przechowaj
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
no właśnie co się dzieje?
-
a rodziną się w ogóle nie przejmuj. wiem, że łatwo się mówi, ale ty będziesz mieć tę świadomość, że zrobiłaś dla psów cokolwiek a nie patrzyłaś na ich cierpienie. to jest najważniejsze, a nie taka czy inna opinia w rodzinie.
-
ja w ogóle nie wierzę, że jej te psy wydadzą. a przynajmniej nie chcę w to wierzyć
-
żartujesz?! ale się porobiło...
-
średnio się znam na krakowskich fundacjach, ale jutro poszperam w internecie :) może ta dziewczyna odezwie się jednak, w końcu tak dużo czasu nie upłynęło więc szanse są
-
powiemtak dzięki za info! ja cały czas ogłaszam, przekazuje znajomym i na pewno łatwo się nie poddam :)
-
ja też już idę. jutro będzie lepiej. tropiki
-
Zegareko spokojnie. Jedyna metoda to po prostu olewać takie wpisy jak ciastoliny. Sama przyznała, że nie pracuje, nudzi jej się to trochę poprzeszkadza innym. Pech chciał, że trafiło na ten topic. Takim osobom nie zależy na pomocy zwierzakom tylko na sianiu zamętu i psuciu krwi. I to tyle z mojej strony. Więcej nie mam zamiaru odnosić się do Waszych wypowiedzi- Jolko, ciastolino i spółka.
-
@ciastolina ciastolina ty w takim razie dzięki wielkie! i również popieram to, co napisała poprzedniczka.
-
oby, oby. trzymam kciuki mocno
-
zegareko ja jestem cały czas :)
-
kasik, ale te zwierzęta zostały doprowadzone do takiego stanu w tymże hotelu? bo nie do końca rozumiem Twoją wypowiedź.
-
ja też już się zbieram dziewuszki :) zajrzę jutro, do usłyszenia!
-
ja już kończę, tylko zdenerwowałam się tą ostatnią wypowiedzią zwierzoluba. u mnie trochę cieplej, ale ma przyjść ocieplenie na szczęście :)
-
REALNIE pomagaj a nie zabierając starego psa i zrzucając go nam na głowę... Bo przez to nie będzie miejsca na innego np umierającego psa, bo niestety hotel z gumy nie jest... Już i tak płacimy ponad 30 tys miesięcznie za hotele dla psów.. A takie jak Wy tylko powodują, ze coraz bardziej nam ręce opadają na ludzką gę... nie chciałam się wtrącać w dyskusję, ale nie rozumiem. wytłumacz mi proszę jedną rzecz. od czego w takim razie jesteście Wy, inspektorzy? być może nie jesteśmy biegłe w kwestiach bezdomności zwierząt i sytuacji schronisk w Polsce, dlatego oczekujemy od organizacji jak Wasza pomocy, rady, co w takiej sytuacji zrobić należy. Ktoś od Was zaproponował autorce rozwiązanie "niezgodne z prawem"( jak to określiłaś) a tymczasem masz pretensje i niemalże obwiniasz nas i to grubo po fakcie. Nie znam Cię i nie chcę Cię oceniać, ale Twoje słowa są dla nas krzywdzące.