anulka126

czesc dziewczyny ja dalej czekam na@ pewnie jak na złość fest się spuźni a na dodatek jakieś chorubsko się przypałętało i wziełam sobie dwa dni urlpu na kuracje:) tak nam się ten czas ciągnie... Szczęściara i Emilia trzymam kciuki za dzisiejsza wizyte:)

czesc dziewczyny ja dalej czekam na@ pewnie jak na złość fest się spuźni a na dodatek jakieś chorubsko się przypałętało i wziełam sobie dwa dni urlpu na kuracje:) tak nam się ten czas ciągnie... Szczęściara i Emilia trzymam kciuki za dzisiejsza wizyte:)

czesc dziewczyny ja dalej czekam na@ pewnie jak na złość fest się spuźni a na dodatek jakieś chorubsko się przypałętało i wziełam sobie dwa dni urlpu na kuracje:) tak nam się ten czas ciągnie... Szczęściara i Emilia trzymam kciuki za dzisiejsza wizyte:)

czesc dziewczyny ja dalej czekam na@ pewnie jak na złość fest się spuźni a na dodatek jakieś chorubsko się przypałętało i wziełam sobie dwa dni urlpu na kuracje:) tak nam się ten czas ciągnie... Szczęściara i Emilia trzymam kciuki za dzisiejsza wizyte:)

Witam wszystkie dziewczyny:) monch...ja brałam anty jakis czas temu ale nie przypomninam sobie żebym miała jakiekolwiek plamienia.... może zadzwoń do polmedu i zapytaj się czy to jest normalne.

ireven, natasza trzymam za was kciuki:)

natasza i juz wiesz kiedy bedziesz miała?

ale nie matrw sie na pewno wszystko bedzie dobrze i na pewno sie uda:)

mala nie chce cie matrwic ale z tego co mi sie wydaje to powinien rosnąć a nie maleć...ale może się myle

cześć dziweczyny ja już po badaniach:) krewka oddana i za 3-4 tygodnie powinny być wyniki:)

malaG trzymam bardzo mocno kciuki:)

a ja na pobranie krwi czekałam 3 miesiące:(

dzięki margi ale jak mój mąż wypił pół piwa to chyba nic sie nie stanie?

dziewczyny a nie wiecie czy na badanie genetyczne trzeba być na czczo i czy dzien przed można spożyć alkohol?

myszka wg mnie ważna jest liczba plemników i liczba plemników w ejakulacie, ruchliwość i liczby o prawidłowej budowie konsystencja, aglutynacja, czas upłynnienia, ph i liczba leukocytów.

kalinka teraz to juz na pewno wszystko bedzie ok zobaczysz:)

na jedym z forum które czytałam jedna z dziewczyn napisała ż e najpierw to stresujemy sie stymulacja , potem punkcja potem ile będzie zarodków, potem po transferze czy się udało, potem pierwszym usg....... stres będzie nam towarzyszył cały czas najważniejsze to znaleźć sposób żeby sobie z nim jakoś radzić i mieć ludzi którzy będą nas wspierali i pocieszali:)

pewnie lepiej poczekać i psychicznie dojść do siebie i na spokojnie do tego wszystkiego podjść ja też troche zwlekałam z tym crio bo chciałam sie uspokoic i dojść do siebie bo szczerze to sądziłam że mi sie uda a tu lipa.... ale nic tym razem to juz musi sie udać:)

ja miałam icsi, na to mi sie wydaje nie ma reguły siostra miała dużo mniej komórek pobranych bo miała 9 z czego 6 się zapłodniłya 4 się rozwinęły a teraz ma śliczną czteromiesięczną córeczke no i jeszcze 2 blastusie zamrożone:) trzeba mieć nadzieje że bedzie dobrze i że w koncu nam wszystkim się uda:)

niestety nie. ale puźniej jak okazało się że nam sie nie udało poszliśmy na wizyte bo chcieliśmy sie dowiedziec jaka mogła być przyczyna że tak mało komórek sie rozwinęło (bo na punkcji pobrali mi 25 z czego 12 sie zapłodniło ale niestety tylko 3 nam pozostały) to rozmawaialiśmy o tej metodzie to lakarz nam powiedział że to jest u nich nowa metoda i że jeszcze nie wiedza jaki sa rezultaty.a wizyte miałam w pazdzierniku.

tak my też mamy problem z nasiemiem:( próbowaliśmy poprawić coś witaminkami ale bez rezultatów:(

i bardzo mi przykro że straciłaś swoje maleństwo:(

Kalinka znalazła już:) a kiedy planujesz iść na icsi?

kalinka a napisz cos o sobie bo przeszukałam troche forum i nic nie znalazłam. Jestaś juz po inv? Czy dopiero planujesz?

Kalinka a napisz cos o sobie bo tak przeszukiwałam forum i nic nie znalazłam. Masz już za sobą inv? Czy dopiero będziesz miała?