Be Sage

Cześć Wam! Kumi, Krysia, Basia, Madzia (wyrazy uznania) Grzes, Ty zawsze jak chcemy Cie zdopingowac do czegoś, to znajdujesz świetny wykret, że.... coś tam, nie da się :-( 47 fajna muzyczka... Nenka umowę będzie sprawdzać? Hmm, jak poczytasz to daj znać, może się sama czegoś dowiem dla własnego użytku :-)

Grzes, Kopernik zatrzymał Słońce :-) co tam taka Wisła :-) Miałam na myśli miejsce, gdzie ludzie kupują, rozmawiaja o modzie, ubraniach. Od czegoś trzeba zacząć...

Cześć Wam! Wiesz Grzes ja myślę, że Ty marnujesz czas i potencjał na rozmowy tutaj na forum zamiast wystartować gdzieś tam, we właściwym miejscu z takimi ideami. Aż tutaj czuć jaki gorący to dla Ciebie temat, ale nas tutaj przekonać to zadanie typu nawracanie chóru kościelnego, my wszyscy przeważnie Ci odpowiadamy: a chodź sobie w czym chcesz! Podajesz wiele linkow z informacjami na ten temat, masz masę wiadomości... wiesz, ja nie mam ani jednej dziedziny życia na temat której czułabym się tak naładowana pasją. Ale Ty możesz teraz przewrócic swoje życie i zacząć coś robić. Chyba, że to my jesteśmy pierwszą misją.:-) Miłego dnia!

Poczytalam sobie przed snem :-) fajne tematy. Ja to cougarem byłam w wieku, hihihi... 16 lat :-D Idę spać, powspominam sobie :-D

Cześć! A więc Nenka i ja składamy życzenia z wyprzedzeniem :-) Jak widze nikt nie jest zbytnio zdruzgotany przegrana....... komu kibicujemy teraz?

Dzień dobry wszystkim! Krysia, dużo buziaczkow!!! Wszystkiego naj, naj! Panom- tatusiom składam życzenia radosnego przeżywania ich ojcostwa i zdrówka, zdrówka, zdrówka!

Hellllllllloooooo..... tak cichutko, bo niedzielny ranek, nie wypada się wydzierac :-) Tzn. U Was poranek, a u nas gorąca, wilgotna, :-) noc ............. Do potem zatem, buziolki

Dzięki za ptaszka! :-)

Cześć Nenka! Ja zaliczyła dzisiaj meeting w pracy, a później basen z młodzieża. Trochę mnie spieklo

Wszystkich wymiotlo? Hmmm, no cóż... będę Was łapać później.

Moni, ja kocham czytać! Zawsze pochłanialam masę książek, odkąd w zasadzie nauczyłam się czytać. Teraz oczywiście mam mało czasu na spokojne czytanie, ale od czasu do czasu coś uda mi się. Aktualnie przerabiam, hmmm, nie wiem, czy dobrze przetlumacze "Duma i uprzedzenie" "Pride and prejudice" Jane Austin. A z polskich książek moją ulubioną jest "Nad Niemnem". :-D Podejrzewam, że wiele osób nie znosi opisów, którymi jest ona wypełniona, ale ja właśnie to uważam za prawdziwy kunszt literacki. Prawie jak malowanie słowami, gdybym miała chociaż krztyne umiejętności plastycznych to pokusilabym się I namalowała burzę nad Niemnem na podstawie opisu z książki. Ale się rozpisałam, a tutaj obowiązki wzywają. Pa moi drodzy, będę później!

Dzień dobry! Ale miło budzić się bez dzwonka budzika :-) Nigdy nie byłam rannym ptaszkiem, który wstaje o 6 i radośnie ćwierka... Parę lat kiedy musiałam pracować od rana to była katastrofa! Humor pod psem od momentu usłyszenia tego "piiip, piiip, piiip" mojego budzika. Super pogoda się zapowiada, bardzo ciepło :-) trzeba ruszyć w okolice basenu. Miłego dnia wszystkim!

Grzes, wczoraj wolałes o pomoc w związku z AC/DC, ale chyba chodziło o słownictwo, właśnie się doczytalam :-) idę coś produktywnego robić

Hmmm, myślę, że nie o muzykę mu chodziło, odnoszę wrażenie, że ktos mnie wrobil w rolę lingwisty :-D pięknie.... Ja też muszę kończyć pomalutku raporty, więc na razie również się pożegnam.

Czesc Basiu! Cóż, pewne badania w naszym wieku już niestety zaczną być rutynowe. Najważniejsze, żeby wychodziły jak trzeba, bez "odkryć". Ja już miałam kiedyś taką jazdę, akurat w okresie świąt Bożego Narodzenia. Grzes! A tak apropo.... o co chodziło z tym AC/DC? Ja mam się znać? Na muzyce, czy na pradzie? Bo żadna z tych dziedzin nie jest mi bliska :-D

Wlasnie dlatego nadal go słucham. A ostatnim razem, kiedy był w Chicago akurat byłam w Polsce. Podobnie przepadł mi koncert Philla Collinsa, powrót mieliśmy akurat dwa dni później.

Cześć Buber! Tak jak napisałam powyżej, wrzesień nie będzie dobrym okresem czasu na koncerty, prawdopodobnie po powrocie z Polski chwilę mi zabierze unormowanie życia. Ja to mam problemy, które Ty miales parenascie lat temu... pewno juz pusciles je w niepamiec. Ale chyba w listopadzie będzie u nas Peter Gabriel, trzeba pomyśleć. Coś nie z Waszych półek, prawda?

Znów się witam 47 odnalazłes się! Tak przy okazji to przypomniało mi sie, że we wrześniu są u nas koncerty i Bossa i Rush. Chciałam sobie coś zaplanować jesienią, jakiś fajny koncert, ale wrzesień nie da rady :-(

O, pojawiliscie się? Dzień dobry! Och, Basiu... brak słów, taka sytuacja nigdy nie jest łatwa. Grzes, Ciacho Michał, dostałeś @?

Jest jeszcze ktoś? Kumi?

Za godzinę. Ale jeszcze chwilę w samochodzie... Tak sobie przeczytałam moją wypowiedź i chyba mózg mi jeszcze nie pracuje poprawnie: zmiana, zmiany, zmianie :-D może mnie demencja starcza już dotyka? Mam nadzieję, że przynajmniej będę miała taka miłą formę z usmiechami i ewentualnym zdejmowaniem ubrań podczas pełni księżyca :-D

Przykro mi, ale nie będę się witać co pół godziny :-D Ale zobaczyłam że Grzes mówi o tequilli i proponuję, zeby sobie kupił słynny polski bimber i wcisnął trochę soku z limetki.,i już, Margaritaville :-D Ostatnio troszkę sobie pozwoliłam na redukcję stresu za pomocą margarity Ooooo.....:-D Ale mi się nie chce jechać do pracy, po tym wczorajszym nalocie policyjnym to tak średnio mam ochotę na zmianę. A moja userdeczniona koleżanka Alentay nie jest chętna do zmiany. To proszę o zyczenia spokojnej zmiany. Z góry dziękuję!

Ja też chce bubly! A co tam, pojadę w nastroju na dyzur :-D Tylko -a 5 sec tym razem: ale chcialam podziekowac za fotki. Ciacho,@ no masz dla kogo się starac! Slodkie kobietki! Lece, bede pozniej!

Ja nie miałam problemów z otwarciem. Dziękuję jeszcze raz Moni Nenka, po prostu nie do zniszczenia jestem. :-D ale i tak miałam lepszą zmianę niż wczorajsza dzienna, taka nerwowa rodzinka ma tutaj ciocie i wczoraj policja musiała interweniować, ponieważ parę osób miało inne pomysły niż reszta :-D

Taaaak, jeszcze walczę, w końcu z efektami, które chciałam osiagnac na POCZĄTKU tej zmiany. Dobrze, że było tutaj parę osób :-)