kaska2.80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
kaska2.80 dołączył do społeczności
-
Witam, widzę, że forum trochę odżyło. To chyba znak, że wiosna idzie... Opisuje ciąg dalszy moich wagowych zmagań dzień 19 -77,9kg dzień 20 - 78,2 kg ! dzień 21 - 78,1 kg dzień 22- 78,0 kg dzień 23 (dziś) - 77,3 kg hurrrra !!! łączny spadek-7,4 kg w 23 dni Dziś mam na sobie spodnie dwa rozmiary mniejsze niż 31.01.2012 i powiem Wam, że już widać że mam lekką nadwagę a nie otyłośc, więc w wyglądzie poszło dużo więcej niż w kilogramach. Mimo dość dużej wagi wciskam się w spodnie, które nosiłam ważąc dużo mniej i z tego bardzo się cieszę. Nadal ciągnę mieszaną i myślę, że przez kolejne dwa tygodnie uda mi się zgubić jeszcze 2 kg Pozdrawiam wszystkie dziewczyny, które zaczynają dc i życzę wytrwalości bo warto. naprawde
-
Część wszystkim!!! Zrobiłam sobie taki swoisty pamiętnik odchudzania. Niewiem czy kogoś to zainteresuje ale opisze Wam jak się zachowuje waga: Dni liczę po kolei (czyli od dnia jak zaczęłam jeść dc) 3xdc (ścisła) dzień 1- 84,7 kg dzień 2 - 83,3 kg dzień 5 - 80,7 kg dzień 7 - 80,3 kg 2xdc +własny posiłek dzień 8 - 80,8 kg ! dzień 9 - 80,5 kg dzień 10 - 80,3 kg dzień 11 - 80,2 kg dzień 12 - 79,7 kg dzień 13 - 79,6 kg dzień 14 - 79,0 kg dzień 15 - 79,3 kg ! dzień 16 - 78,8 kg dzień 17 - 78,6 kg dziś - dzień 18 - 78,2 kg Niewiem może się to komuś przyda. Na początku nie zapisywałam wyników a od drugiego tygodnia - mieszanego- zaczęłam codziennie notować. Jak widzicie co jakiś czas waga rośnie a później zaczyna spadać, więc nie ma się co przejmować jeśli danego dnia jest więcej bo następnego dnia od razu to spada. Przede mną jeszcze 17 dni 2x dc + posiłek własny. Później zacznę dodawać więcej swojego jedzenia. A i nie polecam nikomu owoców na mieszanej. Ggeisha Ty pisałaś że jesz...Otóż nie wolno jesć owoców. Byłam na tej diecie w 2007 wg starych zasad. Nie wolno było wtedy jeść też pomidorów na mieszanej, bo to też owoc...Teraz też stosuje się do tych starych zasad bo niewiem ale nie wierze w te dzisiejsze odstępstwa. Kiedyś nie było wolno. No to napisałam co wiedziałam... Cicho tu...
-
Ggeisha gratuluje Ci spadku! Jednak warto przeczekać okres zastoju a potem wszystko wraca do normy. Ja mam wogóle ostatnio dużo czasu w związku z tym, że nie gotuje... Dziwne uczucie ale fajne. muszę się odzwyczaić od gotowania, a że lubie i ponoć robię wspaniałe dania to może być trudne. Nie mogę sobie pozwalać na szaleństwo gotowania!!! Koniec z tym
-
Acha zapomniałam wam powiedzieć Moja koleżanka stosuje dc ze mna, tylko mocno zmodyfikowaną, tj. 2 batony + 2 swoje posiłki - mocno odbiegające od tego co my uważamy za posiłek własny na dc.... Jest na dc 4 dni dłużej ode mnie i schudła...5kg. Jestem w szoku. Je serki wiejskie, mozarelle z pomidorem, smaży sobie schab (bez panierki ale na patelni z olejem) i ogólnie skubnie sobie cos ciągle... Ona stosuje dc po raz pierwszy w życiu i bała się że nie da rady więc wybrała taki sposób. Pewnie to jest jakaś alternatywa dla osób które nie mogą wytrzymać na dc, tylko sprawdza się przy jednorazowym podejściu z wysokiego pułapu kalorii. W naszym przypadku (zwolenniczek ścisłej) pewnie nie dałoby teraz rezultatów ale za kilka miesięcy ...może
-
Ggeisha masz mało zadowalający spadek, bo może zrobiłaś zbyt mała przerwę między pierwszą a drugą turą. Nie ma innej możliwośći żeby nie było spadków. Chociaż tak jak wcześniej pisałam ja na pierwszej dc kilka lat temu schudłam 6kg przez 3 tygodnie ścisłej. Napewno poleciały Ci za to centymetry. Ja na Twoim miejscu zrobiłabym dłuższą przerwę zanim zaczęłabym trzecią turę. Ale najważniejsze, że cały czas chudniesz.
-
Już wszystko ok! Dziś 7 dzień diety. Na wadze -4,4 kg. Przyznam, że jak kiedyś stosowałam dc z podobnej wagi, po trzech tygodniach ścisłej miełam tylko -6kg, zobaczymy jak teraz. Ale wtedy na mieszanej (2 tygodnie - 2 x dc +1 własny posiłek) schudłam kolejne 3 kg, a potem na własnych niskokalorycznych posiłakach kolejne 10kg i to w dość szybkim tempie...Spowodowane to było obkurczeniem żołądka i brakiem soli w diecie. Więc wcale nie było to wtedy trudne. Teraz muszę dojć do 75 kg i dalej iść tym samym rytmem do 68kg. Jeśli nie będę mogła się doczekać, to niewykluczam ponowne zastosowanie dc. Powodzenia wszystkim
-
Witam po pierwszym dniu. Dziś na wadze -1,4 kg mniej niż wczoraj. Wogóle nie czuje żadnych ubocznych skutków diety, typu ból głowy w pierszych dniach ani głodu. Pamiętam, że kiedyś gorzej znosiłam początek diety...
-
no i już się zalogowałam, żeby nie być pomarańczowa... Człowiek tyje, tyje, chudnie, tyje, a potem jest mu już obojętne i znowu tyje. Z mojego doświadczenia wynika że jest to efekt nieprzemyślanych diet typu-przytyłam od jutra nie jem. I faktycznie nie jesz, chudniesz a potem jesteś wygłodniała i rzucasz się na wszystko. Dlatego postanowiłam wrócić na cambridge. Zimowy czas temu sprzyja, nie umiem odchudzać się latem na cambridge. Poza tym wiosną będzie widać pierwsze efekty i to napewno będzie mobilizować do dalszej walki. pozdrawiam