dolarka5
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Hej Pare stron temu byla dyskusja na temat parwek ja zwykłych nie podaje zastapilam je sojowymi a z sokołowa nie polecam co z tego ze maja taki % miesa jak i rowniez inne świństwa jako dodatek. Co do mleka krowiego to bede podawac po roku ale takie prosto od krowy bo z kartony nie uznaje bo ono jest sterylizowane uht a poźniej sa dosypywane różne mieszanki sztuczne, w zamian za to malemu daje mleko sojowe z wapnem i gotuje mu budyń na nim zwłaszcza uwielbia czekoladowy. U nas na razie odpukać żadne choróbsko nie panuję chyba wiejskie powietrze służy. Mnie uczono że do roku dzieci powinny głównie być karmione produktami przeznaczonymi tylko dla nich i raczej tego sie trzymam, co do słoiczków to maly zbytnio nie lubi bo sa za papkowate a on je juz tylko kawałeczki cale więc mu musze codziennie gotowac. Pozdrowionka
-
Hej Moja maruda dopiero co usnela to mam wolne. Ją zupełnie nie mam czasu bo Miki tak mobilny że cały czas pilnuje i tylko w kółko mówię nie wolno. Mały smiga na czworaka tak szybko że trudno za nim nadążyć wstaje wszędzie tam gdzie się da, w lozeczku się już porusza dookola a do tego idą mu górne jedynki. Ją jajko daje już całe ale w kąpieli wodnej bo smażone jest ciezkostrawne co do parówek nie zamiezam dawać bo dla mnie to syf i bezwartosci odzywczych. U nas ulubioną potrawa to pomidorowa z indykiem i kosmą ryżową i pomidor starty z jajkiem ma twardo oraz twarozek z mleka koziego. Miki mleko pije tylko rano więc muszę kombinować aby dostarczać mu białko i wapń.
-
Co do ubrań to bez przesady bralam i ciepłe i większość letnich bo mamy taka pogodę że mały w samych bodach chodził czapkę miał tylko z daszkiem na słońce kurtki nie bralam tylko polar i kamizelkę ale nie były używane wzięliśmy dwa wózki i nosidelko ale głównie poruszalismy się wózkiem na dużych pompowanych kołach a parasolka na miasto. Ją wyszłam z założenia że jak coś będzie potrzebne i mi zabraknie to dokupie
-
Hej U nas znowu przełom już nie nadazam za moim dzieckiem wczoraj u lozeczku się podciagal i na nogi próbował wstać ale skończyło się na kolankach a dzisjaj sam usiadł tylko z brzucha bo z pleców jeszcze mu trochę brakuje dotego gania na czworakach po domu, wczoraj puscilam go na trawę przed domem to dopiero była radocha. Poza tym siedzimy sami bo mąż pojechał do pracki za Łodź ale mamy wesoło bo matula psa przywiozła i szaleje z kotem i z małym.
-
Hej Klaudyna ją Cię popieram sama gotuje małemu sloiczki tylko okazjonalnie i na wyjazd ją dałam małemu zupę pomidorowa która my jedliśmy tylko z pomidorów nie z koncentratu jak te w sloiczkach. A co do gotowania samemu ją wszystko wrzucam w parowar 20 min i gotowe potem widelcem rozdrabniam a miesko czy rybę siekam i tak daje bo Miki papek już dawno nie toleruje ale to dlatego że on je już odkąd miał 3,5 miesiąca. Ostatnio dałam mu fige suszona był bardzo zadowolony i jak później zabralam to awantura to samo z lizakiem z syropu klonowego i kukurydzianego
-
Hej Kobitki i Dzieciaczki Dawno nie pisałam bo jakoś czasu brak. Z nowości mamy dolną lewą jedynkę druga w drodze ale obyło się bez większych problemów. Mały zaczął raczkować i narazie śmiesznie to wygląda bo rękoma jak cepami wali ale daje radę, podnosi się też do stania za ręce, siedzi sam ale tylko w wózku, wannie i foteliku gdzie inndziej nie chce i odrazu na brzuch się obraca, śmieje się ze moje dziecko pominie etap siadania i odrazu na nogi pójdzie. Miki dopiero waży 7300 i ma 74cm więc taka mała glizda. My mamy pchacz fisher price http://www.mazakzabawki.pl/product-pol-2652-Chodzik-z-grzechotkami-Pchacz-FISHER-PRICE.html Co do bramki z lidla też miałam ją kupić ale jest za wąska do nas na schody i nie opłacało mi się dokupywać rozszerzenia więc kupie w ikei 130zł nie jest źle plus odrazu dokupie małemu wszystkie zabezpieczenia bo też tam mają. Fotelik przetestowany małemu się podoba bo widzi wszystko w samochodzie a za 2tygodnie góry więc nareszcie trochę odpocznę bo rodzice jadą z nami to będą wnuka pilnować a my z mężem troszkę poszalejemy
-
Ja tez zastanawialam sie nad fotelikiem 9-36 ale one w wiekszosci nie maja testow a jak maja to cena powyzej 1000 i jakos nie przemawia do mnie tak dlugi okres uzytkowania jednej rzeczy przy moim nadpobudliwym dziecku i wydaje mi sie ze jednak 9-18 sa lepsze bo ukierunkowane tylko na ten przedzial wagowy a te foteliki 15-36 sa juz sporo tansze i np chicco to koszt ok 300zl. Ewa wkladalam tez malego do cybexa juno tragedia bardzo malo miejsa i dziecko scisniete ta oslona. Z maxi cosi priori zrezygnowalam bo glowa by malemu strasznie latala na boki. Wydaje mi sie ze ten chicco to dobry wybor za rozsadna cene ale Ty musisz z Szymkiem pojechac i go dopasowac bo to On bedzie w tym jezdzil i musi miec oprocz bezpieczenstwa rowniez komfort.
-
Hej Ewa fotelik kupiłam jednak chicco ducati. Małego przymierzylam i tak mu pasowało że usiadł i chciał facetowi który nam pokazywał zerwać zegarek bo on to taka sroczka wszystko co się świeci to jego. Miki też robi pająka, siad skosny itp ale on do podciagania nie używa rąk poprostu ciągnie i zginą się cały a teraz doszło to sprezynowanie na nozkach. W pon mam następną wizytę u neurochirurga znowu będzie czekania...
-
Klaudia ją podaje małemu te kaszki zdrowy brzuszek że śliwka oraz 7 zbóż z lipa ta jest lepszą w smaku i wszystko jest ok od początku tak wprowadzam gluten nie bawiłam się z kasza manna.
-
Ewa jutro jadę bo mąż robi sobie wolne zabieramy małego na przymiarke ale chyba zdecyduje się na maxi cosi priori chyba że sprzedawca znowu mi namiesza bo tam mają ok 50 modeli więc jest w czym wybierac
-
Hej Ewa co do łososia i innych ryb morskich to się z Tobą zgadzam bo też badalam i wiem co jest. Dlatego ją polecam ryby rzeczne na początek a głównie pstraga bo on w potokach żyje a tam jest czystą woda. Mój mały już też jadł truskawki, poziomki, maliny a arbuza nie lubi. Wczoraj dostał zoltko i dzisjaj go wysypalo więc na razie się wstrzymuje co do napialu to ją jeszcze poczekam z podawaniem do ok 8-9 miesiaca. Podaje tylko jogurciki z nestle, one nie muszą stać w lodówce ponieważ są pakowane w specjalne opakowania z polimerow i specjalnej atmosferze a nie dlatego że mają konserwanty.
-
Hej Ją też mam żal do swojego lekarza bo mimo że GBS wyszedł pozytywny dużo wcześniej przed porodem nie dał mi żadnych leków profilaktycznie a w szpitalu przed porodem dali mi za późno i efekt taki że Miki tydzień w inkubatorze i na silnych antybiotykach które mogą uszkodzić słuch. Ją przy wypisie dostałam epikryze i tam wszystko jest opisane pokolei i dotego wyznaczone wizyty z małym na badania do szpitala specjalistycznego. Olcik ją też planuje małemu dać twarog z kostki bo tych wszystkich serkow typu ,,biedronka,, nie zamierzam mu dawać bo skład poraża a co do danonkow to one są po 3 roku życia dziecka nawet na stronie producenta tak jest
-
Hej Taka sobie znudzona i Olcik mam pytanie czy wasze dzieci mają ta zamartwice wpisana w wypisie bo moje dziecko urodziło się z 5 punktami potem7 i 9 mam tylko wpisana infekcje wrodzoną, wrodzone zapalenie płuc no i żółtaczkę i sama.już zgłupiałam bo w przychodni pediatra wpisał sobie w kartę kod zamartwicy a ją w epikryzie nie mam
-
Hej Ale zamieszanie.... Mi dzisjaj przyszło krzeselko i mały zadowolony. Ewa koloru się dokładnie nie przygladalam z tego co pamiętam są bardzo wyraźne i żywe. Ją wszystkie rzeczy piore w orzechach do prania i nie muszę się martwić czy małego coś uczula polecam wychodzi taniej niż proszki i płyn do plukania, ją jeszcze nimi myje wszystko w domu więc kwestia środków chemicznych odpada. Do Białki jedziemy my i też w Zakopcu wypożycza nosidlo bo 300zł jednorazowo to bez sensu wydawac. Nasz schemat wygląda podobnie 6.30 mleko 10 kaszka lub Sinlac 13 obiad 15 deser 18.00-18.30 mleko 20.30 kaszka zbożowa zdrowy brzuszek z glutenem
-
Hej Ale zamieszanie.... Mi dzisjaj przyszło krzeselko i mały zadowolony. Ewa koloru się dokładnie nie przygladalam z tego co pamiętam są bardzo wyraźne i żywe. Ją wszystkie rzeczy piore w orzechach do prania i nie muszę się martwić czy małego coś uczula polecam wychodzi taniej niż proszki i płyn do plukania, ją jeszcze nimi myje wszystko w domu więc kwestia środków chemicznych odpada. Do Białki jedziemy my i też w Zakopcu wypożycza nosidlo bo 300zł jednorazowo to bez sensu wydawac. Nasz schemat wygląda podobnie 6.30 mleko 10 kaszka lub Sinlac 13 obiad 15 deser 18.00-18.30 mleko 20.30 kaszka zbożowa zdrowy brzuszek z glutenem