psioszka

Dzięki mohijto:) Te zapisy na listopad to na pierwszą wizytę czy już do ivf?

Dziewczyny, muszę w czwartek zrobić badania - lh i estradiol przed stymulacją do ivf, czy robić je na czczo? Któraś robiła- jakie normy powinny być?

Nie rozmawiałam z dr na ten temat. Szczerze Wam powiem,że nie zagłębiam się aż tak wierzę,że się uda i tak musi być. Nie znam się na tym, nie jestem lekarzem i wolę się nie denerwować bardziej, bo samo podejście do ivf jest już stresujące.

Dziewczyny, nie ma sensu się kłócić. Każdy ma swoje zdanie. Wiadomym jest,że jak komuś się udało w Polmedisie to będzie zachwalał, a jak w Invimedzie to ona będzie najlepsza. Każda z nas jest inna i do innej potrzebne jest podejście, stymulacja i cała terapia. Ja do Polmedisu poszłam ,bo mieszkam niedaleko, nie czytałam opinii.Jak okazało się,że potrzebne nam jest ivf do dr Polak sam nam powiedział- jak nie macie kasy to idźcie do Invimedu itd, więc chyba różnicy wielkiej nie ma. My akurat zostaliśmy i Polaka, ale jak pewnie nie wyjdzie to pójdziemy tam- ze względów finansowych. Każdej z Was życzę powodzenia i przestańcie się kłócić, bo forum ma służyć wydaje mi się poradom, a nie przerzucaniu się mądrościami.

Gość, ja podchodzę do ivf teraz w Polmedisie w pakiecie " In vitro tanio"- na ich stronie masz dokładny opis kosztów w tabeli z porównaniem innych promocji i programu rządowego.

Tu znajdziesz o badaniach w Polmedisie- http://www.polmedis.pl/in_vitro.htm#invitro

Margo, a Tobie się udało w sensie po ivf? Jestem już po zastrzyku, w sumie ok, choć mogą wystąpić objawy takie jak przy klimakterium- uderzenia gorąca, zimna. A co dalej Margo- co później miałaś? Kariotypów też nie robiłam, a AMH robiłam przed laparoskopią kiedyś.

LETI, ja mam endomteriozę Istopnia, nie będę Cię kłamać,że to coś przyjemnego i znacznie utrudnia zajście w ciążę, dlatego zdecydowaliśmy się m.in na ivf. Co do objawów endo: bóle miesiączkowe, torbiele i ból przy seksie, ale każda z nas ma inne lub wcale. Ja praktycznie przechodzę bezobjawowo, choć w kilku pozycjach nie mogę się kochać, bo trochę boli. Co do leków jakie dostałaś to nie wiem, nie znam- mnie lekarz pytał od razu czy leczymy endo czy zachodzimy w ciąże, bo to różnica- no i my wybraliśmy ciąże,ale że nie wychodziło lekami to zdecydowaliśmy się na ivf. Nie martw się, z tym da się żyć, choć starania są trudniejsze. Trzymam mocno kciukasy za Ciebie, informuj na bieżąco!

Tak, ja mam długi.

Kasiula, ten zastrzyk to analog- wyciszacz, muszą go Ci dać,żeby później wystartować ze stymulacją. Ale każda z nas ma inaczej dobierany cały proces ivf.

Powiem Wam,że nie orientuję się tak do końca. Dr taką rozpiskę mi dał na moim przykładzie do ok 35 dni od dnia decyzji i formalności do zabiegu.

Gość to jest indywidualna sprawa, w zależności m.in czy masz długi czy krótki protokół.

No i jestem już po pierwszym zastrzyku , czułam się jak dziecko- zastrzyk w pośladek heheh, dawno nikt mi tak nie robił kuku:) Ale jestem podekscytowana,że ruszyłam na poważnie z tym ivf. Teraz mam czekać na @, mam nadzieję,że ostatnią przed 9 miesiącami i 10.10 na wyniki i wizytę.Tak bardzo chciałabym,żeby się udało...

Dziewczyny, idę dzisiaj na pierwszy zastrzyk (diphereline 3,75)- czy któraś z Was też to brała? Jak reagowałyście, czego mogę się spodziewać?

KP czym spowodowana jest ta hiperstymulacja? Ja mam endometriozę Ist, pco nie mam choć raz zrobił mi się torbiel po CLO, teraz już biorę leki do ivf- myślisz, że może mnie też coś takiego spotkać? Ja jestem zielona w tym temacie. Czy waga też ma na to wpływ? Czy ta hiperka powoduje rezygnację z ivf?

A leki dostajesz z kliniki, ja dostałam teraz zastrzk do domu i skierowanie ,gdybym nie mogła podejść do nich na zastrzk to mogę iść z tym skierowaniem gdziekolwiek indziej.

Mohijto, ja nie zastanawiam się czy komuś wyjdzie czy nie- to już los pokaże, poza tym ja się o tym nie dowiem- tak jest w umowie, a tym bardziej nie wiadomo ile jajeczek wyhoduję- najpierw ja- później ktoś.Może przecież się zdarzyć, że dla kogoś nie starczy?! Opcja ta to 5 tyś zł- wpłacasz na konto i z tego korzystasz- tu zawierają się leki , badania i wizyty do momentu punkcji. Dr mówił,że zazwyczaj zostaje jakieś 500zł z tej puli, które zwracają na Twoje konto, ale wiadomo,że później pójdzie to na badania i wizyty po punkcji. Nie wiem czy te 6 jajeczek mi starczy, nie mam o tym zielonego pojęcia- ufam dr Polakowi, zna mnie i mój organizm, wie jak reaguje na leki, więc wierzę, że dobrał odpowiednią stymulację i niedługo będę mogła ujrzeć 2 kreski na teście:)

Polmedis ma różne opcje teraz od wyboru. My zdecydowaliśmy się na zachowanie dla siebie 6 jajeczek, a oddanie reszty potrzebującej kobiecie, dzięki temu mamy trochę kasy zaoszczędzonej. Kwestia wyboru.

Hej dziewczyny, jesteśmy już po wizycie- napiszę Wam co i jak, bo Wy tu macie mega wiedzę, a ja jestem zielona w tym temacie. Mam nie robić teraz przerwy z tabsami anty i brać je jeszcze tydzień czasu, również za tydzień zastrzyk- dipherelina i 10.10 zrobić lh i estradiol i przyjść na wizytę. I teraz mam pytanie, jak będę brała tabsy jeszcze tydzień to jak odstawię to dostanę @ i mam przyjść na zastrzyk? Czy @ już nie będzie po zastrzyku? co później po tych wynikach- nawet nie wiem jaki to protokół ,bo się nie znam, a jakoś w tym stresie i podekscytowaniu nie zapytałam Polaka o nic:) Napiszcie co i jak później. Dzięki z góry!

Hej dziewczyny! My już po wizycie, była zabawnie, rozmawialiśmy o wielu rzeczach niezwiązanych z tematem:) A konkretnie: tabsy mam brać jeszcze 2 tyg, za tydzień zastrzyk -dostałam już go do domu, później zrobić lh i estradiol no i 10.10 wizyta i zaczynamy. Ale jestem podekscytowana, że się coś zaczyna dziać!:) Mam pić dużo wody,bo hematokryt mam wysoki i do 10.10 kazał żyć normalnie, a później będą wytyczne hehhe.

Tak dzisiaj stymulacja, podobno zastrzyk dzisiaj dostane. Powiedzcie mi jak długo dostaje się te zastrzyki, czy samemu robi się je w domu i jak je znosiłyście?

Ja też jutro zaczynam:)

Mała, jak tylko wrócimy za tydzień od gina i będę wiedzieć co i jak to na pewno dam znać. No ale napisz co z programem, wystąpicie w nim, jak z Waszymi planami, co dalej?

Ja 19 września zaczynam stymulacje, więc jeszcze trochę i punkcja, a potem transfer.

Myszka , my 19 września idziemy na wizytę, więc wtedy powiem co i jak:)