Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

psioszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez psioszka

  1. Tak, po wizycie. Dzidzia zdrowo rośnie, zaczynam 8 tydzień, serduszko bije prawidłowo. Dostałam już skierowanie na badania prenatalne, kartę ciąży i spis badań do zrobienia. Ja na 18 idę do internisty, ale dr mówiła,że zgadza się na antybiotyk, i jeśli trzeba to lepiej,żebym wzięła niż 3 tyg przechodziła infekcję.
  2. Wróciłam właśnie z pogotowia, bo w nocy miałam kryzys- bolało mnie ucho i zatoki. Trafiłam na cudowną panią dr. Dostałam leki homeopatyczne i chyba efekt placebo, bo czuję się dużo lepiej. Powiedziała,że na oskrzelach nic nie ma, gorączki brak, organizm musi być silny. Byle do poniedziałku by zobaczyć kruszynkę.
  3. Ja jestem przerażona, przeziębienie wróciło. Mam stan podgorączkowy, wzięłam paracetamol i leżę w wyrku. W poniedziałek usg, bardzo się boję, cały czas myślę czy kruszyna się rozwija ,czy serduszko nadal bije, czy to choróbsko wszystko zniszczyło, denerwuje się strasznie, nie wiem jak wytrzymam do poniedziałku...
  4. Chyba dobrze nie wyleczyłam się, bo dziś znowu czuje się osłabiona i mam stan podgorączkowy. Myślicie,że mogę wziąć paracetamol? Tracę nadzieję ,że na poniedziałkowym usg nadal będzie nasza kruszyna z bijącym serduchem...:(
  5. Megide, czekaj spokojnie. Ja też spisywałam na straty- słaby zarodek, zero mrożaków i objawów, a jednak się udało. Co do kliniki to na pewno nie Wrocław, my też myśleliśmy o zmianie, jakby się nie udało i chyba startowalibyśmy do Warszawy albo do Białegostoku, pomimo odległości,ale rezultaty mają dobre. Czekaj spokojnie do bety, trzymam kciukasy!
  6. Czuje się dużo lepiej, choć kaszel jeszcze został. Zamartwiam się cały czas czy nic złego nie stało się z kruszynką przez to przeziębienie. Od dziś mam L4 ,więc trochę poczułam się jak ciężarówka, która ma dbać o siebie :) 22.12 mamy usg, to będzie dopiero stres...
  7. To jak u nas, oby się udało! Na którą masz transfer?
  8. Megide, to super wynik! Trzymam kciuki i daj znać co z transferem.Ja dalej kaszle i smarkam, masakra jakaś, słaba jestem, na nic siły nie mam. Nie miało się kiedy przyplątać:/
  9. Ja chyba nie do końca, a mąż tak. Bardziej zamartwiam się tym przeziębieniem,ale liczę,że już kruszynce to nie za grozi.
  10. Najlepiej zrób bete hcg z krwi, będziesz miała 100% pewność.
  11. Na razie chodzę do Polmedisu, jeszcze nie zdecydowałam czy zmienię lekarza. Objawów nie miałam, prócz mega bolących piersi, które zostały do teraz, żadnych plamień implantacyjnych, nic. Wczoraj był 24dpt. Za 2 tyg kolejne usg, ale boję się bardzo, bo dopadło mnie choróbsko, mam mega kaszel i katar, oddychać prawie nie mogę. Domowe sposoby, prenalen i leżenie w łóżku mi zostało i modlenie się,że nic się kruszynce nie stanie.
  12. Widzieliśmy dziś naszą kruszynkę i bijące serduszko. Cudowny widok.Mam nadzieję,że będzie wszystko ok, bo przeziębiłam się i mam okropny kaszel i katar. Za 2 tyg kolejne usg.
  13. Zrobiłam wczoraj bete, choć już dr nie kazał przed usg, więc 20dpt -3705:) Mam nadzieję,że w poniedziałek ujrzę nasz cud. Dziś mam urodziny i ta beta jest najpiękniejszym prezentem :)
  14. Zrobiłam wczoraj bete, choć już dr nie kazał przed usg, więc 20dpt -3705:) Mam nadzieję,że w poniedziałek ujrzę nasz cud. Dziś mam urodziny i ta beta jest najpiękniejszym prezentem :)
  15. My chyba jeszcze nie wierzymy i staramy się nie świętować, może jak zobaczę na usg, usłyszę to wtedy...Za dużo przeżyć, doświadczeń,wolimy nie zapeszać.
  16. Wiem,że robią to w jakieś 2 dni tylko,ale nie pamiętam jakie. Umawiać się nie trzeba było, a czekaliśmy 4 dni.
×