kiwoszka

ok to napisze Ci maila jak mnie znalesc:)

ok moze masz fb?

okna od wejscia :)

ja w 19 :)

To może się nawet widujemy Przecież tu mało ludzi:)

Ale ten swiat mały :) no niezle:)

Ja mieszkam na Parkowej na tym nowym osiedlu , bardzo mało mam sąsiadów ;)

o to jeszcze krócej , Bolszewo fajne tylko mało miejsc do spacerowania , już chyba z Hanią wszystkie trasy obeszłyśmy możliwe ;) Ale ogólnie fajnie:) A Tobie jak sie mieszka?

Tak Iwona od sierpnia mieszkam :)

Iwona ja ci moge powiedziec co mi sie nie podobało na położnictwie , głownie to ze szpital nastawiony na to karmienie piersią a miałam z tym spore problemy informowałam o tym położne na każdą moją proscbe o pomoc , slyszalam tylko "prosze przystawiac dziecko" i zadnej innej porady nie wiem czy natknęłam sie akurat na takie położne może ale żadna sie nie pofatygowała by zobaczyc pomoc doradzic to mnie bardzo zrazilo do karmienia wrecz myslalam ze bede karmic tylko mm ,pamietam ze moja pierwsza mysl po wyjsciu to kupic bebilon zeby to dziecko sie wkoncu najdało jednak z pomocą mamy w domu udało się i mała zaczeła pięknie ssać:) i tak karmiłysmy sie 4 miesiace z hakiem plus mm bo głodomor nieziemski:) wiadomo trafiały się położne przemiłe, cudowne jaki zołzy niestety co sam wyraz twarzy straszył już , ogólnie ja jestem zadowolona , uważam ze było ok . No a nasza Tinnerka ma już swoje 2 cudeńka:)

Eh to jestem w szoku . Koleżanka prowadzi ciąże u dr Wajlonisa.A tak apropo ginekologów czy w Bolszewie w tej nowej przychodni jakis przyjmuje ? Mieszkam tu od nie dawna i sie jeszcze nie orientuja ale moze jest ktoś godny polecenia?

O co chodzi z tym Wajlonisem? znajoma prowadzi u niego ciąże, podobno ten lekarz lubi być wczorajszy na wizytach to prawda?

Iwona w szpitalu istnieje dokarmianie dziecka. Nie musisz go nawet karmić piersią gdy nie chcesz nikt nie stoi nad tobą z siekierą i nie każe:)

Ja też za bardzo dziewczyn nie moge znalesc , ja jestem w każdym razie w znaomych Otulki Marta B. z Hanią na zdjęciu:) Z naszym odparzeniem nieco lepiej stosuje mączkę i alantan.

Dziewczyny to jest chyba małe , wygląda to tak w okolicy pachwinki wiadomo sa takie fałdeczki i w tych okolicach sa to takie czerwone krostki tylko po jednej stronie zastanawiam sie czy to wogle odparzenie czy uczulenie,podrażnienie? kurde juz nie wiem , na noc posypałam starym sposobem mączką ziemiaczaną i rano bylo bledsze ale po jakims czasie znow sie porobilo czerwone. Miesiac temu przeszlam z pampersa na dadę ale chyba po takim czasie to by nie wyszlo, nie zmienilam proszku ani kosmetykow zadnych juz nie wiem , mam alantan , sudocrem , tormentiol , mączkę linomag i juz sama nie wiem co uzyc .:( Dziękuje za zaproszenie na fb Otulko :) Niestety nie mam nikogo więcej jak was znalesc?

dziewczyny co polecacie na odparzenie?

miło było was poznac ( te szczerze piszące osoby mam na mysli) . pa.

nie nie wiem miej odwage i napisz.

A ja wam powiem co myślę i ameryki nie odkryje ktos jest fałszywy wśród nas , nikt tu poza nami na to forum nie zagląda postronny , to forum juz sie nie cieszy taką popoularnoscią wspisow jak za czasów ciąży.. więc poprostu ktos z nas to pisze pod pomarańczowym nikiem , przykre ale prawdziwe.

zdjęcia pół rocznej Hani są juz na poczcie;) ale dziedziaczki urosły byłam tam właśnie pooglądac;)

a my końcyzmy dziś pól roku:)

yhy hmm no moze trafisz na niego kto wie;)

a czemu u Wajlonisa ? zmieniłas lekarza tak w końcówce ciąży?

Daga 4 ząbki to szybko idą Samiemu ulalaalal:) U nas sie wyżyna drugi:) i w dodatku dzis hanna sie uderzyła w dziąselko i posiniało nawet sporo. z mleczkiem juz na dwojce jestesmy tez dosle nowe fotki na poczte. dzieki za dobre slowa, izuietta ja tez na 60% przechodze.

no tak wykiwali jesli to cię bawi i z cudzego nieszczescia masz ubaw.... Izuietta to przykre co piszesz , moze przeprowadz z nim jakas konkretną rozmowe choc wiem ze to moze nie wiel daje tak pomyslisz ehh z facetami;(