Be Sage

Cześć Wam! Moni, dziękuję za uśmiech w specjalnym wykonaniu! Buber, piękne zdjęcia, zwłaszcza krajobrazy z QLD. Trochę takie nasze oregońskie klimaty, bardzo mi się podobają. Miałam mieć wolne, a wylądowałam na 16 godzinnej zmianie, ehhhh...dobrze, że pacjentów mało :-)

Cześć Wam wszystkim Madziu, czyli już blisko, blisko, gratuluję :-) Kolejny upalny dzień, przewidywaną temperatura 33. Czyli ogarnąć dom i uciekamy na basen. Wczoraj woda była po prostu jak zupa, ciepła i gęsta (masa ludzi) :-D Jutro jedziemy coś zaliczyć w kompleksie muzeów w śródmieściu Chicago, to znów wyślę jakieś fotki. To znikam, pa!

Moje wspomnienie 1995 roku, kiedy w Chicago zmarło parę osób z powodu upałów zawsze kojarzy się z temperaturą 42 stopni o 19 wieczorem...ufff,

Nenka, opalania się z sunscreen 70 :-)

Cześć Nenka, Basia! Piękny dzień u nas, gorąco!!! Kilka godzin snu i jadę na basen

Muszę poszukać tej książki, nie miałam okazji jej czytać. A Ferdydurke ... hmm, nie pamietam, ale nie brzmi obco :-) Ostatnio mój dobry znajomy podrzucił mi fajny kryminał : "Nie mów nikomu"... osobiście nie przepadam za tego rodzaju literaturą, ale akurat ta pozycja jest świetnie napisana. Podrzucajcie jakieś interesujące polskie tytuły, będę szukać w księgarniach.

Hejka Grzes!

Och, jeszcze jedna super książka: "Mosty powiatu Madison" na jej podstawie został zrobiony film, ale książka oczywiście bije go na głowę. Tak naprawdę to chyba tylko jeden film dorósł w mojej opinii do książki: mówię o "Juror" (Ławnik ???... nie wiem jaki jest polski tytuł) w filmie grali Demi Moore i Alec Baldwin. Macie jakieś inne nominacje?

Cześć Moni! Na pewno będzie Ci się podobać. Tą ksiazka jest na liscie moich ulubionych, razem z paroma innymi. Ale tak prywatnie to dla relaksu wracam do książek irlandzkiej pisarki Maevy Binchy, takie fajne, babskie opowieści. Dla mnie są jak.... jedzenie deseru :-)

Kumi, tak, o tą książkę mi chodziło. Naprawdę wartościowa pozycja. Ale mi się spać chceeeeee! Chyba zacznę chodzić...i straszyć moich współpracowników :-D Ale niedługo już świt, noc jest teraz taka krótka :-)

Chciałam Cię zapytać kiedyś Michał: czytałes "Chatę"? Niesamowita lektura, przynajmniej dla mnie. Polecam!

Chętnie się podziele tym ciepłem... uffff, i jeszcze mocny wiatr. Michał, Ty zgodnie ze swoją dewizą w stopce przygotowany jesteś na gorszą opcję...

E, tam... popatrz, jaka napalona, tyle buziaczkow :-D może jej powiedz, żeby Ci napisała coś pięknego jeszcze

Kumisia, dzięki za napoje! Ja kawke już skończyłam i teraz już tylko woda. Albo raczej lód, gorąco u nas! Następne parę dni również takie będą, więc jutro basen w planach

Misiek, ciesz się!!! Może ona jakaś nieśmiała?

Nie wesoły znów zniknął... ciekawe kiedy ten ptak znów tutaj swój dziób wystawi :-)

Buber o tej porze?

Kumi, jest znosnie.... No nie mogłam się oprzeć i zostawić bez komentarza :-D A Ty juz pakujesz się na wyjazd?

Ale się Michał ucieszy, że ma adoratorke!.... :-D W końcu!

Cześć Kumi Jak w większości wypadków zgadzam się z Tobą, nie ma co przeżywać... Pomarańcza, a Ty co? :-D

Hehehe, ja się chyba też nie kwalifikuje, bo jestem nadal na mężu numer jeden :-D i potomstwo przed 40stka ...

Madzia, my naprawdę chcielibyśmy, żeby Grzes poukładal sobie życie tak jak chce, nikt go nie wysmiewa, ba, chyba to tutaj znalazł grono ludzi, które dało mu trochę oparcia, kiedy przechodził naprawdę trudne chwile. Spójrz parę stron na forum wcześniej: Grzes Sam napisał, że dzisiaj pijemy za to, że się przyjaźnimy. Może tylko wirtualna ta przyjaźn, ale ważna, dlatego tu jesteśmy. A pomiędzy ludźmi, którzy czują się dobrze ze sobą różnice też się zdarzają, po to o nich rozmawiamy.

Hihihi, Kumi, Ty to już wiesz :-D

Ładnie Cię Krysiu towarzystwo podsumowało: najlepiej Ci Jak się złościsz :-D ja się chyba tez podpiszę :-D

Kumikla, ja już przerobiłam parę cougar sytuacji w moim życiu, moja najmłodsza ofiara miała 6 lat mniej :-D już się nie bawie, teraz mnie ciesza inne przekręty :-D