie zdarzyło mi się zjeść więcej niż 1100 kalorii. mamo cory gratuluję zrzuconych kilogramów, czyż to nie proste? ;) A jakie błogie uczucie kiedy jest mniej i humor od razu lepszy :) Dziś byłam w reserved i kupiłam sobie sweterek co uważam za sukces, bo taki ze mną problem że nawet jak już nie mam co na tyłek założyć to i tak nic mi się nie podoba. Strasznie wybredna jestem i nie lubię udziwnień w ciuchach :)

MamoMaciusia ja i mój narzeczony pochodzimy z biednych rodzin i nie ma co się oszukiwać obydwoje nigdy luksusów nie mieliśmy także wiem jak to jest kiedy w domu brakuje kasy :/ Nie mogę powiedzieć bo narzeczony zarabia bardzo dobrze ale ogólny rachunek wychodzi średnio bo tylko on pracuje a dodatkowa pensja nawet te 1500 zł by się przydała...mamy 2700 zł raty za mieszkanie a do tego czynsz, opłaty, jedzenie i wiadomo życie... Na wakacje pewnie w tym roku nie pojedziemy bo trzeba odłożyć trochę pieniędzy na przyszły rok, chyba że znajdę pracę ale jakoś średnio w to wierzę... asiula8824 2 kg to bardzo dużo! weź sobie 2 kg ziemniaków do ręki to się przekonasz ile to waży :) Gratuluję i dalej do przodu dziewczyno! :) Lecę do lekarza, miłego dnia!

Hej laski ja też nie jestem za decyzją Kingi no ale to jej życie i wiem jedno nawet po sobie, że jak się nie przekona to się nie nauczy :) Pewnie myślisz że nikt cię nie zechce bo masz dziecko, bo nadwaga itp a to nieprawda. Moja mama znalazła sobie kogoś będą dużo starszą i mając dwójkę dzieci a w tej chwili jest szczęśliwą kobietą z kimś kto ją szanuje, docenia i nie wytyka niczego a przede wszystkim nie bije. Po przeczytaniu twojego postu myślę że masz bardzo niskie poczucie własnej wartości (bez urazy) i mnóstwo kompleksów. Związek z facetem tego nie wyleczy...A najmniej przemawia za mną argument że teraz jest mnóstwo zakochany par. Każdy chciałby mieć kogoś bliskiego, człowiek nie jest stworzony do samotnego życia ale pytanie za jaką cenę... Ja dziś już po śniadaniu chyba zjadłam za dużo bo czuję się mega pełna a była dziś jedna parówka indykpola, jedna wasa i kawa. Gratuluję wszystkim kolejnych gramów w dół :) Dziewczyny każde 20,40 czy 80 deko jest ważne bo zbliża nas do wymarzonej wagi. Nie nastawiajcie się przed ważeniem na konkretny ubytek wago bo po co się rozczarowywać. Jeszcze niedawno waga stała nam ciągle w miejscu więc trzeba się cieszyć nawet z małych sukcesów :)

My mamy trzy pokoje 70m łącznie. Widzę że masz niezłego powera ćwiczeniowego :) Po przysiadach ma się okropne zakwasy ale to bardzo dobre ćwiczenie na wzmocnienie nóg i pośladków. Zastanawiam się czy nie kupić sobie karnetu na siłownię ale kiedyś już miałam i za każdym razem szłam trzy razy i marnowała się kasa więc muszę to przemyśleć... Idę spać bo jutro jadę do lekarza i chcę się wyspać, dobrej nocki!

Uważam że twoje menu jest jak najbardziej ok :) Oj poczytałam o tych wszystkich smakołykach i już wiem że święta będą ciężką przeprawą zwłaszcza psychiczną ;) Kurczę zadroszcze my nie mieliśmy z czego odłożyć bo od 1,5 roku pracuję tylko narzeczony a nawet gdybyśmy chcieli to trochę by nam to czau zajęło bo płaciliśmy 7,500 tysiąca za m2 mieszkania :/ :/ lecę pod prysznic w końcu :)

Ale oczywiście napisałam menu dla gości takie bez ograniczeń kalorycznych :)

W jedzeniu ci niestety nie doradzę bo kucharka ze mnie strasznie marna ale gdybym miała coś przygotowywać to jakieś ciepłe danie typu dewolaj z jakąś surówką i zimniaczkami, może jakaś lekka zupa wcześniej po kościele. No i wiadomo ze dwie sałatki na stół, jakieś ciasto, paterka z ciastkami, kawa, herbata i winko. Tylko ja ekspertem nie jestem :)

To już po ćwiczeniach mój wygania mnie pod prysznic bo podobno śmierdzę ;) Mówi że boczki mi się powoli zmniejszają ale jak go znam to chcę mnie tym sposobem zmotywować do dalszych ćwiczeń :) Ja nie mam telewizora, po przeprowadzce wydaliśmy ponad 90 tysięcy na wykończenie bo mieszkanie było od dewelopera i tylko tynki miało i na tv już nie starczyło kasy :) Jak już to oglądam sobie w necie ale lubię tylko x factora i na wspólnej, resztę raczej omijam.

Dobra dziewczyny uciekam poćwiczyć, muszę zrzucić oponkę z brzucha :) do później albo do jutra :)