Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lidka32

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lidka32

  1. Gosiak, twoje dni policzone, niebawem bedziesz cierpiec z powodu mdlosci, nastepnie z powodu obrzeknietych nog i bolu kregoslupa!!!!
  2. Gosiak, dziekuje;) No dlugo moj m. sie nie opieral ;), a po wszytkim powiedzial: oj zapomnialem wyskoczyc......hehheehe, ma sie te moc ;) Ale sie nie nastawiam na nic, dzis u mnie 9 dc...
  3. Silu, w momencie kiedy twoj m. bedzie chcial wyskakiwac to przycisnij go z calej sily udami, jak sie da!!!!!!!! jak w sidla;) hihihihhi
  4. dziewczyny, bede na niego parla!!! A co, nie dam sie;), poszczuje go teraz jak nigdy dotad....a wiem, ze mu sie chce ;), bo u nas juz nie bylo przytulanek jakies dwa tygodnie ;) Bede Wam kochane moje psiaplsioly zdawala relacje na bierzaco;) Silu, moja corcia ma na imie Konstancja :)
  5. hej kochane moje, dziekuje za wasze cieple slowa otuchy... taka j., welna, preggers, majeczka, moze i macie racje, moze moj m. ma jakies chwile zwatpienia po tym calym zamieszaniu i chaosie jaki mielismy w ostatnich dniach, poza tym mowil, ze go strasznie denerwuje jak kazdy tylko o tym mowi, ze choc chcemy to nie mamy tego drugiego dziecka...a i rodzinka swoje dopiela... nie wiem, moze to sie zmieni a moze i bedzie stal przy swoim, ale poki co ja sie nie poddaje i w tym cyklu, bez jego wiedzy naturalnie, zaczelam sobie lykac wiesiolka ;)! Silu masz racje, dzis rano m. oswiadzcyl mi, ze bedzie przerywany, na co ja wybuchnela smiechem, poniewaz moj luby skonczyl w tym roku 43 lata, wiec nie jest juz taki mlodziutki i szybki, nie jest tez taki zreczny, coby wyskoczyc w czas, wiec licze na to, ze sie spozni...hahahhahaha Pomysle o tym koncie na fb, tylko dla was kochane!!!! A i wiecie co, oswiadzcylam m., ze skoro teraz musimy uwazac, a skoro on nie chce drugiej dzidzi, no to tez ograniczyc nieco nasze przytulanka, kupie sobie dildosa ;), takiego wiecie, elektrycznego ;), coby mnie zaspokajal...hahahaha, mina mojego m. nie do opisania, jakby przenikalo na jego twarzy zwatpienie, zazdrosc i niedowierzanie!!! A co, musze go troche teraz potorturowac i pomanipulowac psychicznie, moze sie zlamie!!!!! Zakomunikowalam rowniez, ze skoro nie zajde w najblizszym czasie w ciaze to czas zadbac bardziej o siebie i dzis juz zakupiony nowy podklad do twarzy, krem pod oczy i ciuszki wiosenne juz zamowione z OTTO ;)
  6. silu, masz racje, niech se gada, a zycie pokaze...w koncu i tak po poltora roku staran nie ma tego drugiego bobasa, wiec moze tam na gorze juz jest wszytsko za nas ustalone...
  7. a ja niepotrzebnie wpisalam sie do tabelki, wlasnie mialam rozmowe z m, w ktorej ostatecznie mi oswiadzcyl, ze nie chce drugiego dziecka...jemu jest tak wygodnie i nie chce zmieniac tego stanu...szkoda, ze tak nagle i ze podjal ta decyzje sam...no coz zycie... W takim wypadku bedziemy zmuszeni, a raczej to on, na wstrzemiezliwosc, poniewaz ja nie bede sie zabezpieczala w zaden sposob a on gumek nie uznaje, wiec jest problem...ja zas bez seksu sobie poradze a on...hmmmm...cieko to widze, poki co jestem na niego tak wsciekla, ze nie mam ochoty na niego nawet patzrec! Taka niesprawiedliwosc tego mojego zycia, nic pozyjemy zobaczymy... Dobrze, ze mam moja corunie, milosci mego zycia!!! trzymam za Was wszytskie kciuki i kibicuje wam kochane!!!
  8. dla ubarwienia mojej historii dodam jeszcze, ze wczorajszego wieczora, moj zmeczony i skonany tym wszytskim maz powiedzial mi, ze chyba nie chce drugiego dziecka, bo nie daje rady..., ma juz dwojke z poprzedniego malzenstwa i wyznal mi, ze nie czuje sie dobrym ojcem, ze nie wie czy da rade jeszcze z kolejnym...boi sie calej tej odpowiedzialnosci, ktora w konsekwencji zawsze spada na niego ( to jego slowa)...no comments!
  9. hej kochane, alez sie rozpisalyscie, az nie nadazam czytac... u mnie teraz tez dosc kiepsko, po wyjezgdzie gosci rozchorowalam sie na dobre, katar, kaszel, chyba jakas angina mnie dopada, na chrzcinach ktos nam podrzucila wirusa bo polowa gosci mi sie rozchorowala, lalo im sie z dolu i z gory, moja corcia na dwa dni przed chrztem caly dzien wymiotowala, nic nie jadla, bidulka moja, potem maz a potem to juz ci co dojezdzali do nas to po kolei, nie nadazalam z praniem poscieli i wzsytskich innych fantow napotkanych na drodze rozchorowanej rodzinki, a dodam ze mialam ich 17 osob w domu i wszyscy nocowali 3 nocki, niezle co....ale suma sumarum do niedzieli jakby reka odjal i pozdrowieli, chrziny w tym calym haosie byly piekne, ot uwienczenie wczesniejszych cierpien, moja corcia tryskala radoscia i duma, byla tak dumna ze az lzy mi sie nasuwaly w kosciele ;), waro bylo to wsztsko przejsc!!!!!!!!!!!! welna, nie mam konta na NK ani na FB wie nie bardzo mam jak te zdjecia tobie cyknac... U mnie poki co 8 dc ale staranek nie bylo i nie wiem kiedy beda bom chora i slaba, a jeszcze nie doprowadzilam chaty do porzadku kompletnego, ot tylko tak z grubsza, zamierzam polezec w weekendzik i sie pokurowac...
  10. witam was kochane, a co tam ;) dopisuje sie do tabelki, coby bylo wiadomo... Majeczka_83........28...............6.................... .........10.04 loco99................23................1................ ... ..........11.04 Muna..................33..............18................. ..........19.04 magduniaa...........25...............3................... . ....... 23.04 teacher26...........26...............4.................. .......... 27.04 exe....................33...............1............... ...............30.04 lidka33 ;).............33...............15..............................30.04 Misiaczek2507......20...............4................... .........04.05 gosiak666 ...........26...............6................... ..........09.05 Mamusie : nick.....................wiek.............cykl starań.......termin porodu Margotka9022.........26..................3............... ....... 9 sierpień Doti .....................24..................5.................. ....19 sierpień wełna....................30 .................3.......................7 wrzesień roxikct..................21..................3........... . ..........21 wrzesień Racuszekkk26.........26..................2............... . ......10 listopad preggers ............23...............4.............................5 grudzień Gosiak, chrcziny udaly sie wysmieniecie, piekny dzien w zyciu naszym tzn, mojego meza i moim no i naturalnie corci, byla dzielna i piekna!!! Krolewna! Loco gratuluje
  11. welna, pewnie, ze chcialabym !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! KOchana jestes baba!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  12. szybkie_pytanie, zatestuj moze za dwa dni, jakims czulym testem... Zycze dwoch kresek ;) Ja juz skonczylam z nakrecaniem, poniewaz potem to za bardzo boli...
  13. szybkie_pytanie, moim zdaniem jesli bylaby ciaza, test powinien by ja juz wykazac, nie wiem, moze sie myle, nie jestem znawca ;) Tymczasem u mnie mokro i czerwono ;(, musialam dzis cos zle z tym testem zrobic, choc kreska druga byla na sto pro!!! No ale nic, moze kolejny cykl bedzie lepszy ;) Nie nastawialam sie specjalnie na ten cykl, wrzucilam na luz i musze powiedziec, ze rozczarowanie jest znaaaaaaaaacznie mniejsze, jniz przy wczesniejszym niepotrzebnym nakrecaniu sie...
  14. poki co zabieram sie do pracy, jutro zwala mi sie rodzinka z polski, trzeba wszytko pprzygotowac, no i w niedziele wielki dzien :) Chrzest mojego sloneczka, wiec nie bede moze tak rozmyslala o tych testach;)hihihi Bede was informowac jakby cos sie zmienilo, badz pojawilo ;)
  15. majeczka, tym barzdiej gratuluje, dzidzia juz tam jest i pozostanie u Ciebie w brzuniu!!! Buzi
  16. jesli nie dostane okresu do soboty, to tescior z rana bedzie w sobote;) Dziekuje Pregg ;)
  17. no i jedna tym razem, bez cienia drugiej...biore poprawke na to, ze ten poranny test zrobil mi poprostu kawal, albo ktos tam gdzies sie ze mnie smieje i robi mi takie jaja. nastawiam sie, ze to falszywy alarm ;(
  18. teraz jade mala zawiezc do przedszkola, zatestuje jak wroce, ale pilam juz kawe, moge po niej tez testowac?
  19. zgluiec mozna no, przeceiz ja widzialam, jeszcze nic mi sie takiego wczesniej nie przytyrafilo no, no nic poki co, lece corcie przygotowac do przedszkola... odezwe sie pozniej
  20. Dziewczyny, no cos dziwnego no, zatestowalam dzis z ranca i...pojawila sie druga blada krecha , ale....po jakis 10 min zniknela ;(, bylam w lazience, wykonywalam codzienne toalete i tak sie podniecilam, ze nie moglam sobie oka zrobic no hihihhi, po czym zeszlam na dol, coby odpalic kompa i zrobic foto, naturalnie dla was, a tu d..a, kreska zniknela, nie ma nic, no i co mam teraz myslec?
  21. ja tez ja tez, zobaczylam ja od razu!!!!!!!!!!!!!!!!! YUPIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII No ja tez mialam jakies plamienia, lecz tylko jeden jedyny raz i bardzo bladziutkie ;)
×