Be Sage

Nie....

Hejka Misiek! To my z Kumisia po żubrze :-D

Stosowałas jakąś dietę? Bo ja się zabrałam za Sense, ale na razie to bez wiekszych efektów :-(

A to z Ciebie szczęściara, ja mam problem ze zrzuceniem wagi :-(

Zmiana zdjęcia? Jestem za! Bardzo ładne!

Kumi, buziaki! E tam, piąty zmysł :-D przeczytałam dokładniej o czym gadanie było i kto jest kto. Masz rację z Buberem :-D wskakuje jak diabeł po duszę i już go nie ma :-D

Buber :-D nie chcesz być prezesem? A ja już Ci śpiewałam piosenkę "Łubu dubu, łubu dubu, niech nam żyje prezes naszego klubu"... taki ze mnie butt kisser :-D Może jednak przemyśl... Nenka też się poduczy i będziemy Ci śpiewać każdego ranka :-D

Cześć Wam! Stawiam kawę c(_) c(_) Ej, Morti, jezeli tu zagladniesz... moja intuicja podpowiada mi, że się poczułas urażona moją wypowiedzią wcześniej.... przepraszam, jeżeli tak było. Jak zapewne zauważyłas jestem tutaj często "z doskoku" i witam tych, których często tutaj spotykam. To gronko nie jest absolutnie hermetyczne, a ja, cóż, potrzebuję czasu na oswojenie się z kimś, wiesz, jak w "Małym księciu" oswajanie lisa :-) Życie... samo życie... Misiek, życzę Ci szczęścia w dokonywaniu wyborów na ruletce pod nazwą LIFE. Dobrego dnia wszystkim ...lub innej części doby :-)

Grzes w męskiej koszuli?

Krysia...... a gadacie o garniakach? :-D

Kurde, jaki jubileusz 47? No ja to chyba nigdy za Tobą nie nadąże, a zaczęło się od pijanego bigosu :-D

:-D Basiu, prawie jak ja wczoraj :-D jeszcze tylko dodać wkurzona :-D

Uffff, a co to było? Jakiś wysyp nieznanego gatunku? :-D Buziaczki dla samych swoich, ekskluzywnie. Krysia, Grzes fajnie macie! Kumi, napiszę do Ciebie później! Basiu, zaczynam się trochę stresowac kiedy ja zdążę Cię odwiedzić? Robi się mi strasznie napięty plan wakacji, prawie jak nie-urlop! :-( Nenka, nadal jesteś za Buberem jako prezesem? Buber, ale się rozbawiles :-D Michał, 47 Buziaczki dla Madzi i Ime!

Cześć Krysiu! To ja się też przywitam, siorbne coś i spadam spać. Buziaczki!

Krysia, zabierz Azora na "przechowanie" do siebie :-p;-) Idę spać, może mi się przysnia jakieś przygody na wsi, w sielankowej scenerii :-)

Ja otrzymałam zdjęcia, dziękuję, ale tam ładnie! A Azor i Krysia no miodzio :-D Grzesiu, nie jesteś zazdrosny?

Cześć Nenka! Buber ma być prezesem? Ale on się nawet nie zdeklarowal, czy klapsy lubi! :-D :-D Odnośnie zdjęcia: popatrz, tam jest kukurydza na pierwszym planie! Zasiana przez FIPow :-D Nie tylko u Grzesia może być tak sielsko anielsko, Illinois na południe od Chicago tak właśnie wygląda, przez następne około 300 mil.

Coś się kafe zacięło... Michał, a coTy tak z rana się wyglupiasz? Buber, to chyba tak między Wami, 6 stopowcami bywa :-D

Buber, eeeeee, ja to raczej wolę odwrotnie, MM wie o co chodzi :-D

Buber, eeeeee, ja to raczej wolę odwrotnie, MM wie o co chodzi :-D

Buber, eeeeee, ja to raczej wolę odwrotnie, MM wie o co chodzi :-D

Cześć Grzes! Super! W końcu masz to, czego chciałeś: brak czasu i praca! :-)

Przed czy po klapsach? ;-)

:-D :-D :-D musisz poprosić prezeske o stanowisko

Dzień dobry :-) Postawię coś ciepłego: kakao, kto lubi? $(_) kawę c\_/ Ale burzliwa noc u nas, chyba nadchodzi kolejna chmura... ale w sumie to wszyscy się cieszą, bo mamy suszę która jest przerażająca! Niech pada, kocham deszcz.... albo przyzwyczaiłam się, że kiedykolwiek zaczynam coś ważnego w moim życiu to pada :-) tak, tak.... mój dzień ślubu i oczywiście strumienie deszczu od samego poranka, wyjazd na podróż poślubna: ten sam scenariusz. :-D Więc lepiej chyba zaprzyjaźnic się z tym deszczem :-) Kumi, dziękuję Buber, a jaką funkcję masz zamiar objąć w klubie? Asystenta prezeski? :-D :-D :-D Bo w zasadzie zarząd jest.... Ej, do tej pory nie doczekałam się pomysłów na prezent! No co z Wami? :-D Kto chciał zobaczyć Azora? Jest u Grzesia na FB. On naprawdę ma śmiejąca się mordke. Azor.... :-D, nie Grzes :-D