koliniaa

ewaewa,zdjecie malo wyrazne by stwierdzic czy tam ostro nawyciskalas,ale cos tam widac czerownego,jednak bez przesadyzmu,jest dobrze,poza tym jestes sliczna:) Tarja ciesze sie ,ze walczysz ze swoimi slabosciami,badz silna dalej i pamietaj silna wola i samokontrola;) paczalka tez mam tlusta skore,ktora zanieczyszcza sie w tempie blyskawicznym i tez sprawialo mi przyjemnosc oczyszanie skory ktore doprowadzilam do perfekcji,tak,ze po paru godzinach nie bylo widac,ze cos majstrowalam przy buzi,tez mialam wrazenie czystosci,ale ze moja skora jest delikatna to na 2,3 dzien zaczynala sie luszczyc w miejscach oczyszczania,tak brzydko,ze nie wychodzilam z domu bo skorki sterczaly na bacznosc a zaraz po tym juz skora znowu byla zanieczyszczona,no czyste szalenstwo...teraz mimo nie wyciskania nie mam problemu ze skora,nie zanieczyszcza sie i nie mam czego wyciskac,ale to trwalo zanim skora sie po tych wojazach unormowala i przestala az tyle produkowac sebum i w tym pomogla mi odpowiednia pielegnacja:) tak wiec reasumujac na wlasnym przykladzie moge stwierdzic,ze wyciskanie jest zle.

yazmina fajne linki zapodalas;) u mnie wlasnie silna wola i samokontrola spowodowaly,ze przestalam wyciskac,choc baaardzo to lubila... Dziewczyny to nie jest tak,ze dzis przestajemy to robic i po paru dniach mamy piekna skore,no nie da sie tak niestety dlatego Tarja daj skorze czas na regeneracje ,przestan ja szorowac i ciagle myc a efekty beda,wydaje mi sie ze Twoj problem jest glebszy po ostatnich postach widac jak jestes rozchwiana emocjonalnie,ale uwiez ,ze masz wsparcie w nas i jak dobrze rozumie to tez w rodzinie nie marnuj czasu przygladajac sie buzi,daj jej juz odpoczac i zajmij sie czyms co ci sprawia radosc... u mnie dzisiaj pogoda nie zacheca do wyjscia z domu tak wiec zrobilam co mialam zrobic i oddaje sie lekturze ,wcagnela mnie ta ksiazka i musze szybko przeczytac;)

peeling z kawy nie nadaje sie na twarz bo jest bardzo ostry mozna sobie zrobic rany,ale swietny na reszte ciala ja biore z ekspresu zmielona kawe mieszam z jogurtem i miodem i masuje cialo ,efekt jest powalajacy;)

http://www.grandel.de/kosmetik/wirkstoff-ampullen?SID=SID_QbHqZUsVoWkeh5aU3R4ereMcSdLs Nie wiem gdzie to mozna kupic w polsce,u mnie jest w sklepie ze zdrowa zywnoscia i kosmetykami naturalnymi.Smaruje a wlasciwie tak jakbym punktowo nakladala taka kropelke w dane miejsce a to sie po jakims czasie wchlania,pare razy na dzien tak robie jak jestem w domu.

A slyszalyscie o stymulowaniu przez nakluwanie naskorka???? mi chodzil po glowie taki walek do masazu z mikroiglami-dermaroller chyba sie nazywal,na zdjeciach bylo widac jak znikaja blizny i to takie rozlegle po tradziku,ale troche sie balam tego nakluwania...

u mnie jest takie serum w ampulkach z kwasem hialuronowym 3ml.za trzy zaplacilam na polskie to tak 50 zl. ale dziala to najwazniejsze,te dziurki sa najgorsze do usuniecia bo wygladaja jak po nakluciu gruba igla i jak nakladalam podklad to byly jeszcze bardziej widoczne,nic je nie ruszalo a stosowalam roznosci cos tam sie ruszalo,ale to nic spektakularnego...dzis jak naloze podklad nie ma zadnych nierownosci ,nie widac zadnych dziurek,ciekawe tylko czy efekt bedzie sie utrzymywal caly czys czy jak przestane to uzywac to wszystko wroci do stanu z przed...oby nie.

Ja uzywalam masci Dermatix ultra,aptekarka polecila mi ja jako najlepsza na rynku w walce z bliznami(150 zl.malusienka tubka,15g)stosowalam 8m-cy a smarowalam sie prawie za kazdym wejsciem do lazienki(obsesyjnie wrecz) efekt? hmmm pomyslmy-u mnie zaden,lepszy rezultat widze po smarowaniu tych miejsc kwasem hialuranowym w zelu,stosuje od 2 tygodni,tylko na te malutkie dziurki i widze jak sie zmniejszaja,dzis jestem mega zadowolona ze swojej skory:) ale mysle ze trzeba probowac roznych rzeczy bo na kazdego dziala co innego,ja juz znalazlam to co na mnie dziala.

Alex no nie da sie przejsc przez zycie bez klotni;) ale to i dobrze bo by nudno bylo a fajnie sie jest godzic;) bedzie dobrze:) zuzak ale jakis maly postep chyba jest co??? jeszcze mysle nad nimi bo kosztuja 1000 a ja wcale ich nie potrzebuje tylko ,ze ja uwielbiam buty i uwielbiam je kupowac....a jeszcze w takim kolorze nie mam;) Sportowych butow to ja nie lubie,ale oczywiscie mam i takie bo do sportu potrzebuje...

zuzak dobrze przeczytalam??????????? niczego nowego nie nabroilas?????noo to jestem dumna z ciebie :) zaciskam kciuki by jakies durnote nie wpadlo ci do makowki;) A ja dzisiaj tak jak Tarja na spacer wylazlam,dotlenic sie.....no ale jakos tak o sklepy zahaczylam choc tam nie bardzo o swieze powietrze,ooooo i butki cudne wypatrzylam,ale cena lekko zaporowa hmmmm no laza mi po glowie i juz...

Alex,ale przeciez napisalas wczesniej,ze kolagen Ci pomogl i ze masz tylko 3 blizny jeszcze? to co z tym tradzikiem? moze nie jest wcale tak zle co? zuzak a ty wykrakalas,z tym przecwiczeniem:( zmienilam zajecia z yogi na pilates oj chyba mocniej daje w kosc...

OMG jak wyzyc za 700zl.????????????? no chyba ze sie jest przy rodzicach i wszystko mozna przeznaczyc na siebie...;) Moze tez znajomym napomknac,to wciaz dziala ...-znajomosci,rodzina itd.

Alex to nie lustra daja falszywe odbicie tylko podswiadomosc a skoro tak jest to albo zacznie sie myslec inaczej albo do tego potrzebyny bylby psycholog bo skoro widzi sie co innego niz pokazuje rzeczywistosc to juz jest zle,co innego gdy patrzymy z blizka,ale jak z odleglosci tez widzimy tak samo to jest problem... zuzak a ty wbil sobie do glowy,ze jest dobrze z twoja skora!!! i nie dlub przy niej i niczego nie rozbijaj(ani lustra ani glowy;)) bo wazne jest by polubic siebie:) Tarja wydaje mi sie ze u ciebie sa jakies wlasnie natrectwa z myciem ,drapaniem itd.jesli sie z tym nie uporasz to zaden cud kosmetyk nie pomoze bo kazdy efekt zniweczysz sama....pomysl nad czyms co cie zajmie i co spowoduje ze nie bedziesz miala ani czasu ani checi niweczenia pozytywnych efektow...

zuzak zwariowana kobieto,lustra nie sa zle to w lapach tkwi problem no i w glowie;) a pomysl jakbys umalowala sie do pracy bez lustra hahaha ....probowalam sobie to wyobrazic;);) u mnie tez leniwie,ale wlasnie pocwiczylam i dostalam energii na caly dzien :D

zuzak widze,ze juz mnie rozgryzlas,z tym,ze lubie przedabrzac;) ja zainwestowalam w mate do cwiczen takze nie ma mowy o nadwyrezeniu kosci ogonowej;) Tarja nie poddawaj sie a sport to dobry sposob by rozprawic sie ze swoimi natrectwami...podczas cwiczen wytwarzaja sie w naszym organizmie endorfiny(hormon szczecia)czujemy sie lepiej i mamy ochote dzialac,zyc....polecam:) Dziewczyny dacie rade ,malymi kroczkami a efekty beda,ale jesli faktycznie macie duzy problem i same juz sobie nie radzicie to moze lekarz bylby wskazany...

dobra, smigam pocwiczyc cialo co by nie zwiotczalo haha :) milego dzionka,zajrze pozniej:**

Alex ja wiem,ze przeprosilas,ale nie mozesz oczekiwac,ze nagle wszyscy cie polubia,na to trzeba czasu...a zuzak tylko napisala swoje zdanie nie obrazala cie. troche luzu i bedzie dobrze;)

ja bylam na serii mikrodermabrazji i bylam zadowolona z efektow,ale blizny choc wygladaja duuuuzo lepiej niestety niektore sa nadal choc pewnie plydsze i pod makijazem niewidoczne wcale

yazmina no wlasnie szukam dla niej zastosowania haha ona wysyla tekie impulsy i sie nie kreci tak wiec mysle,ze potrzymam ja na ustach niech sie masuja ;);) zuzaku no to klops bo ja zagramanica teraz mieszkam:( no i jak widac kazda skora jest inna,co innego lubia tlusciochy a co innego sucharki;)

Alex z bliznami jet trudna sprawa,jesli to sa tylko przebarwienia to zejda z czasem po odpowiedniej pielegnacji a jesli to sa blizny atroficzne to gorzej niestety,one tez zmienia swoj wyglad bo blizny goja sie do roku czasu ,ale nie liczyla bym na calkowite ich znikniecie,moga sie wyplycic,rozjasnic i wygladac lepiej ale nie sadze ze jakakolwiek masc je usunie calkowicie...

szczoteczki uzywam ale niestety nie codziennie bo moja wrazliwa skora nie reaguje na wszelakie tarcia dobrze nietety,tak wiec jak na poczatku byl zachwyt to teraz uwazym ze to zbedny gadzecik i lepiej sprawdza sie u mnie sciereczka,kupna odradzam;) nie zaluje ,ze ja kupilam bo jak wiadomo jak sie na cos upre to miec musze i pewnie nie dawalo by mi to do dzisiaj spokoju a tak mam ja z glowy haha

yazmina rano myjesz buzie tylko woda?? o rany ja po nocy jakbym nie umyla czyms buzi to wysyp murowany,przeciez przez noc w porach gromadzi sie loj itd.a moja skora produkuje tego niemalo...poza tym parowka tez mi nie sluzy bo mam wrazliwa skore i po czyms takim pekaja mi naczynka,kiedys robilam i zawsze bylo gorzej,ale niektorym sluzy i jak we wszystkim co innego komu innemu... ja co drugi dzien zostawiam po umyciu mydelko na 3-4 minutki i zmywam i po tym kerium i jak dla mnie super zadnych pryszczykow:) trzeby znalezc sposob dobry dla siebie a kto zna lepiej swoja skore jak nie my sami...

Ja uzywam go codziennie,rano i wieczorem,nie ma problemu jesli chce nalozyc makijaz,sprawdza sie doskonale,mi on pomaga w utrzymaniu mojej tlustej skory w ryzach:) juz sie tak nie swiece w ciagu dnia,ale tez nie ma niezdrowego przesuszenia,co zdazalo mi sie przy innych kremach...

niestety tendencje do posiadania zaskornikow dziedziczymy:( ale mozna skutecznie im zapobiegac i sprawic by byly mniej widoczne,przez peelingi ,maseczki i odpowiednie kosmetyki,mi pomaga w tym Kerium z LRP ,glinka i mydelko o ktorym pisalysmy,no i oczywiscie niewyciskanie... grzesiu mozesz nim myc sie codziennie a co np.drugi,trzeci dzien zostawiac dluzen na pare minut ono dziala jak peeling enzymatyczny.

Hahaha grzesiu,oj tam poczekaj na pewno efekty beda;) no konsystencja dziwna mi to sie kojarzy z pasta cukrowa do depilacji,ale ty pewnie nie masz pojecia co to jest;);) tez nie lubie po to siegac do sloiczka,ale efekty mnie zachecaja:)

yazmina,patrze na te moje piekne czarne mydelka z tulipankiem co wejde do lazienki,no ciesza oko,ale jeszcze ich nie uzywalam,powiedz probowalas nim myc zeby???? dziewczyny na KWC pisaly,ale sama nie wiem....uzywasz je jeszcze w oglole?