Cześć dziewczyny,dzięki,że mogę z wami popisać:)
Mam 33 lata,cykl staran -ojoj....Mam już córcie ,ma 7 latek.Od 1,5 roku z przerwami (bo czasem mialam doła i nic na siłe) staramy sie o dzidzie.
Ale od 34 m-cy tak jak pisalam ,pije wiesiolek,testuje i mierze temp. My nigdy sie z męzem nie zabezpieczalismy- i żeby nawet nie "wpasc" przez te lata? pecha mamy ze nie trafialismy w te dni,czy co.Ręce mi opadaja.Dodam ,ze corcia wyszla nam za pierwszym razem;) .Nie myslałam ,ze zrobienie dziecka jest takie trudne;)
Ulęgałaka- badan jako takich nie robilam -jedynie hormony tarczycy -sa ok.W srode 18 kwietnia ide na usg jajników.Zobaczymy co wyjdzie,potem wysyłam męża na badania.Moj gin.mowil,zebym najpierw te badania zrobila i przyszla z nimi do niego.Zobaczy co z nich wynika.
Mowil tez ,ze przepisze mi na 3 m0ce tab.antykonc.(nigdy ich nie stosowalam).Potem mam odstawic.
jesli to nie pomoze to insemi.-powiedzial,ale nie wiem czy bede chciala.