anulka126

irewen tak ogólnie sie pytałam:) troche sie zdenerwowałam ze ten uparciuch (chodzi mi o pecherzyk) zrobił nas w balona i nie pekł, ale coz trzeba spokojnie poczekac:) irewen a ty jak sie czujesz?

natasza nie martw sie wszystko bedzie dobrze:) a jak wogóle sie czujesz?

natasza a te zastrzyki to lekarz wam dał? bo jak sie dzisiaj zapytałam o leki to mowił ze tylko progynowa i luteina napisz mi jak możesz w którym dni cylku miałaś transfer i ile miałaś wizyt.

cześć dziewcznyny. właśnie wróciłam z wizyty i d.... nie pękł mi pęcherzyk:( brzykro mi było bo tak się cieszyłam a on jak na złośc nie pękł. Teraz będziemy podchodzić na sztucznym bo na taki się zdecydowaliśmy (bardziej pewny) 22 marca mam wziąś diphereline a 5 kwietnia zgłosić się na wizyte. natasza trzymam kcuiki :) irewen, natasza mam do was pytanie po co bierzecie zastrzyki po transferze? każdy musi je brac?

witam. Irewen przykro mi że ci się nie udało:) ja byłam dzisiaj na wizycie niestety mój pęcherzyk jeszcze nie pękł jutro mam jechac z nowu i jak nie pęknie to bede musiał podchodzić na sztucznym cyklu:(

dziewczyny a dzisiaj irewen nie miała miec wyników bety?

mietka a ludźmi z pracy się nie przejmuj ja też cały czas w pracy jak kolejna koleżanka zaciąży słysze "no a ty kiedy bedziesz miała" i tez napewno się domyślają bo czesto biore urlopy i jestem długo po ślubie ale już się nauczyam to ignorować i ty też się staraj nie zwrac uwagi no to co gadaja, wiem że to trudne ale stres nam nie jest potrzebny i na pewno nam nie pomaga, ale zobaczysz kiedyś ty też przyjdziesz do pracy z tak wspaniała wiadomością:) trzymam za nas kciuki i mocno wierze że każdej z nas sie uda:)

Lena masz racje coraz wiecej ludzi ma z tym problem my jak na początku zaczeliśmy jeździć po lekarzach to myślałam że niewiele osób ma taki sam problem jak my, a jak zobaczyłam puźniej ile par się leczy.....masz racje szok!!!

Ludzie potrafią być okrutni nie wiem dlaczego ale w naszym społeczeństwie niepłodność to dla niektórych jest powód do wyśmiewania sie"bo co to za sztuka zrobić dziecko", ja na początku nikomu z otoczenia (oprócz przyjacióki i siostry która ma taki sam problem) nie mówiłam o swoim problemie dopiero z czasem powiedziałam rodzico ale nikt z dalszej rodziny nie wie bo widziałam jak patrzyli sie na siostre i jej męża i co o nich gadali. Przykro jest bo przecież to nie nasza wina że tak bardzo pragniemy mieć dzieko i że mamy z tym problem:(

nietety życie jest niepsrawiedliwe mnie po prostu niekiedy w.... że ludzie którzy nie dbają o dzieci, nie kochaja mają te dzieci a tu człowiek by kochał je najbardziej na świecie i musi tyle się nacierpieć zeby je miec, ale co zrobimy takie jest życie i musimy się z tym pogodzić i walczyć.

natasza a ty jak się czujesz? który to już dzień po transferze?

natasza ja bede miałą w weekend bo wtedy pęknie mój pęcherzyk bo crio na naturalnym cyklu robią 5 dni po pęknięciu pęcherzyka a że mój coś powoli rośnie(pewnie przez moje długie cykle) więc mi wypadnie raczej na weedend:)

tzn. na następny weekend;)

margi nie martw sie z dzidzią na pewno wszystko bedzie w porzadku. mała przykro mi że ci się nie udało ale głowa do góru trzeba walczyc dalej bo wiemy o co walczymy. ja już po wizycie, pecherzyk ma 17mm i teraz mam codziennie robić testy owulacjne, transfer najprawdopodobniej na weekend.

malaG zrób jak mnajszybciej bete i wtedy wszystko będzie jasne:) u nnie dr. Polak był dwa razy na wizycie raz z dr. Elias i raz sam, a przy punkcji widziałam tylko dr. S. Ja również zycze wszystkim wszystkiego najlepszego i spełnienia najskrytszych marzeń:)

kurcze takiego mam stresa że w pracy nie myśle o niczym tylko o tym. a tak sie dopytuje bo chce zrobić wszystko co możliwe żeby sie udało:) bo jak nie to nie wiem co zrobie bo na kolejne icsi na razie funduszy brak bo samochód kupiliśmy:(

liska a ty podchodziłaś do crio na naturalnym cylku???? brałaś może luteine???

dzieki liska:) semb teraz tylko czekamy na wysoka bete:) trzymam kciuki:)

dziewczyny a mam do was pytanie odośnie no spy bo przy ostatnim transferze miałam takie dziwne kłucia jakby skurzcze i raz w nocy miałm taki fest mocny i podejrzewam że wtedy to nasza dzidzia nas opuściła:( teraz przy crio nie chce ryzykować i chciałąbym brać nospe zapobiegawczo można???? nic nie zaszkodzi????

tak to blastocysta:)

zgadzam sie z liska ze duzo nie oznacza wcale lepiej. natasza, irewen trzymam za was bardzo mocno kciuki i mam nadzieje że wam sie uda:) dziewczyny jak ja bardzo sie denerwuje już tym wszystkim chciałabym być już po, teraz musze czekać do piątku i jak będzie owulacja to 5 dni po crio, zamrożony zarodek to B2 to chyba nie jest zły prawda?????

czesc dziewczyny:) powiem wam że wiek moze i jest wazny ale chyba nie tylko wiek, ja jak podchodziłam do icsi nawet nie miam skonczonych 25 lat bo zaczynalam w sierpniu a urodziny miałam w listopadzie co prawda miałam dużo komórek bo 12 ale z każdym dniem było ich coraz bo się nie dzieliły:( jak miałam transfer to podali mi 2 zarodki a 1 pozostał do zamrożenia. pozdrawiam:)

witam was dziewczyny w ten piekny słoneczny dzień:) ewelka, monch mam nadzieje że szybko w chłoną sie wam te niedobre torbiele. semb super że wszystkie 3 się zapłodniły niech się dalej dobrze rozwijaja:) ja też miałam wzdęty brzych, po punkcji czułam się jakbym była w trzecim miesiącu ciąż:(, staraj sie pic jak najwiecej wody ja piłam 4 litry dziennie.

Cześć dziewczyny ja już po wizycie. pęcherzyk miał dzisiaj 11 mm a endo 6mm kolejna wizyta w piątek:) Ewelka jak tam po wizycie? Semb super że wszystkie trzy się zapołodniły:) trzymam kciuki za środe;) mała jak tam??

mala trzymam bardzo bardzo mocno kciuk:)