Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

psioszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez psioszka

  1. My też- podwójne i przesyłam ciążowe fluidki :)
  2. Dziewczyny , Wy źle znosicie upały?:) A co ja z tym brzuchem mam powiedzieć? Ja za równe 2 tygodnie zobaczę mojego synka - nie mogę do dziś w to uwierzyć :) Trzymam za Was kciuki!
  3. Netia, a nie możesz zamienić na luteinę podjęzykową? Ja po dowcipnej dostałam uczulenia i przy drugim ivf brałam większa dawkę podjęzykowej. Fakt ,że to świństwo jest masakrycznie- gdzie brałam 3x3 dziennie, więc sporo,ale było warto się męczyć:)
  4. Netia, a mi nawet w 12dpt test nie wyszedł, beta dopiero w 8 - wynik 25. Zrób jak uważasz, ale żebyś się nie stresowała za bardzo.
  5. No ciężko jest, końcówka najgorsza, noce nie przespane, kręgosłup boli, ale jeszcze chwila. Oby było wszystko ok. Odezwijcie się dziewczyny, co tam u Was? Mała, a będziecie się starać o drugie? Super,że mała tak Wam rośnie - sama słodycz:)
  6. Twardnieje, ale często mam takie skurcze na dole ,że iść nie mogę- takie rozpieranie, kłucie- jakby mi ktoś cewkę moczową kuł albo ciągnął. O liściach malin słyszałam- że przyspiesza akcję porodową, ale ja bym wolała poczekać do 21go.
  7. Ale cudne wiadomości! MammaOla uważaj na siebie,bo to ciąża wysokiego ryzyka, niech bąbelki zdrowo rosną:) A my jeszcze w dwupaku, choć mam codziennie już małe skurcze, nie wiem czy dotrwamy do 21go.
  8. Udało Ci się jakoś to przejść, żeby nie stwierdzili,że nadal cierpicie itd? Kurdę, na to wygląda,że trzeba trochę kłamać i koloryzować,żeby wyjść dobrze. Mocno zaciskam kciuki!
  9. Oby się udało! Co biorą pod uwagę przy tej decyzji? W sensie kwestie Waszej psychiki (Waszą gotowość i nastawienie) czy coś innego?
  10. Netia to Ty od dziś mamusia jesteś:) Trzymaj mocno swoją kruszynkę, oby została z Tobą na całe 9mscy!
  11. MammaOla trzymam kciuki i daj koniecznie znać co i jak!
  12. Wrocka, daj koniecznie znać jaka decyzja jutro! Głowa do góry!
  13. Super Mohijto,że synek zdrowy. Ja mam od piątku lekkie skurcze i trochę brzuch mi twardnieje, ale nic złego się nie dzieje. Mam za 3 tygodnie planowe cc- z podobnych wskazań jak Ty a dodatkowo mam astmę. Nie mogę się doczekać, kiedy przytulę mojego synka. Zaciskam kciukasy za Wrockę mocno, bo w sumie we 3 tu chyba najdłużej walczyłyśmy, oczywiście za resztę też, ale chciałabym bardzo,żeby do Wrocki zawitało szczęście.
  14. 6 tydz i 6 dzień- to ostatni dzień skończonego 6 tyg ciąży, kolejny to już 7 tydzień.
  15. Dziękuję dziewczyny za rady.Zakupiłam pas poporodowy- położna poleciła, więc może trochę pomoże. Wiem,że trzeba się szybko mobilizować do wstania, mam nadzieję,że syn mi pozwoli na to:) Strach?! samego cc chyba się nie boję- jeszcze :), bardziej tego co będzie po- w sensie,że nie będę umiała go ogarnąć, przebrać, przewinąć, nakarmić, albo,że będzie płakał a jak nie będę umiała mu pomóc. Skąd to wiedzieć, skoro nigdy nie miałam dziecka a nawet w rodzinie nie mamy maluchów,żeby mieć praktykę.
  16. No właśnie co tu taka cisza? U nas już finisz. Za 4 tyg będziemy już w komplecie. Zleciało. Trzymam za Was kciuki dziewczyny! Wrocka, Mohijto co u Was?
  17. Wow! Ale nowina! Czekamy na potwierdzenie wiadomości!
  18. Tak Myszka, racja- ja brałam przy drugim podejściu Koenzym Q10, poleciła mi go Justynka tutaj z forum. Nie wiem czy on akurat miał wpływ, ale się udało. Ja też przed drugim podejściem schudłam 7kg, bardziej myślę,że to się przyczyniło.
  19. Dokładnie- ja też mam wpisane w kartę ciąży"ciąża po ivf" i w każdym z 3 badań prenatalnych jest to też zaznaczone. A blizny nie masz co się obawiać, robią teraz takie cuda,że i bikini później założysz.
  20. Samo ivf jest wskazaniem do cc. A dodatkowo mam astmę. Ale ja jestem z tych "innych" bo jakoś naturalnie to sobie nie wyobrażam rodzić- mam niski próg bólowy :)
  21. No to rzeczywiście już na wylocie:) Ja wczoraj się dowiedziałam,że ustalono mi termin cc na 21 lipca, więc mam 5 tygodni. Rzeczy przygotowane dla małego, wszystko jest. Torby muszę popakować, ale jeszcze chwila została.
  22. Ja po HSG miałam laparo- bo to zdecydowanie lepszy sposób na dobrą diagnozę.
  23. Asiak, a jak u Ciebie?Na kiedy masz termin?Odliczasz już?:)
  24. Dokładnie Natala- trzeba zająć głowę czymś innym. Tym bardziej,że macie teraz doskonały czas- lato, wakacje, może wyjedziecie i natura sama Wam zrobi psikusa:) Trzymam mocno kciukasy!
  25. Dziewczyny trzeba wierzyć. Ja po pierwszym nieudanym ivf zajęłam się nową pracą, nowymi wyzwaniami.Akurat się dobrze złożyło,bo było co robić i nie myśleć. Z mężem po odstawieniu leków kupiliśmy dobry alkohol i urąbaliśmy się razem:) Teraz to mile wspominamy. Drugie podejście zupełnie inne niż pierwsze- chodziłam do pracy, nie leżałam, żyłam normalnie i co proszę- nasz synek wcz na usg ważył już 2,600kg! Netia, my wróciliśmy do PL, ale z innych przyczyn.Myślimy o powrocie, jak mały troszkę podrośnie. Głowa do góry dziewczyny!
×