psioszka

W czwartek mam wizytę i najprawdopodobniej na sobotę punkcja.

Cześć dziewczyny! Liczyłam,że mój brzuch już odpocznie i punkcja będzie w środę, ale dr stwierdził,że ruszyły te moje pęcherzyki i jest ich jednak 9, więc poczekamy do czwartku co by urosły i się nadały. Punkcja w sobotę.

Cześć, urosło i to sporo- końskie dawki dały radę. W okolicach środy punkcja.

W czwartek miałam 60, a dziś 230 :)

Margo, byłam u Siejkowskiego-chyba on dzisiaj tylko przyjmował. A pęcherzyki po końskiej dawce ruszyły z kopyta, estradiol też- punkcja ok środy.

Ja jutro też śmigam na badania i po 10:00 mają już być ,bo tak mam z rana wizytę-myślę,że można się z nimi jakoś dogadać.

Gość, ja na ten zastrzyk poszłam do kliniki, a jeśli nie możesz to dr wystawiał skierowanie, abyś mogła pójść gdziekolwiek go zrobić- samemu chyba niekoniecznie.

Wiadomości dziś takie sobie: po zwiększonej dawce zastrzyków urósł jeden dodatkowy pęcherzyk, czyli w sumie mam ich 8,ale z czego 3 w ogóle nie rosną- zostało 5 ,które dziś miały 11mm. Dr mówi,ze nie za dużo ich, ale ze mam się nie martwic ,bo liczy się jakość a nie ilość... Zwiększyli mi znowu dawkę i w sobotę kolejna wizyta. Trochę mnie to przygnębiło...

hej, właśnie wróciłam od gina- wadomości takie sobie: po zwiększonej dawce zastrzyków urósł jeden dodatkowy, czyli w sumie mam ich 8,ale z czego 3 w ogóle nie rosną- zostało 5 ,które dziś miały 11mm. Dr mówi,ze nie za dużo ich,idealny wynik to 10,ale ze mam się nie martwic ,bo liczy się jakość a nie ilość... Zwiększyli mi znowu dawkę i w sobotę kolejna wizyta.

Ostatnio jak byłam u dr. Elias, to byłam tam też jedna kobieta- podejrzewam,że jakaś pani dr, która będzie ją zastępować przez ten czas. A ja idę dziś podglądać pęcherzyki, mam nadzieję,że urosły po tej zwiększonej dawce leków.

No dokładnie, ja klinikę widzę z okna:)

Polmedis ma podpisaną umowę z labo we Wro.

My mamy w "pakiecie" badania do dnia punkcji ,a po już z własnej kieszeni.

Mohijto, ja pierwszy estradiol robiłam w 9dc a teraz robię co wizytę, czyli co 3 dni.

Zwiększyli mi ze 125 na 225.

Tak, mam zniżkę.Moje AMH to 1,6.

ewpcoo, ja miałam odwrotnie- kazali się starać jeszcze tego samego dnia, nie mam pojęcia od czego to zależy, bóli też nie odczuwałam po hsg, może Twoje jajniki tak reagują po kontraście?! My wcz podglądaliśmy: wyhodowałam po 4 dniach zastrzyków 7 pęcherzyków od 4-7mm, dr mówi,że średnio, więc zwiększyli mi dawki zastrzyków i znowu siedzę i hoduję:) W czwartek i w sobotę podglądanie i po 23.10 punkcja.

Cześć dziewczyny! Wczoraj byłam na podglądaniu- po 4 dniach mam 7 pęcherzyków od 4-7mm, dr mówi,że mogłoby być lepiej ,dlatego zwiększyli mi gonal. Swoją drogą wiedziałyście,że dr Elias jest w ciąży, ciekawe kto za nią przyjdzie...

Gość ok 3 tygodni- ok 14 dni stymulacja potem punkcja i później transfer.

Hej dziewczyny, Kasiula to idziemy łeb w łeb:) Ja w czwartek wystartowałam, biorę 2 zastrzyki- niestety muszę dziś i jutro sobie sama je dać, więc mam trochę stracha.W pon estradiol znowu i wizyta, podglądniemy jak rosną i dalej zastrzyki. Punkcja i transfer jakoś do 2 tygodni, więc na halloween zrobimy sobie psikusa:) Generalnie znoszę dobrze, nic się nie dzieje, wynik estradiolu w 9dc miałam 14- podobno idealny przy starcie po wyciszaczu. No to hodujemy jajeczka:)!

Margo, ja w 9dc...wcz byliśmy na wizycie, wyniki idealne jak na starcie.Dostałam gonal i menopur w zastrzykach, trochę jestem przerażona ,że muszę sama tą igłą operować...No to wysiaduje jajeczka:)

Z tego co mi Paula pisała, to rok mieli sobie dać przerwy, a później ivf w uk.

Margo, w którym dniu cyklu robiłaś LH i estradiol?

Ja tak,ale też się zastanawiam co z resztą?? Morelkoo odezwij się!!!

Mohijto zobaczysz jak zleci, mi się też dłużyło, a tu już w czwartek start, więc zleci i u Ciebie. Skoro macie takie możliwości w Invimedzie to ja bym się nie zastanawiała. A mogę zapytać jaki u Was problem?