Dragoniki

Ps. OlaLenka bardzo mi przykro i życzę Ci dużo siły!

Hej Mamusie:) Daaawwwnnnooo mnie tu nie było, ale raczej mam mało czasu na forum..niestety :/ Moja Maja jest bardzo ruchliwa, chodzić zaczęła po Nowym Roku (pierwsze kroki zaraz po Świętach BN), teraz to już momentami biega ;) Ma jedynki i dwójki na dole i górze i jedną czwórkę :) Więc buzia pełna zębów już :) W ogóle wszystko tak szybko się u Niej dzieje :) Mało śpi, w dzień czasami po 15 min, max to 1,5 h raz dziennie. A w nocy budzi się bardzo często. Dalej karmię piersią, ale w dzień Maja dostaje do jedzenia to co my. MM wogóle nie chce. Na wieczór je kaszkę na mm (taką mieszaną - gotową). Roczek planujemy już pomału, chcemy zrobić obiadek kameralny (w domku). A tort będzie w kształcie kwiatka z pszczółkami (w końcu Pszczółka Maja) ;) Tęsknie za pisaniem z Wami, czasami czytam sobie trochę, ale czas... :/ Jeszcze coś o skazie :) Maja miała stwierdzone AZS i skazę, gdy karmiłam tylko piersią. Nie jadłam i nie piłam nic co zawierało choćby śladowe ilości mleka (nawet kisiel w torebce), wytrzymałam 2,5 tyg. Pojechałam na wioskę do Bratowej i napiłam się mleka prosto od krowy, okazało się, że Mai nic nie było i od tego momentu jem i piję to na co mam ochotę. Maja też pomału zaczyna jeść mleczne rzeczy i nic Jej nie jest. Może to była chwilowa nietolerancja laktozy a może Jej organizm nie był jeszcze przystosowany na mleko krowie... Nie dojdę już do tego :) W każdym bądź razie z Danonkami uważajcie, bo zawierają dużo wapnia, które dzieci niekoniecznie dobrze znoszą :) Buziaki dla wszystkich Mamusiek i Waszych Maleństw (prawie roczniaków ;) )

do kwietniowych mamusiek > moja Maja miała często sine rączki aż do łokci, bo tak zaciskała piąstki i okazało się, że ma napięcie mięśni, teraz się rehabilitujemy:) Dla świętego spokoju proponuję konsultację z lekarzem;) Pozdrawiam :)

Hej Dziewczyny:) My byliśmy dziś z Mają u lekarza, najprawdopodobniej ma AZS, dostaliśmy skierowanie do szpitala by to sprawdzić i jeśli ma - to od czego. Bo ja jem wszystko i lekarka stwierdziła, że ciężko byłoby sprawdzić co tak naprawdę uczula (no i długo by to trwało). Dodatkowo Dr. napisała na skierowaniu, że Mała ma zaparcia (robi kupkę raz na tydzień a nawet półtora, mimo, że ogólnie jest spokojna i puszcza pierdzioszki lekarka powiedziała, żeby lepiej sprawdzić). Zważyliśmy Ją od razu i Maja waży 5240 g, minął w niedzielę 11 tydzień:) Majeczka śmieje się już do nas na głos, co jest po prostu rozbrajające:) Jest bardzo towarzyska:) Dobra, spadam, bo jutro mamy pogrzeb :/ Zmarł Tata mojego R :( Co miesiąc coś nam się dzieje... Trzymajcie się i buziaczki dla Dzieciaczków ;)

Martusia szkoda, ale rozumiem:) Jak będę następnym razem to dam znać, a nóż wtedy się uda:) Ja używam Pampersy, jeszcze 2:) Ale ostatnio kupiliśmy już 3 jak się skończy ostatnia paczka 2, choć mogłabym jeszcze używać dla Majki 2, bo nie wydają się małe ani nie przeciekają:) W szpitalu raz kupiłam Hugissy, bo z ceną Pampersów przesadzili:) jak na razie to najdrożej kupiłam Pampersy za 56 gr (własnie te ostatnie 3) a tak 2 kupowałam max. po 51 gr. Jeśli chodzi o wyjazdy tak dalekie to moim zdaniem nie ma większego problemu, pod warunkiem, ze co ok. dwie godziny będziecie robić przerwy:) My chrzestnych mamy wybranych a chrzciny robimy 12 sierpnia:) Na Komunii u Syna wszyscy stwierdzili, żeby zrobić grilla, więc planujemy podać rosół a później różne rodzaje mięsa i ryb z grilla + sałatki:) Oby pogoda dopisała, bo niby mamy pawilon, ale jeśli będzie zimno to wiadomo, że straci cały swój urok taka impreza.

No my mamy już pierwszą podróż za sobą:) Wszystko poszło bardzo pomyślnie;) Mam nadzieję, że kolejne też będą takie:) Bo mamy w planach trochę jeżdżenia w te wakacje:) Martusia to daj z dzień wcześniej znać (jeśli to możliwe), żebym nic nie planowała:) Ja borykam się cały czas z jakimiś wysypkami u Majki :/ Przychodzą niespodziewanie i odchodzą niespodziewanie...i ani z jedzeniem mi nie gra, ani z kosmetykami... Nie wiem o co chodzi:( Ogólnie jest ok, Maja bardzo dużo się śmieje i uwielbia jak się z Nią rozmawia:)

Hej Mamusie:) U nas pomału leci:) Jesteśmy przed pierwszą podróżą:) Jutro wyjeżdżamy, niezbyt daleko, bo 120 km, ale 1,5h jazdy jest:) Ciekawe jak Maja będzie zachowywać się w podróży, chcę wyjechać ok. 10, bo jeszcze do szkoły z Synkiem muszę iść, a znów nie chcę jechać w upał:) Martusia Mała jakbyś była we Lwówku to daj znać, będę do niedzieli, jak najdzie Cię ochota na spacer to wyślij eska:)

Ps. Jeśli chodzi o smarowanie to ja nie smaruję za każdym razem, Maja jak dotąd miała raz lekkie odparzenie, co stało się w szpitalu jak leżała sama na zapalenie ucha. Jak przyjechałam rano to pupcia była cała czerwona po nocy, ale szybko wyleczyłam sudocremem:) Teraz raz na dzień smaruję Nivea profilaktycznie:)

Martusia daj znać czy wychodzisz z Małym ze szpitala, mam nadzieję, ze już ok:) Maja urodziła się niby 58 cm a rozmiar ubranek wciąż nosi od 56 do 68 :) Co firma to inny rozmiar, stąd rozbieżność:) Aczkolwiek w tym tygodniu chyba czeka mnie segregacja ciuszków, bo niektóre są już na styk:) Dziś gorąco we Wro:) Niebo bezchmurne:) Zastanawiałam się co tam u dziewczyn, które były tak aktywne w czasie ciąży a teraz kompletnie nic nie piszą... Może choć niektóre nas podczytują jak mają chwilkę:) Ciekawe jak Ich Dzieciaczki:) Miłego dnia:)

Ja swojej zakładam rampersa, skarpetki plus opaska :) Asia zawsze pierwszeństwo ma dziecko, później mama dziecka a na końcu pozostałe osoby lub instytucje:) Alimenty na dziecko mogą być ściągnięte przez Komornika w 100 % z umowy o dzieło, umowy zlecenie (ale uwaga krótkotrwałej), w 60 % z umowy zlecenie, która jest długotrwała (tzn. taka, która jest wykonywana stale jak umowa o pracę, ale mimo wszystko jest umową zlecenie) i umowy o pracę.

Wydaje mi się, że pomoże:) Na pewno nie zaszkodzi:) Dzieci na piersi mogą kupki nie robić nawet do 7 dni, więc spokojnie:) Dzwoniła do swojej lekarki:) Myślę, ze to nie jest wina butelki a po prostu tego, ze dzieciątka nasze z dnia na dzień się zmieniają:) Zysiolinka, moja ma skierowanie do neurologa, rejestracja jest 17 lipca na sierpień i wrzesień :) Poszłam do koleżanki o poradę jak rehabilitować:) Okazało się, ze nie ma dużego napięcia, więc koleżanka powiedziała mi, żebym spokojnie czekała na NFZ i pokazała jak robić parę ćwiczeń:) Na stronie wcześniak.pl jest trochę o tym napisane:)

I jeśli jest spokojna i nie ma kolek to nie ma się co martwić:) Chyba, ze marudzi to koniecznie kup coś na wywołanie:)

Zysiolinka, moja zrobiła właśnie w czwartym dniu:) Więc cierpliwości:) Możesz kupić też herbatkę z HIPP ułatwiającą trawienie:)

Mi też lekarz przepisał Azalię, ale jakoś ich nie wykupiłam. Stwierdziłam, że dopóki nie zgubię swojej nadwagi to będziemy używać prezerwatyw:) Nie chciałabym by waga stanęła mi na tylu kilogramach co mam :/ Ja staram się uszek nie moczyć, palcem przemywam a później patyczkami przecieram. Maja już od dobrych 4 tyg przekręca sie na boki, nawet próbowała 2 razy na brzuszek z plecków, ale to objaw tego napięcia mięśni..., co dla mnie jest dziwne, bo syn nic takiego nie miał a też szybko zaczął przewracać się na boki i unosić główkę:) Maja jak leży na brzuszku to długo potrafi przytrzymać głowę u góry:) Potrafi skupić się na przedmiocie lub upatrzyć cokolwiek w pobliżu i skupia wzrok dość długo:) Jeśli chodzi o słuch to w szpitalu położna wypełniała formularz przy mnie, przy badaniu słuchu, i tam było pytanie czy miałam opryszczkę, powiedziałam, ze zimno parę razi i brodę mi wysypywało krostkami, więc dała żółtą karteczkę i kazała do kontroli mimo, iż badanie wyszło ok:) Może to i dobrze, bo to nic strasznego (te badania) a będzie pod kontrolą:) Przez ostatnie dwa dni osuszam też za uszkami patyczkami i smród zelżał, wiec wina moja, że nie osuszałam dokładnie :/ Teraz już wiem co i jak:)

Kwietniowka ja normalnie kąpałam:) Pielęgniarka powiedziała tylko, żeby nie kąpać, gdyby Mała miała bardzo wysoką gorączkę:) A o plasterkach nie słyszałam:) W jakiej cenie są ? Florentyna trzymam kciuki za pomyślne zakończenie spraw z Córką:) Nie daj się! ;) Indianka a jak CI się mieszka na nowym mieszkanku, znalazłaś już jakieś towarzystwo na spacerki? Jak sąsiedzi? :) Maja dziś znów zrobiła kupkę i to solidnie, raz w nocy i raz w dzień, więc może wraca wszystko do normy;) Za to mam problem z moim pracodawcą, jestem na urlopie macierzyńskim od 4 kwietnia a jeszcze nie dostałam żadnej kasy:/ Kłamie, próbuje wyciągnąć ode mnie jakieś dziwne papiery... masakra! Dziś już dzwoniłam do PIP i ZUS, mają się zająć tym:) A najlepszy mail był od niej ze stwierdzeniem, ze pewnie sama się nie zwolnię z pracy, pewnie myśli, ze wracam zaraz po macierzyńskim (czyli we wrześniu), a ja mam zamiar jeszcze urlopy wykorzystać (zaległy i bieżący) i idę na wychowawczy;)

Cześć Kobitki:) My po wczorajszym badaniu ok:) Dziewczyny już opisały, więc nie będę powtarzać:) Moja Maja ma kontrolę słuchu dlatego, że w ciąży parę razy wychodziło mi zimno, więc może powstać wada słuchu i mamy być pod kontrolą do 2 roku życia, więc przed nami dwa badania, jedno w grudniu a następne przed 2 urodzinkami:) To wczorajsze na szczęście poszło gładko, Maja była przy cycuszku, ale troszkę się wierciła;) Na razie wyszło w 100 % dobrze:) Martusia Mała bardzo mi przykro, mam nadzieję, ze to jednak zapalenie oskrzeli a nie płuc:/ I zyczę szybkiego powrotu do zdrowia:) Ja ciągle też się martwię, zeby zapalenie ucha nie wróciło, co prawda było przez zalanie (od zachłyśnięcia), ale różnie to bywa... nie chciałabym znów mieć Małej w szpitalu:( Moja Córcia też się strasznie ślini, więc kto wie czy to nie ząbki:) Synek miał 3 miesiące i 3 tyg. jak wyszedł Mu pierwszy ząbek:) A powiedzcie mi czy któremuś z Waszych dzieciaczków śmierdzi z uszek? Ja swojej pielęgnuję uszka na cacy a i tak dziwny zapach idzie... i zastanawiam się dlaczego. Szukałam info na necie, niektórzy mówią, ze to od woskowiny, inni, że może z tyłu ucha łuszczy się skórka (Maja akurat ma lekko zaczerwienione) i daje taki dziwny zapach, jeszcze inne opinie to takie, ze przy zapaleniu ucha może tak śmierdziuchać... Sama nie wiem.. Chyba wybiorę się do kontroli, bo im więcej czytam tym bardziej głupieję:/ Nie jest to zbyt przyjemny zapach... Quixx polecam nie tylko dla dzieciaczków ale też dla dorosłych, jest naprawdę dobry:) A i cena nie jest wygórowana:) Bronka moja śpi różnie, ostatnio spała mało, takie drzemki 10-30 min. ze 3-4 dziennie, ale dziś np. śpi dużo:) Przy tym jest spokojna:) Leży, śmieje się i gaworzy:) Za to w nocy nie mam problemu (odpukać) Maja zrobiła dziś kupkę, po trzech dniach (w sumie to dziś byłby czwarty), nie duża, ale jest ok:) I kupiłam wczoraj herbatkę HIPP ułatwiającą trawienie:) Będę podawać co parę dni:)

Byłam dziś u koleżanki, pokazała mi co i jak:) Nic trudnego, ale mam nadzieję, że wszystko zapamiętałam:) Kazała łapać u Dzieciątka oś, czyli, żeby była na prosto, bo okazało się, ze to wszystko dzieję się dlatego, że Maja ma jedną barkę nizej a drugą wyżej:) Ale uspokoiła mnie, bo jak pokazywała mi te ćwiczenia i masaże na Mai to mówiła, że już jest poprawa:) Jutro z kolei jedziemy na powtórne badanie słuchu... zobaczymy co tam wyjdzie... Mam nadzieję, ze bedzie dobrze, bo wydaje mi się, że Maja reaguje normalnie na głosy. Okaże się... Maja kupki dziś znów nie zrobiła.. Może w końcu Jej się tam zbierze;)

Blanka moja Maja takie drzemki sobie strzela od dłuższego czasu:) Tzn. od jakiś 2-3 tyg. :) Ale za to w nocy ładnie śpi (odpukać ;) ). Na spacerkach też cały czas śpi, ale jak tylko stanę wózkiem to już oczka otwiera:) Przy czym jest bardzo spokojna, więc myślę, że nie ma powodów do zmartwień u nas. Martusia82 ja też zauważyłam, że odkąd kontroluję to jest dużo lepiej i nawet piąstki zaciska coraz mniej:) Mam nadzieję, że szybko to minie:) Dziś paskudna pogoda...a ja zostałam bez wózka, bo stoi zapakowany i jedzie do innego miasta, musiałam złożyć reklamację, bo hamulec coś nie działa i rama jest lekko skrzywiona:/ Dobrze, że na nosidełko mam osłonkę przeciwdeszczową:) Z tą kupką wczoraj czytałam i piszą, żeby się nie przejmować:) Wczoraj Maja w ogóle nie zrobiła... No czekam, bo faktycznie jak robi to są odpowiedniego koloru i konsystencja też ok;)

Dzięki Dziewczyny za odpowiedź:) Jutro jadę do koleżanki to pokaże dokładnie, ale robię własnie tak jak Asia napisałaś. Moja tez wygina się lekko w C, więc kontroluj to Marta:) A napiszcie mi ile Wasze Maluszki robią kupek przez dzień? Moja Maja przez ostatni tydzień robi 1-2 razy dziennie i się trochę martwię.... Nie pamiętam jak u Synka było..czy to już po prostu coraz mniej będzie? Karmię samą piersią... Jeśli chodzi o ubranie to na noc pajace cienkie (mam ciepło w domu a jak są upały to nawet same body i skarpetki + koc), a w dzień mam bluzeczki lub body i spodenki z cienkiego materiału lub półśpiochy, ewentualnie takie pajace z krótkimi rękawkami i nogawkami krótkimi. Czasami zakładam miękkie buciki albo po prostu skarpetki:)

Cześć:) My też już po szczepieniu:) Maja płakała bardzo, ale szybko się uspokoiła. W niedzielę skończy 8 tyg. przy porodzie ważyła 4140 g (spadła do 3840) a teraz waży 4750g. Pani doktor stwierdziła, że jest drobnej budowy (mimo takiej wagi urodzeniowej). Na szczęście po szczepieniu nic się nie działo, nie było gorączki, spuchnięć:) Za to mamy skierowanie do neurologa przez te zaciskanie piąstek i dlatego, ze mała prawie zawsze odwraca głowę na lewo a nie w obie strony. Pani doktor stwierdziła, ze to Jej obracanie jest spowodowane napięciem i żeby to kontrolować. Czy któreś z Waszych dzieciaczków też tak ma? W tyg. pojadę do koleżanki, która jest rehabilitantką, ma mi pokazać jak mamy Maję rehabilitować. No i muszę zarejestrować Małą do neurologa, z synem czekałam 2 miesiące, więc zastanawiam się nad prywatną wizytą. Tylko mój R kończy teraz sezon i do września jest bez pracy..., więc musimy przyoszczędzić. Za to na następny weekend wybieram się do Lwówka, zmienimy klimat przynajmniej:) Martusia ułoży się, trzymam kciuki byś była szczęśliwa;)

Cześć Wszystkim Mamusiom:) Nastusiaelo woda miała ok. 36 st. a powietrze wcale nie mniej:) Więc baaaaardzo ciepło, wręcz jak Maja jadła z piersi to była cała upocona. AA czy woda jest jonizowana czy jakaś inna to szczerze mówiąc nie mam pojęcia:) My Majki nie zanurzaliśmy całej, główkę zawsze miała nad powierzchnią wody:) i wcale nie płakała, nic teraz się nie dzieje, więc myślę, ze woda była ok:) Kafka moja Mama mówiła, ze na hemoroidy stosowała smalec domowy wymieszany z miodem i po jakimś miesiącu pomogło, tylko oczywiście wkłądkę trzeba nosić by nie upaskudzić majteczek;) My jutro na szczepienie, aż się boje... Synek przeszedł szczepienia bardzo spokojnie, zobaczymy jak będzie z Mają. Ile teraz waży i czy wszystko jest ok jutro będę wiedziała... :) Ja już zgubiłam 17 kg., ale do wagi z początku ciąży zostało mi 9 kg, przy czym w ogóle nie ograniczam jedzenia i słodyczy. Jem kiedy chcę i to na co mam ochotę:) Ale chyba wprowadzę jakiś rygor, bo chciałabym do chrzcin (czyli do początku sierpnia) wrócić do wagi sprzed pierwszej ciąży czyli do zrzucenia mam 20 kg. Ach..no zobaczymy;) Na razie co tydzień spada ok. 2 kg. Indianka będzie dobrze, dasz radę:) Najważniejsze, że jesteście na swoim i że z Dzieciątkiem wszystko dobrze:) Buziaki:) :* Ps. Fajnie, że tak dużo piszecie:)

Hej:) Ja się odzywam:) a już na pewno czytam co dzień lub co drugi:) Była komunia i przygotowywania do niej, więc mało czasu:) Poza tym jak jest ciepło to prawie non stop na dworze jestem z Mają:) A dziś zaliczyliśmy basen! Było super! Weszliśmy 3 razy z Majeczką do wody po jakieś 10 minut:) Tylko ten hałas...:/ Jedyny minus całej wizyty na basenie:) Postaram się przesłać foto na pocztę jak najszybciej:) Jakby któraś z Was się wybierała to polecam majteczki kąpielowe z rossmanna, są naprawdę super i za 12 szt. zapłaciliśmy 12 zł, czyli tańsze niż huggis:) My idziemy w środę na szczepienie, więc będę wiedziała ile Maja waży:) w każdym bądź razie cały czas karmię tylko piersią:) Pozdrawiam Was cieplutko:)

Martusia to dobra wiadomość:) Mi nikt nie mówił o USG bioderek, sprawdzali tylko w szpitalu jak byłyśmy ostatnio, ale nie przez USG... A główkę Majki myję po prostu wodą z wanienki, a do niej dodaję płyn 2 w 1 z Nivea, ma długie kudełki, ale na razie ciemieniuchy nie ma:) I ważne jest by czesać dzieciątka, nawet jak mają mało włosków, bo strasznie kurz się zbiera nawet na pojedynczych włoskach, więc dobrze jest wyczesywać je:)

Malutka ja polecam na katarek wodę morską np. Quixx, pomagała mi w ciąży i mój R stosował, z dobrym skutkiem, na zatoki, u niemowląt też można ją używać:) kosztuje ok 23 zł., ale jest dość duża buteleczka, 30 ml. :) Jak dzidzi jest starsze to pomaga też maść majerankowa, ale nie pamiętam od kiedy można ją stosować, więc musiałabyś się zapytać w aptece:) Wiecie, ja nawet nie zajarzyłam, ze to ta Karolina napisała...kurcze...nie spodziewałam się, ze się tu odezwie i sama odpisałam... ale uważam, ze jak ktoś nie ma ochoty jej odpisywać to niech tego nie robi i pomarańczowe też trzeba olać:) Taki spokój tu był przez długi czas, nie zmarnujmy tego:)

Zanim przeczytam to ożywione od paru dni forum chciałam życzyć Waszym Dzieciaczkom WSZYSTKIEGO DOBREGO, DUUUUŻO ZDRÓWKA i JAK NAJWIĘCEJ UŚMIECHU!!!! :D Niech wszystkie rosną zdrowe, silne i zawsze szczęśliwe:)