Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zegareko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zegareko

  1. powiedz, ze je wzieliśmy!!!! zeby kurwa ich nie zabrała bo umrą ale gdzie indziej!!!!!!!!!!!
  2. co włascicielka chciała, cooooo????????????????
  3. powiem tak- nie doładowujcie mi konta, bo to jest reaz niepotrzebne włąsciwie, ja pytam ludzi na gg itd , mam jak do nich zagadac, a telfon na florianska moz ekotras z was wykonac z dobrego serca, bo jedynie tam nie mialam jak zadzwonic
  4. ja mam numer do tej laski , ktora mowila, ze psy na florianska i dzwonic do niej, wtedy ona je jakos wkręci do schroniska tylko pytanie jest takie, zadzwoni do niej ktoras z was? ja mam 80 gr, nie chce znowu doladowywac konta aby ktoras z was to robila tylko mozecie to zrobic?? wysle komus jej numer, tobie joasiu jesli łaska:( i powiesz jej, ze chodzi o psy pod wieliczka czy mozna je przywiez do oddzialu, ze polecila podac ze w krk ..
  5. ja tego kota nie słysze juz od wczroaj, wiec chyba go nie ma ... nie ma sensu fatygowac goscia z czestochowy, pytam ludzi ale poki co 2 osoby mi odmówliy
  6. ale ta kobieta z dogoamnii pisała, ze nalezy te psy przewiez na folarianska i powiedziec, ze znaleziono je w krk, a ja wiem czy ona o tej porze w rpacy jest? czy ich biuro działa? nie ma sensu aby facet z czestochowy sie tu fatygował, popytam moze ktos sie zgodzi !zw
  7. cegły i pustaki chyba nie chronią od wiatru? od spodu gleba i koc.
  8. viva chciała pomóc, ale kontkt tylko mailowy i tylko rano facet z czestochowy dobry pomysł ale on je gdzie zabierze??
  9. no mowie ta laska z dogoamnii mowila, ze mozna je przywiez i ze rzokomo w krk w rowie znalazliemsy, tylko ze to JA MUSZE JE TAM DOWIEZ, w ogole ciezkomi byl osie do niej doddzwonic.
  10. ide tam napsize za niedlugo jak wróce napisałam do laski co tu byla osttaanio o transport
  11. idę tam zaraz, ale co mam zrobic na tę noc? ja transportu dzis tam nie załatwie
  12. tak, na dogomanii jest babka która powiedziala, ze mozna ja zawiez do niej do oddzialu i wymyslic ulice ze to w krk je znaleziono i wtedy ona jakos to załatwi ze schroniskiem... i tam pojde, ale na pewno nie bedzie lepszej opcji?? z jednej strony mi jej zal, skoro biedna jest, maz ja zostawil a ona jeszcze daleko stad teraz mieszka, no ale coz.. mgola chociaz te psy zamykac do domu. a no i odepne od budy tego ojca, super ze pracuje do 22 , nie trafie jej
  13. grzeje wlasnie mleko i tam pojde ale gdzie one maja spac? wolalabym dla nich jakieś dom a nie schronisko, ale skoro to ma byc lepsze. co jesli malych nie bedzie ? bo sie błąkają, podgrzeje i ide
  14. ale ludzie , to nie moze tak byc ze wy bedziecie utrzymywac psiaki, to ona je kurwa trzyma pod domem i ma byc odpowiedzialna, a jak nie to mam numer do babki gdzie trzeba je przywiez do krk do oddzialu, wymyslic ulice gdzie sie znalzalo je i pojda do schroniska
  15. dzis jej w rpacy nie ma przeciez, bo joasia dzwonila mi TOZ powiedzial, ze nie odbiera ale pewno w rpacy jest bo robi po 12 h ... nie podawaj tutaj tego numeru. i najlepepij aby to jedna osoba dzwonila a nie pięć :(
  16. zupe;( i ide potem z zupa i mlekiem, karmą.
  17. nie moge sie z nia dogadac, b w razie co jakby nie dbala, spaly na polu to jakbym zainterweniowala to by bylo, ze ja psy ukradłam, ja nie chce by ona cokolwiek wiedziala ze ja tam chodze
  18. ze nikt nic nie wskórał a sa takie mrozy, a one budy nie mają więc czy dałby numer do włascicielki, co ma zamiar zrobic na noc z psiakami
  19. mam numer do chłopa z TOZU, który był u niej pod domem.. i jego wspolpracowicznika co z nia był dzwonila do niej czyli maja numer od policji, bo z nimi gadali o niej moze ktos zadzwonic?
  20. było dzwonione, nie ma jej dzis w pracy a w bazie danych nie ma jej numeru dziecko ma 5letnie małe wiec nie ma na pewno nk, poza tym oni sa biedni watpie, ze maja kompa czy neta.
  21. straciłam nadzieje, ze nr jej zobędziemy !!!!!!!!!!:(
  22. nie moge jej to prosić , ja z nia mam kontakt jako taki, ale ja tych 4 psów nie zagonie do niej do stodoły, bo to jest problem a nie bede z kazdym szla 800 m przez las i sie wracała bo mi zwieją . one musza dzis zniknąć z podwórka , dlatego chce sie tam jakos cudem dodzwonic :O
  23. no ja wiem,z e tak mozna ale nie wiem przeciez ona ma sieć :(
×