brzuchomanka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez brzuchomanka
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9
-
mam jeszcze dzisiaj mnóstwo pracy papierkowej, ale okropnie mi się nie chce chyba idę pod prysznic i wskakuje do łóżka. Poleniuchuje trochę :) do jutra kobietki :)
-
Aga, a jak Ci Dukan szedł? schudłaś na nim? jak się czułaś podczas diety? bo pamiętam mój znajomy stosują to był strasznie wymęczony
-
w 3 dni? wow! gratuluje, al nie obawiasz się Gosiu efektu jojo? w życiu nie wytrzymałabym na 500kcal dziennie, podziwiam. A widzisz różnicę po ciele? bo gdyby mi brzuch o 3kg spadł byłabym wniebowzięta :)
-
Dokładnie tak Aga, chude sery mogę, kukurydzę nie. Podoba mi się ta sałatka i faszerowane jajka, zrobię na pewno, jeszcze przede mną mnóstwo dni na tej I fazie. Zrobię też w tym tygodniu sałatkę grecką, bo wszystko co w niej jest, jest dla mnie dozwolone :) Mój M nie ma litości, siedzi teraz i zajada się babką i ciastkami z nadzieniem czekoladowym, eh :(
-
Aga a jak się robi te jajka z tunczykiem? Ja myślałam, żeby zrobić farsz z żółtka, cebuli, pieczarek i dodać łyżeczkę majonezu light. Ale jestem otwarta też na inne propozycję :) jutro zrobię sobie chyba ogólnie dzień bez jajek żeby od nich trochę odpocząć
-
Gosia ja rozumiem to, że jesz proste rzeczy i nie gotujesz. Sama wiele razy byłam na diecie 1000, 1200kcal. Też nigdy nie gotowałam bo to za dużo bawienia się z ważeniem produktów i liczeniem czego ile się dało. Poza tym zawsze wychodziło to bardziej kaloryczne niż człowiek planował. Też wtedy jadłam np. banany, serki wiejskie, bułki grahamki i rzeczy, których kcal były na opakowaniu, albo wiedziałam już ile mają :) Dopiero ostatnio mnie ta dieta pierwszy raz zawiodła i przez 1,5 tygodnia nic na niej nie zgubiłam. Dlatego przeszłam na south beach. Dziś jednak nie było tego kurczaka bo dopiero co wróciłam z zakupów i za długo zajęło by mi przygotowanie. Ugotowałam więc 2 jajka, do tego papryka konserwowa. Szczerze to dopiero 2 dzień diety, a ja już mam dość jajek bleee
-
wyprzedaże miało być oczywiście :) ups;p
-
jejku coś mi poucinało w kilku miejsach tą wypowiedź, ah ta kafeteria jestem zdania, że lepiej wolniej ale przynajmniej bezpowrotnie no i mały wybór tego co mogę jeść bo wiele jest zakazane takie dopowiedzenie, bo tamta wypowiedź jakaś bez składu i ładu uciekam, już nie sieje bałaganu tu, odezwę się popołudniu :)
-
też jestem tego zdania, że lepiej troche wolniej bezpowrotnie. Narazie nie jest najgorzej na tej diecie, nie jestem głoda więc też mniej podatna na pokusy. Tyle, że mały wybór jedzenia, które mogę zjeść. Na obiad będę miała pierś z kurczaka (oczywiscie bez panierki), pokroje na małe kosteczki i podsmaże na oliwie razem z porem i pieczarkami. Aga co to jest ten pęczak? bo często o nim wspominasz, a ja nie wiem Wierzę dziewczyny, że do wiosny wszystkie osiągniemy swój cel :) a przynajmniej będziemy na dobrej drodze, kilka kg szczuplejsze :) Ja teraz idę za zakupy. Skoro nie mogę sobie sprawić przyjemności jedzeniem, to chociaż coś sobie kupię. A tak naprawdę to rozwaliły mi się kozaki i muszę kupić jakieś nowe bo narazie mrozy nie puszczają. Mam nadzieję, że znajdę coś fajnego w atrakcyjnej cenie, w końcu wyprzedarze ciągle trwają :)
-
a stosowała kiedykolwiek któraś z Was SOUTH BEACH?
-
Allexandra nareszcie 6 z przodu, gratuluje! masz teraz kolejnego kopa do walki :) Aga mam nadzieje, że to będzie dobra dieta. Jak narazie jakoś ciężko mi komponować posiłki, szczególnie śniadania. Zawsze to był jogurt, kanapka a teraz? ciężko. ale przez 2 tygodnie mam nadzieję, że dam radę. W końcu to nie jest aż tak długo
-
Nie poddałam się Agniesia. Tzn. w weekend byłam na imieninach, pojadłam wieczorem i od razu przytyłam. Kiedy przez 10 dni ogranicza się kcal, a potem zje się ich dużo więcej waga natychmiast skacze - ale mam nadzieję, że to też woda, a nie od razu tłuszcz. Teraz stosuje dietę SOUTH BEACH, słyszała może któraś? ponąć chudnie się głównie w talii, a mi przecież o to chodzi. Sporo rzeczy na niej nie można, a mianowicie: chleba, słodyczy, makaronu, ryżu (żadnego, nawet brązowego), jogurtów owocowych, czarnej herbaty, kawy, mleka i dłuuuuugo by tak wymieniać. Dlatego miałam obawy, ale podjełam się tego.' Dziś zjadłam 3 posiłki: 1) pierś z kurczaka z porą + fasolka szparagowa 2)jogurt naturalny 3)jajecznica z 2 jajek na cebuli Nie można tutaj też pozwolić sobie na żaden grzeszek w trakcie. Pierwsza faza trwa 2 tygodnie i jest najcięższa. Trzymajcie kciuki bo muszę pozbyć się tego brzuszyska :)
-
Nic nie schudłam, na wadze dalej 56kg Półtora tygodnia na marne :(:(:(
-
Aga robisz 6 weidera? kurczę, dzielna jesteś. Ja bym się nawet nie podjeła. Ale trzymam kciuki! Ja mam narazie 50 brzuszków za sobą, jeszcze 50 przede mną. A ten makaron z Biedronki to ja właśnie mam. Ostatnio z nim robiłam to spagetti. Dobry był :) A te diety oczyszczające to jakieś strasznie rygorystyczne. Nie wiem czy bym wytrzymała, może prędzej latem. Wtedy nie chce się tak jeść i więcej owoców jest dostępnych.
-
hej Aga, a ja się właśnie zastanawiałam w ciągu dnia, gdzie się podziałaś :) śliwki?kefir?brzmi okropnie, nie lubię! ale może jak dalej nie będę mogła się wypróżnić to będę zmuszona wypróbować Dziś na kolację gotowałam mojemu M pierogi, sama zjadłam tylko jednego i jedną bułkę grahamkę z białym serkiem Lecę robić brzuszki :)
-
widzisz u Ciebie przynajmniej na początku waga leciała w doł. A u mnie pierwsze półtora tygodnia i coś czuje, że nic :( kiedyś jak się odchudzałam (jakieś 3 lata temu) to mi kg, a nawet 1,5kg spadało tygodniowo. A teraz mimo rozpoczecia diety NIC. Jutro staje na wadze, jesli dalej nic nie drgneło to nie wiem czy takie męczenie się i odmawianie sobie wszystkiego ma dalej sens. A jesteś może przed okresem?bo ja jeszcze staram sobie to tak tłumaczyć, że może dlatego czuje się taka ciężka i waga nie spada
-
Allexandra doskonale wiem co czujesz. Kiedy męczę się sama ze sobą dzień w dzień i bije z myślami żeby tylko się nie najeść czegos np. słodiego, a potem jak nie widzę efektów to czuję się jakby to było na marne :( Ja na wadze staje jutro, po ciele nie widać żadnych rezultatów...
-
blackbetty tyle czasu bez słodyczy?wow :) ja robię brzuszki i skaczę na skakance, ale myślę o tym, żeby zacząć jakiś bardziej intensywny trening np. ten basen, ale narazie za zimno żeby jeździć. Może za 2 tygodnie zaczne
-
Aga ja miałam tak samo. Myślę, że nadal nie mam silnej woli i gdybym przerwała dietę to nie się na 1 ciastku, ale na 1 paczce. Dzisiaj zrobiłam 100 brzuszków :) muszę pracować nad tym swoim bębnem bo mam wrażenie, że on jest nadal tak samo duży. Może to kwestia tego, że od półtora tygodnia się nie wypróżniałam. Zawsze bardzo rzadko chodziłam do toalety. Macie może na to jakieś sposoby?może gdybym chodziła regularnie to ten mój brzuch nie byłby taki wypchany.
-
Ja koniecznie chce iść na ten AQUAEROBIK ale to też wiąże się z kasą o której wspomniałaś. Już nawet nie chodzi o wejście bo to jakieś 20zł, raz w tygodniu byłoby mnie stać. Ale nie wiem czy mi się spodoba, a na sam początek muszę kupić strój jednoczęsciowy, bo w dwu nie wyjdę. No i to jest na wstępie koszt około 100zł :(
-
a mi się strasznie chce czegoś czekoladowego... ale nie mogę, dobrze, że nie mam nic ze sobą w pracy to nie będę miała na co się skusić
-
3-dziecha Ty nam lepiej opowiedz jak Ty to zrobiłaś, że zgubiłaś ponad 40kg. Korzystałaś z dietetyka i jakiegoś trenera?czy wszystko sama?
-
ale fajnie, że jest nas tu więcej :) 3-dziecha dołącze się popijając grejfrutową herbatkę :)
-
3-dziecha witaj, mam nadzieję, że nie skończy się na jednym wpisie bo większość forumowiczek nam wtedy znika. Wyniki masz naprawdę niesamowite. Obu Wam dziewczyny gratuluję spadku wagi. U mnie ważenie za dwa dni. Nie spodziewam się niestety rewelacji
-
Nigdy nie wpadłam na to, żeby samemu zrobić paprykarz. Przeważnie kupuje. W sumie tak sobie myślę, że mogłabym spróbować zrobić np. z brązowym ryżem - wtedy byłoby zdrowo. Ja byłam w 2 sklepach, dopiero w tym drugim znalazłam taki drobny pełnoziarnisty makaron. Zrobiłam sałatkę: szynka z piersi z kurczaka, kukurydza, ogórek, 2 małe łyżki majonezu i pół kubeczka jogurtu. Bardzo mi smakuje, zjadłam już trochę na kolację. Resztę zostawię dla M i dla siebie jutro do pracy :) Nie możesz puszkowanego czyli np. kukurydzy, groszku, itd? tak?
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9