chica1982
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez chica1982
-
Dokladnie Daga tez mi sie wydaje,zreszta lekarz mówił,ze to je boli jka sie odbija a najgorzej jak nie moze sie odbic a głodne przy tym i chciałyby jesc!
-
Dulka tak ,kazała nam juz powolutku wprowadzac marchew ziemniak ryz i kleik ryzowy....mowi nam,ze tydzien lub dwa nie ma róznicy...ale teraz to ja wiem ze i tak bedziemy przechodzic sajgon...
-
Dziewczyny macie racje....przestaje jeszcze z ta marchewka na połtora tygodnia...male moje jakby bardziej marudne i Oliwcia znowu sie bardziej drze...a tydzien wcinala az sie jej uszy trzęsły...wiem,ze i tak bede przechodzic przez to niebawem....pewnie bedzie jazda dopóki nie beda miały z póltora roku;/
-
Daga trzymaj sie!!!!Ja juz tez nie wierze,ze bedzie super...mi mowili najpierw ze pierwsze 3 miesiące teraz juz wiem,ze to nie prawda!!!
-
Czesc dziewczyny...zaczełam wczesniej,ale wszytsko okey...daje po 3 -4 łyzeczki na razie...kupki sa ładne i sa codziennie...trakze na razie bez stresu,poza tym Oliwia juz w 3 miesiacu miała podane marchew i ziemniak bo pediatra mi poleciła jka diagnozowali czego ojna sie tak drze....tez nic sie nie działo...wiec tak jak radzicie na razie po kilka łyzeczek i tak polowe ląduje na sliniaku;)
-
czesc Wam,podaje malym powolutku tak jak radzilyście..na razie kupki sa pomaranczowe hehhe z marcheweczki;)))Mam nadzieje,ze bedzie dobrze!
-
CZesc dziewczyny....mam pytanko ja to jaks niedouczona jestem...małym podałam wczoraj troszke marchewki....i sie zastanawiam czy mam dzis tez im dac marchewke przed mlekiem czy np. kleik ryzowy z bobowiyt....zadnej kaszki jeszcze nie kupiłam....i w sumie nie wiem czy codziennie moge im cos nowego dawac???widziałam po 4 miesiacu kaszki z bobowity z owocami....czy mozna np. z bananem?>??i podawac to jako gestsze mleko czy takie na łyzeczce lepiej?Moze głupie to moje pytania...ale ja panikuje bo mam je 2 i jak sie zacznie jazda razy dwa to oszaleje...a kazdy mowi co innego...
-
Dziewczyny dzis dałam małym marcheweczkę...oczywiscie OLiwce sie cos nie spodobało i sie darła chwile...niezbyt jej smakowało...Pola pampuch zjadła ze 4 łyzeczki;p
-
Dziewczyny nie wiem jak mam zrobic ten dopisek z data dzieci??? Daga jestesmy umówieni na 7 marca do poradni i 26 marca mamy miejsce w szpitalu,takze czekam jka nie bedzie lepiej jedziemy tam!
-
Skayla...robimy juz to o czym pisałas...moje córcie 17 lutego skończą 4 miesiące...w środe mija 2 tydzien jak podaje ten lek...zobaczymy niby 2 tygodnie nieraz sie czeka na poprawe....a to napiecie tez na pewno robi swoje...druga córcia go nie ma...ale tez sie darła jak jej debridat odstawiłamwiec stawiam na ten cholerny refluks....a moja Oliwia....hehhe te Oliwcie to chyba juz tak mają;)
-
No u nas na USG wyszło ze ma wysoki refluks....do tego spanie w łuk ,główka wygina sie na prawo podczas karmienia....mega bekanie,wystawianie jezyczka itd...ale napiecie miesniowe tez ma bardzo duze....chodzimy na rehabilitacje.
-
CZesc dziewczyny! Jak mineła nocka"?..u mnie dzis jedna córcia przespała calutka noc!!!!!;)ale za to ta co tak krzyczy przy jedzeniu standardowo sie budziła....ale nie wazne,wrecz chce zeby sie budziła bo zjada w nocy bez płaczu dwa razy butle po około 130 ml;)Nadrabia za dzien,gdyz w dzien to 60 ml i nieraz 100,ale to zazwyczaj juz strzykawkami sie bawimy! Julia a Twoja mała ile tak krzyczała?i jak to wyglądało?...moja bierze juz 2 tydzien polprazol...zageszczałam pokarm nutritonem...ale od nocy przestałam...bo kupy jak woda i nie ma roznicy w darciu sie...Juz nie wiem co robic....normalnie załamka...ona podczas jedzenia zmienia sie w potwora a mi juz odbija;/za 10 dni skonczą 4 miesiące ....a wciaz ciezko jest!Druga córcia po powrocie do Debridadu juz tak nie wyje...tylko czasem jak jej sie odbije....ale zjada 150 ml prawie przy kazdym karmieniu...nieraz 160 takze jest okey!
-
Skyla je własnie w lezaczku najspokojniej..na poduszce tez ,ale i tak po kilku ml jest krzyk i tak od urodzenia...polprazol bierze juz 2 tydzien i nie ma poprawy duzej....26 marca chyba wylądujemy w klinice jka tak dalej bedzie bo juz mam dosc;/
-
dziewczyny wczoraj była u mnie chrzesnica...całowała moje małe itd ...a dzis dzwoni jej mama ,ze jest cała wysypana i ma chyba rózyczkę!!!!!!!!!!jestem przerazona czy małe nie załapały!!!!!;(((
-
CZesc dziewczyny...u nas ciagle p-lacz przy jedzeniu.....moze troszke mniej,ale za to razy 2!!!!Poza tym moja jedna córcia daleko do tylu od drugiej...jak lezy na brzuszku nie ciagnie raczek do przodu...sciaga ja na prawo...rehabilitacja idzie powoli przez ciagle spiety brzuch i refluks...takze boje sie co bedzie....same zmartwienia....Pozdrawiam Was i zycze miłej niedzieli!!!
-
Daga Pola moja pyza jest...ale Oliwcia całkiem inna budowa i wyglad...także dwie rózne....jeszcze nie ogladali ich pod tym katem,czy nie poidraznione przez refluks...ale bede na wizycie i powiem lekarce! Moje kleiku ryzowego jeszcze nie miały.,....musze kupic ...strasznie boje sie tego podawania nowości!!!!!!!11
-
CZesc dziewczyny....widze,ze ten refluks to meczy te nasze dzieci strasznie...ja dzis byłam w poradni patologii noworodka...meldujemy sie tam co miesiac bo blixniaki tak muszą...Pola moja wazy 5120 a Oliwia 4840,praktycznie podwoiły wage urodzeniowa i za 16 dni kończa 4 miesiące....nie polecili mi zadnego dobrego lekarza na refluks blizej niz we Wrocku....mówia ze to samo przejdzie...za przeproszeniem maja nas w D!Słuchajcie za tydzien chce wprowadzac juz inne rzeczy oprócz mleka...mam zamiar zacząc od marchewki z ziemniakiem...potem z ryzem...takie zupki po kilka ml....jeden posilek dziennie i dokarmiac mlekiem....ale tez widziałam w sklepie ze po 4 miesiacu sa juz deserki owocowe...kaszki itd....polecacie cos...czy ten refluks to blokada dla fajnego menu?...bo widziałam wasze posty i az mi ciarki przechodza...
-
Sylwia moje male tez sie slinia maja 3 skonczone a od 3 tygodni tak im leci ślinka...wiem,że w 3 miesiącu wiecej sliny sie produkuje,ale u kazdego dziecka inaczej....my tez mielismy straszne kolki...,debridat,sab simplec...nawet z indii sprowadziłam ASAFOETIDE...taka przyprawa i smarowałam brzuch wokól pepka i troche pomogło.,...jest na allegro za 13 zł.Ecch nie ma reguły nieraz blizniaki grzeczniejsze niz jedno dziecko i zdrowe...ale my mamy pod górkę...zawsze;/ Daga jeszczde raz dzieki za te kontakty...tu mi jeszcze znajoma podpowiedziała kogos blizej niz Wrocław...wiec zobacze....poki co Pola od wczoraj na debridadzie znowu i juz tak nie płakala jak go dostała....raz tylko w sumie...Oliwia bawi sie dalej z nami ....jak je zjada kilka ml i wyje....ale nie chce mówic bo jakby troszke mniej...za to co mnie znowu niepokoi....zadka kupa zólta wodnista i mysle,ze to po nutrotonie???bo słyszałam,ze po nim tak czesto sie dzieje???jak temu zaradzic?...jak nie urok to.............!
-
eddafi szukam własnie takiego specjalisty...natomiast psycholog chyba jeszcze nie jest potrzebny...;)Mam nadzieje,ze mi przejdzie jak małym troche przejdzie!!!Mam bliskich tylko oni to traktuja ,ze im przejdzie ze kazde dziecko tak ma a mnie szlak trafia...
-
Hej dziewczyny,dostałam znowu recepte na debridat dla Poli,wracamy do niego.....oby sie na maxa nie rozkreciło...juz 3 karmienia były z odbijaniem i płaczem....moje córki sa obydwie na Nutramigenie...przechodzilismy juz przez wszytskie mleka...Oliwia ta co ma ten refluks stwierdzony i bierze polprazol urodzila się z wagą 2455,Pola 2650 i w 38 tygodniu takze jak na bliźniaki kazdy mówił,ze super....ale od początku Pola ta wieksza miała problemy z brzuchem i anemie...jednak jej debridat pomógl a u Oliwii sie wzmagało tylko wszystko....Pola tez miała krew w kupce ,ale wszytsko sie ułożyło do teraz.....1 lutego mamy wizyte w patologi noworodka,ze względu na to,że sa to bliźniaki co miesiąc tam chodzimy.....napisze wam ile waża teraz....Oliwia mimo refluksu tyła bo karmilismy ja strzykawkami jak nie chciała jesc...Pola super jadła do wczoraj.....Jestem rzeczywiście kłębkiem nerwów...ilez mozna....z jedną Oliwcią wyjąca przy jedzeniu człowiek sie załamywał...a teraz jeszcze druga....zobaczymy co sie bedzie działo....najgorsze to to,ze w Lubinie skad jestem nie ma dobrego fachowca od tych spraw...byłam wiec w Klinice we Wrocławiu...kolejna wizyta 7 masrca ale z Oliwią...Poli wtedy nic nie było i dlatego nie rejestrowałam...teraz nie wiem co robic....Daga dała mi adresy i numery do lekarzy,ale to domowe wizyty...chyba bede kombinowac ze pojade do kolezanki i tam sie z lekarzem umówie....ale ppo cichu licze na to ,ze Pol,prazol u Oliwii zacznie działac a u Poli przejdzie znowu po debridadzie....tylko dlaczego one tak maja....juz powinno to sie ukształtowac...kazdy mowil,ze do 3 miesiąca....najpierw kolki...teraz refluksy,potem zeby .........porazka;/
-
no to mam refluks razy dwa...po tygodniu od odstawienia debridadu u drugiej córy wczoraj podczas jedzenia na wieczór mega krzyk i bekanie.....idzie sie normalnie załamac....debridad nam mowili,ze do 3 miesiąca i dlatego nie podawałm....ona pieknie jadła a tu masz...
-
Daga podaje maila; patrycja-l1@tlen.pl
-
Daga mieszkam niedaleko Wrocławia...70 km.... i bylismy tam w klinice gastroenteorologicznej na konsultacji u doktora Matusiewicza ....jak masz jakiegos dobrego lekarza to daj namiary....bo ja musze jej pomóc....
-
no to ładnie...ja na dodatek musiałam wrócic do rodziców z dziecmi i mezem...bo on na zmiany pracuje a ja sama nie byloby szans,zebym dała rade gdyz Oliwia przez ten refluks je ponad godzine butelke z wielkim krzykiem...w tym czasie Pola zapłakałaby sie...one w dzien na dodatek tylko na spacerze spią....dopiero 3,5 miesiąca za Nami....a ja marze aby przespac w ciagu choc 5 h....
-
Powiedzcie mi czy wasze dzieciaczki tez tak strasznie płakały podczas karmienia butelka???to jest krzyk o pomoc....licze dni do poprawy....tak jak mówiłyscie musi czas minac....ale ciekawa jestem czy moja Oliwia nie ma juz zapalenia przełyku bo ona tak płacze i próbuje raczki pchac pod gardło...czy na to cos mozna jeszcze brac?czy sam p0-olprazol wyleczy...?