psioszka

Miało być: że nie wiemy co jest przyczyną...

Nie planujemy jeszcze nic ,bo nie wiemy co będzie, a jeśli się nie udało to co tak na prawdę jest przyczyną. Co od terminu @ to jest problem, bo od 3 cykli brałam anty ,bo miałam torbiela, a wcześnie @ była tylko po luteinie. Ostatnią @ miałam 2 października, więc już dawno coś powinno być.

Znalazłam jeszcze to,więc trzymam się nadziei: 2-3 dniowe zarodki: 1dpt ( 1 dzien po transferze) .. Embrion sie dzieli 2dpt .. Embrion staje sie blastocysta 3dpt .. Blastocysta wychodzi z otoczki 4dpt.. Blastocysta zaczyna wczepiac sie w sciany endometrium 5dpt.. Proces implantacji sie rozpoczyna, blastocysta zaczyna "zakopywac" sie w endometrium 6dpt. Proces implantacji jest kontynuawny gdy and zarodek wnika glebiej w endometrium 7dpt.. Zarodekjest juz zaimplantowana 8dpt...Zaczyna byc produkowane HCG 11dpt...HCG jest na tyle duzo, ze mozna spokojnie zrobić sikacza Jezeli tansferowany 5 dniowa blastocyste : 1dpt ( 1 dzien po transferze) .. Blastocyst wychodzi z otoczki 2dpt.. Blastocysta zaczyna wczepiac sie w sciany endometrium 3dpt.. Proces implantacji sie rozpoczyna, blastocysta zaczyna "zakopywac" sie w endometrium 4dpt. Proces implantacji jest kontynuawny gdy and zarodek wnika glebiej w endometrium 5dpt. Zarodek jest juz zaimplantowany 6dpt...Zaczyna byc produkowane HCG 9dpt...HCG jest na tyle duzo, ze mozna spokojnie zrobic sikacza Mrożaczka niestety nie mamy.A co przyczyn to ja mam endo I stopnia, problemy z owulką i poskręcane jajowody. M nasienie ma super.

Kochana jesteś...ale łzy same cisną się do oczu...

Pełna no dodałaś mi nadziei- miałam 3 dniowe zarodki ,więc jeśli patrzeć na tą tabelę to od jutra powinno coś rosnąć. Gin dzwonił- mam dziś wziąć 1/8 zastrzyku z ovitrelle i dalej leki, a we wtorek powtórzyć betę.

Poszłam, bo miałam takie zalecenia lekarza- dla sprawdzenia hormonów. Dziś mam zrobić 1/8 zastrzyku i powtórzyć betę we wtorek. Kobieta ma przeczucie...a ja wiem,że się nie udało...

Dla orientacji lekarzy co dalej z lekami, ale dla mnie są one tragiczne, ryczę od godziny:( Czekam na tel od gina co dalej robimy.

Nadzieja podobno umiera ostatnia... 7dpt wyniki: beta 2, progesteron 14, estradiol 621... :(

Nadzieja podobno umiera ostatnia... 7dpt wyniki: beta 2, progesteron 14, estradiol 621... :(

Po 13:00...

No właśnie nic nie czuje, nawet cycki przestały boleć, więc się nie nastawiam...

Gość, ja miałam badania wliczone w cenę ivf. Jutro idę na betę,estradiol i progesteron to napiszę jaki to koszt. Ale coś mi się wydaje,że każde ok 30zł.

Rzeczywiście dostałam infekcji po luteinie. Mam brać podjęzykową, smarować clotrimazolum i przemywać Tantum Rosa. Dr uspokoił mnie,że naszym zarodkom nic nie grozi, nie ma to wpływu na ciążę.

Rzeczywiście dostałam infekcji po luteinie. Mam brać podjęzykową, smarować clotrimazolum i przemywać Tantum Rosa. Dr uspokoił mnie,że naszym zarodkom nic nie grozi, nie ma to wpływu na ciążę.

Hej dziewczyny, strasznie się martwię...dostałam jakieś infekcji grzybicznej od luteiny dopochw., swędzi i pieczenie..., bardzo boję się ,że zagrozi do zarodkom. Idę do dr popołudniu,ale mam złe przeczucia...:(

Hej dziewczyny, strasznie się martwię...dostałam jakieś infekcji grzybicznej od luteiny dopochw., swędzi i pieczenie..., bardzo boję się ,że zagrozi do zarodkom. Idę do dr popołudniu,ale mam złe przeczucia...:(

Generalnie żadnych objawów nie mam, bolą mnie piersi,ale to już jakiś czas od stymulacji, jedyny minus to luteina dowcipna, bo wylewa mi się wszędzie(biorę 3x3) i generalnie trochę mnie szczypie. Jutro robię zastrzyk z ovitrelle, a w środę testuję, choć nie wiem czy jakiegoś sikacza nie zrobię wcześniej:)

Nie, pomyliłam się- w 8 dobie po transferze, czyli 7.11.

Dziewczyny po ivf, a jakiej klasy Wy miałyście zarodki?

HCG z estradiolem i progesteronem w 8 dobie po punkcji, a potem 14 dni jeszcze test ciążowy. Co do leków to sporo: luteina 3x3, acard, progynowa, folik, a w 4 dobie zastrzyk z ovitrelle (na pobudzenie dodatkowo jajników). L4 nie musiałam brać, bo pracuję w domu, po prostu zawiesiłam pacjentów.

Na razie zostawiliśmy go w laboratorium, zobaczymy jak się będzie rozwijał. Jeśli w porządku to go zamrożą i pewnie po nowym roku po niego wrócimy.

No i jesteśmy w domu. 2 zarodki zabraliśmy ze sobą.

No i już po. 2 zarodki klasy B i C zabrałam ze sobą. Pozostaje czekać i wierzyć.

Miałam 5 dojrzałych komórek,a 3 się zapłodniły. Powyżej 6 oddałabym komuś,ale niestety się nie udało. Co do dr. Elias, to pisałam ostatnio,że na wizycie była przy niej inna pani dr i wydaje mi się,że wprowadzała ją w tajniki wiedzy:), więc być może ona będzie na zastępstwo.

Ja @ po midianie dostałam po 5 dniach. Dzięki za porady. Co do komórek, to chcieliśmy oddać, ale nie wyhodowałam tyle, więc były tylko dla mnie, nie miałam po prostu co oddać.