rasta mysz
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
no może i to było nie rozsądne, ale co z tego? Dziewczyna sama przyznała ze wini siebie za to. Co ma jeszcze zrobić? wejść tu na forum i złożyć samokrytykę przed każdą z was z osobna?
-
ojciec miał pzreniknąć do jej umysłu żeby się dowiedzieć że może ktoś za nią szedł? Bo ona mu o tym nie wspomniała. Ja też bym chciała zeby mój mąż czasami domyślił się, ze mam ochotę na białą czekoladę, ubrał się i poszedł do sklepu. Mam gow ieszać za jaja za to że nie czyta mi w myślach? Chyba byśmy mieli pełno kastratów na świecie
-
mówiła że idzie, ale nie mówiła im że ktoś ją śledzi
-
ale ploty rozsiewacie. Powiedziała, ze dzwoniła, ale informowała tylko gdzie jest, nie wspominała że ktoś za nią idzie
-
widac każdy kto nie siwieje jest pozbawiony uczuć wyższych.
-
porwał Ci już ktoś dziecko ze doskonale wiesz jak byś się zachowała ?
-
nie koniecznie musiało dziecko płakać. A nawet jeśli? Dzieci mają to do siebie ze płaczą. To naturalne. JAk by wyła dorosła osoba, to prędzej myślę wzbudziło by zainteresowanie. Myślę że ten kto to dziecko porwał, na piechotę nie uciekał. Pewnie wsiadł do samochodu i tyle po nim.
-
a co to za różnica czy apelowała? No apelowała, w tvn 24, co to dało albo zmieniło?? nic!!! Ktoś kto kradnie dziecko z wózka, apele ma w dupie. Ludzie są źli że matka nie mói wszytskiego, bo są rządni sensacji. No jak to ktoś wie więcej od nich??? Ciekawość każdego zżera i się pojawiają podejrzenia. Twarzy zabroniła pokazywać policja, bez sensu, bo w wielu mediach można zobaczyć zdjęcia tej kobiety, nie wspomne o profilu na nk, ogólnie dostępnym
-
im więcej czasu mija, tym sytuacja staje się trudniejsza.