Be Sage

Czesc 47... wiesz, że ja dopiero dzisiaj zakapowalam o co chodzi z tym drugim Grzesiem? Na swoje usprawiedliwienie... ja nie @ jak reszta

Hahaha Nena, to się fajnie bawiłas! :-D Ech, nie sądzę, że dzisiaj coś będzie.... chyba że jakiś 2 minutowiec w szafie :-D A jutro prosto z imprezy na nocną zmianę.... kolorowe koleżanki mają w d.... pracę w weekendy, a ja jestem relatywnie świeża w tej instytucji, nie wspominając, że jedyna Polka, więc płacę frycowe...:-( No I jak tu nie być rasistka??? To już 4ta niedziela pod rząd, grrrrrrrrrrr!!!

Cześć Wam! Ja tylko z doskoku dzisiaj... weekend z imprezami, już się przygotowuję na długie balangowanie dzisiaj! Nena, Jak romans piątkowy? Bo u mnie marnie :-(

Ale pogadaliscie! :-D Ide spać... o przyzwoitej porze dzisiaj! Miłego dnia dla tych co się budzą lub na nogach :-)

Asiu, karetką do domu... lepiej nie, masz rację, ale że znajomymi paramedics można się zabrać :-D.... BTW, nadal myślę nad tym co napisałas... trochę tłoczno, nie mogę odpisać dzisiaj

Hey Krysia! R ka do domu :-D Nie ma jak praca na ER, no nie? A ile się można dowiedzieć o ludzkiej pomysłowosci :-D :-D

A propo, wczoraj były urodziny Hitlera...

Kumikla, kup przy okazji coś dla siebie :-D, nie tylko dla teściowej

Kumikla :-D zrób teściom nastrój!

Grzesiu, chcesz Nene sprowokować do sprawdzenia? :-D

Nena, no to.... podziel się informacjami o tych zapachach.... :-D U mnie marnie ostatnio kochana, ja nocne dyżury ciągnę, on dzienne, ale dzisiaj, to hmmm, może trzeba świece zapalić i zamknąć drzwi do sypialni na klucz :-D

Cześć wszystkim! Ale wstrętna pogoda u mnie: zimno, wietrznie i kropi, brrrr. Jedyny powód do uśmiechu to zapach, który mi towarzyszy od rana: mango i cytrus. Kupiłam sobie taki krem do rąk i pachnie cudownie, aż mam ochotę ugryzc sobie palec :-) Nena, może coś takiego Ci się przyda na wieczorne romanse piątkowe, hmmmm? :-D Pozdrowionka dla Was!

No to Basiu, nie rozmawiajmy o tym ...:-)

Grzesiu, wiesz.... właściwa osoba na właściwym miejscu :-) dziękuję jeszcze raz. Pomarańcze, a co wy tak?.... :-D czyżby znak od Big Brother?

Grzesiu!!! Dzięki!!! Ode mnie i Kumikli pewnie też :-D

Basiu, dzięki za przypomnienie, właśnie, ciekawe Jak tam nie wesoły sobie poradził? Mam nadzieje, że doszło do jakichś konstruktywnych decyzji.

Cześć Basiu! No, tych lodów nie odpuszcze :-) jeszcze mam taką historyjkę do opowiedzenia przy nich.... ale to dopiero w sierpniu! Buber, a Ty kiedy zawitasz do Polski?

Miłą? Nie widziałeś mojej sąsiadki...:-p a mój mąż dzielnie obstaje przy zeznaniu, że jej jeszcze tak naprawdę z bliska nie widział. A jak mu tak coś się zbierze na zawieranie znajomości wieczorem?

Krysia, faktycznie faceci wymiekaja często, hahaha! Ale, jeżeli już ktoś zemdleje, to już w sumie nie ma go sensu cucic, tylko pobrać krew kiedy jeszcze jest nieprzytomny :-D

Sheila? Hmmmm... Dzięki za radę, czas zarazić czymś mojego małżonka :-D ostatnio jakoś mało chorował , najwyższy czas na coś :-D Tylko, że ja w pracy będę nocą.... mogą być problemy....

Hey matey! Hmmmm, Twój tok myślenia jest podobny do Miśkowego kiedy jesteś chory? :-D Bo ja zwalilam to na karb delirium gorączkowego. Ale jeśli to ma być standard, no to nadal muszę się czegoś uczyć....:-D

Cześć Krysia! To Ty dzisiaj za wampirzyce robisz? :-D Masz rację z tym Yeti... niby nic nie mówi, a jakoś tak inaczej z tym pluszakiem :-) A Misiek to rzeczywiście miał fajny monolog... no i Jak się tutaj nie rozesmiac? :-D Chory, ale zastanawia się nad czym??? :-D

Ach, skoro jestem na nogach to Wam postawię kawę tak rano c(_) c(_) c(_) Ciekawe, gdzie się podział Yeti?... chyba nikt go na majówke nie zapraszał...:-(

Michał, Ty naprawdę jesteś chory bidulo.... :-D Dużo odpoczynku, płynow (nie, alkohol się nie liczy!) Najlepiej kurację czosnkowa sobie zrobić, zamiast antybiotyków :-D Zdrowia życzę młodziku!

Część WAM! :-) O jaki ruch! No, chyba się będzie działo u Basi! :-D Kumikla, Grzes ma mój @.... jeżeli chcesz pogadać.