![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/A_member_13795509.png)
Agniren
Zarejestrowani-
Zawartość
1 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Agniren
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 15
-
Mena gratuluje super wiadomość, pewnie będzie dwójka :)
-
Mena daj mi swojego maila, bo się pogubiłam który to twój. Karina mój Staś śpi w dzień 3 godziny tylko i codziennie, nawet jak sypie śnieg jesteśmy na spacerku, może to dlatego.
-
Cześć dziewczyny Co u nas, Staś skończył już 4 miesiące jest zdrowiutki, waży coś ponad 7 kilo. Jest co nosić, codziennie chodzimy na 2 godziny na spacer. Mały jest bardzo radosny i pogodny, śpi od 22 do 8 rano więc i ja jestem wyspana. A rano wita mnie takim cudownym uśmiechem, jest moim promyczkiem w życiu.
-
Karina maleństwo śliczne
-
Julciaa serdeczne gratulacje, super.
-
Wszystkiego dobrego w nowym roku.
-
Cześć Karina z karmieniem u nas bez zmian najpierw pierś, później butelka.Więc 2x tyle pracy przy karmieniu :). Twoja malutka śliczna i jaka radosna, słodziak. Malwi chłopaki urocze, i widzę ze się różnią :) Julcia trzymam kciuki za dobry poród. Lato pozdrawiam serdecznie i za ciebie tez trzymam kciuki. Pozdrawiam
-
Cześć Dziewczyny Malwi gratuluje, chlopcy cudowni,pewnie masz bardzo dużo zajęć przy dwuch szkrabach. U nas supeer, Staś zaraz skonczy 3 miesiace, rośnie jak na drożdżach. Powoli wyrasta z 68r. Z brzuszkiem jest już zdecydowanie lepiej, zaczyna też się interesować zabawkami. Dużo "rozmawiamy" i pięknie się śmieje. Jak go w nocy tulę do snu to patrzę na niego jak na taki mój malutki cud, chwilami nie wierzę że naprawdę go mam.
-
Cześć Karina, bardzo poproszę na maila ten sposób na uspokojenie płaczu. Na razie nam się udaje tylko podając pierś ale nigdy nie wiadomo.
-
Czesc dzieki karina za pamiec. U nas dobrze, sielankowo. Jak maly nie ma kolki to jest swiatnie, coraz czesciej sie usmiecha, zaczyna gaworzyc i caly czas nabywa nowych umiejetnosci. Potrafi juz z pleckow obrocic sie na bok pozniej na brzuszek. Trzeba uwazac zeby nie spadl. Wczoraj skonczyl 7 tygodni, wazy 5500gr. A jak u was?
-
Karina od dzisiaj podaje mu sab simplex na kolki
-
Czesc Jestem na macierzynskim i bylam na l4. Ale ja prowadze wlasna firme i mam hurtownie internetowa, wiec nie mam wolnego, musialabym zamknac strone i zawiesic firme, nie byloby do czego wrocic. Klienci nie moga zostac bez towaru a bywa ze dziennie jest i 20 zamowien. Zamowilam teraz przez internet hustawke na baterie dla malego moze to jakos pomoze w nocy. Karina z karmieniem bez zmian jest i piers i butelka. Kupilam laktator i okazuje sie ze mam bardzo malo pokarmu, bo jednorazowo udaje mi sie odciagnac 20 - 30 ml wiec to za malo, ale pije bardzo duzo wody, herbatki na laktacje i uzywam miedzy karmieniami laktatora, moze to cos pomoze.
-
U nas cóż, stas nie śpi w nocy bo ma kolki, a ja w dzień bo pracuje i zajmuje sie stasiem. Jestem baaardzo zmęczona, szkoda ze tak po prostu nie mam wolnego od pracy. Stas w piątek kończy 5 tygodni. Ma już 5 kg i jest co nosić. PozdrawiamyD
-
Karina 1212 dokarmiam malego bo pomimo karmienia persia on i tak jest glodny i albo bym miala go przy piersi 24 godziny na dobe albo dostanie po 1,5 godziny karmienia piersia butelke i jest spokojny. Probuje zmniejszac mu te butelki. Wszystko wzielo sie pewnie od tego ze mial zoltaczke i lezal 4 dni w specjalnym lozeczku i wtedy zaczelam go dokarmiac bo bardzo plakal, a po wyjsciu ze szpitala nadal domaga sie butelki niestety.
-
Rudzia bardzo przykro nam wszystkim.
-
Arina ja tez sie poce, ale myslalam ze to od wyzszej temperatury bo jest malutki. Ja karmie malego co 2,5 - 3godziny najpierw piersia a pozniej wypija buteleczke mleka.
-
Cześć Inaczej wyobrażałam sobie ciążę (zwłaszcza końcówkę), inaczej poród i inaczej macierzyństwo. Od kilku dni przesypiam po 1,5 godziny w nocy, w dzień nie potrafię zasnąć, przez głupią położną mały ma straszne kolki od soboty. Kazała podawać małemu witaminę D+K. Więc zaczęłam, a wczoraj się dowiedziałam, że u niektórych niemowląt witamina K wywołuje silne kolki i trzeba ją od razu odstawić. Szkoda, że tego nie powiedziała.
-
Gratuluje Karina corci i takiego porodu. Teraz juz z gorki tylko karmienie i pieluchy :)
-
Karina a co u ciebie jestes od piatku w szpitalu?
-
Stas urodzil sie 5 pazdziernika o 10.45
-
Dziekuje wszystkim za gratulacje. O moim porodzie slow kilka: 4 pazdziernika o 10 rano zalozono mi cewnik foleja w celu wywolania rozwarcia i skurczy. Na szczescie jest to bezbolesna metoda, cewnik i kilka godzin spacerow wywolalo tylko 3 cm rozwarcia i klka malych nieznaczacych skurczy. Lekarz zadecydowal ze bedzie lepiej poczekac do 5 rano i podac oksytocyne, a ja mialam sie przez noc wyspac i zregenerowac sily. Na porodowce nie da sie spac, w mojej sali kilka razy pojawialy sie i znikaly pacjentki, swiatlo halas i ruch. Od pierwszej w nocy zaczelam miec skurcze takie juz bolesne o 4 byly co 7 minut i juz byly bardzo bolesne. O 6 bylam juz na sali porodowej. Podlaczona do ktg i do oksytocyny. Niestaty caly czas rozwarcie 3 cm. Przerwy miedzy skurczami skrocily sie do jakis 10 sekund i osiagaly na ktg po 140. Bolesne bardzo, podobno po oksytocynie tak jest. Prosilam o zzo, ale kazali mi czekac na nowa zmiane lekarzy na 8 rano. O 8 byl obchod i dowiedzialam sie ze anestezjolog bedzie wolny dopiero za 40 minut, a to juz bedzie za pozno na zzo. Dostalam dolargan, od ktorego tylko krecilo mi sie w glowie i wylam z bolu, najgorszy jaki mozna czuc... Dostalam jeszcze gaz rozweselajacy, ktory raczej pomogl mi pamietac o glebokich oddechach. Pierwsza faza porodu byla najgorsza. Druga mimo ze dluga rowniez i z komplikacjami byla latwiejsza. Bole parte i mnostwo sily jaka trzeba wlozyc zeby takie duze dziecko urodzic. Niestety nie obylo sie bez problemu malu utknal w kanale rodnym, pani doktor powiedziala ze jak teraz nie ruszymy go to zastosuje wacum. To ruszylam wszystkie sily i z nacieciem krocza urodzilismy. Niezwykle uczucie jak taka malutka istotka wyslizguje sie z nas i laduje pod koszula. Patrzy l na mnie takimi wielkimi oczkami, a ja wiedzialam ze to wszystko bylo tego warte. Potem zabieraja malca do cieplarki, meza wypraszaja i zaczyna sie gorsza strona czyli szycie krocza, tez bolesne i rodzenie lozyska. Niestety stracilam bardzo duzo krwi i jeszcze tego samego dnia mialam transfuzje, podano mi 2 jednostki. Lezymy teraz na oddziale polozniczym, maly sssie mleczko i duzo spi. Niestety przez porod ma sinice porodowa i glowka jest troche sinego kolorku, ale to zjdzie po tygodniu.
-
Dzisiaj przyszedł na świat Moj stas. Jest zdrowy. Jutro jak odpoczynek napisze wiecej. Poród naturalny
-
Czesc Dzisiaj mialam podany zel z prostyglandyna, ale nie podzialal. Jutro ide rano na porodowke. Podobno najpierw na foleya a pozniej na oksytocyne. Mam nadzieje ze troche sie dzis przespie i nabiore sil na jutro.
-
Czesc Dzisiaj mialam podany zel z prostyglandyna, ale nie podzialal. Jutro ide rano na porodowke. Podobno najpierw na foleya a pozniej na oksytocyne. Mam nadzieje ze troche sie dzis przespie i nabiore sil na jutro.
-
Michaline Wedlug lekarza na razie probujemy rodzic naturalnie.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 15