Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tajeczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tajeczka

  1. Joanna ja bym poszla...malemu nic nie bedzie a ta lekarka do ktorej chodzisz tez pewnie musi miec w Twojej karcie jakies zdjcia z opisem ze wszytsko jest ok.ty masz jak ja,ja tez chodze na kase do lekarki ale jak mialam plamienia to poszlam prywatnie i mowie jej ze za pare dni mam miec planowo usg w szpitalu i kazala mi isc na nie.
  2. wiem wiem,temu ja chcialam wlasnie normalnie na NFZ chodzic zeby chociaz cos miec za darmo a nie za wszytsko bulic...co do hormonow tarczycy to tez mnie akurat tyczy bo swojego czasu tez duzo robilam prywatnie bo mam niedoczynnosc ale teraz juz chodze na kase do endokrynologa wiec na wszytskie badania mam skierowanie
  3. no to jesli mialas tez to z krwi to mozliwe ze tyle...ja pierwotnie mialam cene 250 zl za USG+jesli trzeba biochemie to 150 zl wiec tez by mi tak wyszlo...normalne zdzierstwo w bialy dzien...
  4. chyba w 3d,z tego co dobrze zrozumialam jak zapisywala.u mnie w miescie to jest najtansze jakies znalazlam.pierwotnie bylam zapisana do jednego lekarza za 250 zl!!ale stwierdzilam ze przegiecie...
  5. Joanna ja sie z Toba zgadzam:) Kasiulek napisz u kogo robilas to badania i ile zaplacilas? ja mam umowione u dr Balisia kolo pogotowia i pow. mi ze 180 z plyta
  6. noo p.kwiatku polny piekny masz brzusio:)) ja dzis zjadlam bulke z serkiem topionym - zwrocona 2 kanapki z pastelle i danie w 5 min spagetti z sosem bolonskim 2 delicje szampanskie Joanna chyba mi smaka zrobilas na tego szprota w pomidorach:) ja tez musze cm pomierzyc...
  7. hehheh Joanna kurcze u Ciebie jako pierwszej powinno byc widac bo jestes szczypiorek:-D Amefa to fajnie ze juz widac ciekawe czy u mnie w 13 tyg bedzie juz cos...poki co ja tez mam brzuch wiekszy troche ale mam tez 1,5 kg na plusie wiec podejrzewam ze to te dodatkowe kilo a nie dzidizus:)
  8. Joanna ty jak tak staniesz rano przed lustrem to widzisz jakas roznice w brzuchu??bo wieczorame ja tez mam nabity od jedzenia ale rano jest normalny...tylko ze ty jestes te pare tyg wiecej.widac cos?
  9. poczatkiem czerwca zaczynamy remont,chcialabym sie w miesiac uwinac z caloscia...jakos w lipcu
  10. z porzadkiem poki co nie ma problemu bo nie mieszkamy razem,ja mam u siebie porzadek on w sumie u siebie tez,wszytskie graty trzyma w garazu lub w piwnicy,tak ze do domu raczej nie znosi a juz napewno nic nie przyniesie do mieszkania bo ja sie zastatniwam jak my do jednej co prawda duzej szafy ale jednej pomiescimy moje i jego ciuchy i do jednej komody ubranka dzieciaczka!!
  11. lat ma 25 i wlasnie wcale w te gry czesto nie gra bo nie ma czasu!!wiecznie cos komus naprawia przerabia sprzedaje kupuje pakuje wysyla.do tego jeszcze wypady na motorze w gory! i on nie ma za bardzo czasu na granie,jak moze razw tyg siadzie na godzinke to jest gora!i mowie mu ze skoro teraz nie ma czasu na granie to jak sie dziecko urodzi to tym bardziej nie bedzie mial czasu na takie rzeczy ale nie bo on musi miec swoj stacjonarny!!a tam naprwade nie ma gdzie go wstawic,wszytsko jest tak rozlanowane ze nie wcisniesz nic,a przeciez nie postawie go na srdoku pokoju!!
  12. poklocilismy sie o komputer!!konkretnie mieszkanie wktorym bedziemy mieszkac jest nie duze,ja mam laptopa on ma komp stacjonarny.mielismy jego kompa wstawic do naszej sypialni,ale skoro teraz mamy dziecko w drodze to niestety miejsce kompa zajmie lozeczko!i nie ma juz w mieszkaniu wolengo miejsca by ten komp wstawic!ale on sie upiera ze musimy znalezc miejsce bo on sobie bedzie chcial od czasu do czasu pograc na swoim kompie bo na moim laptotpie te gry nie pojda.i tlumaczysz tlumokowi ze nie ma gdzie wstwaic tego kompa zostanie tylko laptop a jak chce to kupimy sobie konsole i bedzie sobie na konsoli gral.nie on musi miec tam swoj komp ktory mu tak naprwade nie jest potrzebny do niczego bo laptop w zupelnosci wystarczy!nie,on go bedzie wciskal gdzies na chama!
  13. bosszze dziewczyny jak ja sie ciesze ze razem przez to przechodzimy..ja tez mam wiecznie nerwy na mojego a byle duperele choc czasem nawet nic mi nie zrobi...ale i tak wszystko negatywne odbija sie na nim:) wczoraj mnie tak zdenerwowal,zachowuje sie jak egoista i poszla pelna focha,dzis nie bede z nim rozmawiac niech sie troche zastanowi!wrrrr..
  14. no mi wlasnie tez mdlosci przechodza:)ale zaczyna sie z drugiej strony... ciekawe ile mi zajmie zeby urodzic to cos co mam w jelitach:-D na jutro rano przygotuje sobie sliwki w wodzie moczone i zapas activi:)
  15. ja ostatni raz w niedziele...jest wtorek tragedi jeszcze nie ma,w sumie mnie cisnie:) ale nie moge zrobic...jak nie urok to "zaparcia" heheh
  16. kurcze no wlasnie nie lubie ani kefiru ani maslanki...mleka tez sie chyba nie tkne bo ostatnio nim wymiotowalam a bylo juz takie sciete fuuujjjj... kupie sobie ta activie zobaczymy czy pomoze.ile dni mialyscie najwiecej niewyprozniania sie??
  17. no to zaczynaja mi sie zaparcia...:-( i najgorsze ze nie mozna "przec"!musze poprobowac jakies metody typu activia,sliwki suszone itp...
  18. hej Wam. mi sie wydaje ze z tym testem Pappa jest tak ze jesli Ci USG wyjdzie jakies wlasnie podejrzane,wyniki zblizone do tych gornych norm i podejrzewaja ze faktycznie cos moze byc nie tak to wtedy sie je robi..a jesli wszystko jest ok to chyba nie ma potrzeby...
  19. czy twoj facet byl z toba w srodku na badaniu?bo zastanwiam sie czy wziasc mojego:)
  20. super zdjecia Joanna,ciesze sie wszytsko ok a powiedz mi czy to usg bylo dopochwowe czy juz normalne??
  21. podobno eskulap jest swietny i wogule super pod warunkiem ze porod przebiega bez problemowo..jezeli wystapia jakies komplikacje u mamy lub u dziecka to oni nie maja zadnego zaplecza medycznego i wtedy transportuja Cie do wojewodzkiego..problem w tym ze mama lub dziecko moga nie niestety nie dozyc.mam 2 kolezanki ktore mialy komplikacje po porodzie na tyle powazne ze gdyby rodzily w eskulapie to jedna by juz nie zyla a druga by miala martwe dziecko...czasami to czy mama przezyje lub dziecko jest kwestia 15 min...i moga nie zdazyc dowiezc pacjenta na miejsce.a jeszcze Ci powiem taka plotke-ciekawostke:)moj ojczym zna faceta co pracuje w zakladzie pogrzebowym i ostatnio uslyszalam cytuje "znikad nie zbieram tyle skórek(nieboszczyków)co z eskulapu.." jak dla mnie wystarczylo:DDD
  22. hehehh nigdy nie widaomo:) a szpital juz sobie wybralas?ja Wojewódzki tam mam lekarke i polozna.
×