chica1982

Zaniepokojona mamo ja podawałam tez polprazol,gasprid i gasec...tez sie bałam ,ale wyjscia nie było....

Edytka moja Pola ważyła 2650 a teraz 7120,Oliwia 2455 a teraz 6725.One teraz w sumie przybieraja,wczesniej to była walka o zjedzenie kazdego mililitra bo u nas refluks tak sie objawiał,ze krzyczały podczas jedzenia....Pola tez miała anemie straszna i na poczatku przez miesiac ponad traciła nieraz wage zamiast przybierac.Zaszczepiła Pole bo to katar alergiczny....w sumie juz go nie ma ,ale jak dałam cielecine to tak sie ujawniło to ...dziś jakby mniej.

Czesc byłam z malymi na szczepieniu ;Pola waży 7120 i ma 65 cm,Oliwia 6725 i 67cm,takze spoko... Dzięki dziewczyny za info o inhalatorach,zakupie na pewno przyda sie nam... A co do przemyslen nigdy nie myslałam,ze bede sie tak martwiła o wszystko o kazdy zatkany nos...o brzydka kupe o ten głupi refluks .....ale rzeczywiscie powinnismy sie pocieszac tym,ze to przejsciowe i kiedys wyrosna mama nadzieje;/

poradzicie mi jaki inhalator kupic???Znalazłam na allegro takie cos; http://allegro.pl/inhalator-nebulizator-care-life-gratis-smoczek-i2178340659.html

Sarki za powielenie posta,komputer sie zaciął;)

No i sama wpędzam małe przez niewiedze w kłopoty....;/Dzięki za radę,inhalatora nie mam,wapno daję,wit C,masc majerankowa....zobaczymy czy ją jutro zaszczepi;/

No i sama wpędzam małe przez niewiedze w kłopoty....;/Dzięki za radę,inhalatora nie mam,wapno daję,wit C,masc majerankowa....zobaczymy czy ją jutro zaszczepi;/

No i sama wpędzam małe przez niewiedze w kłopoty....;/Dzięki za radę,inhalatora nie mam,wapno daję,wit C,masc majerankowa....zobaczymy czy ją jutro zaszczepi;/

Wesołego Alleluja!!!!

CZesc dziewczyny,chcialabym Wam życzyć Wesołego Alleluja!!!Zdrówka dla maleństw i Radosnych Świąt!!! U nas u Poli strasznie nasilił się refluks...wydaje mi sie,że przez ząbkowanie...ulewa,podpłakuje przy jedzeniu,kręci się jak je...jakby cos w jelitkach ja bolało...ale przezyjemy;) Oliwcia nadal na gęsto wcina...mniej ulewa niż Pola...ale do butli w dzień dalej awersja;)))Powolutku do przodu idziemy...W czwartek szczepienie dowiem się ile waża...Pola na pewno ponad 7...Oliwia moze okolo 7;) Milego dnia ,pozdrawiam.

u nas kleik dla Oliwiii super,Pola ma odruch wymiotny po nim;)

tak moje dwie maja refluks....tez na zewnatrz nie ulewały wiele...ale za to krzyk podczas jedzenia,wieczne czkawki,odbijanie....memłanie językiem...teraz przy rozszerzeniu diety nasilenie objawów,ale trzeba przez to przejsc...moje braly polprazol i gasec i zageszczamy mleko nutritonem.

HEJ ,NO U NAS W GONDOLACH OD URODZENIA POD GŁÓWKĄ WYZEJ MAMY TAKA PIANKĘ...TATO ZROBIL I NIE WYCHODZIŁY NIGDY BEZ NIEJ...WYJSCIA TO KOSZMAR....NAJPIERW NAKARM,PRZEWIN,UBIERZ I JESZCZE BUJAJ ZEBY ZASNEŁY BO KRZYK NA CAŁE OSIEDLE;)a ONE JUZ NIE LEŻĄ W JEDNYM MIEJSCU....TYLKO SIE ODWRÓCE JUZ SA NA BRZUSZKACH ...Z PLECKÓW....JAK NA WCZESNIAKI OBRÓCIŁY SIE POLA 4 DNI PRZED KONCEM 5 MIESIACA,OLIWIA 6 DNI POZNIEJ...I NIE MA SZANS ZOSTAWIC JE NA CHWILE NAWET BO DO TRAGEDII BLISKO...NAJBEZPIECZNIEJ JEST NA PODŁODZE...TAKZE KOCYKI I MATY EDUKACYJNE,ZABAWKI I TAK NAJLEPIEJ... NO I EWIDENTNIE PO NOWOSCIACH REFLUKS SIE NASILA....ALE NIESTETY MUSZE DAWAC IM COS INNEGO BO SIE INACZEJ NIE DA!

CZesc dziewczyny...u nas pomalutku jakos leci...dalej Oliwcia je na gesto cały dzien...i nie płacze....nowosci wprowadzamy...po kazdej dyni z ziemniakiem wymioty wiec nie podam tego...i wczoraj po brokule tez ulała mocno...ale dostała lek chwile przed i jej sie tak po nim odbiło....Pola moja ta co pieknie jadla tez od 3 dni dziwnie sie wierci ....nie wiem w sumie czy to od jedzonka nowego...czy tez probiotyk nowy...bo strasznie zadkie kupy....zobaczymy...poza tym jestem juz tak zmeczona wychodzeniem na spacery z dwoma przez to,ze Pola drze sie w wozku...nie chce juz jezdzic w gondoli,wybudza mi Oliwie i jest jeden wielki koncert ...az ludzie dziwnie patrza i mnie wkurzaja....bo co ja moge;/za wczesnie na spacerówke...poza tym nie siedzą! Pozdrawiam Was,miłego dnia;*

CZesc ,u moich blizniakó 5 miesięcznych wysuwanie jezyczka to normalka....tez na poczatku sie bałam...teraz juz wogóle...tez mam Pole;)))

Edyta u mnie to samo w dzien ze spaniem Pola ma oczy zamkniete a krzyczy ,ze nie mozna jej uspokoic i nie mozna ją uspic na spacer tez nie moge wyjsc bo sie drze;/

Dzięki Daga...to ja z tym glutenem poczekam az wprowadze im do konca choc kilka słoiczków róznych...jak na razie 4 składnik...i z owoców dostały po 2 łyzeczki moreli i banana...

Oj własnie doczytałam na pulmexie ,ze nie mozna stosowac ponizej 6 miesiąca.....?i teraz nie wiem.... czy trzymac sie tych wytycznych czy jak lekko stopki posmaruje a nie klatke piersiowa to chyba nic sie nie stanie...

A masc majerankowa mam i stosuje jej 3 razy pod nosek...a zaraz zamówie ten Pulmex...bo o tym nie słyszałam...takze dziekuje za rady!!!!

orkiszowa kaszkę z holle zamówiłam,własnie czekam na dostawe....wiec jeszcze nie dałam....kurcze dobrze ze powiedzialas....ile mam czekac???jaglana je pieknie z Holle.A na tej orkiszowej pisze,ze od 4 miesiąca mozna....?w sumie nie wiedziałam,ze to ryzyko jakies....widzisz jaka jestem niedouczona....echs nie mam czasu nawet na to,zeby czytac o tym wszytskim...tyle co tutaj Wy mi radzicie i na forum bliźniat....

CZesc dziewczyny....u Was zabki juz sa u nas zaczyna sie ....Pola kciuka gryzie i sie az bordowa robi....slinia sie juz tak na maxa i wkurzaja ,kupiłam żel na zabkowanie....moja Pola 4 dni przed koncem 5 miesiaca przekreciła się z plecków na brzuszek...Oliwia na boczki ,ale nie wie jeszcze ze główke musi uniesc....pewnie jak zawsze 2 tygodnie pozniej to zrobi....Oliwia tez ma katar....pierwsze przeziebienie...bylismy wczoraj u lekarza,osłuchała mówi,ze czysto,takze nie ma antybiotyku tylko wapno,witaminkę C i krople na katarek....bidulka sie drapie po nosku...meczy ja i nie spała dobrze.....pierwsze koty za płoty....mielismy jechac do gastrologa na kontrole,ale przez przeziebienie odwołalismy.....jednak u Oliwii na gesto jedzenie sprawilo,ze wogóle nie płacze....je kaszki jaglane,orkiszowe i kleiki ryzowe...a na wieczór i w nocy butla ,zjada az po 180,190....takze dobrze jest...Pola natomiast wogóle nie chce kaszek tylko mleczko;)Kazda inna....!Ciag dalszy tez kłopotów z jezdzeniem na spacery,Pola sie drze w gondoli...nie chce wogóle lezec,ani spac...jak wyciagam na rece przestaje sie drzec....a jeszcze za wczesnie na spacerówki i za zimno jak dla nich!!!!takze spacery tragiczne...Oliwia zasypia i jak ta sie drze budzi ją....na dodatek musze z kims chodzic na spacer bo sama z dzieckiem na reku nie poprowadze wózka z drugim dzieckiem;/Takze ciezko jest!!!!Ale trzeba to przetrwac...zrobi sie cieplej bedzie lepiej!!!!Pozdrawiam,miłego dnia!

Daga ja bym nie szła...ale to Ty decyduj...według mnie to samo przejdzie ...a jak nie to tak jak u nas bedzie czasami sie ten odruch pokazywał...

DAGA u mojej Oliwii to normalne....napięcie mięsniowe wzmozone ...tak mi tłumaczy rehabilitantka...ale nie ma co sie martwić!

Ja od kilku dni powiedziałam dosc,nie bede sie umartwiac juz tak jak przedtem....moje córy juz takie sa...kiedys z tego wyrosna mam nadzieje....mama mi mowi,ze kiedys nic nie badali...ze ja jak mialam 5 miesiecy nic nie jdałam leciało ze mnie wszystko....ze damy rade itd....a ja zorientowałam sie wczoraj,ze Poli wysypka moze byc od płynu do kapieli...skonczył mi sie oilatum i wykapałam ja w Nivea...i od razu plamy;) Jak czytam o tym ząbkowaniu u Was to mi ciarki przechodza....mam pewnośc ze u nas bedzie dym razy dwa;)

A jeszcze moja Pola cała wysypana plamkami czerwonymi....marchew i ziemniak....masakra a co dopiero bedzie potem;)