kobietka24

ja caly czas biore femisept uro. a jednak cos sie pojawilo..ah;( miejmy nadzieje ze nic gorszego z tego nie wyniknie;)

plimka a co z twoimi nerkami? ja tez mam problem od dziecka i stad te czeste infekcje;(

witam was dziewczeta;) wczoraj robilam badanie moczu i wyszly mi nieliczne bakterie;( wizyta dopiero w srode... boje sie ze znow mi sie zrobi z tego cos powaznego i bede musiala brac antybiotyk. myslalam ze juz sie pozbylam tego cholerstwa:( miala ktoras z was nieliczne?? dodam ze probke do badania pobralam prawidlowo i odczuwam delikatne pieczenie, moze to od tego??

dziewczyny z ta gondolka to oczywsicie mialam na mysli ze zamist niej rozkladac wozek na plasko, bo w tym nosidelku to dziecku bedzie niewygodnie. znam wiele kobiet ktore rodzily w lato i nie kupowaly gondoli , tylko wlasnie wozily w wzoko na plasko. uwazam ze taka opcja jest najlepsza;)

hej loli! ja mam termin bardzo zblizony do twojego - 10.06;) i tez jestem w 23 tyg;) dziewczyny co do tej gadoli - to ja kupuje wozek tylko z fotelikiem, uwazam ze gondolka jest zbedna na lato. z reszta bede miala wozek ze stanow a tam nie ma z gondolami, dacie wiare?? :)

mamita jesli bedziesz miala polowkowe to prenatalne nie sa potrzebne. na polowkowym wsyztsko jest badane szczegolowo, wszytskie narzady, serduszko, mozg, kosci itd.... lekarz z powodzeniem moze stwierdzic i zauwazyc powazniejsze wady. a prenatalne (jesli chodzi ci o ta pukncje jesli dobrze rozumiem) jest zagrozeniem dla dziecka niestety.

little.d mi lekarz powiedzial ze sie liczy od ostatniej miesiaczki. ostatnia mialam 4 wrzesnia wiec 4 lutego zaczynam 6 sty miesiac. dziewczyny w poczekalni jak z nimi gadalam mowily ze tak sie liczy, bo tez nie bylam pewna. ale jak tu ktoras wspomniala sa rozne metody liczenia. generalnie jestem w 22 tygodniu, wiec chyba to bedzie 6 miesiac;)

samanta a ja jutro zaczynam 6 miesiac;) czas leci, juz coraz blizej;) juz nie moge sie doczekac!

Alanja74 bardzo ci dziekuje za wsparcie. ja tez po stracie dwoch ciaz nie moglam juz patrzec na kobiety w ciazy, a tu jak na zlosc wszytskie kolezanki zachodZily.... powiedzialam mezowi ze juz nigdy nie bedziemy starac sie o dziecko bo 3 raz nie przezyje juz tego... jednak udalo mi sie ogarnac i uporac z tym wszytskim. nie ukrywam ze ta ciaza to jeden wielki stres, kazda wizyta u lekarza to dusza na ramieniu, kazdego dnia wsluchuje sie w swoje cialo i czekam na ruchy naszej córy. ale wierze ze tym razem bog bedzie laskawy. warto probowac, tym bardziej jak sie niema wogole dzieci... a jesli chodzi o lyzeczkowanie to ja mialam za kazdym razym, pierwsza ciaze poronilam samoistnie a druga obumarła;(

dopoki jest wszystko dobrze to kazdy lekarz jest super;) ale jak tylko zaczna sie problemy z ciaza to odrazu wychodza kompetencje lekarza;(

aha to moze jak sie chodzi prytwatnie to robia bez gadania wszytskie potrzebne usg. ja place za wizyte 100zł niezalenie od tego co mam robione. zawsze stowka;;)

ale jak to od odrebnego? limka to do ilu lekarzy chodzisz??? ja mam jednego prowadzacego! i do zadnego wiecej, chyba ze po zwolnienie do rodzinnej ostatnio bylam.

i z tego co sie oreientuje kolezanki i znajome zawsze mialy polowkowe.

hej dziewczyny;) troche nie rozumiem jak to u was jest z tym polowkowym?? wy same decydujecie czy sie zapisac czy nie???? jestem bardzo zdziwiona , bo moj lekarz sam decyduje co bede miala i kiedy, a polowkowe to jedno z wazniejszych badan w czasie ciazy, ja nawet nie wiedzialam ze tak owe jest, lekarz sam mnie poinformowal ze na nastepnej wizycie bede je miala. nie rozumiem za bardzo tego....wytlumaczcie mi???

z tym spaniem na lewym boku to ciezko jest.... przez caly czas tylko spac na jednym boku...hm....ja wam powiem ze spie i na prawym i na lewym, jak mi wygodnie, a na plecach leze caly dzien nieraz przed kompem, podobno to powoduje slabsze krazenie przez co mozemy dretwiec czy puchnac....jakos tak, ale z dzieckiem nic sie nie dzieje. przynajmniej ja tak wyczytalam;)