Iza912

4 dni spóźnienia i dostałam @. Czy to zawsze musi się tak kończyć ??? Temperatura jeszcze wczoraj spadła i koniec nadzieji ;(((

Dzięki, ja też mam taką nadzieję ;)

Tak robił, wyniki bardzo dobre. Będe musiała jeszcze zrobić badania na wrogość śluzu. Nie wiem czemu jeszcze ich nie miałam. Zresztą mój lekarz każdego miesiąca jest święcie przekonany że zatrzymie mi się okres....no to się zatrzymał tylko nie wiem czy w skutek HSG czy czegoś innego...;)

Nie miałam monitoringu. Tak śluz mam odpowiedni, ból owulacyjny pokrywa się z temperaturą i testami. Mało tego mam syna 6 letniego, lecz z poprzedniego związku, wtedy nie miałam najmniejszego problemu z zajściem w ciąże, może dlatego że nie była planowana. Myślę że gdy dojrzewamy do planowanej ciąży jest o wiele trudniej i dopiero wtedy zaczynają się schodki ;(

No i przede wszystkim Amefa gratuluję ciąży ;)))))

Dzięki za odpowiedź ;) Poczekam jeszcze pare dni i zrobię tak jak piszesz ;) Mam nadzieję ze to nie będzie setny zawód...Słyszałam że po tym badaniu poprawia się płodność przez 3 miesiące...ale cóż nie wierze we wszystko co usłysze, choć wolałabym żeby tak było ;)

Dodam jeszcze że od paru dni nie mam śluzu albo jego śladowe ilości. Miałam już robione Usg jajników, prolaktyne, badanie nasienia wszystko wyszło bardzo dobrze. Mierzyłam temperature, robiłam testy owulacyjne. Od 2 lat nie potrafie zajśc w ciąże. Więc nie bardzo wiem czy powinnam sobie robić nadzieje po zwykłym badaniu ;/

Długość cyklu 31 dni. Mierze rano dziennie o tej samej godzinie. Test miałam o czułości równej lub wyższej niż 25mlU/ml. Już sama nie wiem co jest grane ;/ A do lekarza dopiero 5 marca.

Hej, jak już pisałam 25 Stycznia miałam badanie HSG. Ostani okres miałam 18 Stycznia i do teraz nie dostałam następnego. Test robiałam wczoraj wyszedł negatywnie. Temperature w pochwiem mam od 7 dni powyżej 37 stopni. Czy któraś mi może napisać jak u niej było z miesiączką po tym badaniu??? Z góry dzięki ;)

Hejka.....także od 3 lat staram się z mężęm o dzidziusia. tydzień temu miałam robione hsg . Badanie było bolesne ale my kobiety jesteśmy wytrzymałe więc można przeżyc. Bardzo pomocny przy tym badaniu jest przyjazny personel, ja akurat na taki trafiłam i innym też tego życzę.Czytam wypowiedzi kobiet które zaszły po tym badaniu z zapartym tchem, mam nadzieję że u mnie też tak będzie....co będzie czas pokaże...trzymam za wszystkie kciuki;)) a Wy trzymajcie za mnie!!!