zegareko

mhm, no nic to działamy dalej. zbiore mysli przez noc to moze uda sie cos innego jeszcze wymyslic aktualnie mam problemy osobiste, ale jestem tutaj kazdego dnia, po pare razy także będę na bieżąco ... tymczasem zawijam się. dobrej nocy

jestem chwila, chce cos napsiac poczekajcie

nie, nikt się nie odezwał a zaraz potem wynikło ta akcja z adopcją już prawdziwą rokiego i odłozyłam te sprawy na bok ...

widzę poza tym,że namiętnie śledzisz topik!!!!!!! zaraz jak cię coś poruszyło to wrzuciłaś swoje 3 grosze, chyba żyć bez nas nie możesz :D!

nawet jesli pani, która chciała adoptowac rokiego rozmawiała z kierowniczką.. to ta miała info od inspektorów będących na miejscu albo pani zwierzolub ...!!!!!! NIE MOGĘ POJĄĆ I NIE DOCIERA DO MNIE TO, ŻE U NAS BYŁO - 22 STOPNIE, PSY ZOSTAŁY WRZUCONE DO KOJCA , MIAŁY NA SOBIE SOPLE, A ROKI W BUDZIE SIĘ TRZĄSŁ .. BYŁ JUŻ PEWNIE NA SKRAJU ZAMARZNIĘCIA A ONI PRZYJADĄ I MI POWIEDZĄ " SĄ GORSZE SYTUACJE, MY PSÓW NIE WEŹMIEMY" NOOOO KURWA NIE DOCIERA TO DO MNIE!!!!!!!!!!!! JA ROZUMIEM, ZE CAŁEGO SIWATA SIE URATOWAC NIE DA. ALE NIE ROZUMIEM JAK MOZNA SPOKOJNIE IŚĆ SPAĆ WIEDZĄC, ŻE TAKIE MALUCHY NIE MAJĄ CO JEŚĆ I ICH POSŁANIEM JEST ZAMARZNIĘTA GLEBA, JESTEM W SZOKUUUUU

i możesz iść zgłaszac na policję to, ze Ci tu wmawiano, że masz 2 nicki, idź proszę bardzo!!! ja naprawdę sie nie boję...!!!!!! to Ty wykazałaś się nieodpowiedzialnością, że potrafiłaś nazwać warunki psów normalnymi... ale oczywiście osoba, która chce adoptowac psa pierwsze uwierzy jakieś szanowanej pani z tozu lub osobom, którym to przekazała, bo już cały toz wie jacy my straszni ludzie jesteśmy !!!!!!!!!!!!!!!!!!

kurwaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! co za ludzie !!!!!!!!!!!!!! jak to wszystko działa, wiedzą jakie psy zostały danego dnia przywiezione, ja mogłam pojechać z nią, wskazać rokiego, nikt mi nie kazał nic podpisywać i w ogóle więc teraz te psy są niby nie do znalezelenia , tak?!??!??!???!?!? ziwerzolub się mści!!!!!!!!!!! no bo kto mógł powiedzieć, że na siłę go zabraliśmmy, co jest bzdurą!????!?! ona pracuje w tozie, dała innego psa, bardziej poszkodowanego, z pewnością było to robione celowo!!!!!!!!!!! aby przy okazji nam dopiec, co zza kurwa ludzie!!!!

odpisałąm tak Witam. Pieski są niewielkie, lekkie, obecnie przebywają w hotelu w Krakowie, a nie w schronisku ponieważ są spoza terenu. Są to psy bardzo przyjazne, ale jednocześnie troche nieufne i się boją. Bardzo nam zależy na znalezieniu domu dla nich, bo miały naprawdę ciężko.. spały w zaspach, nie miały co jeść. Trudno mi powiedzieć jak reagują na inne psy, bo do tej pory żyły jako trójka-rodzeństwo dalej. Jednakże nie zauważyłam aby na wsi z innymi psami się gryzły. Piszę to tutaj, bo nie wiem czemu ale nie jestem w stanie wysłać Pani prywatnej wiadomości. Myślę, że adopcja tymczasowa to dobry pomysł, chociaż nie ukrywamy, że zależy nam na tym aby psiak znalazł dom.

hej kochane dostałam taki odzew w miejscu gdzie wkleiłam zdjecie psiaków( na stronie schroniska) co najlepiej odpisac ?? Czy te pieski są jeszcze w schronisku? Jak tolerują inne psy ? Mam w domu 2-letniego pieska Jack Russell Terrier który uwielbia towarzystwo innych zwierząt lecz sama nie jestem w stanie zapewnić mu ciągłej "zabawy", a ponieważ jest bardzo r...uchliwy szukam dla niego drugiego psiaka który równie chętnie dotrzyma mu towarzystwa. Zależy mi na tym aby to był mały piesek. Czy byłaby możliwa tymczasowa adopcja? Najważniejsze aby zwierzęta czuły się razem dobrze więc nie chcę się zobowiązywać ,że jak go wezmę to już zostanie bo to głównie będzie zależało od tego czy mój psiak go zaakceptuje.Proszę o pomoc w tej sprawie.

ok, mam jej nr i maila, juz Ci dam. tak, takie chyba bedą:)

ta babka jest z krakowa powiem tak, ale znajomi spod olkusza mają je wziąc, ja dałam namiary do tozu, dane kierowniczki, opisałam psa i ona sie kontaktowac aby go odebrac i mi dac znac :)

http://zapodaj.net/13bd4a6d1833.jpg.html http://zapodaj.net/6426abfb363b.jpg.html obiecałam, ze pokaze :)

hej ;)

hej kostka wiem, ze pisalas w sprawie rokiego, ale ja miałam pusto konto i nie mialam jak odpisać na esa. a nie bylo nic w sumie nowego wówczas przepraszam

nie, to starsza kobitka, nie ma co tego topu jej słać.

no ja mam też taką nadzieję :( chociaż babka ma wiele wątpliwości, bo mówi, ze zupełnie inny od tych młodych, że jakiś zamęt, ale mam nadzieję, że bedzie ok dałam jej te namiary, powiedziałam że przywioezone stad i stad, ze odbierane z ul Zamenhofa, że czarny, podpalany, niewielki .. ze bylo dzwonione do tej kierowniczki w sprawie adopcji wirtualnej i były pisane maile, no i jak się wabi i dodałam tez kiedy został przywieziony.. więc mysle, ze bedzie wiadomo o kogo chodzi... jeszcze zdjecie jest.. niewyrazne ale jest

Magda

mail Bardzo dziękuję. Mam nadzieję, że z tymi wiadomościami uda mi się dotrzeć do Rokiego. Poinformuję Panią o wyniku akcji :) Pozdrawiam serdecznie Elżbieta M-W

bo ta babka ma znajomą w schronisku i myslala, że to są żarty, bo tam nie ma takiego psa jak ROKI. powiedzialam, ze są w hotelu i dałam nr do tozu, imie i naziwsko kierowniczki i przyblizyłam skąd przywioezione, gdzie były odbierane itd..

piszcie tu, bo z tymi mailami jest zamęt straszny.

czy ktoś podawał moj adres mailowy tym ludziom z olkusza???bo ktos sie odezwał z ogłoszenia i nie wiem czy to Ci sami czy ktos nowy? pani Elżbieta M

podałam sorry, wczoraj zle jedna cyfre, bo miałam ciezki zapieprz. przepraszam. juz wysłałam agnieszce dobry na maila.. w czym ja mam im pomoc jak przyjada po psa?? bo ja dzis do schroniska nie jestem w stanie podjechac bo mnie nie ma od 14

do mnie też doszedł.

roki jest w hotelu w krk podobnie jak 3 małe, młodsze psy.

dlatego uważam, ze zrobiłam dobrze, ze sa teraz w tym hotelu, my szukamy im domu a roki póki co będzie adoiptowany wirtualnie- tj wysyłana bedzie kwota pieniedzy na jego lepsze warunki zycia