psioszka

No też tak sobie to tłumacze, że skoro wywoływany po takim czasie to pewnie tak jest, ale co uciążliwe to, zważywszy na to,że zawsze raczej skromną @ miałam. No nic przemęczymy się:) A jak Ty amefa, wiecie już co tam pod serduszkiem nosisz?

Dziewczyny, czy po tej luteinie @ miałyście też taką mega obfitą?? Bo ja chyba krwawię za te 2 miesiące co jej nie miałam... Masakra jakaś. A od jutra CLO oby tylko owu była...

To fakt justa,że szkoda cyklu, ale z drugiej strony jak @ nie miałam 45dni to się trochę przeraziłam, bo ani ciąży ani @. Więc działamy dalej!:) Owocnego wieczoru dziewczyny!

No więc dziewczęta jest i @! Czyli może wraca wszystko do normy...

Ja brałam 5 dni po 2 tabletki, dziś jest 3 dzień po i pobolewa mnie tak jak na @ ,więc może przyjdzie łaskawie po 45 dniach:/

Dziewczyny pamiętacie,że nie miałam @ i brałam przez 5 dni luteinę. Po ilu dniach od odstawienia powinna pojawić się @??? LilaRosa- nie mój rejon, więc nie pomogę. Ja mam hsg 10 kwietnia w Katowicach.

Może już czytałyście , a może nie- link do artykułu- http://facet.wp.pl/kat,70996,wid,14267750,wiadomosc.html , w którym mi.in o tym,że wiosna to najlepszy czas na zapłodnienia, więc do działa kochane!

Hej dziewczyny! Ale fajnie,że się odezwałyście. Co do mojego brania clo- to biorę je od poronienia, co cykl zwiększamy dawkę. Czyli zaczynaliśmy od 1 tabl - teraz będzie pierwszy cykl z 3 i metformaxem. Ja owu miałam zawsze, wcześnie poroniłam i tak na prawdę ciężko jest stwierdzić czy np była to ciąża pozamaciczna czy normalna. Dlatego też mam zrobić to hsg. W sumie może ja też nie bardzo się orientuje co i jak, bo my jesteśmy na początku drogi, w sumie od poronienia zmieniłam lekarza i zaczynamy się leczyć na poważnie. Ufam mu dziewczyny i raczej nie chciałabym go zmieniać, zobaczymy jak będzie. Ja też może nie do końca potrafię Wam przekazać co on dokładnie mówi i dlaczego tak, bo trochę dopiero zaczynam poznawać tą chorobę, starania itd- szczerze mówiąc to nawet mojemu M mówiłam,że Wy to macie taką wiedzę na temat naszego schorzenia itd,że ja przy Was jestem laikiem:)

Linka nie martw się. Ja mam PCO, od 5cykli biorę clo, w coraz to większej dawce i nic- zero owulacji, do tego testy i monitoring i echo...:/ Dziś odstawiam luteinę po 5 dniach i czekam na @ a wtedy potrójna dawka clo- ostatni raz próbujemy tak. A potem czeka mnie hsg, jeśli to nie pomoże to laparo. Dziewczyny tak czytam o tym wiesiołku - myślicie,że też powinnam to sobie zaaplikować? Lekarz nic mi nie wspominał, więc w sumie nie wiem. Tyłka do góry jeszcze nie próbowałam,ale może to nie głupi pomysł:)

Dorota30- wczoraj był 3 dzień i muszę przyznać,że chyba wróciłam do żywych. Biorę jedną tabl wieczorem- dokładnie metformax 850. Lek w sumie mi nie powiedział jak brać, przed po czy w trakcie posiłku, ale zazwyczaj biorę po jedzeniu. Dziś jest dużo lepiej, więc chyba organizm się przyzwyczaił. A szczerze mówiąc nie wiedziałam,że ma on działanie jakieś mega odchudzające, nie powiem,że mnie to nie cieszy, bo przyda się na pewno:) Zobaczymy, walczymy dalej. Owocnego weekendu dziewuszki!:)

A no i wzięłam 3 tabl metformaxu- może nie będę tak zdychać jutro:/...

Dziewczyny będzie dobrze- wiosna idzie, kwiatki zakwitną, zapylimy się i my:) A co do wakacji, to chętnie, ale to dopiero w sierpniu. M jedzie teraz sam na narty, może się chłopak zrelaksuje i plemniki nabiorą sił:)

Każda z nas ma taki dzień zwątpienia, szczególnie po wizytach u lek lub po zrobionych testach... Ziuta- mi lekarz powiedział,że chociaż dałby mi złote leki, to jak w głowie sobie nie poukładam i nie będę miała ciśnienia, to nic z tego nie wyjdzie. Czasem warto odpuścić, a wtedy w najmniej odpowiednim momencie życie nas zaskoczy. U mnie tak było z pierwszą ciążą, choć nieudaną,ale było...Leczenia, starania, lek mówił kilka lat- może się uda, a tu podróż poślubna, cyk i ciąża:) Więc głowa do góry! W nas siła!:)))

Amefa- kilka miesięcy?:) to ja się wykończę przez tyle heh. Ale poważnie, to zastanawiam się co dalej- jak nie przejdzie do końca tygodnia to odstawię.Nie dam rady tak funkcjonować. A Ty jak się czujesz?

Clo ostatni raz próbujemy w tej dużej dawce przed hsg i zobaczymy jak będzie podczas monitoringu. Dziewczyny, jak któraś z was brała metformax to też źle się czuła?-nudności, senność, ból brzucha, wymioty? Bo ja od wczoraj je biorę- dziś 2 tabletka i toaleta:/ Wymiotowałam. Muli mnie cały czas. W sumie w ulotce jest napisane,że to są bardzo częste skutki uboczne i po kilku dniach dochodzi człowiek do siebie. Wy też tak miałyście czy ja jestem jakaś inna??

Cześć dziewczynki! Więc jestem po wizycie u dr. Torbieli nie ma- więc prezent na walentynki jest:) @ wywołamy luteiną, dostałam metformax i dalej clo- w dawce 3 x dziennie no i monitoring, zobaczymy jak moje pęcherzyki i owu po tym eksperymencie. A potem 10 kwietnia hsg.

Ja zawsze brałam CLO od 3-8dc po 1 tabletce ale,że przez ostatnie 2 cykle owu nie było, to gin w ostatnim kazał brać największą dawkę CLO i właśnie teraz po tej dawce nie mam @- jutro pójdę to się przekonam o co chodzi. HSG na 10 kwietnia. Słuchajcie, jeśli okaże się,że zrobiła się torbiel to jak to się leczy? Czy w związku z tą torbielą nie mogę mieć HSG wykonane? Czy z torbielą można dalej się starać czy znowu się coś przesunie w czasie??

Ziutaziuta7- ja w ostatnim cyklu brałam największą dawkę CLO i ...nie mam @ już od ponad tygodnia-jutro idę na wizytę do gin, bo martwi mnie to bardzo. A testy też negatywne wychodzą... bigosik- jak badanie HSG- bolało Cię?pytam, bo to przede mną...

Idę, idę- umówiłam się właśnie na jutro popołudniu, więc wieczorem dam znać co i jak. Miłego i owocnego tygodnia!:)

Amefa- jeden test w 33dc, w 34 dc beta i dziś- 38dc znowu test- i nic! Monitoring miałam od 9-16 dc i owu w tym czasie nie było, robiłam też testy owu i także echo...

Cześć dziewczynki! U mnie bz- nadal @ brak, ale mam takie dziwne odczucia,że się udało, jakoś dziwnie się czuję?!może ta beta i test był za wcześnie- jutro jest40dc więc z rana robię test, już się zaopatrzyłam, a we wt jak dr wróci z nart wizyta. Kociaczek- daj znać jak to badanie u Ciebie, bo ja je mam na kwiecień, chyba,że już nie będzie potrzebne:) Kasiula23- wnioskuję,że jesteś ze śląska- ja też, u kogo się leczysz? Czarna- cieszę się,że dochodzisz do siebie, ja po poronieniu w sumie szybko doszłam do siebie, ale po czasie mi się odbiło...Dużo o tym rozmawiałam, co czuję, dlaczego, jak i po co z rodziną, znajomymi- pomaga:) Dużo sił i powodzenia! Nam też się uda!:)

Cześć dziewczynki! W oczekiwaniu na @ wybrałam się dziś do dr do kliniki, bo telefonów od 2 dni nie odbiera, a tu list zostawił do mnie pan dr:)- że jest na nartach i ,że mam czekać do poniedziałku aż wróci, nie denerwować się, a w pon zobaczymy co i jak- więc moje drogie ani @ ani pana doktora:)

Poniżej 0,1 więc brak ciąży:(, no nic dzwonię do lekarza...

Właśnie wróciłam z bety, o 13:00 będą wyniki...,a potem zadzwonię do lekarza...:(

Ujemny, a @ dalej brak... Bosz...Nie wiem co się dzieje...